Odszedł Keith Flint, lider grupy The Prodigy.

[deleteduser44]

Wychowałem się na ich muzyce, pionierzy muzyki elektronicznej, bardzo znani i cenieni w świecie muzycznym, jeden z liderów tej grupy, Keith Flint prawdopodobnie popełnił samobójstwo, szkoda, wielka szkoda...

 

https://www.antyradio.pl/Muzyka/Rock-News/Nie-zyje-Keith-Flint-z-The-Prodigy-Cialo-49-latka-znaleziono-w-jego-domu-29750

 

Tutaj parę kawałków tej niesamowitej kapeli, osobiście uważam że płyta ''The Fat of the Land'' to klasyka gatunku

 

 

Edytowane 4 Marca 2019 przez The Motha

[TheFlorator]

Tragedia. 

Tworzyli swietne utwory.

Swietny zespol.

 

 

[Tarczowy]

Czyli koniec the prodigy. Keith ponoć popełnił samobójstwo. 

Edytowane 4 Marca 2019 przez Tarczowy

[CzarnyR]

Kilka ich kawałków znam, szkoda jak nie tak całkiem dawno wokalista LP też się "wylogował". Tylko tak se głośno myślę. Wszyscy którzy są/byli na scenie używają okultystycznych symboli bądź przynależą do jakiś takich tworów często popełniają samobójstwa. Większość z nich ma życie na takim poziomie, że większość z nas tutaj może pomarzyć  i nagle bam zrywają z tym raz na zawsze.

[deleteduser44]

1 minutę temu, CzarnyR napisał:

Wszyscy którzy są/byli na scenie używają okultystycznych symboli bądź przynależą do jakiś takich tworów często popełniają samobójstwa.

Bob Dylan w jakimś wywiadzie mówił właśnie o takich stowarzyszeniach, do których sam należał, ile w tym prawdy, ile kłamstwa...nie wiadomo.

[Meg4tron]

Szkoda chłopa :/ Słucham The Prodigy odkąd pamiętam. Jeżeli samobójstwo to prawda to musiał bardzo cierpieć skoro to zrobił.

[Magician]

Rest In Peace, Keith.