Skocz do zawartości

Zmęczenie vs. zmiękczenie


Rekomendowane odpowiedzi

Jak kobiety interpretują zmęczenie mężczyzny po pracy?

 

Że jest niezniszczalny?

 

Rozumiem, że samiec, że National Geo, Discovery, Czubówna, wszyscy trąbią o Alfie, Becie, Sigmie itd., ale...

Jakiś czas temu, zderzyłem się z pewnymi założeniami przepisów BHP, na temat norm dźwigania, mianowicie:

 

Cytat

 

Ręczne przemieszczanie przedmiotów przez jednego pracownika

przy ręcznym przemieszczaniu przedmiotów przez jednego pracownika:

  • Masa przedmiotów podnoszonych i przenoszonych nie może przekraczać:

1)      dla kobiet – 12 kg przy pracy stałej oraz 20 kg przy pracy dorywczej,

2)      dla mężczyzn – 30 kg przy pracy stałej oraz 50 kg przy pracy dorywczej

(§ 13 ust. 1 rozporządzenia w sprawie bhp przy ręcznych pracach transportowych oraz innych związanych z wysiłkiem fizycznym).

  • Masa przedmiotów podnoszonych na wysokość powyżej obręczy barkowej nie może przekraczać:

1)      dla kobiet – 8 kg przy pracy stałej oraz 14 kg przy pracy dorywczej,

2)      dla mężczyzn – 21 kg przy pracy stałej oraz 35 kg przy pracy dorywczej

(§ 13 ust. 2 rozporządzenia w sprawie bhp przy ręcznych pracach transportowych oraz innych związanych z wysiłkiem fizycznym).

  • Przy przenoszeniu na odległość przekraczającą 25 metrów, masa przenoszonych przedmiotów nie może przekraczać:

1)      dla kobiet – 12 kg,

2)      dla mężczyzn – 30 kg

(§ 13 ust. 3 rozporządzenia w sprawie bhp przy ręcznych pracach transportowych oraz innych związanych z wysiłkiem fizycznym).

  • Przy przenoszeniu pod górę po nierównej powierzchni, pochylniach lub schodach, których maksymalny kąt nachylenia nie przekracza 30o, a wysokość przekracza 4 metry, niezależnie od odległości, na jaką przedmioty są przenoszone, to masa tych przedmiotów nie może przekraczać:

1)      dla kobiet – 12 kg,

2)      dla mężczyzn – 30 kg

(§ 13 ust. 4 rozporządzenia w sprawie bhp przy ręcznych pracach transportowych oraz innych związanych z wysiłkiem fizycznym).

  • Przy przenoszeniu pod górę po nierównej powierzchni, pochylniach lub schodach, których maksymalny kąt nachylenia przekracza 30o, a wysokość przekracza 4 metry, niezależnie od odległości, na jaką przedmioty są przenoszone, to masa tych przedmiotów nie może przekraczać:

1)      dla kobiet – 8 kg przy pracy stałej oraz 12 kg przy pracy dorywczej,

2)      dla mężczyzn – 20 kg przy pracy stałej oraz 30 kg przy pracy dorywczej

(§ 13 ust. 5 rozporządzenia w sprawie bhp przy ręcznych pracach transportowych oraz innych związanych z wysiłkiem fizycznym).

  • Podczas oburęcznego przemieszczania przedmiotów siła użyta przez pracownika niezbędna do zapoczątkowania ruchu przedmiotu, mierzona równolegle do podłoża, nie może przekraczać wartości:

1)      przy pchaniu – 300 N dla mężczyzn i 120 N dla kobiet,

2)      przy ciągnięciu – 250 N dla mężczyzn i 100 N dla kobiet.

 

 

Dlatego pomyślałem o takim eksperymencie.

Weźmy do pracy typowo męskiej, fizycznej, jakąś feministkę i pokażmy im o co kurwa walczą.

Do czego zmierzam? Pewnie do dupy... jak zwykle, ale wkurwia mnie fakt, że kobiety nie doceniają i nie szanują ciężkiej pracy mężczyzn, jednocześnie skomląc o jakieś kurwa prawa....

Prawa do czego? Do legalnego jebania na oczach własnego faceta?

 

Wiem, wiem... na chwilę zapomniałem gdzie jestem.

Wkurwiłem się.

Poniosło mnie.

 

Pozdrawiam.

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W firmie, w której do niedawna pracowałem jako przedstawiciel, w jednym z oddziałów były dwie nazwijmy to "sekretarki". Do ich obowiązków zaliczało się też dzwonienie do pozyskanych już wcześniej klientów oraz dbanie o dokumenty w biurze tj. kompletowanie, wprowadzanie umów i dbanie o porządek, by wszystkie dokumenty były dostępne tzn. leżały na półkach, a my tylko mieliśmy pouzupełniać teczki w te dokumenty i ogień na spotkania z klientami. 

 

W pewnym momencie jedna z nich się zwolniła i na jej miejsce przybyła nowa dziewczyna, którą to wybierała ta, która miała z nią pracować (kto to wgl wymyślił?:unsure:)

 

Do pewnego czasu było jeszcze ok, ale później w ogóle nie było możliwe dojść ładu w biurze i skompletować dokumentów. Wszystkiego brakowało, nie było uzupełniane, a jak się zapytałem tej nowej o jakiś dokument to ona z rozwalającym uśmiechem pyta się "a co to jest?" No kurwa. Zwróciłem na to uwagę do managera, ale powiedział, że z nimi o tym pogada i temat się skończył, a sytuacja nie uległa zmianie.

 

Postanowiłem, więc spytać się reszty chłopaków co o tym myślą i dosadnie wyraziłem swoją opinię na ten temat. A jako, że wszyscy mnie tam poważali, a szczery chłopak jestem, to poruszyliśmy to na cotygodniowym zebraniu z naszym menago. Bez przebierania w słowach. Zaczął ich trochę bronić itd. lecz sytuacja nie uległa zmianie.

 

Ale ja jako, że już czytałem forum od jakiegoś już czasu i zwracałem uwagę na wszystkie ich zjebane zachowania i shit testy w rozmowach itp. to im od czasu do czasu jechałem po prostu.

Jedna z nich zrobiła sobie usta i wszyscy coś tam komentowali, a ja oczywiście nic.

Jak byliśmy sami to się mnie pyta "Jak Ci się podobają moje nowe usta?" a ja nic nie odpowiedziałem. Popatrzyłem się spojrzeniem w stylu "Serio mnie o to pytasz" które przeszło w "chyba sobie kpisz, są chujowe" Jednocześnie milcząc. Po zadaniu pytania ona, oczywiście oparła swoją głowę zalotnie na rękach chcąc wyeksponować usta, z widocznym zadowoleniem na twarzy mówiącym "czekam na komplement, jestem piękna" Po zobaczeniu mojej reakcji, miała wymalowaną minę w stylu "o kurwa, co ja zrobiłam?" Nie zapomnę tego kurwa nigdy :D

 

Wracając do sytuacji w biurze, to niewiele się zmieniło, ale już byłem na wylocie, więc mnie to nie obchodziło. Warto nadmienić, że były to laski z przedziału od 7-10, bo w firmie tylko takie zatrudniali jako "pomoc biurowa" by zapewne poprawić morale w firmie dla chłopaków i managerów tam pracujących.

Warto nadmienić, że był to poziom lasek, gdzie kilka sobie dorabiało jako modelki i oczywiście profile na insta po kilkanaście tyś. obserwujacych itd.

 

Niejednokrotnie były gówno testy dla chłopaków rzucane, gdy prawie wszyscy tam staliśmy w stylu "o jej, tabelki w exelu mi się poprzestawiały, umie z was ktoś to obsługiwać" po czym wianuszek dwóch do pięciu kolesi nad komputerem, a laska eksponowała swój delkolt (potrzeba atencji w chuj)

Ale jak raz założyła delkolt i jej mówię, "fajny dekolt masz dzisiaj" to nie reagowała. No to zacząłem mówić "Fajnie cycki dzisiaj wyeksponowałaś. Lubię. Naprawdę lubię" z lubieżnym spojrzeniem, to nie reagowała. (wiem, cham ze mnie:P

Więc zacząłem walić tekstami "Podoba mi się to, jak mnie dzisiaj zaimponowałaś" Ale grała niewzruszoną, pomimo, iż widziałem, że ledwo się powstrzymywała od wyrażenia emocji (negatywnych lub pozytywnych) No ogólnie jazdę w chuj tam z nimi robiłem.

 

A jak siedziałem z którąś na osobności i był tekst w stylu "tabelki w exelu" to urywałem krótko "to należy do twoich obowiązków, a nie moich, przecież się lepiej na tym znasz":D

 

Nie mniej jednak, najbardziej widać typowe zachowania pań na stanowiskach w biurach, gdzie jest wyjście na papieroska, przerwa na kawkę i ploteczki. I jeszcze, żeby panie były dwie, góra trzy. Reszta załogi męska to już w ogóle plotek i atencji, jest od chuja i nie ma końca ho ho ho... Żyć, nie umierać. 

 

Co prawda próbowałem tam w jakiś sposób wpoić, żeby nie powiedzieć "przemycić" red pill, ale moje długie wywody, argumenty i dyskusje przegrywały z 5 sekundowym widokiem zajebistego tyłka czy cycków, bo "tabelka w exelu się popsuła" :unsure: 

  • Like 2
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, dyletant napisał:

@Champion A co to ma wspólnego z moim wątkiem?

O tym, że kobiety są uprzywilejowane w każdym typie pracy i najczęściej nie wywiązują się ze swoich obowiązków waląc w chuja i używając w tym celu swoich wdzięków, a najlepiej czują się na ciepłych posadkach, gdzie nie trzeba nic dźwigać itd, tylko siedzieć w ciepełku, jest kawusia i ploteczki, które są najważniejsze w pracy...

6 godzin temu, dyletant napisał:

Zwal sobie, myślę że ci przejdzie.

Ps. Już sobie zwaliłem do twojego avatara. Jestem na nofap, ale za bardzo mnie kusił ten widok.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary... Napisałem ten wątek, po to żeby dowiedzieć się opinii braci, a nie czytać 27 linijek tekstu, o tym że schlebiasz jakimś lachonom, bo masz nadzieję że w zamian obdarzą cię swoimi szparkami.

Mam poważniejsze dylematy niż cycki w pracy, dlatego napisałem ci żebyś sobie zwalił.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, dyletant napisał:

Weźmy do pracy typowo męskiej, fizycznej, jakąś feministkę i pokażmy im o co kurwa walczą.

One walczą o dominację, a udawanie ofiary to jedna ze strategii. Żadne równouprawnienie nie wchodzi teraz w grę. Walka o równouprawnienie to była dziesiątki lat temu, teraz jak mają przewagę prawną, to walą do końca. Tak jak kolonizatorzy, którzy kosili indian karabinami i nie mieli dylematów typu: "wygrywamy z nimi, jest nas więcej, mamy nowoczesną broń, jesteśmy lepiej zorganizowani, może przestańmy ich tępić, albo przynajmniej wyrównajmy jakoś szanse". Im rząd bardziej sfeminizowany, tym mniejsza umiejętność do np. obrony kobiet i dzieci, przykładowo Szwecja, gdzie feministki sprowadzają zagładę na inne Szwedki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, dyletant said:

@Champion A co to ma wspólnego z moim wątkiem? Zwal sobie, myślę że ci przejdzie.

Akurat post jest w temacie, może trochę przydługawy, ale porusza temat uprzywilejowania kobiety w pracy przy braku ich kompetencji (w tym konkretnym przypadku), więc złośliwość niepotrzebna :)

Mi się wydaje, że trzeba po prostu dawać przykład swoją postawą, walczyć o swoje i działać. Samo narzekanie i złość, że prawo nie takie, że tak źle i niedobrze za wiele nie zmieni.

Edytowane przez Samename
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@imprudent_before_the_event  

13 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

Kobiety traktują zmęczenie faceta jako oznakę słabości.

Wszak patriarchat jest zły i jej jest źle. Ile się to ona musiała orobić. Prawo do bycia zmęczoną ma tylko ona.

I tego  będziemy się trzymali.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minutes ago, dyletant said:

Faktycznie... chłop nie zacytował ani jednego słowa z mojej wypowiedzi, tylko wjechał z opowieścią o cyckach i już pojawia się grono zwoleników dalszego ciągu opowieści.

Brawo.

Myślę, że miło jest się szanować wzajemnie, jak się udziela na forum.

Wrzuciłeś wycinek kodeksu pracy i wylałeś swoje żale i rzucasz ogólnikami:

20 hours ago, dyletant said:

kobiety nie doceniają i nie szanują ciężkiej pracy mężczyzn, jednocześnie skomląc o jakieś kurwa prawa....

W porządku, rozumiemy, że zastana rzeczywistość Cię przytłacza. 

Weź głęboki oddech i zastanów się co chcesz z tym zrobić bo narzekanie i złość same w sobie nic nie zmienią.

Jeśli jednak jest Ci to potrzebne to nie przeszkadzam ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Samename napisał:

Myślę, że miło jest się szanować wzajemnie, jak się udziela na forum.

Ja też tak myślę, dlatego nie ma sensu robić offtop-u, czy udzielać się w wątkach, w których nie ma się nic do powiedzenia.

1 minutę temu, Samename napisał:

W porządku, rozumiemy, że zastana rzeczywistość Cię przytłacza. 

Weź głęboki oddech i zastanów się co chcesz z tym zrobić bo narzekanie i złość same w sobie nic nie zmienią.

Daruj sobie te wycieczki w moją stronę. Reszta jak wyżej.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, dyletant napisał:

Faktycznie... chłop nie zacytował ani jednego słowa z mojej wypowiedzi, tylko wjechał z opowieścią o cyckach

A to trzeba cytować? No to proszę:

20 godzin temu, dyletant napisał:

Do czego zmierzam? Pewnie do dupy... jak zwykle

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, dyletant napisał:

Stary... Napisałem ten wątek, po to żeby dowiedzieć się opinii braci, a nie czytać 27 linijek tekstu, o tym że schlebiasz jakimś lachonom, bo masz nadzieję że w zamian obdarzą cię swoimi szparkami.

Mam poważniejsze dylematy niż cycki w pracy, dlatego napisałem ci żebyś sobie zwalił.

Twój wątek jest tak odkrywczy, że ja pierdolę. Nie wiem jakich opinii oczekujesz, ale widzę, że zapowietrzyłeś się jak kolega @Champion delikatnie przyofftopował, więc dam ci pucharek i powiem: nooo bracie masz świętą rację!! Co za spostrzeżenia, co za bystrość!! Pucharków nie starczy! No i racja - z BHP nie ma żartów! 

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomko - kolejne wycieczki nie na temat... teraz ty robisz offtop. Nie masz nic do powiedzenia - to po co mielić jęzorem?

Moje wątki nie mają błyszczeć, ani być odkrywcze. Są dylematyczne.

@Champion Pisząc do dupy, uważam że wszystko co zostanie powiedziane na temat kobiet nic nie zmieni, jeśli one same nie wdrożą pozytywnych pierwiastków zmian, więc chcesz się już usilnie dopierdolić wyjmując słowa z kontekstu i interpretując je w błędny sposób, więc proszę opuść wątek.

Edytowane przez dyletant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, dyletant napisał:

@Champion Pisząc do dupy, uważam że wszystko co zostanie powiedziane na temat kobiet nic nie zmieni, jeśli one same nie wdrożą pozytywnych pierwiastków zmian

To po cholere zakladasz temat nr 5693 o tym, jak kobiety nie szanuja meskiej pracy? Co twoj temat wnosi? Nic oprocz przypomnienia norm cwigania pudelek w magazynie. Przyjebales sie do kolegi bo przyofftopowal odrobine. Jak chcesz opinie kobiet to trzeba bylo zalozyc temat w rezerwacie a nie tu, gdzie nie moga pisac. 

Moja odpowiedz na temat nic nie wnosi? No jak to - przeciez dalem ci pucharek i przyznalem racje!

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Tomko napisał:

Przyjebales sie do kolegi bo przyofftopowal odrobine.

Ja tam nawet nie zauważyłem żeby to był offtop.

Autor dal temat o nierównym traktowaniu mężczyzn w pracy (z powodu kobiet które do tego doprowadziły feminizmem), a kolega opowiedział o opierdzielaniu się kobiet w pracy (co wynika z nierównego traktowania kobiet i mężczyzn w pracy). Żaden do offtop.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.