Skocz do zawartości

Co jest nie tak z polskimi facetami? Polki piszą dlaczego wychodzą za obcokrajowców. „Są wychowani na maminsynków”


Ren

Rekomendowane odpowiedzi

Młodzi kolesie - kolesiami i im większe miasto tym większy wysyp dziwadeł....ale co się podziało z kobietami ? Ulala głowa boli...to dopiero upadek.... paniom się w główkach popierdoliło, każda to waćpanna, której godzien tylko królewicz w białym BMW...z którym spłodzą Brajan I Groźnego....wymagania z kosmosu...a same co? - w warzywniaku się odezwać nie umieją, o wyglądzie - bo to kwestia gustu - nie wspomnę.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Ogólnie nie lubię nczas, bo to dla mnie medium zbyt zideologizowane. A co do tej opinii Ukrainki, to z całym szacunkiem, ale i Ukrainki i Białorusinki, wciąż bardzo chętnie wychodzą za Polaków - choćby ze względu na paszport i lepsze życie. Także nie wiem skąd oni tą Ukrainkę wyczasneli. 

2.Co do reszty pań, to po prostu musiały sobie znaleźć wytłumaczenie, że poleciały na obcokrajowca; i to zrobiły.

3. Z moich (ale nie tylko moich) spostrzeżeń wynika, że kobiety po 30 są bardziej zdesperowane. Tu też jest liczbowa  przewaga wolnych pań nad panami. Ot taka moja uwaga. Gorzej może być u 20latków.

Edytowane przez Tarczowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TheFlorator napisał:

A mianowicie “media spolecznosciowe” i mierzenie wlasnej wartosci iloscia otrzymywanych  lajkow pod zdjeciem.

 

Niedawno ogladalem dokument (chodzilo akurat o instagram glownie) pokazujacy, ze wsrod mlodych ludzi zwieksza sie liczba samobojstw w zwiazku z komentarzami lub mala iloscia lajkow pod zdjeciami.

Dawniej takie "lajki" były dawane przez znajomych z bliskiego kręgu. To wystarczało do podbijania swojej wartości. Internet wszystko zmienił. Rywalizacja, kto kogo polubił, kto kogo zna, od kogo dostał polubienie, czy są komentarze, jakie to są komentarze. E - dowartościowanie. Ludzie patrzą na siebie przez pryzmat ocen - Black Mirror w realu. 

Edytowane przez Perun82
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już widzę jak Ci Hiszpanie są mniej pizdowaci jak Polacy. Zachód jest bardziej lewacki od Polski, więc i zlewaczenie wśród facetów jest większe. Jedyna różnica to (jeszcze, ale już niedługo) większe zarobki (z uwzględnieniem siły nabywczej) i przez to większy standard życia. To jedyny sensowny argument który można tu użyć. Z tym że to nie zasługa tych Hiszpanów a sytuacji geopolitycznej. Sytuacji do której doprowadziły warunki z lat 70...90, gdzie jeszcze jako tako we Wspólnocie Europejskiej panował kapitalizm. Dzisiaj lewactwo to niszczy, ale jeszcze całkiem nie zniszczył więc jakość życia tam jest lepsza niż u nas. No ale to żadna zasługa tych dzisiejszych Hiszpanów.

Polki wiec lecą raczej jedynie na wygląd (ciemna skóra) i właśnie te zasoby (nabyte, jakby przez spadek).

Co innego Brazylia czy Indie, gdzie panuje większa swoboda gospodarcza i jest trochę mniej lewactwa niż w EU. Ale też szału bym się nie spodziewał. A przypominam że tam też mamy ciemniejszy kolor skóry.

 

Co do pizdowatości to niestety widać to na każdym kroku. Ale ciągle nie uważam żeby u nas było gorzej jak na zachodzie. Spodziewam się ze tam jest gorzej.

Nie mniej jednak widać to i u nas. Owszem są napakowani goście z tatuażami. Jednak kilka razy mialem sytuację że koledzy po cichu do siebie powiedzieli (na mój widok): "O ja pie*dole, patrz, gość ma jaja ze stali". Bo czasami robię coś ryzykownego. Mimo że z wyglądu jestem (niestety) jak pedał.

Po prostu chodzi o sposób bycia. Samo przypakowanie to za mało. Owszem to przyciąga kobiety, ale na chwilę. Dobre to na ONS.

Ale prawdziwy facet to powinien też ryzykować, robić coś konkretnego, itp. Być agresywny. Swoja drogą dzisiaj przeinaczono to pojęcie i zrobiono z niego coś negatywnego. A to bzdura. Zła to jest przemoc. A nie sama agresja. Agresja to cecha. Mężczyzny. Mężczyzna który jest agresywny to po prostu normalny mężczyzna. Dopiero mężczyzna stosujący przemoc to coś złego.

Niestety nawet na tym forum to wyłazi. Było że skoki spadochronowe są niebezpieczne. No ręce opadają. Nawet jeśli, to takie mają prawo być. Bo mężczyzna robi rzeczy ryzykowne. Bo chce.

Filmiki z lat 2000...2010. Wysadzanie beczek z karbidem. Rower odrzutowy. Jazda na nartach za pociągiem (niektórzy krytykują, ale po dokładnej analizie widać że goście się dobrze przygotowali i wiedzieli co robią). Może i skrajne przypadki, ale przynajmniej było ryzyko i sprawdzanie siebie.

A dzisiaj? Patostreamy gdzie szczytem "męstwa" jest przeklinanie, obrażanie się i zrobienie klocka na środku pokoju.

No to sory, ja już wolę skrajne ryzyko.

 

@Vladimir Kimla się mocno rozwinęła i ma jakieś własne tokarki i frezarki.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@doler  Co do plecaczka to brakuje zasadniczej służby żołnierskiej. Nie takiej na dwa lata ale chociaż 6 miesięcy . Młodym panom przeszło by pajacowanie. No ale każda epoka ma swoją modę .

Pamiętam jak usiadłem w wojsku u fryzjera z włosami prawie do ramion, zamknąłem oczy i po otwarciu nie poznałem odbicia w lustrze.

Trochę musztry ,warty, poligon wyprostowały by moralny i modowy kręgosłup. Ech młodość ………..

 

To se ne wrati. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się, że liczba maminsynków jest duża ale czy poraża czy raczej to jest kwestia polskiej kultury, która jest matriarchalna? Niedawno było o tym w temacie "Ukrainki vs Polki oczami Ukraińców". Więc panie narzekają na to, że mężczyźni się dostosowują do kultury panującej w kraju. Dobre, dobre.

3 hours ago, Daniello332 said:

Tylko ktoś ich wychował, a liczba niepełnych rodzin rośnie i niestety trend nie napawa optymizmem. 

No i tu jest być może odpowiedź, a na pewno jej znaczna część. Samotne matki to zło i to nie tylko w Stanach ale wszędzie, także w Polsce, do czego oczywiście się nikt nie chce przyznać, bo nie ma polskiej Ann Coulter, która by potrafiła napisać książkę m.in. o tym temacie i nie dała się zjeść na wizji madkom, bo im się należy albo bo to rani ich uczucia.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw kto finansuje te pseudo nagonki na polskich mężczyzn. Polacy są narodem coraz bardziej świadomym, w UK jak byłem to angole z którymi pracowałem nie interesowało nic poza piwkiem, makiem poruchaniem raz dziennie i obstawianiem meczy. W PL z chłopakami z magazynu rozmawiałem o zdrowym żywieniu i cywilizacjach pozaziemskich. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TheFlorator napisał:

A) Statystycznie, Polki sa ladniejsze (noe tylko moja opinia) od Hiszpanek czy Wloszek

Nie wiem bracie jakie statystyki oglądasz, ale Włoszki często pojawiają się może nie w czołówce, ale na liście wyróżniających się wśród Europy kobiet.
Z Hiszpankami bywa różnie, ale też nie są brzydkie.

Polki wcale nie są mniej od Hiszpanek czy Włoszek sfeminizowane - Polki po prostu stają się łatwe gdy widzą człowieka z zachodu.
Dlatego za granicą tak lubią Polki.
Gdzie bym nie czytał męskich blogów zagranicznych, to powielany jest mit, że polki są rodzinne i takie dobre, kochane...
K*rwa dla kogo?
O dziwo dla Amerykanów, Anglików czy Latynosów bo już dla Słowaka, Czecha i innego mężczyzny narodowości niezachodniej oraz nieegzotycznej, są tak samo wredne, roszczeniowe oraz bierne.

I k*rwa te bezcenne odwracanie kota ogonem przez polskie karyny:

 

4 godziny temu, Ren napisał:

Od żadnego ze znajomych obcokrajowców nie usłyszałam że Polki są nad wyraz „przyjazne”. To raczej doszywane metki od polskich chłopaków, którzy nie mają nic do zaoferowania.

Dostają szału macicy, puszczają się na lewo i prawo z ledwo co poznanymi zachodnimi panami(znam niejedną i myślę, że wy bracia również ;))
To nie my mężczyźni wam wymyśliliśmy taką łatkę, tylko same się k*rwicie na zachodzie i każdy facet na zachodzie wie, że jak Polka to łatwa.
Na forach zagranicznych można poczytać :) 


 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Silny88

 

To nie dokladnie to bo juz nie pamietam ale cos w tym stylu. 

Poza tym na problem zwrocil mi uwage mlody chlopak w pracy (19 lat) twierdzac, ze jest to narastajacy problem, to cale “sztuczne zycie” gwiazd insta i jak mlodzi ludzie to odbieraja.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

Co jest nie tak z Polskimi kobietami, że wychowują synów na mamisynków? ?

Dokładnie.
Wychowują na maminsynków lub puszczają się, czego efektem jest samotne macierzyństwo.
No, a samotna matka tym bardziej rozpieszcza dziecko, zwłaszcza gdy to syn.
Owszem znam wyjątki, ale wyjątki tylko potwierdzają regułę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Ragnar1777 said:

Nie wiem bracie jakie statystyki oglądasz, ale Włoszki często pojawiają się może nie w czołówce, ale na liście wyróżniających się wśród Europy kobiet.
Z Hiszpankami bywa różnie, ale też nie są brzydkie.

Nie czytam statystyk tylko mowie to co widze na ulicy za granica, poza tym jest to tylko moja subiektywna opinia bo typ slowianskiej urody to

dla mnie faworyt.

 

Natomiast wiadomo, Wloszki i Hiszpanki tez sa oczywiscie ladne ale ja mowie tylko o jakiejs tam sredniej. Dla scislosci, w Italii nie bylem nigdy.

 

8 minutes ago, Ragnar1777 said:

Polki wcale nie są mniej od Hiszpanek czy Włoszek sfeminizowane - Polki po prostu stają się łatwe gdy widzą człowieka z zachodu.
Dlatego za granicą tak lubią Polki.
Gdzie bym nie czytał męskich blogów zagranicznych, to powielany jest mit, że polki są rodzinne i takie dobre, kochane...
K*rwa dla kogo?
O dziwo dla Amerykanów, Anglików czy Latynosów bo już dla Słowaka, Czecha i innego mężczyzny narodowości niezachodniej oraz nieegzotycznej, są tak samo wredne, roszczeniowe oraz bierne.

 

Polegam tylko na opinii wsrod “zagraniczniakow” i bycmoze jest to juz przeterminowana opinia. Zawsze takie byly opinie o polkach, ze to “dobre matki” i wiem, ze dlatego m in zagraniczniakow ciagnelo do PL aby zdobyc zony.

 

Ostatnio poznalem wlasnie taka Polke (ciepla, rodzinna, co prawda juz mamuska) i byla dla mnie (jako Polaka) bardzo na poziomie. Pewnie to wyjatek ale mimo wszystko.

Bedac w PL w tamtym roku w jednym z wiekszych miast tez nie zauwazylem, abym odstraszal Panny dlatego, ze jestem Polakiem.

 

Ale rozumiem o czym piszesz, ciagnie je pewnie do zagraniczniakow bo naiwnie mysla ze oni maja duzo wiekszy status majatkowy nie kumajac, ze to wszystko jedzie na kredycie :)

 

 

Jesli jest tak zle jak piszesz no to smutna sprawa skoro jest az tak zle.

Dla pocieszenia dodam, ze roszczeniowosc panien z zach Europy jest jeszcze wieksza niz Polek ;)

Roznica jest taka ze nie zarabiaja duzo mniej od mezczyzn lub nawet wiecej wiec nie ma az takiej “agresji” w tej roszczeniowosci. Sa takie “independent” ;)

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie w kwestii wychowywania chłopców przez kobiety to nie ma co winić pań, bo się zwyczajnie do tego nie nadają. W przeszłości mieliśmy inną sytyację, istniał nawet zwyczaj wśród słowian zwany postrzyżynami kiedy to młodych chłopaczków odbierano matkom w wieku od 7 do 12 i powoli stawali się mężczyznami, w męskim gronie uczyli się obowiązków. Dziewczynki zostawały z matkami do wyjścia za mąż. Teraz świat stoi na głowi, powolna degredacja społeczeństwa trwa od dawna i moim zdaniem pierdyknie to z hukiem jeszcze za naszego życia.

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, AdamPogadam napisał:

Najpierw wielkie pitolamento, że męskość jest toksyczna. A gdy chłopaki zachowują się "mniej męsko", to - już lecą do latynosów i turkmenów.

Dlatego nigdy mężczyzna nie powinien słuchać kobiet.
Tzn. oczywiście należy je słuchać, bo może tam być ukryte drugie dno,
Nie należy jednak brać na poważnie wszystkiego, co one mówią rzekomo serio :) 
One same nie wiedzą kim są, co robią, co się z nimi dzieje, co się dzieje wokół nich.
Dlatego one potrzebują mężczyzny, który je pokieruje.

*Znowu - wyjątki potwierdzają regułę.

My mężczyźni ich nie potrzebujemy.
Gdyby nie imperatyw biologiczny, to nie wiem, czy one wgl. byłyby dla nas interesującym towarzystwem.
Ja akurat lubię towarzystwo kobiet, ale nie jest to towarzystwo, któremu bym zaufał.
Znam chyba jedną, może dwie kobiety, którym mógłbym zaufać.
Chociaż i tak nie na 100%.

Bywały też kobiety z którymi nic, poza hajem, mnie nie łączyło.
Widziałem też jak początkowo latająca samica, po jakimś czasie gdy mężczyzna odwzajemnił zainteresowanie, dane dziewczę zaczęło księżniczkować, "przytłaczać biernością" w mniejszym lub większym stopniu. Może odrobina bierności nie jest tragedią, lecz gdy w parze idzie niedotrzymywanie słowa, nierozgarnięcie, a z czasem większa bierność, to ja wolę już na samym początku pożegnać księżną :D 
Same na własne życzenie sobie kopią grób pod nogami.
Z kolei pamiętam, gdy latałem za cipą i byłem tak aktywny, troszczący się i kochany, taki jak im się marzy - wtedy miałem najgorsze efekty z kobietami :D 
Gdy wpadł Redpill, to nagle dużo czasu nie minęło, nim obróciłem parę panien bez zobowiązań :D 
 

 

3 minuty temu, Daniello332 napisał:

Panowie w kwestii wychowywania chłopców przez kobiety to nie ma co winić pań, bo się zwyczajnie do tego nie nadają.

Trzeba to powiedzieć głośno i wyraźnie.
No, tylko wtedy wielki pisk panienek, madek karyn i polskich księżniczek, że nienawidzimy kobiet :) 
Co jest głupotą.


 

 

20 minut temu, TheFlorator napisał:

typ slowianskiej urody to

dla mnie faworyt.

Tylko wschodni - nawet Polki na wschodzie są całkiem całkiem.
Może jeszcze południowe, no w końcu słoneczko robi swoje :D 





 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt mi nie wmówi, że w Polsce jest więcej cip w przyciasnych spodniach i tak dalej sratata, niż w tych krajach skąd mają tych zajebistych mężów. Wszystkie kraje się unifikują, jeśli u nas jest 50% ciot, to w porównywalnym cywilizacyjnie kraju tych ciot będzie tyle samo. To efekt pejsbooków, instagramów, telewizji (pisałem kiedyś, w każdym kraju tak same zjebane programy, tylko język się różnił). Zwykłe babskie pierdolenie i dorabianie teorii.

Edytowane przez urodzony_w_niedzielę
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, imprudent_before_the_event napisał:

Co innego Brazylia czy Indie, gdzie panuje większa swoboda gospodarcza i jest trochę mniej lewactwa niż w EU.

Co masz na myśli? Jeżeli masz wiedzę na temat tamtejszych regionów, to bym prosił o podzielenie się nią.
Z tego co ja wiem to w Brazylii rządzi partia pracy i aby tego było mało - kobieta jest premierem/prezydentem(?).
Nie wiem czy zalegalizowali, ale uprawiali jakieś homo-niewiadomo imprezy, festiwale na stadionach.

Czy są swobody gospodarcze, to nie wiem.
Wiem, że to piękny z najpiękniejszymi kobietami kraj, lecz dziki kraj.
Pojechać, wziąć tamtejszą panienkę i czym prędzej ją zabrać stamtąd w bardziej bezpieczne, lecz niesfeminizowane miejsce.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toksyczna męskość to ogółem najbardziej przyciąga kobiety, a nie deklarowana przez nie "partnerska otoczka i szczerość". To nie mili, spokojni, rurkowaci, uniżeni mają gwarantowany dostęp do majteczek w kropeczki, ale praktycznie to ci toksyczni, cwaniakowaci, silni i przebiegli, którzy nie hamują się przed oszukiwaniem, bajerowaniem Pań wszelkimi środkami byle dostać się do pieroga . O wyglądzie i cechach fizycznych nie wspominam, wszyscy wiemy jak to ważne. 
" Zwykłe babskie pierdolenie i dorabianie teorii." Prawda o naturze jaka w nich siedzi nie może doczłapać się do ich świadomości, broń Panie! Wszystko, tylko nie to. 

Edytowane przez AdamPogadam
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minutes ago, Ragnar1777 said:

To nie my mężczyźni wam wymyśliliśmy taką łatkę, tylko same się k*rwicie na zachodzie i każdy facet na zachodzie wie, że jak Polka to łatwa.
Na forach zagranicznych można poczytać :) 

Na zagranicznych forach zdania są podzielone. Jeśli znasz takowe to zapodaj linkami.

Jest natomiast coś lepszego niż opnie na forach - mianowicie liczby. I to liczby z prawdziwego badania. A są one bezwzględne względem Polek, przynajmniej w WB:

Quote

 

Polish women become more promiscuous and more likely to engage in sexually risky behaviour after settling in the UK, according to a new study.

The research suggests that young Polish women enjoyed four times as much sex after moving to the UK than they did in their strict Catholic homeland.

--

Według nowego badania polskie kobiety stają się bardziej rozwiązłe i częściej angażują się w ryzykowne zachowania seksualne po tym jak osiądą w WB. Studium sugeruje, że młode Polki uprawiają w WB seks cztery razy częściej niż w ich surowej, katolickiej ojczyźnie.

 

Widać wyraźnie, że jednak szał macicy to mało powiedziane, skoro cztery razy częściej uprawiają seks za granicą.

I jeden komentarz podsumowujący:

Quote

 

Ola Kaminska, 26, a compatriot who spent two years in Birmingham working in a hotel bar, said: 'Being abroad is like being on holiday, even if it is a working holiday.

You see the same behaviour in Spain, Italy and Germany.'

--

Ola Kamińska, lat 26, rodaczka, która spędziła dwa lata w Birmingham procując w hotelu powiedziała "Być za granicą to jak być na wakacjach, nawet jeśli to pracujące wakacje. Widzisz to samo zachowanie w Hiszpanii, Włoszech i Niemczech."

 

 

Komentarz jest zbędny.

Cztery razy, nie do wiary...

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ren napisał:

Coraz więcej młodych Polaków nie ma szans na znalezienie partnerki, bo miliony imigrantów, w zdecydowanej większości młodych mężczyzn, wypierają ich z matrymonialnego rynku. Efektem są nawet samobójstwa młodych Polaków – zdarzające się pięć razy częściej niż u młodych kobiet.

Ale gdzie są fakty związane z tym, że to wina kobiet, bo młodzi Polacy popełniają samobójstwa?

To takie gadanie, jutro będzie padał deszcz na Podkarpaciu, a winą tego jest tworzący się front burzowy nad Oceanem Spokojnym .... 

Samobójstwa są nieadekwatne do tego czynu. Są to negatywne konsekwencje zmiany stylu życia, nastawienia na budowanie pozycji, prestiżu i dobrobytu.

Słabsze jednostki nie są w stanie poradzić sobie z presją ze strony rodziców, szkoły i rówieśników. Młodzi już od przedszkola biorą udział w wyścigu szczurów. Wszyscy mają być dziś najlepsi, nie ma miejsca na przeciętność.

5 godzin temu, Ren napisał:

Nie wybrałam męża ze względu na to że jest przystojnym latynosem z ciemną karnacją.

Ta jasne ;) Było wybrać Bułgara, Armeńczyka lub Kazacha :) 

5 godzin temu, Ren napisał:

Byłam w 2 związkach z Polakami i miałam kilka relacji, w których coś między nami się zaczynało, ale nie wyszło.

Ciekawe dlaczego? Roszerzeniowość level 2000.  

5 godzin temu, Ren napisał:

To nie moja wina,

Wiadomo, facetów!

5 godzin temu, Ren napisał:

Polacy nie potrafią podjąć decyzji czy przejąć inicjatywy.

Z tym się zgodzę, wielu facetów nie ma pojęcia o co idzie gra i jakie są jej reguły.

5 godzin temu, Ren napisał:

Wolę jak w związku facet nosi spodnie, a że nasi mężczyźni to city,

Aby nie rurki ;) 

5 godzin temu, Ren napisał:

no cóż nie będę czekała do 40 na ślub.

Latka leciały to i pokombinować trzeba było :D 

5 godzin temu, Ren napisał:

Jedyny minus to życie za granicą, ale nawet w kraju trzeciego świata mamy lepsze perspektywy niż w Polsce.”

A co miała innego napisać? Życie jak w bajce? Już zaczyna usprawiedliwiać swoje decyzje ;)

 

 

 

Edytowane przez Still
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.