Skocz do zawartości

Do ilu kobiet wysłaliście dziś życzenia?


Rekomendowane odpowiedzi

Jedynie koleżance z roboty, która zawsze podziękuje i zawsze się uśmiechnie. Reszta na to nie zasługuje.

Mama nie żyje, siostra ze mną nie rozmawia.

Ogólnie odkąd poznałem genezę tego "święta" i jego pomysłodawców to nie traktuję go zbyt poważnie, ani nie mam do niego za dużo poszanowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy białorycerzyłem, zjadłem w barze dobry obiad, zupa kalafiorowa i dwa krokiety z mięsem i ciepłymi warzywami. Drugiego

krokieta nie dałem rady, a że naprawdę był smaczny, kazałem zapakować na wynos i w domu ofiarowałem mojej kobiecie.

Smaczny mówię, masz z okazji święta. Podziękowała, doceniła, dała buziaka. 

Tak że ten, przynajmniej miała trzeźwego męża, a nie jak kiedyś, połamany tulipan i pijany mąż.?

  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamie - wiadomo. Siostrze - zawsze o mnie pamięta, i wraz ze szwagrem są dla mnie najlepszymi członkami rodziny. Pożyczki parotysięczne gdy nagle byłem w potrzebie, od reszty też były ale w drugą stronę ? Więc wiadomo komu można w pełni ufać. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikomu.

Żadnych "słit sms-ków" ani życzeń.

W pracy tylko dołożyłem się do kwiatków a białe rycerzyki poszli je wręczać.

Poza tym jestem w pracy znany z tego, że nie obchodzę bezsensownych świąt i innych pseudo-kultów.

 

Skutek ? Dziewczyny same do mnie przyszły z ciastkami, które przyniosły z domu ( byłem jednym z dwóch facetów w robocie, których "kopnął zaszczyt" poczęstowania łakociem ).

 

Jak któryś z białych rycerzy próbuje mi pocisnąć przy dziewczynach to nie wdaję się w żadne "odbijanki" tylko rzucam tekst "nie popisuj się" i idę sobie dalej.

Szacunek ze strony kobiet gwarantowany a goście stają na nosie żeby coś dogadać ale mówią to już do drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fools...

"8 marca 1775 roku, w Paryżu otwarto pierwszą lożę masońską dla kobiet. Dlatego 8 marca później celebrowano jako Międzynarodowy Dzień Kobiet. Było to z inicjatywy masonki Clary Zetkin. Międzynarodowy feminizm jest kolejną częścią destrukcyjnej masońskiej ideologii." 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co zrobiłem to dałem kilka dni temu piątaka na upominek dla babek z pracy a dziś ostentacyjnie spóźniłem się do pracy i jakoś ominęło mnie składanie życzeń. A tak to tradycyjnie po bukieciku dla mamy i siostry z dołączonym liścikiem z życzeniami. Zero jakichkolwiek durnych smsków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.