Skocz do zawartości

Od ilu kobiet dostaliście życzenia dzisiaj


Azizi

Rekomendowane odpowiedzi

@Punisher tak mam żonę i jeszcze kilka lat temu na każde Jej urodziny, rocznice, walentynki i in. latałem z kwiatkiem a zamian dostawałem całe nic. Żadnych życzeń, prezentów. Nic.

Teraz pamiętam tylko o urodzinach i rocznicy ślubu i jak dla mnie to w zupełności wystarczy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Azizi napisał:

Myślę, że skoro o nas zapominają to coś zbroiliśmy.

Ja nie dostałem żadnych życzeń. Chlip, chlip.

 

Ale ostro nabroiłem. Moja wina. :o

 

Mam 5 "bliskich" koleżanek, bracia wiedzą o co chodzi. Żadnej nie złożyłem życzeń z okazji dnia kobiet. 3 z nich z tego powodu nazwało mnie chamem (umówiły się?). Czwarta stwierdziła, że jestem niedojrzały emocjonalnie. Piąta uznała, że nie zasługuję na jej miłość. Hehe, to woda na mój młyn, miód na moje uszy/oczy. Panie nie wiedzą kim naprawdę jestem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia składam raport z wczoraj: nic, null, zero, nente.

Z racji tego, że dorabiam sobie w pewnej fabryce to wczorajszego dnia miałem kontakt/pracowałem z circa about 50 kobietami/dziewczynami.

I kurwa nic, mimo, że sam składałem życzenia każdej napotkanej wówczas 8 marca + dostawały po jednym rafaello, nawet ciężko było kurwa wydusić dwóch słów nawet na przysłowiowe odwal się ("wszystkiego najlepszego") i już było by to zaliczone jako gest dobrej woli i szacunek do mnie a tu chuja wafla, nic.

 

O nie kurwa, tak to nie będzie. Mimo, że wiem jak te istoty już działają od kiedy jestem na forum to i tak wkurw pozostał i będą wyciągnięte srogie konsekwencje wraz z odpowiednim opierdolem od samej góry do dołu. (hm może na to właśnie co poniektóre liczą :P)

@Zły_Człowiek w samo sedno, całe szczęście, że chociaż teraz dopiero po 30 to wiem, lepiej późno niż wcale. :)

 

Edytowane przez Feniks8x
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Feniks8x napisał:

kurwa nic, mimo, że sam składałem życzenia każdej napotkanej wówczas 8 marca

Dowód na to, że istnieje karma za białorycerstwo, miód na me uszy ?

 

1 godzinę temu, Maninblack napisał:

Mnie zastanawia jedno,dlaczego do hu** Pana nie zobaczyłem nigdzie żadnej informacji jakoby taki dzień istniał!

Dokładnie to samo zauważyłem. Dzień kobiet hucznie i bogato, każdy trąbi. Dzień mężczyzn, wyjebane. Ot równouprawnienie w praktyce, biedne kobietki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Maninblack napisał:

Od ilu kobiet dostałem życzenia?

Mnie zastanawia jedno,dlaczego do hu** Pana nie zobaczyłem nigdzie żadnej informacji jakoby taki dzień istniał!

W radiu,internecie,metrze w pracy nigdzie nikt słowem nie wspomniał o dniu faceta,jak to ma być to równouprawnienie to ja pierdole.

Dokładnie kurwa. Równouprawnienie się kończy jak trzeba wnieść szafę na piętro. Wtedy jest prośba o pomoc. Na nawet nie ma prośby tylko oczekiwanie ! Nawet w przedszkolu u mojego syna dzień kobiet hucznie obchodzony , a na dzień chłopaka nic. Już od dziecka wpajają podległość samicy. Chciałem pójść zrobić i to awanturę , ale wyszedłbym na pieniacza . Wytłumaczyłem tylko synowi , że jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie . Tylko wiem , że za rok zapomni, bo jeszcze jest mały i nie ogarnia tych rzeczy. 

Swoją drogą jest to wkurwiające, bo te równouprawnienie działa w jedną stronę , baby zwiększają swoje wpływy , strajkują , a jak ktoś ich nie potraktuje z odpowiednią wyższością to nie jest dżentelmenem. Wygodnie jest zdobywać więcej praw nie tracąc przy tym innych . 

A jak zaczniesz na to zwracać uwagę to zostaniesz odsunięty na bok przez samice, ale też przez SAMCÓW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, DOHC napisał:

Dowód na to, że istnieje karma za białorycerstwo

Żadne białorycerstwo tylko bycie w porządku wobec dziewcząt/kobiet, które są w porządku dla mnie. Żadnej bladzi, która choć raz zachowała się do mnie nie w porządku nic nigdy nie dawałem i nie mam zamiaru, nawet zurzytej gumy wyjętej z buzi, jak to mawia Marek nawet funta kłaków.

 

To jest zasadnicza różnica kolego, zwykły, ludzki odruch bycia w porządku i wzajemnego obdarowywania się byciem w porządku dla siebie przy miłej i sympatycznej atmosferze znajomości/współpracy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.