Skocz do zawartości

Gry komputerowe, jak to z nimi jest? [ANKIETA]


ZamaskowanyKarmazyn

Gry komputerowe   

97 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy gry komputerowe pozytywnie wpływają na współczesnego mężczyznę, oraz na jego życie?

    • Tak
      48
    • Nie
      49


Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 10.03.2019 o 19:02, SzatanKrieger napisał:

Gra plus w tle np audycja Marka = relaks, połączony z dawką wiedzy.

Czas zmarnowany?

Bardzo możliwe...natomiast wiele godzin w ten sposób spędziłem i swietnie się bawiłem przy tym

Przypomniałeś mi jeden ciekawy moment.

 

Grałem sobie w nakładkę na Medival IITW steinless steel i zajmowałem Belgrad grając Węgrami i nagle z audycji głoś p.Marka: miiiiiiiśśś ja to zrobiłam od seeerca ja cię n a prawdę kocham; cieszczy się? 

 

Kupa łez ze śmiechu. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostką jest, że podstawowy refleks jest skorelowany z inteligencją. W stopniu umiarkowanym ale jest. Do tego czas decyzji jest również skorelowany i to w stopniu umiarkowanie silnym. Mam znajomego, który gra. Fakt gra dużo ale jest dobry skubany i głupi nie jest. To jeszcze nie dowód ale ci najlepsi w FPS-ach to nie są tłuki tylko bystrzy goście i wyjątków nie ma. Także to nie do końca jest tak całkiem źle. Gry stosowane z umiarem rozwijają mózg. W nadmiarze są uzależniające jak inne "rozrywki" dostarczające powodzi neuroprzekaźników.

 

--

On 3/10/2019 at 2:56 PM, PrzemAss said:

Obecnie modne są FPSy praktycznie każdego typu czyli nawalanie do wszystkiego co się rusza i kompletny brak fabuły a nawet jeśli jest to nikogo nie obchodzi bo zadania ograniczają się do przejścia z punktu A do B zabijając po drodze masę wrogów którzy sami wbiegają nam pod celownik.

To zależy od gry, choć dawniej było lepiej, to fakt. W Quake'u trzeba było się wykazać koordynacją psychoruchową, znajomością mapy, refleksem, szybkim podejmowaniem decyzji, pamięcią (zwłaszcza nawyków przeciwnika), współpracą (w grach drużynowych), znajomością matmy, jeszcze by się sporo znalazło. A dziś? Gdyby Quake powstał dziś?

 

hqdefault.jpg?sqp=-oaymwEjCPYBEIoBSFryq4

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie masz rozwiniętej samodyscypliny i nie regulujesz tego ile czasu spędzasz przy grach, to jest to tylko i wyłącznie marnotrawstwo czasu, ale musiałem do tego dojrzeć z czasem. Trudno wymagać od siebie, gdy inne czynności jak uczenie się, sporty, inne aktywności nie sprawiają Ci przyjemności, żebyś tylko na nich spędzał czas. Ideałem jest, gdy doprowadzisz się do stanu, gdy pójście na siłkę/basen etc. jest przyjemniejsze niż gry, a tym bardziej telewizja. Jeszcze lepiej jak spędzasz czas w np. szkole językowej, czy jakiejś szkole tańca/sztuk walki... 

Po paru latach naprawdę jest fajniej siąść do książki i nauczyć się nowej umiejętności, która może zapewnić Ci awans w Twojej pracy/środowisku, lub przynajmniej poszerzy horyzonty. Wiadomo, że nie można tylko zapierniczać, ale i odpoczywać/relaksować się trzeba z głową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość na tym nie zarabia, a jeśli to mało. Żyją z tego wyjątki. To kiepski pomysł "na biznes".

 

Poza tym są inne gry, na przykład ekonomiczne, które cię potrafią czegoś nauczyć, np. przyczynowości, zarządzania, i takie tam. Może to też być rozrywka. Jeśli nie spędzasz nad tym całego czasu, jeśli nie jest to zachowanie kompulsywne, to nie jest wcale tak źle. Trzeba mieć jednak świadomość zagrożeń i w razie wystąpienia objawów przeciwdziałać.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem kiedyś, że dzieciaki, które grały były o 25% bardziej inteligentne od tych co nie grały. 
Z moich znajomych zapalonych graczy każdy skończył dobrze. 

Trzeba uważać, bo gry to zabijacz czasu. 

Jedno ale. W moich czasach lata 90/2000 przykładało się do nauki, było aktywnym fizycznie na podwórku, było dużo zajęć poza lekcyjnych. Dzisiejsze dzieciaki nie widzące świata poza minecraftem albo lolem chyba aż tak dobrze na tym nie wyjdą... 

Aktualnie w nic nie gram od kilku lat, ale przymierzam się do kupna TV i PS4 pro :) Chyba lepsze to niż marnować czas i pieniądze na bezużyteczne laski :) 

Edytowane przez Rey
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozmówcy pisali, zależy od gry.

CS-refleks i zachowywanie spokoju w kryzysowych momentach

Strategie-planowanie, myślenie na przód, "masterowanie" gry

Fortnite-rozeznanie przestrzenne

MMORPG (Metin itp)-dążenie do celu i odkładanie gratyfikacji

Co ja mam z np. WOT'a? Odkładanie gratyfikacji, rachunek kożyści, nauka Excela (dzięki mojej statystykomanii bardzo rozwinąłem znajomość tegoż programu). 

 

Ale jak wiadomo, wszystko jest dla ludzi, ale rozsądnych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gry pożerają czas i mogą uzależniać. Trzeba mieć tego świadomość.

32 minutes ago, Rey said:

Aktualnie w nic nie gram od kilku lat, ale przymierzam się do kupna TV i PS4 pro :) Chyba lepsze to niż marnować czas i pieniądze na bezużyteczne laski :)

Jeśli chcesz seksu, związku, bądź zwyczajnie poprawy społecznych umiejętności to nie ma takiej gry, która by cię tego nauczyła.

 

I ostatnie, z czego od dość dawna się śmieję a co zyskało potwierdzenie w nauce - gry nie powodują wzrostu agresji. Raczej przeciwnie, pozwalają ją rozładować. Ale to nie jest to co stare baby chciałyby usłyszeć.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Byłybiałyrycerz 

Ps4 bo taniej kupisz gierki, możesz się wymieniać kontami ze znajomymi (czyki grami), jak wykupisz konto premium czyli chyba za 65 euro to grasz w multi i dostajesz 2 czy 3 gry za free co miesiąc.

 

Co do Xboxa nie wiem ale z tego co sie orientuję to wszystko ma gorsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się jednocześnie odpowiedzieć na pytanie w ankiecie. Lepiej pograć w ciekawą grę, niż oglądać propagandę w tv czy ogłupiające seriale. Typowa rozrywka wymagająca jakiejś aktywności. Na graniu można zarobić lub stracić. Można też być uzależnionym od gier, co jest zjawiskiem negatywnym. Wszystko zależy od Was.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger No właśnie oglądam recencje na Youtube i 99% jest bardziej na stronę xboxa. Po stronie ps jest fakt dedykowanych gier, jednak całościowo niby lepszy xbox. 

Ja tam w konsolach to laik jestem, całe życie tylko na pc grałem.

Jednak jakoś tak mentalnie stoję przy wyborze ps4, lepiej mi się kojarzy xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Byłybiałyrycerz napisał:

ps4 czy xbox? Czy może czekać na ps5?Zależy mi by było multi

Być może za rok będzie już PS 5.

Xbox... może lepsza specyfikacja, problem taki, że na XBOXA nie ma gier poza jakąś 1 wyścigówką. 

Na Ps4 jest za to masa gier, cholernie dobrych gier, których nie ma na PC ani Xboxa. 

Ja sobie chyba kupię używane ps4 w jakimś lombardzie za grosze i tyle. Wyjdzie PS 5 to będą inwestycje :) 

Dnia 12.03.2019 o 23:43, wrotycz napisał:

Jeśli chcesz seksu, związku, bądź zwyczajnie poprawy społecznych umiejętności to nie ma takiej gry, która by cię tego nauczyła.

Poprawiać społecznych umiejętności nie muszę, bo mam skrajnie ekstrawertyczne środowisko i pracę. Seks i związek - nie mam na to aktualnie ciśnienia. Jak poznam kogoś godnego uwagi to podziałam. 

Aktualnie jak wracam z pracy lub treningu i jest godzina 18-19 to jestem zbyt zmęczony na jakiś wysiłek. Z chęcią dałbym się wciągnąć w jakąś fajną przygodę i jednocześnie "odmóżdżyć się". 

A tutaj kusi Read Dead Redemption 2, Horizon Zero Dawn, nowe Metro... A się grało kiedyś... :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rey Zdecydowałem się na ps4 pro, nie będę czekać na ps5, bo to może trwać rok albo i dłużej. Jutro idę i kupuję, jakieś kilka starszych gierek będę musiał kupić, na te ekskluzywne na czasie to trochę szkoda hajsu. Od zawsze byłem wielkim fanem Hitmana i pewnie zakupie najpierw Hitmana, zawsze lubiłem skradanki / fpp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniał mi się wierszyk.

 

Na górze róże

na dole kredens

nie mam dziewczyny

bo gram w League of Legends

 

 

Kiedyś grałem w rpg-a i nauczyłem się angielskiego ale jakbym był mądry jak dzisiaj, to poświęciłbym 80% czasu mniej. Jak ktoś kontroluje dawkę grania, to gry są dobre dla niego. Jak nie kontroluje, nie są. W Enemy Territory to bym jeszcze dzisiaj "poharatał". Świetny, zespołowy FPS, myśleć trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.