Zabawa dla mężczyzn, czy dla idiotów?

[Mosze Black]

Pff, walki o karpia w lidlu są dużo bardziej krwawe, ale zasady podobne, też wygrywa ten, kto ostatni trzyma karpia.

[Młody_Pelikan]

I czy pejsaci kłamią jak mówią że goje duszy nie mają? W ojczyźnie Newtona i Locke'a taki debilizm, chyba się w grobie przewracają.

@Cortazar Czytając w domu dajmy na to książkę do astronomii czy oglądając fajny film też spływa na mnie fala spełnienia i szczęścia, czy warto upadlać się i innych ludzi w jakiejś prymitywnej zabawie dla zwierząt, dla mnie nie, a jak mnie nosi to porobię pompki czy poskakam.

Edytowane 11 Marca 2019 przez Młody_Pelikan

[śliski ręcznik]

@Młody_Pelikan Otóż to, zabawa powyżej to tylko proszenie się o kontuzje. 

[Timidus]

Panie mieliśmy już takie gry za czasów komuny przed kazdym "SPOŁEM"

[Rubikon]

Jak dla mnie to trochę chore napieprzać się z innymi obcymi facetami żeby zdobyć piłkę i wygrać jakiś ochłap pieniężny żenada.

Społeczeństwo coraz bardziej dziczeje i jest wstanie się upokarzać za dostanie jakiejś nagrody mało wartej tego upokorzenia.

[Cortazar]

@Młody_Pelikan

Kto co lubi, nie ma się o co spierać.

 

Wytłumacz jednak czemu tak wiele ludzi trenuje sporty walki i ogólnie sporty wymagające rywalizacji, samodoskonalenia itd?

 

Czy np. Pudzianowski jest prymitywnym zwierzęciem bo jak pojebany przerzuca tony żelastwa?

 

Czy np. Kubica jest debilem bo nie potrafi wyciągnąć prostych wniosków i nie przestanie się ścigać pomimo tak groźnej kontuzji i dalej będzie rywalizował i ryzykował życie w jednym z najniebezpieczniejszych sportów świata?

 

Czy robienie pompek i przysiadów to nie prymitywna zabawa? Można wówczas doznać kontuzji?

 

Czy w Izraelu nikt nie uprawia sportów?

 

I na koniec skąd pewność, że Newton i Locke nie uczestniczyli w podobnych imprezach?

 

Oczywiście nie musisz odpowiadać na te pytania.

 

7 godzin temu, śliski ręcznik napisał:

Otóż to, zabawa powyżej to tylko proszenie się o kontuzje.

Wyjście na ulice to proszenie się żeby pijany kierowca nas przejechał.

 

Chyba faktycznie tego nie rozumiecie...

[śliski ręcznik]

@Cortazar

Kompletnie, ja rozumiem sporty walki, rugby, ale na boisku. Bezpieczeństwo i zdrowie przede wszystkim, no chyba że się jest zawodowcem, to co innego. Ale to powyżej to nie wiem co to jest. 

[Młody_Pelikan]

Dnia 12.03.2019 o 19:19, Cortazar napisał:

Czy np. Pudzianowski jest prymitywnym zwierzęciem bo jak pojebany przerzuca tony żelastwa?

Oczywiście że nie jest, wątpie jednak żeby sam Pudzian wziął udział w tej prymitywnej zabawie i skakał komuś po łbie dla jakiejś piłki. Pudzian jako strongman współkonkurował z innymi siłaczami i to było spoko,nie upokarzał nikogo i siebie też nie, sam oglądałem nieraz strongmanów :D. Ale nie porównuj tego do tej posranej zabawy w jaką ci angole sie bawią.