Skocz do zawartości

Grzywna za makijaż.


Rekomendowane odpowiedzi

Brzydka czy nie...chodzi o jedno. Ale obrócimy sprawę...jest sobie pewien pan, średnio atrakcyjny ale inwestuje w siebie  kasę - kupuje porządne ciuchy, robi profesjonalną sesję na jachcie oraz w apartamencie i tak tworzy sobie profil na portalu społecznościowym, umawia się z kobietami - na sex i do towarzystwa... i nagle wychodzi prawda że nie jest bogaty, jak się sprawa kończy ? 

Oskarżeniem o gwałt, o oszustwo matrymonialne, usiłowanie wyłudzenia....ogólnie robi się z niego przestępcę....

Tylko że to działa tylko w jedną stronę.

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wojkr napisał:

i nagle wychodzi prawda że nie jest bogaty, jak się sprawa kończy ? 

Oskarżeniem o gwałt, o oszustwo matrymonialne, usiłowanie wyłudzenia....ogólnie robi się z niego przestępcę....

Bez przesady, są to marginalne przypadki. Chyba że chodzi o wyłudzenie naprawdę dużych sum, wtedy są wszczęte postępowania, ale to również marginalne przypadki...

Sławny ''Tulipan'' wykorzystywał i okradał kobiety a te podczas zeznań na policji, jeszcze go broniły i prosiły np policjantów o odbitki jego zdjęć na pamiątkę, taka ciekawostka  :).

Edytowane przez The Motha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy naprawdę niektórzy do tego momentu życia nie wiedzieli, jak działa makijaż? Serio spodziewacie się, że laska na pozowanych fotkach wygląda tak samo jak na zdjęciu 5 minut po wstaniu? 

 

Wy na fotach np ze ślubu też wygladacie tak samo, jak 5 minut po wstaniu z łóżka (fryzura np.). Tak, fotografia kłamie. 

 

Nie przesadzajmy :) Uwaga, szympans ujawnia szokujący sekret kobiet - noszą takie staniki, które powodują że ich ściśnięte cycki niektórzy biorą za większe niż są w rzeczywistości!

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, tytuschrypus napisał:

Czy naprawdę niektórzy do tego momentu życia nie wiedzieli, jak działa makijaż? Serio spodziewacie się, że laska na pozowanych fotkach wygląda tak samo jak na zdjęciu 5 minut po wstaniu? 

Myślę że wiedzieli, ale każdy pretekst jest dobry....:)

Edytowane przez The Motha
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam gdy miałem lat chyba 20. I spotykałem się z jedną panną, nieświadomy rzeczywistości.  Panna codziennie nakładała makijaż typu "panda" czy czarno wokół oczu, tak po "parysku" bardzo mocno. Ja wtedy jakoś zupełnie nie kojarzyłem faktów od tej strony. Makijaż zawsze rozumiałem jako jakieś tam "maskowanie pryszczy" a nie totalny kamuflaż i grę złudzeń optycznych. 

 

I raz tę pannę zobaczyłem bez makijażu i wyskoczył mi totalny ERROR. Nie wiedziałem co tutaj zaszło :D Czy coś się mojej sympatii stało, czy źle się może czuje ? :D

 

Teraz z łezką w oku wspominam tamten czas. Ah. 

 

I wiele tutaj prawdy w tym, że w reklamach itd widzimy sztuczne kobiety. Pincet lat temu, to każda baba, z wąsami czy bez - to była baba. A dziś - czy to dobrze czy źle (nie wiem) ale przesunęło się to w stronę artifiszial bjuti. 

 

 

Edytowane przez KurtStudent
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KurtStudent napisał:

I raz tę pannę zobaczyłem bez makijażu i wyskoczył mi totalny ERROR. Nie wiedziałem co tutaj zaszło :D Czy coś się mojej sympatii stało, czy źle się może czuje ? :D

Myślałem ze napiszesz że jej nie poznałeś :D

Bo ja tak miałem z jedną dziewczyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Heniek napisał:

Brzydka? Panowie, tak właśnie wygląda przeciętna kobieta bez makijażu. Na ulicy i w mediach wymalowane i wyfotoszopowane kobiety, a potem szok i niedowierzanie, że świat wygląda inaczej.

Dokładnie. Kobiety nie wyglądają w realu tak, jak w czasopismach. Celebrytka lat 40-parę wyglądająca na zjawiskową 28-latkę? 100% lipy.

Edytowane przez Kapitan Horyzont
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wrotycz napisał:

Bardziej to by trzeba oddać pani hołd - transformacja z prawa na lewo gigantyczna. Na ulicy bym pomyślał że to to inna osoba.

Nie taka duża. Zdjęcie po prawej jest specjalnie przygotowane. Tak, po prawej.

Brzydotę w odpowiedniej wielkości też jest ciężko uzyskać.

Po prawej nie ma włosów, i ona się nie uśmiecha i ma zaciśnięte usta.

To celowe żeby uzyskać jak największą brzydotę. Zdjęcie wygląda jak zdjęcie reklamowe jakiejś agencji robiącej makijaż (żeby pokazać jak duża jest różnica, podczas gdy jest ona mniejsza).

Naprawdę ta dziewczyna bez makijażu może mieć z 1..2 punkty SMV więcej nić wygląda to na prawej części zdjęcia. Czyli różnica do lewej części będzie mniejsza.

 

A tak w ogóle to mi makijaż jak ze zdjęcia w ogóle nie leży. Bardzo rzuca się w oczy. Nie dał bym jej za wysokiego SMV w takim makijażu.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Byłybiałyrycerz napisał:

dlaczego w tym samym społeczeństwie pozwalamy by kobiety nas oszukiwały w biały dzień?

Bo większość im na to pozwala, a propaganda głosi, że większość nie może się mylić ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wam to jednak trudno dogodzić. Jakby przestała się całkiem malować albo ścięła włosy po zaklepaniu faceta to rozumiem oburzenie, ale skoro by się normalnie malowała na co dzień i przez większość czasu wyglądała nieźle to niedobrze? Jeszcze nie widziałam kobiety równie ładnej bez makijażu co z choćby lekkim, ani w rodzinie ani żadnej sławnej kobiety - jedynie to o takich rzeczach czytałam, ale nie widziałam. Kobieta rozgląda się za kimś nowym jak zobaczy u swojego słabość umysłowo/finansową i u Wy tak samo uciekacie jak zobaczycie słabszą stronę wyglądu kobiety.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Bruxa napisał:

Wam to jednak trudno dogodzić. Jakby przestała się całkiem malować albo ścięła włosy po zaklepaniu faceta to rozumiem oburzenie, ale skoro by się normalnie malowała na co dzień i przez większość czasu wyglądała nieźle to niedobrze?

My nie chcemy żeby nam w taki sposób dogadzać.

Ta ze zdjęcia się wcale normalnie nie umalowała.

Normalnie umalowana dziewczyna to taka która wtedy wygląda ładnie, tak że daję jej 7...8/10 i nawet nie widzę że jest umalowana. I gdy ją widzę potem bez makijażu (i z innym kolorem włosów) to jest krzywa akcja bo jej nie poznaję.

 

No i masz jakoś mało znajomych i osób w rodzinie.

Ja widziałem sporo dziewczyn bez makijażu (na pewno, bo po basenie czy po kąpieli) i wyglądały o wiele lepiej. Ale wyjaśniłem też wyżej dlaczego (uśmiech i widoczne włosy).

Wyjaśnij czy uważasz tą dziewczynę za ładną tak jak ją widać, czy dopiero po tym jak się uśmiechnie i pokaże włosy.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tytuschrypus napisał:

Nie przesadzajmy :) Uwaga, szympans ujawnia szokujący sekret kobiet - noszą takie staniki, które powodują że ich ściśnięte cycki niektórzy biorą za większe niż są w rzeczywistości!

 

@tytuschrypus  zapomniałeś jeszcze dodać, że czarne wyszczupla dlatego część dziewczyn zakłada czarne ubrania ?

 

No cóż jak świat stary tak kobiety się malowały i malować się będą. Już w starożytnym Egipcie to robiły więc skoro dzisiaj jest łatwiejsza dostępność do takich precjozów, nikogo już nie powinno to dziwić. I raczej małe szanse na to aby coś się w tej kwestii zmieniło. 

 

Szkoda tylko, że zaczynają w tak młodym wieku. Do tego solarium, złe odżywianie, brak ruchu, a potem się dziwią, że w wieku 30-35 lat wyglądają jakby miały 50. Aby to zatuszować idzie więcej makijażu i robi się błędne koło.

 

Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba mieć umiar.

 

Niestety telewizja, Internet i oczekiwania społeczeństwa, że każdy musi być idealny, sprawiają, że dziewczyny w wieku 30+ wyglądają jak własne matki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Bruxa napisał:

Jeszcze nie widziałam kobiety równie ładnej bez makijażu

 

25 minut temu, Bruxa napisał:
Cytat

Wyjaśnij czy uważasz tą dziewczynę za ładną tak jak ją widać, czy dopiero po tym jak się uśmiechnie i pokaże włosy.

Dopiero jak się uśmiechnie i umaluje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi tam bez różnicy jest.

Ja lubię mocne makijaże- od razu mi się chce jak królikowi po koksie.

Bez makijażu w sumie też ale nie ma tego elementu kurewskiego, który w sumie mnie kręci.

 

Piszecie jakbyście chcieli się żenić.

Co za różnica czy Panna z którą właśnie śpię jest atrakcyjna bo poprawiła to makijażem czy jest taka naturalnie?

Byleby pachniała elegancko i było wspólne flow.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z kolei inaczej - ex po umalowaniu się wyglądała gorzej niż bez (powiedzmy że naturalnie 7/10, z makijażem 5/10 :D) . Ale to już kwestia źle dobranego makijażu. 

 

Racja, teraz młode się tak ostro malują, że pozostaje tylko siedzieć z popcornem i patrzeć jak na starość te młode twarzyczki będą poharatane... 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

A mi tam bez różnicy jest.

Ja lubię mocne makijaże- od razu mi się chce jak królikowi po koksie.

Bez makijażu w sumie też ale nie ma tego elementu kurewskiego, który w sumie mnie kręci.

Teoretycznie masz rację, niemniej chyba nie oczekujesz na pierwszej randce, że dziewczyna uda się z Tobą do łóżka i zaspokoi Cię seksualnie.

Chyba, że tylko tego oczekujesz i żadnych innych relacji bliższych,  to wówczas Twoja postawa jest zrozumiała.

Natomiast zdaje się, że w innym przypadku, czyli kiedy szukałbyś z nią intelektualnego porozumienia, makijaż taki mógłby rozpraszać Twoją uwagę.

Podobnie jest z kobietami, czasami miałam żal do mężczyzn, że skupiają się zbytnio na cielesności, zamiast na mnie, jako osobie. 

A ja przecież jawnie ich do tego prowokowałam. Wiedziałam, co ich kręci.  Specjalnie bawiłam się włosami, nachylałam niby przypadkiem w ich stronę, robiłam różne wydumane minki, i także przylegające sukienki, wcale nie musiałam wyglądać ździrowato, wystarczyło uderzyć w czuły punkt, naturalne upodobania, instynkty.

I w sumie ja przeżywam podobny pociąg do mężczyzn.

Kiedy ostatnio szłyśmy z koleżanką i minął nas umięśniony chłopak mówiąc cześć. Kiedy nam minął, ja od razu zachwycona jego mięśniami mówię, jaki piękny, och i ach, a ona mi wtedy mówi: jak dla mnie za młody, wyglądał z twarzy na jakieś 16 lat!

A ja uświadomiłam sobie wkrótce,że w tym całym zaślepieniu mięśniami, pominęłam jego twarz, która z zasadzie jest najważniejsza i najbardziej w cielesności osobowa.

Od tamtego momentu wiem, że bez względu na to, jak bardzo cnotliwym człowiekiem się jest, w drugim są pewne cechy, które uderzają w nasze zwierzęce skłonności.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nawet ja mniej emocjonalnie i roszczeniowo podchodzę do tematu wyglądu, bo z racji roboty mam styczność z kilkoma branzami bjuti i widzę jak to wygląda od strony technicznej. ?

 

Branża modelingu. Taki highmodeling : modelka zawsze przychodzi bez makijażu/w nie zrobionych włosach na castingi/rozmowy. W swoim portfolio również mają być w takiej kondycji kilka fotek. Ostatnio na youtube oglądam kanały grafików-portretowcow, którzy opracowują standardy reklamowe po prostu i tylko rys twarzy. Ponoć jest zapotrzebowanie na takich specjalistów. Ponoć tzw.modelki z nietuzinkową urodą i tak wpisują się w jakieś standardy portretowe/rys twarzy/symetryki twarzy. Nie wiem, nie znam się.

Wiem, że np.modelki tylko wyłącznie od nóg czy rąk nie mają i nie muszą mieć zachwycające inne części ciała.

 

Branża kosmetyków.

Mam znajomą co jest przedstawicielem handlowym pewnej marki kosmetycznej. 

Na spotkania z właścicielami salonów kosmetycznych musi pojawiać się w b.lekkim makijażu. Zatrudnili ją jak i kilka innych regionalnych handlowców na podstawie naturalnej urody, wygadania, doświadczenia w branży. 

 

Wizaż.

Moja kosmetyczka ostatnio opowiadała, że teraz ma szkolenia z rzęs (układania?nie wiem jak to nazwać) i makijażu. Na tych szkoleniach nawet był jakiś doktor med.estetycznej i grafik, który objaśnial kursantkom budowę szczęki/żuchwy, oka, nosa, czaszki, rys twarzy, etapow starzenia się skóry, symetrii twarzy. 

Ponoć im to porzebne było do nauki konturowania twarzy, symetrycznego dzielenia twarzy przy malowaniu. Dla mnie to brzmi jak sci-fi, ale wystarczy spojrzeć co makijazysci filmowi potrafią. 

 

Stylistka, u której miałam raz usługę, opowiadała, że dziane babki bez makijażu wyglądają hm jako tako, ale mają to w upie na spotkaniu z nią. Ona wie, że jest czasem dla nich tylko częścią ich terminarza, ma zrobić swoje i tyle. 

 

Ludzie na ile to możliwe chcą wyglądać dobrze, czy lepiej. 

Są z tego profity, czy to w życiu prywatnym, czy zawodowym. Obie płcie tak robią, więc. ?

 

Ja do roboty częściej chodzę bez, czy z lekkim makijażem. Ok, wyglądam na tle zrobionych koleżanek ciut hmm inaczej, no dobra - gorzej. ?

Ale mam swoich klientów, którzy np.wolą mnie do obsługi (domniemam, że racji mojego akcentu, małej szczerości, podśmiechujków i udzielanych rabatów) ?

 

Ostatnio przeglądałam moje foty sprzed 3 lat? Tak, rozbawila mnie ilość filtra i makijażu/poz. ? 

 

Natura to taka czasem mała kur*a, którą trzeba w bambuka robić. No ale oszustwo to też grzech. ?

 

Rada taka : jak ktoś ma wysokie poczucie estetyki i raczej co innego potrzebuje w życiu, to proszę bardzo, należy się umawiać na jasny układ z panią 8/10. 

A że 8/10 to rzadki gatunek, to co ja mogię i co uradzę. ?

 

Teraz jest trend na "bodypositiv". Jest to głupi trend, bo niestety - gruba, wchłota, nieumalowana pani nie jest atrakcyjna. Spoko, ktoś może serio ma wyje*ane na swój wygląd, ale społeczeństwo - niekoniecznie. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.