Skocz do zawartości

Wysokie numerki


Rekomendowane odpowiedzi

W ramach zasady "mniej wyjebane a będzie ci dane".

 

Przykład z niedzieli.

Podchodzą do mnie dwie atrakcyjne dziewczyny (zagraniczne 8-9/10) i pytają gdzie mogą iść na imprezę?Pokazuję jedno miejsce,po czym słyszę "pójdziesz z nami"?

-Dodam że sytuacja miała miejsce u mnie w pracy,a dziewczyny były trzeźwe.Mój angielski jest słaby ale komunikatywny (jestem samoukiem)obok mnie stali inni pracownicy,którzy zrozumieli o co chodzi i od razu odsunęli się na bok.Sytuacja wydawała się być ułatwiona.

 

Ewidentnie jedna z dziewczyn była zainteresowana,wystarczyło tylko powiedzieć coś w rodzaju:

-"Kończę pracę o północy,wpisz mi swój numer to możemy iść potańczyć"

 

Tym czasem byłem zablokowany,odpowiedziałem że: "nie mogę z wami pójść bo jestem w pracy" po czym zapytała jak mam na imię.

Wymieniły tylko między sobą kilka zdań w swoim języku i poszły.

 

Nie mam obycia z atrakcyjnymi dziewczynami i nie potrafię się przestawić na "wyjebane" logicznie to rozumiem i chwiałbym,ale reaguję stresem.

Mam wtedy myśli w główie (uspokój się przecież nic się nie dzieje) nie mniej jednak stres jest większy,twarz zaczyna się delikatnie czerwienić i juz staje się spalony.

Czy ktoś z was ma jakieś sposoby na przełamanie się?

 

btw.

Logicznie wiem że atrakcyjne dziewczyny to głównie roszczeniowe księżniczki,które nie maja za dużo do zaoferowania.

Puszczają bąki,potrafią nie dbać o higienę,są rozpuszczone i z inteligencją różnie bywa.

Ale kiedy widzę taką typową "dodę" to tracę rozum.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No taki masz wzorzec i ten tego - zawsze tak reagowałeś, reagujesz i będziesz reagował.

Praktyka, oswojenie się z tym stanem, który w takich sytuacjach Cię nawiedza. Niech sobie będzie, ale jako wyuczona reakcja organizmu.

I powoli świadomość będzie się przebijać w takich sytuacjach

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ja chciałbym przeczytać, że któryś z braci spotkał kiedyś gdzieś dziewczynę poniżej 9/10 albo poniżej 8/10. Bo podejrzewam że już wyginęły. ;)

Trochę wymagań i obiektywizmu poproszę. 

14 minut temu, Maninblack napisał:

Tym czasem byłem zablokowany,odpowiedziałem że: "nie mogę z wami pójść bo jestem w pracy" po czym zapytała jak mam na imię.

Z czasem złapiesz więcej luzu, obycia i przestaniesz stawiać puste barbie na piedestale. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, Maninblack said:

Nie mam obycia z atrakcyjnymi dziewczynami i nie potrafię się przestawić na "wyjebane" logicznie to rozumiem i chwiałbym,ale reaguję stresem.

Mam wtedy myśli w główie (uspokój się przecież nic się nie dzieje) nie mniej jednak stres jest większy,twarz zaczyna się delikatnie czerwienić i juz staje się spalony.

Czy ktoś z was ma jakieś sposoby na przełamanie się?

Jak najwiecej interakcji i “poobijanych jaj”. Zagadujesz o czas, McDonalda cokolwiek. Obedziesz sie z uroda to i bardziej bedziesz traktowal jako kolezanki.

 

25 minutes ago, Maninblack said:

Logicznie wiem że atrakcyjne dziewczyny to głównie roszczeniowe księżniczki,które nie maja za dużo do zaoferowania.

Puszczają bąki,potrafią nie dbać o higienę,są rozpuszczone i z inteligencją różnie bywa.

Ale kiedy widzę taką typową "dodę" to tracę rozum.

Skad wiesz skoro do takich nie zagadujesz??

;)

 

Kumasz o co  chodzi? 

Teorie z forum i innych zrodel konfrontuj z wlasnymi doswiadczeniami z rzeczywistosci. Wtedy sobie wyrabiaj wlasne zdanie.

 

Ladne dziewczyny sa tez zakompleksione, jedne beda smarkate, drugie beda normalne i szukaly kolesia co jest normalny i nie bedzie sie slinil tylko z nimi normalnie pogada.

Czesc z nich tez narzeka ze kolesie nie podchodza do nich. Nie podchodza bo sie boja “ze za ladna i ich zleje”.

 

Ostatnio mialem interakcje z pewna kelnerka ktora myslalem ze jest rosyjska modelka i pomylila adresy. No rakieta jak 150. Buzka, cialo nogi, ach...

 

Mowie a kurwa, nie zagadam to sie nie dowiem. Co najlepsze rozmawialo sie z nia jak z zajebistym kumplem, ale nie pierdolilem jaka ona piekna tylko powiedzialem ze ma wschodnioeuropejskie rysy twarzy i gadka sie potoczyla.

Numeru dac nie chciala bo niby chlopa ma ale mimo wszystko rozmowa byla spoko i bardzo dziewczyna otwarta i wesola.

 

Pewnosc siebie przychodzi z doswiadczeniami i wiekiem. 

Edytowane przez TheFlorator
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój problem polega na tym że za dużo czytasz forum, albo inaczej, trzeba wiedzieć kogo czytać.

Twój post, to kolejny dowód na to że sami siebie ograniczanie, naczytałeś się opinii na forum że 6/10 nie może z 8/10, zryło Ci berecik i masz tego efekty.

 

Sami siebie ograniczanie i sami sobie kłody pod nogi rzucanie, za dużo rozkminy, za dużo czytania, za mało działania, ale jak tu działać skoro ''mundre'' głowy powiedziały że 2x2=5 :)

 

''Jesli nie da się czegoś zrobić, potrzebny jest ktoś kto o tym nie wie, przyjdzie i to zrobi'' .

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postawię tezę, że podstawowy problem wynika z tego, że Panowie po prostu siebie nie doceniają (tego kim są, swego podejścia, doświadczenia życiowego, rozwoju), tymczasem Panie siebie przeceniają i mało która ma z tym problemy (szczególnie w szczenięcym wieku).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@The Motha

Nie rozumiem twojego wpisu.

Popraw albo powiedz o co chodzi bo nie rozumiem sensu wypowiedzi.

26 minut temu, The Motha napisał:

Twój post, to kolejny dowód na to że sami siebie ograniczanie, naczytałeś się opinii na forum że 6/10 nie może z 8/10, zryło Ci berecik i masz tego efekty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Maninblack napisał:

Ale kiedy widzę taką typową "dodę" to tracę rozum.

Rozumiem Cię.

46 minut temu, Patton napisał:

Bez urazy ale musisz jeszcze długo czytać forum i słuchać audycji jeśli na widok dwóch cycków

Jak dla mnie, to jest to zdrowa reakcja organizmu, czysta biologia. Gorzej jak by tak reagował na panów :P

Tak marginesie, za dużo sobie nawbijales do głowy lub na swój sposób interpretujesz wiedzę z forum. Ok, ale na siłę próbujesz wmawiać to innym. A to już nie halo... 

32 minuty temu, The Motha napisał:

naczytałeś się opinii na forum że 6/10 nie może z 8/10, zryło Ci berecik i masz tego efekty.

Zgodzę się z kolegą. To normalna kobieta, aczkolwiek bardziej wyróżniającą się od swoich koleżanek. Ale to nie powód aby nie pogadać czy zaprosić na kawe/drinka. 

 

Swoją drogą, ciekawy temat może być z tymi 8/10 i w górę. Jak to panowie maja blokady wobec takich dam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Still napisał:

 

Tak marginesie, za dużo sobie nawbijales do głowy lub na swój sposób interpretujesz wiedzę z forum. Ok, ale na siłę próbujesz wmawiać to innym. A to już nie halo... 

 

@Still to odniesienie do mnie?

Po czym poznajesz że na siłę wmawiam coś innym osobom?

Pytam grzecznościowo,może faktycznie popełniam gdzieś błąd to spróbuję go naprawić :) 

Edytowane przez Maninblack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Patton napisał:

Bez urazy ale musisz jeszcze długo czytać forum i słuchać audycji jeśli na widok dwóch cycków tracisz rozum.

To że ja tak reaguje to wiem,tak samo że nie powinienem tego robić.

Nie stworzyłem sobie środowiska ani warunków w których mógłbym trenować zmianę zachowania na inne tgz "oswajanie"

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, realista said:

Ja ja chciałbym przeczytać, że któryś z braci spotkał kiedyś gdzieś dziewczynę poniżej 9/10 albo poniżej 8/10. Bo podejrzewam że już wyginęły;)

Mówisz i masz. Miesiąc wstecz puknąłem 6/10.

 

Nie ma za co. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maninblack napisał:

Popraw albo powiedz o co chodzi bo nie rozumiem sensu wypowiedzi.

Zazwyczaj, w 99% przypadków w podejściu do kobiety ogranicza faceta kilka rzeczy, z czego jedna bardzo istotna, jest to strach przed odrzuceniem.

Skoro kobieta, daje mężczyźnie mnóstwo oznak zainteresowania, to na chuj bać się nadal odrzucenia?

laska daje zielone światło, nawet jeśli zrobisz coś nie tak, to Ona Cię poprawi, albo zignoruję Twoje błędy, to kobieta daje przyzwolenie na bajerę, więc skoro to robi, to dlaczego wielu facetów nadal boi się odrzucenia?? pytanie retoryczne...

 

Co do Twojego pytania, zauważ że na forum panuję pewien pogląd, który jest jednocześnie ograniczeniem dla tych, co te poglądy głoszą.

 

Przykładowa sytuacja;

 

Atrakcyjna kobieta uśmiecha się do użytkownika forum BraciaSamcy.pln na ulicy, albo w galerii :))

Użytkownik BS, myśli sobie ''Kurwa, jestem 6/10, Ona jest 8/10, a przecież wyczytałem na forum, że 6/10 nie ma szans z 8/10''

 

Kompletnie zignorował sygnał od laski, a skoncentrował się na tym co mu ktoś powiedział na forum,, czyli sam siebie ograniczył, sam siebie zaszufladkował i nie wykorzystał sytuacji.

 

1 godzinę temu, Still napisał:

To normalna kobieta, aczkolwiek bardziej wyróżniającą się od swoich koleżanek. Ale to nie powód aby nie pogadać czy zaprosić na kawe/drinka. 

Tu dochodzi kwestia wychowania i wynikającej z tego samooceny, mężczyźni z reguły w Polsce czują się gorsi od kobiet, od atrakcyjnych kobiet tym bardziej.

Kiedy stawiasz kogoś na piedestale, to automatycznie zaczynasz się stresować tym faktem, stres wpływa na Twoje zachowanie, a to zdradza że nie czujesz się ani wartościowy, ani męski i w dodatku mocno zagubiony.

W dodatku w mężczyznach jest coś takiego jak niewiara w to że mogą podobać się atrakcyjnym kobietom, nie wierzą w to, stąd mnóstwo błędów w interakcji, ale tak jak pisałem, wszystko kwestia samooceny.

 

2 godziny temu, Maninblack napisał:

Nie mam obycia z atrakcyjnymi dziewczynami i nie potrafię się przestawić na "wyjebane" logicznie to rozumiem i chwiałbym,ale reaguję stresem.

Nie przejmuj się, interakcja z tą dziewczyną, pokazał Ci gdzie nie domagasz, wyciągnij wnioski i do boju!

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maninblack napisał:

Ale kiedy widzę taką typową "dodę" to tracę rozum.

I nie ma sie co dziwić, bo większość facetów tak reaguje.

Jak potrywa Ciebie panna 8/9 na 10, to z miejsca byś zabolcował.

Ale jak zdasz sobie sprawę że to tylko ładna otoczka, a w realiach jest jak każda inna - to inaczej się na to patrzy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, realista napisał:

Ja ja chciałbym przeczytać, że któryś z braci spotkał kiedyś gdzieś dziewczynę poniżej 9/10 albo poniżej 8/10. Bo podejrzewam że już wyginęły. ;)

To hipergamia. Brat chyba nieuświadomiony jeszcze.

My faceci po prostu nie zauważamy kobiet o SMV niższym niż 8.

Taka niech nawet nie podchodzi.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, imprudent_before_the_event napisał:

To hipergamia. Brat chyba nieuświadomiony jeszcze.

My faceci po prostu nie zauważamy kobiet o SMV niższym niż 8.

Taka niech nawet nie podchodzi.

Trochę przesadzasz. Osobiście znam może kilka, którym dałbym 8/10 i więcej. Może jestem wymagający, ale na litość boską, 8/10 to naprawdę musi być rakieta. Nie ładna, petarda! Takich jest niewiele. Jeszcze 6/10 i 7/10 sporo, ale powyżej tego to już ekstraklasa. 

 

To co pisze @The Motha. Mnie też czasami ogranicza strach, bo co innego? Nic. Wyobraźcie sobie taką sytuację: prowadzicie biznes, wysyłacie swoją ofertą do potencjalnych klientów. Jeśli macie jakiekolwiek doświadczenie, to wiecie, że 1/10 może coś z tego będzie i zakupi wasz produkt/usługi. Reszta was oleje. Czy to jest powód, żeby zamartwiać się, łapać doła, przestać w ogóle wysyłać ofertę? Powiecie, że "oczywiście nie, Bullitt. To przecież oczywiste!" :) To dlaczego zupełnie inaczej traktujecie panienki? Zwłaszcza te ładne. Nie to nie. Idę do następnej. Sam rachunek prawdopodobieństwa powoduje, że jakiemuś procentowi się spodobacie. Chyba, że jesteście tak wystraszeni i chujowi, że nikt was nie chce. Nawet garbata i gruba Berta. 

 

Zrobiłem swego czasu eksperyment. Napisałem na fejsie do 10 przypadkowych panien z Wawy. Zero wspólnych znajomych. Zagaiłem o jakiś wspólny temat, I teraz część w ogóle nie odpisze, część was zleje, z kolei jeszcze inna część wchodzi w rozmowę i to już od was zależy na czym się skończy. I mówię poważnie, to nie jakieś pasztety, ale naprawdę atrakcyjne laski. One też szukają kogoś, masa pojebów je zarywa, a tu nagle pisze do nich kumaty koleś, z bogatym słownictwem, nie pisze w pierwszej wiadomości o ruchaniu, zaciekawia je, intryguje. Do tego trzeba mieć jakiś wygląd, status (np. ciekawe życie), widzą, że nie masz sraczki ze strachu przed napisaniem do niej każdej wiadomości czy zadzwonieniem jeśli da Ci numer. 

 

I to są teoretycznie dupy, które w 100% powinny mnie olać, bo przecież...albo 8/10, albo na pewno ma kogoś, albo na pewno ma tysiąc lepszych ode mnie. Wszystko na nie, żeby kurwa dalej teoretyzować i płakać, ale nic nie robić. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Bullitt napisał:

Trochę przesadzasz. Osobiście znam może kilka, którym dałbym 8/10 i więcej. Może jestem wymagający, ale na litość boską, 8/10 to naprawdę musi być rakieta. Nie ładna, petarda! Takich jest niewiele. Jeszcze 6/10 i 7/10 sporo, ale powyżej tego to już ekstraklasa.

Skoro 8/10 nazywasz petardą to jak nazwiesz 9/10 i 10/10?

Nie przesadzajmy i w drugą stronę.

Poza tym duża ilość kobiet o SMV większym niż 6 może wynikać po prostu z malowania się.

Ja znam taką której dałem sporo (powiedzmy 7...8) a bez makijażu nie poznałem jej, i dał bym jej może 3...4/10 (choć oceniam subiektywnie, bo ciągle brzydka nie była tylko o cechach niepodobających mi się, normalnie by może miała 5/10).

Dla mnie skala 1...4 to wieloryby, zniszczona twarz (jakieś rany, strupy), niedbające o siebie (śmierdzące, fajki tak palone że wyglądają na menelki).

5 to coś co jest ok. Taka którą bym zaakceptował mimo wielu wad.

Myślę więc że skalę mam dobrą.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tytuschrypus napisał:

@BullittNo właśnie też zazdroszczę. I z tej zazdrości wpadłem na pomysł. Może warto na forum wprowadzić zapis, że jak ktoś posiłkuje się w opisie smv to musi dołączyć zdjęcie całej sylwetki, a forumowi bracia ocenią kolektywnie ;)

 

Takie rzeczy to tylko po znajomości i na priv.

1 godzinę temu, azagoth napisał:

Problemem to jest to, że cały czas temat Pań i ich ruchania na tapecie ??

Bo to temat który potrafi przynieść potencjalnie najwięcej złego.

Zdrady,rozwody,podziały "majątków" stracony czas i nerwy,lepiej temat dopracować :) 

 

@imprudent_before_the_event

Każdy ma inną skalę to fakt czasami dla mnie twoja 6tka moze być moją 8mką a twoja 4 moją 9 itd :D

u mnie:

1-5 nie podchodzę

6 do konsultacji :D haha

7+ podobają mi się 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mala uwaga do tych panow z forum, ktorzy panikuja, ze im obcokrajowcy kradna krajanki.

 

Tu kolege zaczepily (same) panny z zagranicy.

 

Takze glowa do gory panowie, nasza wartosc jako Polakow jak widac sie podnosi na rynku miedzynarodowym.

 

Nie przejmowac sie i tworzyc sytuacje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Still napisał:

Jak dla mnie, to jest to zdrowa reakcja organizmu, czysta biologia. Gorzej jak by tak reagował na panów

Też tak uważam. 

 

7 godzin temu, Still napisał:

ale na siłę próbujesz wmawiać to innym. A to już nie halo... 

Dobrze wiem że jeśli coś napiszę to i tak ten ktoś może zrobić coś tak jak chce, no ale jeśli to tak wygląda to nie taki mam zamiar. No i też nabyłem cechę generała z awataru, tzn mówię co myślę także może to tak wyglądać ale tak nie jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.