Skocz do zawartości

Ambasadorka samotnych matek. Męczennica Weronika.


Jan III Wspaniały

Rekomendowane odpowiedzi

https://www.google.pl/amp/s/plejada.pl/newsy/smigielski-odpowiada-na-wstrzasajace-wyznanie-rosati-jestem-zaskoczony/wwz7hnz.amp

 

Weronika Rosati została pierwszą ambasadorką, świętą patronką samotnych matek polek.

 

Pół roku po rozstaniu z jakimś lekarzem, postanowiła, płacząc udzielić wywiadu bezstronnej p. Magdalenie Środzie jak to była ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej. Jak bycie samotną matką jest ciężkie. Nie wiem jak było, nie mi oceniać ich prywatne sprawy.

 

Jednak kiedy to czytam to chuj mnie strzela z kilku powodów:

- ta moda na biedną ofiarę seksizmu, przemocy, Bóg wie czego tam jeszcze będzie postępować i będzie popierana przez całe grono pożytecznych idiotów i idiotki. Oczywiście coraz więcej biednych matek polek będzie się chciało utożsamiać z nimi.

- wkurwia mnie niesamowicie brak jakiegokolwiek głosu rozsądku, przecież ten facet może być totalnie niewinny, od tego są sądy.

- spójrzcie na tą narrację: ,,Wywiad dedykuję mojej córce, która jest moją największą inspiracją, by zmieniać ten świat, by był lepszy dla niej. Dedykuję wszystkim kobietom, które mi dały siłę i wsparcie - moja mama Teresa Rosati, moje przyjaciółki, wszystkie kobiety, które stanęły murem za mną, jak i tym, których nie znam, ale odnajdują cząstkę siebie w mojej historii".

 

I te zdjęcie ze spuszczoną głową...

 

Tak dla przypomnienia Panna niewinna czysta biel Rosati przyjaźniła się z głównym prowodyrem akcji #meetoo niejakim Weimsteinem. No ale przecież to nic nie znaczy.

 

 

Zdaje sobie sprawę z tego, że ten proces amerykanizacji powoli się do Nas skrada ale coś czuje, że prędzej nam się do dupy dobierze niż Nam się wszystkim tutaj na forum wydaje. Wiem, że to celebrycki świat plotek ale wiemy też wszyscy jaki to ma wpływ na masy ludzkie a w szczególności na te, które są podatne na kopiowanie pewnych zachowań.

Świat jaki znaliśmy kiedyś poszedł w pizdu, odwrotu już nie ma.

 

PS: Wybaczcie za formę i wielkość literek, czasami gubię się w wirtualnej rzeczywistości ?

Edytowane przez Jan III Wspaniały
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego ojca dla dziecka Pani Rosati sama wybrała, to co teraz płakać?

Pan Śmigielski (ojciec) jeszcze przed Rosatką dorobił się czwórki, nie wiem z iloma partnerkami ale widać, że zna się na robocie :)

 

A Cytując wspomniany w video utwór pt. Mama Mija z albumu Note2 (którego oryginał notabene posiadam):

 

"Masz fajny wózek mama, dokąd pchasz go tak sama
Co jest, dziecko nie ma ojca, bo trafiłaś na chama
No to jest dramat to był prawdziwy amant
Ale tylko był i zostałaś sama
"

 

 

 

Edytowane przez Raivo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

opowiedziała o kulisach rozpadu związku z ortopedą, ale także pokazała, jak łamane są prawa kobiet w Polsce.

oraz

 

Cytat

W końcu poszłam na policję i zgłosiłam znęcanie się psychiczne i fizyczne

Jeśli prawa kobiet w Polsce byłby faktycznie łamane, to kobieta nie mogłaby zgłosić znęcania na policji, tudzież zostałaby wyśmiana jak są wyśmiewani zgłaszający takie sprawy na komendach panowie.

 

Skoro zostało zgłoszone, to prawa kobiet w Polsce nie są łamane, a ja osobiście czekam na wynik śledztwa w tej sprawie. Jeśli okaże się, że były partner jednak nie znęcał się ani fizycznie ani psychicznie nad Weroniką Rosati, to ciekawe czy zostanie to również zadedykowane córce Elizabeth, która to jest już inspiracją dla Pani Rosati. A może jak już córka dorośnie i dowie się oraz przede wszystkim zrozumie, że tatuś jednak nad mamusią się nie znęcał, to ciekawe jak to wpłynie na relację na linii marka-córka? A kto wie, może Elizabeth jak podrośnie, to zacznie słuchać hip hopu i trafi na odpowiedni kawałek Tede;)

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jan III Wspaniały napisał:

Weronika Rosati została pierwszą ambasadorką, świętą patronką samotnych matek polek.

Cóż tu powiedzieć...

No pani W.R. idzie (dziarsko) w ślady Edzi G.

Ona też miała (ponadprzeciętne) problemy pod kopułą. I gotowa była do każdych "poświęceń" dla atencji.

 

Czasy się nieco zmieniły, więc edzia kręciła dramy ze swojego życia, pokazywała obesrane dziecko*, a Weroncia idzie w przemoc domową, bo to teraz na topie.

Czy to coś nowego/dziwnego? Nie.

Pani idzie tropem innych atencjuszek, vide cały "ruch mitu"...

 

 

*tak na marginesie: Ddziś to już DOROSŁY CZŁOWIEK!! A internety nie zapominają, więc jak kto chce to wygugla zdjęcia obejsranego dorosłego faceta wrzucone przez matkę wariatkę...

A paragrafu na to nie ma...

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jeśli pan Śmigielski jest niewinny* powinien ją pozwać o wysokie odszkodowanie za zniesławienie, naruszenie dóbr osobistych(?), tak jak to zrobił Johny Depp z Amber Heard.

Nieprzypadkowy też jest udział żydowskiej gazety dla Polaków w tym przedsięwzięciu. Czytamy: "Zdecydowaliśmy się na zamieszczenie wywiadu ze względu na misję społeczną naszej gazety". Już my wiemy na czym polega misja GW - szerzenie feminazizmu i wszelkiej działalności rewolucyjnej i sabotażu. Nic dziwnego, że to się ukazało akurat u nich. Niezależnie od rzeczywistej winy paszkwil poszedł w świat.

 

 

* "Jak poinformował magazyn "Wysokie Obcasy", ortopeda, wiedząc o zbliżającej się publikacji kontrowersyjnego materiału, próbował go zablokować." - to mi nie wygląda dobrze, wydaje mi się poszlaka obciążająca ale nie można wyrokować, nie znam dokładnie chronologii zdarzeń i od tego jest sąd.

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oświadczenie Pana Śmigielskiego ws. całej sytuacji :)

 

"W związku z wywiadem, który w ubiegłym tygodniu ukazał się na łamach magazynu "Wysokie Obcasy”, a w szczególności wielu nieprawdziwych informacji na temat mojej osoby oraz mojej relacji z byłą partnerką życiową, w trosce o dobro wszystkich moich bliskich, pragnę oświadczyć:
- Weronika Rosati skutecznie uniemożliwia mi utrzymywanie kontaktów z naszą córką, a jej żądania finansowe eskalują z każdym dniem, co zmusiło mnie do wkroczenia na drogę sądową,
- nie stosowałem wobec Weroniki Rosati przemocy fizycznej, psychicznej, ani ekonomicznej,
- była partnerka od początku naszej znajomości jest w pełni świadoma mojej sytuacji rodzinnej, co nie stanowiło dla niej przeszkody w utrzymywaniu ze mną bliskich relacji,
- zarówno przed narodzinami córki Elizabeth, jak i po jej przyjściu na świat, zapewniałem regularne wsparcie finansowe, które trwa nieprzerwanie do dzisiaj.

 

Czyli standard, nie istotne czy to Pani sprzątaczka, czy Pani w mięsnym, czy tak zwana ''kwiasda'' wszystkie zapierdalają na tym samym programie, postępują tak samo, a najbardziej zgodne są w niezwykłej wręcz pazerności :) .

Edytowane przez The Motha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.