Skocz do zawartości

Jak śmiadomie ogarniczyć nadmierny kontakt ze strony dziewczyny?


Rekomendowane odpowiedzi

Czołem Bracia,

pare dni temu poznałem pewną 19nastkę na badoo. Po jednym dniu pisania zaproponowałem spotkanie (z badoo na fb przeszliśmy), bo nie ma co bawić się w podchody tygodniami, jak całkiem fajnie się pisze.

Spotkaliśmy dwa dni później, dziewczyna mi się spodobała, ja jej ewidentnie też.

 

Potem wiadomo, chłodnik, planowałem dwa dni przerwy w pisaniu z nią, ale to też dlatego, że mam po prostu pare zajęć w ciągu dnia i ciężko tak swobodnie pogadać.

 

Po jednym dniu przerwy odzew z jej strony, czy o niej zapomniałem bo się nie odzywam i że jak nie mam czasu pisać czy coś to żebym jej dał znać, to zrozumie, bo tak to nie wie o co chodzi..ja takie trochę wtf, przecież 24 na dobę nie będziemy w kontakcie, wiadomo - ciągnie napalonego na ładną dziewczynę i chciałoby się z nią pisać po nocach, ale to nie doprowadzi do niczego dobrego.

 

Potem znów dzień przerwy (ustaliłem kolejne spotkanie na ten piatek) i sama napisała, wysyłająć zwykłą emotkę "tęsknoty"..

 

Jest to druga dziewczyna, z która coś kręcę i chce tak często utrzymywać kontakt - skąd to się bierze i jak to ograniczyć świadomie? Bo jak pisze to po jakimś czasie wypada odpisać..a może właśnie nie?

 

Walnąłem jej pare razy tekstem (jak pytała o moją przeszłość w relacjach, czy z iloma się spotykałem już z badoo/tindera, odpowiadająć jej wcześniej że jak mi pożyczy swoje place u rąk to może i wystarczy do zliczenia :lol:), że jak jeszcze raz napisze o tym, to się pożegnamy, bo już drugi raz pytała (dość swobodnie, ale jednak). I tak też zrobiłem, właśnie był dzień przerwy - i sama napisała..

Dostała jeden/dwa komplementy na pierwszym spotkaniu. Byłem stanowczny, odrazu przytulenie na powitanie, a na pożegnanie obopólny pocałunek w policzek (w podawanie ręki się nie bawię, a w usta to może i się spłoszy, bo jest nieśmiała).

Pisała mi po spotkaniu, że się jej spodobałem i mam zajebisty głos..no ja sobie myślę spoko, miło. Potem ona do mnie że ja jej nie komplementuje tak (ale z żartem, nie że z pretensją; bo w zasadzie tak jest).

 

Mi tam codzienny kontakt nie przeszkadza, ale wiem, że to zabójstwo dla atrakcyjności i dojdzie do szybkiego wypalenia. Co czynić wielmożni panowie?  :unsure:

Edytowane przez Rexer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Rexer napisał:

- ciągnie napalonego na ładną dziewczynę i chciałoby się z nią pisać po nocach

Napalonemu chce się pisać? :D

 

11 minut temu, Rexer napisał:

Potem ona do mnie że ja jej nie komplementuje tak (ale z żartem, nie że z pretensją

Aha, z żartem nie pretensją, no na pewno :P 

 

Trzymaj ramę,  ukrócaj ksiezniczkowanie -nie powiem jak bo nie wiem. :D

Edytowane przez Imbryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że nad sobą w pełni panujesz, to się chwali. Nie zginiesz.

 

Moja (oklepana, ale wypróbowana) rada: zajmij się sobą i faktycznie pracuj nad mindsetem, żeby nie musieć się zastanawiać. 

 

Bo że panujesz nad sobą, to dobry pierwszy krok. Ale drugi krok jest taki, żeby nie musieć nad sobą panować, by do nich nie pisać:) 

 

To tak ogólnie i długofalowo, natomiast jeśli chodzi o doraźne rady, to kontynuuj to co obecnie, bo też z tego co piszesz tego kontaktu z ich strony nie ma aż tak nadmiernie dużo, po prostu same inicjują. Ważne, żeby co jakiś czas tylko podsyłać kontakt, bo każda panna ma jakieś granice zlewki i po prostu w pewnym momencie wybierze łatwiejszego. Także chłodnik, ale z czuciem - nic więcej nie potrzeba:) dokładasz co jakiś czas drewno, żeby ogień nie zgasł, ale nie zasypujesz dziennym urobkiem tartaku. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuć jej tekst typu "zarobiony jestem" czy "robię duży projekt, odezwę się gdy skończę" czy cokolwiek w ten deseń (adekwatnie do Twojego wieku) i masz spokój na np. tydzień czy kilka dni.

A dziewczę jako kocha to poczeka ?

 

Generalnie - milczenie wiesz czym jest, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rexer napisał:

Byłem stanowczny, odrazu przytulenie na powitanie, a na pożegnanie obopólny pocałunek w policzek (w podawanie ręki się nie bawię, a w usta to może i się spłoszy, bo jest nieśmiała).

To kiedy chcesz te wszystkie bazy pozaliczać? Próbuj od razu, najwyżej odmówi... wtedy dłuższy chłodnik.

 

1 godzinę temu, Rexer napisał:

Pisała mi po spotkaniu, że się jej spodobałem i mam zajebisty głos..

 

Po następnym spotkaniu bierz ją na kwadrat i powiedz, że masz jeszcze inne zajebiste yyyy... rzeczy... :D

I próbuj od razu bo jak sam zauważyłeś:

1 godzinę temu, Rexer napisał:

bo nie ma co bawić się w podchody tygodniami

Amen... :D

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Cortazar napisał:

Po następnym spotkaniu bierz ją na kwadrat i powiedz, że masz jeszcze inne zajebiste yyyy... rzeczy... :D

Po takim tekście, już bym się z facetem nie spotkała... Chyba że dziewczyna lubi ruchaczy.... Żadna normalna dziewczyna w tym wieku( ani w żadnym innym w sumie),  nie przespi się z kimś na drugim spotkaniu

Edytowane przez alicja95
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rexer z młodymi laskami jest tak, że one "żyją" social media i dla nich to dziwne, że nie jesteś dostępny na fb czy innym tego typu komunikatorze. w erze smartfonów one wiszą ciągle na portalach społecznościowych i dostają tyle atencji, że im się w główkach przewraca. W sumie to musisz pokazać, ze tam nie przesiadujesz notorycznie bo po prostu nie masz czasu. Dziwnie to będzie wyglądało jak nie będziesz odpisywać a ciągle dostępny sam pomyśl jak to działa w druga stronę(co one często stosują, czekając aż orbiter sam się odezwie i pokaże jak działa potęga jej złotej cipeczki)?

 

1 godzinę temu, azagoth napisał:

Wrzuć jej tekst typu "zarobiony jestem" czy "robię duży projekt, odezwę się gdy skończę" czy cokolwiek w ten deseń (adekwatnie do Twojego wieku) i masz spokój na np. tydzień czy kilka dni.

A dziewczę jako kocha to poczeka ?

 

Generalnie - milczenie wiesz czym jest, prawda?

Jak brat powyżej radzi, chociaż całkowicie jak zaczniesz ją olewać to też może dać efekt, że Pańcia się znudzi i dostanie atencję od jakiegoś orbitera(a mają rycerzyków na pęczki w swoim wieku). Myślę, ze trzeba zachować jakiś minimalny balans, dużo zależy od tego czy się jej fizycznie podobasz, jeżeli tak to wybaczy ci bardzo wiele. Dziewczyna w tym wieku to zlepek emocji i instynktów, nie są jeszcze tak wyrachowane. Ma to swoje wady i zalety. :D 

 

@alicja95 poza rezerwatem możesz zostać ustrzelona. 

6 minut temu, alicja95 napisał:

Chyba że dziewczyna lubi ruchaczy.... Żadna normalna dziewczyna w tym wieku,  nie przespi się z kimś na drugim spotkaniu

Tak, tak już ja już kilka razy cos takiego słyszałem. ? Z resztą kto by tam słuchał tego co kobieta mówi. Liczą się czyny hue hue.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, SSydney napisał:

Tak, tak już ja już kilka razy cos takiego słyszałem. ? Z resztą kto by tam słuchał tego co kobieta mówi. Liczą się czyny hue hue.

Z moim "doświadczeniem" to chyba czyny mówią o mnie dużo.... z resztą jestem tu anonimowa, więc po co bym miała się wybielać... nikt nie wie kim jestem

Edytowane przez alicja95
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Rexer napisał:

Pisała mi po spotkaniu, że się jej spodobałem i mam zajebisty głos

Tu masz coś.

Przed chwilą, Rexer napisał:

Po jednym dniu pisania zaproponowałem spotkanie

Tu! Desperacja? Dwustronna?

Przed chwilą, Rexer napisał:

ona do mnie że ja jej nie komplementuje tak

To chyba oczywiste?! Nie angażujesz się tak jakby sobie tego oczekiwała. Za słabo usidlony jesteś. 

Przed chwilą, Rexer napisał:

Mi tam codzienny kontakt nie przeszkadza, ale wiem, że to zabójstwo dla atrakcyjności i dojdzie do szybkiego wypalenia. Co czynić wielmożni panowie?

Tu ewidentny brak zrozumienia tej całej maskarady. Za parę dni znowu napiszesz "Bracia bo to i tamto?"

Pomożecie!? POMOŻEMY!!!

 

 

Ni uja.

Laski jak upolują odpowiedni "towar" to nie chcą czekać. Mają mało czasu. Bo jakaś wydra jej wyrwie z przed nosa Byczka.

Bierzesz na rogi lub idziesz na rzeź.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Still napisał:

@Rexer wyleczyles się od pani z tańców, jak widać, brawo :)

 

Racja.

Rada Was wszystkich tam udzielających się podziałała - znajdz inną, a tamta okaże się zwyczajna. 

Ale nadal z nią tańcze, przyda się ta umiejętność.

1 godzinę temu, Cortazar napisał:

Po następnym spotkaniu bierz ją na kwadrat i powiedz, że masz jeszcze inne zajebiste yyyy... rzeczy... :D

Właśnie nie mam jak, bo kumpel w mieszkaniu cały czas -_- I jakoś mocno mnie do tego nie ciągnie, bo treningach jestem zmordowany to "dżejsona" nie chce mi się tykać :D

1 godzinę temu, alicja95 napisał:

Żadna normalna dziewczyna w tym wieku( ani w żadnym innym w sumie),  nie przespi się z kimś na drugim spotkaniu

Normalna to zbyt ogólne pojęcie. Co jest złego w przespaniu się na drugim spotkaniu?

Wszysko zależy od tego, co jest naszym celem. 

Ale owszem, nie planuje jej zaliczyć jakoś szybko bo mi się nawet do tego nie śpieszy..powoli, mam swoje zajęcia, a to jako dodatkowe. 

Sama mi pisze że jest nieśmiała, że nie lubi niespodzianek etc. A wiem, że jak tak dziewczyna mówi, to właśnie trzeba być śmiałym i robić jej te niespodzianki :D

56 minut temu, Tornado napisał:

Tu ewidentny brak zrozumienia tej całej maskarady. Za parę dni znowu napiszesz "Bracia bo to i tamto?"

Pomożecie!? POMOŻEMY!!!

Nie no bez przesady..w tym wydaniu, przynajmniej póki co, to ja rozdaje karty. 

 

Właśnie mnie zaprosiła, sama z siebie, do kina "Masz ochotę iść do kina w piątek?" :lol:

Co za dziewczyna..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, alicja95 napisał:

Z moim "doświadczeniem" to chyba czyny mówią o mnie dużo.... z resztą jestem tu anonimowa, więc po co bym miała się wybielać... nikt nie wie kim jestem

Aluś, czytałem twoj temat i wyciagnąłem z niego więcej niz byś chciała ale tu nie ma sensu dywagować i robić off topu.

 

16 minut temu, Rexer napisał:

Właśnie nie mam jak, bo kumpel w mieszkaniu cały czas -_- I jakoś mocno mnie do tego nie ciągnie, bo treningach jestem zmordowany to "dżejsona" nie chce mi się tykać :D

Co za problem poprosić go aby ulotnił się na parę godzin? Postawisz po wszystkim piwerko, ja bym zrozumiał i pomógł. :D 

16 minut temu, Rexer napisał:

Normalna to zbyt ogólne pojęcie. Co jest złego w przespaniu się na drugim spotkaniu?

Wszystko zależy czy jej się podobasz, później będzie "nie wiem jak to się stało" ? 

16 minut temu, Rexer napisał:

Ale owszem, nie planuje jej zaliczyć jakoś szybko bo mi się nawet do tego nie śpieszy..powoli, mam swoje zajęcia, a to jako dodatkowe. 

Jak za długo będziesz czekać to pańcia wbije cie w friendzone, zdecyduj się czego chcesz xD

16 minut temu, Rexer napisał:

Sama mi pisze że jest nieśmiała, że nie lubi niespodzianek etc. A wiem, że jak tak dziewczyna mówi, to właśnie trzeba być śmiałym i robić jej te niespodzianki :D

Oby nie "Kinder niespodzianki" :P 

16 minut temu, Rexer napisał:

Nie no bez przesady..w tym wydaniu, przynajmniej póki co, to ja rozdaje karty. 

Się okaże po czasie, jak na razie przeszedłeś etap selekcji wizualnej. 

16 minut temu, Rexer napisał:

Właśnie mnie zaprosiła, sama z siebie, do kina "Masz ochotę iść do kina w piątek?" :lol:

Co za dziewczyna..

 Normalna? Po prostu podobasz się jej fizycznie i pewnie nic nie sknociłeś na spotkaniu ot co. Kuj żelazo puki gorące bo znowu będziesz rozkminiac o co chodzi przez kilkanaście stron XD

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowy dylemat, dasz za dużo atencji, przesłodzisz. Za mało będzie się dąsać.

A kobierki bardzo nie lubią złotego środka. Wiadomo wymagają ciągłej uwagi, ale to jest w normalnym życiu niewyróbka.

Jak kobieta nie jest jeszcze rozpieszczona atencją to można faktycznie się z nią dogadać, w przeciwnym wypadku foch lub żegnaj.

 

Sam przekonałem się o tym na własnej skórze.  Poznałem ciekawą panią na pewnym portalu, fajnie się gadało i to o takich sprawach że hoho, sam byłem zaskoczony jaka wyzwolona, chyba nawet zaiskrzyło. Umówiliśmy się na spotkanie, wiadomo nikt nie będzie cały czas siedział z nosem w telefonie pieścił jej atencyjne ego, przez jakiś czas byłem zajęty. Na kilka dni przed spotkaniem pani wyskoczyła z fochem, że skoro się nie odzywam to spotkanie mogę sobie odpuścić, bo to nie ma sensu. Dodam że nie była to jej pierwsza akcja tego typu, więc podziękowałem.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Rexer napisał:

Potem wiadomo, chłodnik, planowałem dwa dni przerwy w pisaniu z nią, ale to też dlatego, że mam po prostu pare zajęć w ciągu dnia i ciężko tak swobodnie pogadać

Komu ty te farmazony wciskasz? Nam? Braciom? Lecisz schematem poleconym na forum przez nas. Nie mówię, że to złe. Ot, taka taktyka. ?

19 godzin temu, Rexer napisał:

przecież 24 na dobę nie będziemy w kontakcie, wiadomo

Podświadomość u Ciebie działa. Bo chciałabyś.... 

19 godzin temu, Rexer napisał:

ciągnie napalonego na ładną dziewczynę i chciałoby się z nią pisać po nocach, ale to nie doprowadzi do niczego dobrego.

Podświadomość swoje, a ty trzymasz ramę, brawo. 

19 godzin temu, Rexer napisał:

Potem znów dzień przerwy (ustaliłem kolejne spotkanie na ten piatek) i sama napisała, wysyłająć zwykłą emotkę "tęsknoty"..

Poczules krew.... Stan umysłu taki, że myślisz w jaki odpowiednim momencie zaatakować. Zrozumiałe. 

19 godzin temu, Rexer napisał:

Byłem stanowczny, odrazu przytulenie na powitanie, a na pożegnanie obopólny pocałunek w policzek (w podawanie ręki się nie bawię, a w usta to może i się spłoszy, bo jest nieśmiała).

Nauka nie poszła w las. 

19 godzin temu, Rexer napisał:

Pisała mi po spotkaniu, że się jej spodobałem i mam zajebisty głos..no ja sobie myślę spoko, miło. Potem ona do mnie że ja jej nie komplementuje tak (ale z żartem, nie że z pretensją; bo w zasadzie tak jest).

Ego uroslo co? No i dobrze. Warto być dowartosciowanym przez kogoś. Komplementy dawaj rzadko. Niech dama nimi się karmi. Chodzi o to, aby nie była nimi syta. Bo jak się przeje to i ochota spadnie. 

19 godzin temu, Rexer napisał:

 

Mi tam codzienny kontakt nie przeszkadza, ale wiem, że to zabójstwo dla atrakcyjności i dojdzie do szybkiego wypalenia. Co czynić wielmożni panowie?  

Robić swoje. Masz swoje pasje, zajecia. Masz zobowiązania, prace. Umiejętnie wplatuj w to dame. Ale tak aby nie myślała, że jest twoim epicentrum życia. 

Edytowane przez Still
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Rexer napisał:

Co czynić wielmożni panowie?  :unsure:

Rexer, znowu dużo pytań. Ehh.. Nudzi Ci się, że tak od jednej do drugiej lecisz od razu chyba..:)

Myślę, że kobiecie tłumaczyć się nie musisz. Nie masz czasu to nie masz czasu, proste. Nie chcesz przyspieszać to nie chcesz przyspieszać. Żadne, że zarobiony jesteś. Niech potęskni jak ma taką ochotę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Still napisał:

Komu ty te farmazony wciskasz? Nam? Braciom? Lecisz schematem poleconym na forum przez nas. Nie mówię, że to złe. Ot, taka taktyka.

Coś w tym jest w zasadzie.. :lol:

 

4 godziny temu, Still napisał:

Komplementy dawaj rzadko. Niech dama nimi się karmi. Chodzi o to, aby nie była nimi syta. Bo jak się przeje to i ochota spadnie. 

To prawda, tak też będę robił. 

 

2 godziny temu, Azizi napisał:

Rexer, znowu dużo pytań. Ehh.. Nudzi Ci się, że tak od jednej do drugiej lecisz od razu chyba..:)

Tak, od jednej do drugiej bo mam okazje - a jasne, że jak mogę to wykorzystam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.