Skocz do zawartości

Rozgrzebana przeszłosc powodem rozstania i depresja.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie!

 

Zmagam sie z ciężką do przełknięcia sytuacją. Napisze wprost: Moja EX zostaiwła mnie przez moja przeszłość seksualna. Sprawdzała mój telefon i komputer i znalazła tam stare wiadomosci sprzed związku z których wynikało ze byłem u prostytutki. Nie mogła sie z tym pogodzic, dlugo sie z tym meczyla i czasem to do niej wracało... Nie dało sie nawet z nia o tym porozmawiac zeby to jakos wyjasnic. Bylismy po tym jeszcze razem przez pol roku i było "niby ok" ale 1 stycznia mnie zostawiła i odeszła do jakiegos wczesniej poznanego Angola (mieszkamy w UK). Z usług korzystałem za granica, byłem samotny, zmagam sie z nerwica depresyjna, nie miałem czasu na znajomosci i z potrzeby bliskosci skorzystałem z usługi 3 razy. Nie chciałem do tego wracac, wstydziłem sie tego i nadal wstydze. Czuje sie teraz jak scierwo, zdemaskowany przez osobe która kocham, nie chciałem jej o tym mowic, wiedziałem ze po tym związek nasz nie przetrwa długo. Nie myliłem sie.  Wiem ze powinienem uwazac na swoj telefon, usuwac historie etc, ale kompletnie zapomniałem o tych wiadomosciach. Jakby tego było mało ostatni wyskok miał miejsce na przełomie poczatku mojej znajomosci z EX. Uwazała to za zdrade, choc oficjalnie zaczelismy chodzic dopiero 4 miesiace pozniej. 

 

Rozstanie powoli trawię choc jest ciezko i gnebi mnie to nadal. Ale najgorsze ze sam teraz siebie postrzegam jak najgorsze scierwo. Ze dopusciłem się tego. Zapłaciłem za seks jak jakis frajer. Mam mega doła, nie wiem jak sie z tym uporać, strasznie mnie to dobiło i nie potrafie teraz zaakceptować swojej przeszłości ja sam. 

 

Moja była rozpisywała sie o tym na babskim forum "wizaz". Miałem nieprzyjemnosc czytania postow pod jej wpisem. Zostałem tam nazwany dziwkarzem kupujacym seks, frajerem, kazda przyznała ze nie umowiłaby sie z takim jak ja.

Czuje sie teraz mega samotny, była dała mi do zrozumienia że nikt mnie już nie zechce i zawsze juz bede sam.

 

Moja samoocena spadła ponizej zera, POMOŻCIE!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepotrzebnie wstydzisz się tego, że byłeś u prostytutki. wstydzić, to się może człowiek, który bierze ślub bez intercyzy.

Najbogatsi ludzie świata kupują sobie seks u prostytutek, zamiast latać jak pajac za cipkami, ich też nazwiesz frajerami?

A, że panie piszą, a ex płacze z powodu takiej pierdoły... Tego szkoda nawet komentować. Olej to.

 

Czytaj forum, słuchaj audycji, niedługo zrozumiesz. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Posthuman napisał:

Sprawdzała mój telefon i komputer i znalazła tam stare wiadomosci sprzed związku z których wynikało ze byłem u prostytutki. Nie mogła sie z tym pogodzic, dlugo sie z tym meczyla i czasem to do niej wracało... 

Chuja prawda, zwyczajny pretekst do odejścia. Ciesz się jej odejściem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkręcasz sobie problemy. Przede wszystkim, czym ty się przejmujesz. Laska sprawdziła twoją historię, szpiegowała cię? Jak to o niej świadczy? Zrobiła ci przysługę, że odeszła. Z takim człowiekiem nie warto żyć, zero prywatności. Ty poszedłeś na dziwki, a ona jest zwykłą szpiegującą Panią, żeby nie napisać brzydkiego słowa, ale wiadomo, o co chodzi. 

 

A chodzenie na dziwki to w pełni uczciwa transakcja. Płacisz i masz, co chcesz, a nie bawisz się w ukrytą prostytucję. W większości związków białych rycerzy występuje. 

 

Ty sam tworzysz problem, którego tak naprawdę nie ma. Nie masz czego się wstydzić. I nie warunkuj pewności siebie postami kobiet na wizażu, czy innych podobnych forach, bo tam poziom intelektualny nie występuje szczerze mówiąc :D 

 

I pocieszę się, że za seks płaci się zawsze. Dziwka stawia sprawę jasno. Nie zawsze płaci się pieniędzmi, ale energią, czasem, dużym zaangażowaniem, które i tak nie wiadomo, czy zostanie docenione. Najczęściej nie. 

 

Mam nadzieję, że nie jesteś trollem, bo trochę mi ta historia podejrzanie wygląda, no ale i tak trzymam kciuki. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, PUNK napisał:

Chuja prawda, zwyczajny pretekst do odejścia. Ciesz się jej odejściem.

Też czesto tak o tym mysle. Ona sama miała "brudna przeszłosc" spała z dwoma facetami w trójkącie, wielu partnerów seksualnych, a czepiła sie mojej przeszłosci. Szukała ideału? Hipokryzja. Na koniec do tego zdrada z anglikiem...

3 minuty temu, Vishkah napisał:

Też mi się tak zdaje @PUNK

A link do tego forum na "wizaz" masz może? Można by się pośmiać :)

Pozostawię już ten konkretny wątek, proponuję jednak poczytać jeden w którym sama sie też udzielała: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265120

Edytowane przez Posthuman
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, PUNK napisał:

Sugeruję nabyć odpowiednie pozycje książkowe @Marek Kotoński i wsłuchać się w odpowiednie nagrania na youtubie.

Musze sie troche doedukować. Z jednej strony po tej całej sytuacji jestem osłabiony emocjonalnie i chłone wszystkie obelgi bod moim adresem, z drugiej zaś czuje sie mega zmanipulowany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minutes ago, Posthuman said:

1 stycznia mnie zostawiła i odeszła do jakiegos wczesniej poznanego Angola (mieszkamy w UK)

A może to był tylko pretekst żeby cie zostawić, nie pomyślałeś o tym? Ty masz wyrzuty sumienia bez powodu (nic złego nie zrobiłeś) a ona 1. szpiegowała ci telefon / komputer 2. kręciła z innym za twoimi plecami. Nie masz czego żałować, wiosna za pasem, będzie zajebiście, ciesz się wolnością.

Edytowane przez osadnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Posthuman napisał:

Sprawdzała mój telefon i komputer

Jak można dać przyzwolenie na takie zachowanie?! U mnie z miejsca, pani była by skreślona i żadnej gadki by już nie bylo. Walizki za drzwi i szukaj innego frajera.

46 minut temu, Posthuman napisał:

znalazła tam stare wiadomosci sprzed związku z których wynikało ze byłem u prostytutki.

Prostytutka przynajmniej się szanuje i bierze za to pieniądze. 

A taka inna Karyna, mająca co tydzień innego bolca, nazywa to wolnością. 

46 minut temu, Posthuman napisał:

Nie mogła sie z tym pogodzic,

Ale, że co? Zazdrosna o to, że diva potrafi zaspokoić kochaneczka? Bo nie rozumiem... 

46 minut temu, Posthuman napisał:

Bylismy po tym jeszcze razem przez pol roku i było "niby ok" ale 1 stycznia mnie zostawiła i odeszła do jakiegos wczesniej poznanego Angola

Ale ona porządna...? A czepia się kurwy.

46 minut temu, Posthuman napisał:

Czuje sie teraz jak scierwo, zdemaskowany przez osobe która kocham

To panie jest strefa komfortu. A nie kochanie. Wbiles sobie do łba jakieś uczucie. Przestań wmawiać sobie uczucia. Jak dla mnie to zwyczajny syndrom wyparcia.  Poświęcałes swój czas i życie kobiecie, a po czasie okazało się, że służyło to złej sprawie, ot bez znaczenia.

46 minut temu, Posthuman napisał:

Wiem ze powinienem uwazac na swoj telefon, usuwac historie etc, ale kompletnie zapomniałem o tych wiadomosciach

Litości. Wiesz co to prywatność?! Ty miałeś uważać? Wolne żarty. Twój telefon czy laptop, to jest świętość dla reszty ludzi. Wbij sobie to do łba!!! 

46 minut temu, Posthuman napisał:

Jakby tego było mało ostatni wyskok miał miejsce na przełomie poczatku mojej znajomosci z EX. Uwazała to za zdrade, choc oficjalnie zaczelismy chodzic dopiero 4 miesiace pozniej. 

Zwyczajne wbijane poczucie winy. A ty lykneles to. Jak młody pelikan. 

46 minut temu, Posthuman napisał:

Rozstanie powoli trawię choc jest ciezko i gnebi mnie to nadal. Ale najgorsze ze sam teraz siebie postrzegam jak najgorsze scierwo. 

I bardzo dobrze, że trawisz. Potrzeba czasu. Czas i inna kobieta to odpowiednie leki, na takie bolączki.

46 minut temu, Posthuman napisał:

Zapłaciłem za seks jak jakis frajer. Mam mega doła, nie wiem jak sie z tym uporać, strasznie mnie to dobiło i nie potrafie teraz zaakceptować swojej przeszłości ja sam. 

Zaplaciles za przyjemność, którą chciałeś uzyskać. Miałeś i masz do tego prawo. 

46 minut temu, Posthuman napisał:

Czuje sie teraz mega samotny, była dała mi do zrozumienia że nikt mnie już nie zechce i zawsze juz bede sam.

Efekt wytworzenia przez twoja ex, poczucia winy działa i to level 2000!

A czy będziesz sam? Nie sądzę. Pozostan z nami a za rok będziesz doradzał innym braciom, którzy przybyli z podobną historia. 

Będziesz się śmiał z tego co przeszedłes a z boku będzie siedzieć fajna bruneta, która wieczorem wyssa z Ciebie ostanie soki :)

46 minut temu, Posthuman napisał:

Moja samoocena spadła ponizej zera

Po to spadła abyś mógł ją podnieść. Powiem więcej, będziesz miał o wiele większą samoocenę niż przed poznaniem twojej ex! 

 

Głową do góry a raczej jaja do góry. Jesteś Panem swego losu, nie spierdol tego! 

Edytowane przez Still
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, osadnik napisał:

A może to był tylko pretekst żeby cie zostawić, nie pomyślałeś o tym? Ty masz wyrzuty sumienia bez powodu (nic złego nie zrobiłeś) a ona 1. szpiegowała ci telefon / komputer 2. kręciła z innym za twoimi plecami. Nie masz czego żałować, wiosna za pasem, będzie zajebiście, ciesze się.

To tez jest inna sprawa, dałem sie zrobić w przysłowiowego chu*a lasce. Nie wiem czemu nadal cos do niej czuje, racjonalizujac ten związek ciesze sie ze skonczyło sie to teraz a nie po planowanych zaręczynach. Niby męczyło ją to ze byłem na tych dziwkach, trymała w telefonie screeny wiadomosci do prostyytutki, sama sie tym gnebiła. Ja sie tym gnebiłem sam, ze nie skasowałem wiadomosci, ze dałem jej pretekst. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Posthuman napisał:

Musze sie troche doedukować. Z jednej strony po tej całej sytuacji jestem osłabiony emocjonalnie i chłone wszystkie obelgi bod moim adresem, z drugiej zaś czuje sie mega zmanipulowany.

Jebnij sobie na wieczór minimum 100 pompek w kilku seriach, tak jak potrafisz, chyba że potrafisz, to tak żebyś nie mógł sie przy ostatniej podnieść. Jutro będziesz dojebany fizycznie i zapomnisz o osłabieniu emocjonalnym. Rób tak codziennie, aż zapomnisz całkowicie i poczujesz siłę jaka w tobie drzemie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Posthuman said:

Niby męczyło ją to ze byłem na tych dziwkach, trymała w telefonie screeny wiadomosci do prostyytutki, sama sie tym gnebiła. Ja sie tym gnebiłem sam, ze nie skasowałem wiadomosci, ze dałem jej pretekst. 

Byłeś zanim się jej zadeklarowałeś, więc chuj ją to obchodzi co wtedy robiłeś - tak powinieneś był jej odpowiedzieć (dosłownie) i z niczego się nie tłumaczyć. Dobrze wyszło jak wyszło, laska miała coś z głową ewidentnie. A teraz idź na dziwki i pozbądź się tego idiotycznego uczucia winy.

Edytowane przez osadnik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Still Stary, mega pokrzepiające!

 

@PUNK Chodze na siłownie, wycisk pomaga zapomniec, to prawda!

 

@osadnik Zryła mi banie do reszty. Powiedziałem jej że to nie jej sprawa, że nie powinna grzebac mi w telefonie ale ciągle sie upierała ze jej, bo traktuje seks przedmiotowo i możliwe ze znowu pojde na dziwki bedac z nia w zwiazku (zwyczajny brak zaufania)

Edytowane przez Posthuman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Posthuman said:

odeszła do jakiegos wczesniej poznanego Angola (mieszkamy w UK)

Koniec tematu a dała Ci powód z dupy aby się sama przed sobą usprawiedliwić i wybielić.

 

Polaczka wymieniła na lokalnego bogacza w jej oczach.

 

Ja pierdole człowieku zamiast się mazać weź się w garść popatrz na około - teraz możesz zarywać o wszystkich kolorów na tej Ziemi. W UK masz kolorowe piękne Azjatki, czarnulki totalny mix. Wyhoduj jajca i do dzieła..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pytonga Fakt, nie brakuje pieknych kobiet, dam sobie szanse jak stane na nogi psychicznie.

@Kapitan Horyzont Dobre, nie? Hipokryzja do kwadratu. Ja wybaczylem, przeszlosc mi kolo chu*a lata, ona sie naczytala na forach ze z moja przeszloscia musi byc cos nie tak.

42 minuty temu, PUNK napisał:

Posłuchaj sobie Dog Eat Dog Who's the King, jakby to było o tobie i szczaj na nia.

Przypomniales mi o kapeli ktorej sluchalem dobre 12 lat temu! Dobrze wrococ do starych kawalkow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Posthuman napisał:

Nie myliłem sie.  Wiem ze powinienem uwazac na swoj telefon, usuwac historie

A moim zdaniem dobrze się stało, bo dowiedziałeś się kim była na prawdę osoba z którą dzieliłeś życie.

To tak jakbyś chciał, żeby dziewczyna robiła Ci laske, ale nigdy wcześniej nie robiła żadnemu swojemu

byłemu, a była w tym dobra. To jest podejście "chce i rybki i akwarium".

Poza tym nie jesteś i nigdy nie byłeś jej własnością, nie miała prawa tego robić, ma do Ciebie zero szacunku.

1 godzinę temu, Posthuman napisał:

odeszła do jakiegos wczesniej poznanego Angola

Weź pod uwagę, że to jest dość standardowy manewr, znalazła nową gałąź, ale chciała, żeby stara

była użyteczna, stąd Cię uwikłała w poczucie winy. Raz, że potrzebowała pretekstu, dwa, że jak jej nie

wyjdzie, to się do Ciebie może odezwać, bo "w sumie może dać Ci jeszcze jedną szanse".

A tak się u pozycjonowała, że to ty wyszedłeś na tego złego.

Jakby mi dziewczyna zajrzała do komórki bez mojej wiedzy, to bym to odebrał jako zapędy

inwigilacyjne, a jakby mi jeszcze zrobiła awanturę o to, to bym powiedział "pakuj Mandżur i wyp..".

1 godzinę temu, Posthuman napisał:

że nikt mnie już nie zechce i zawsze juz bede sam

Hahah, po prostu cały ciężar emocjonalny swojej decyzji w podstępny sposób zepchnęła na Ciebie.

Jako facet masz prawo pragnąć kobiety i wyciągnąć po nią rękę, jeżeli tylko nikogo nie krzywdzisz.

Swoją drogą, widać, że ma szczere intencje.. Przerabiałem kiedyś taką ..

1 godzinę temu, Posthuman napisał:

"brudna przeszłosc" spała z dwoma facetami w trójkącie, wielu partnerów seksualnych, a czepiła sie mojej przeszłosci

Haha, co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie?

Od nosze wrażenie, że gościówa ma nie równo pod sufitem i nie powinieneś słuchać niczego co do Ciebie mówi,

bo się tobą bawi, a ty jak głupek jej słuchasz. Bloknij komórkę, zacznij być szczęśliwy. A jak Cię wypyta na fb, czemu,

to powiedz, że zacząłeś nowy etap w życiu.

 

 

Z ciekawości, jak długo się znacie, skąd i jak się poznaliście ? Nakreślisz jakieś tło ?

Może to zachowanie to tylko czubek góry lodowej, jakoś mi sobie ciężko wyobrazić, że

był na "medal" wcześniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Posthuman said:

wstydziłem sie tego i nadal wstydze. 

Sole trzeźwiące bo mdleję.  Może jeszcze bycia facetem się wstydzisz? 

 

 

Wszytko w głowie masz do przemeblowania. Dzizas.

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.