Skocz do zawartości

Przepuszczanie mężczyzny w drzwiach.


Eye.G

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Bracia.

Zwracam się do was z zapytaniem. Ostatnio miałem taką sytuację na mojej uczelni, że koleżanka ze wspólnych zajęć otworzyła mi drzwi(na zajęciach jestem prawie jako jedyny samiec wśród wielu samiczek). Było obok sporo też innych koleżanek. Jedna z nich się spytała jej: "dlaczego mu otwierasz, skoro to faceci przepuszczają w drzwiach?" Nie było by tu nic dziwnego(niosłem coś ciężkiego) lecz krótko przed tym, odbiłem jej kilka shit-testów(paru koleżankom jej też, większość z nich ma jakieś do mnie zaloty). Na uczelni często się uśmiecha i daje wiele IOI(częsty niewinny dotyk, sama się odzywa). Jak myślicie, takie zachowanie powinno mieć miejsce? Co może oznaczać?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Pieter napisał:

Mogłeś tej pani dać ten ciężki przedmiot i przepuścić ja w drzwiach. ?

A tak serio normalne zachowanie a panćia która miała pretensje tylko pokazała jaka jest niedorozwinięta. 

Chciała go wziąć ta co mi je otworzyła, ale ja odmówiłem :D

Potem ją w kolejnych przepuściłem, jako wzajemność.

Edytowane przez Eye.G
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Brat Jan napisał:

Jak będziesz się tak ceregielił w żółwim tempie to znajomość uschnie a nie rozkwitnie.

Nie traktuję dziewczyn na uczelni poważnie. Wszystkie te relacje w tym wieku są zazwyczaj kruche i nic z nich nie wynika. Podskakuje mi bardzo ego, gdy kobieta robi coś dla mnie, a jest to ostatnim czasy bardzo częste. Cały czas jestem marchewką i bycie wyzwaniem daje mi jakąś uciechę. Nie czuję potrzeby wiązania się z kimś, pociupciania, ani zabijania sobie głowy jakąś kobietą. Jeśli chodzi o tą dziewczynę, jest na prawdę ładna na tle innych. Fajnie by było gdybym mógł ją bliżej poznać, ale zawsze jest jakaś obawa. Przytoczę taki cytat "nie bierz dziewczyny ze swojej drużyny" Najważniejsza w tym momencie dla mnie jest nauka i udana przyszłość.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Eye.G napisał:

Na uczelni często się uśmiecha i daje wiele IOI(częsty niewinny dotyk, sama się odzywa). Jak myślicie, takie zachowanie powinno mieć miejsce? Co może oznaczać?

Pozdrawiam

Ja myśle, że jak kot jednej dziury będzie się trzymał, to zdechnie.

Działaj z dziewczyną, jak taka chętna.

A czy ma to znaczenie, co to oznacza bądź co one sobie myślą Bracie? 

Toż to ty jesteś tym samcem α :D

Edytowane przez Rexer
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Eye.G napisał:

"nie bierz dziewczyny ze swojej drużyny"

I tu masz absolutną rację Bracie. ?

Na 'pociupcianie' jej jeszcze będzie czas gdy już studia będą się kończyć. Szkoda nerwów i przede wszystkim zawiści od reszty samiczek nawet gdyby wam się świetnie udało.

Na takie akcje to tylko koleżanki z innych kierunków/sąsiadki z akademika, które razem nie mają mozliwości się znać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Eye.G napisał:

na zajęciach jestem prawie jako jedyny samiec wśród wielu samiczek

Z ciekawości, jakie to studia?

 

edit:

To przepuszczanie w drzwiach to w ogóle ciekawy temat. Na mocy płciowego, mainstreamowego 'egalite', każda femininaziska powinna się od razu obrazić, a jednak praktycznie to się nie dzieje nigdy.

Edytowane przez Exar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasów prehistorycznych, to facet do wszelkich pomieszczeń (np. jaskiń) wchodził jako pierwszy, żeby się upewnić czy wewnątrz jest bezpiecznie.

Dopiero za nim wchodziła laska i tak było aż do średniowiecza (np. wspólne wyjście do karczmy) dopiero niedawno zrobił się z tego jakiś "zwyczaj"

i odwrócenie ról z przepuszczaniem się w drzwiach, co nie ma kompletnie żadnego logicznego uzasadnienia, bo nadal puszczona przodem panna

może zarobić w cymbał lecącym kuflem na przykład albo krzesłem i tyle będzie z uprzejmości kolesia, który będzie musiał ja wieźć do szpitala na szycie

zamiast do chaty na ruchanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, marcopolozelmer napisał:

Od czasów prehistorycznych, to facet do wszelkich pomieszczeń (np. jaskiń) wchodził jako pierwszy, żeby się upewnić czy wewnątrz jest bezpiecznie. 

Ostatni przez drzwi przechodzi najważniejszy w pomieszczeniu, osoba decyzyjna i bardziej szanowana. Dlatego w polityce dochodzi do kuriozum, typu przepychanki, bo nikt nie chce przejść przez futrynę jako pierwszy.

 

Polecam wam dokument odnośnie wielu aspektów mowy ciała, których wiarygodność potwierdzało wielu wykładowców z którymi rozmawiałem.  W filmie poruszony został temat m. in. przepuszczania przez drzwi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Piszę ponownie. Ta sama dziewczyna znowu mnie zaczęła niewinnie dotykać, aczkolwiek było to już bardzo częste. Gdy siedziałem, ona obok praktycznie cały czas miała kolana skierowane do mnie i się one stykały. Kiedy stałem, dotykała mnie ramieniem (co chwilę). Nawet się na mnie położyła obok, gdy byłem na poduszce do leżenia. Cały czas śmieje się z moich żartów.

 

Po tym jak wyszedłem z matrixa, nie umiem poprowadzić jakiejkolwiek relacji dalej. Kiedyś się starałem, teraz nie widzę jakoś sensu. Cały czas czuję, że większość kobiet prędzej czy później i tak mnie wykorzysta. Potrafię gadać z kobietą, ale odrzuciłem całkowicie pisanie online. Tak bardzo olałem te pierwsze kroki, że wcale ich nie robię. Na dłuższą metę, mogę nie mieć nikogo. Nawet na krótki związek, bo nic nie robię w tym kierunku.

 

"kuć żelazo, póki gorące" - mógłbym, aczkolwiek nie wiem już jak. Zagadywanie nie sprawia mi problemu, rozmowy też nie. Odbijanie shit-testów sprawia mi nawet przyjemność. Ja już żadnego kroku nie potrafię zrobić. Takie przeświadczenie o klęsce. Mam atencję kobiet (fajnie!) ale ciekawie by było jednak kogoś przez chwilę chociaż mieć. "niećwiczony mięsień zanika" nie przełamuję już tych lodów, które kiedyś potrafiłem pokonać z łatwością. Żadna skrajność nie jest dobra.

Edytowane przez Eye.G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.