Witajcie Drodzy Panowie. Trafiłam tu przypadkiem, po zalinkowaniu Waszego forum przez jakąs zagorzałą feministkę plujaca jadem
Jestem dojrzałą kobietą, zoną, matką dorosłego syna.
Niestety wstyd mi za większośc kobiet. Dziś znalezć po prostu dobrą kobietę do wspólnego życia to jak wygrana na loterii. Manipulantki, księzniczki, leniuchy, wojowniczki, długo by wymieniać
Jestem tutaj tylko po to by Wam powiedzieć - trzymajcie sie, nie dajcie się, bądżcie czujni ?