Skocz do zawartości

Otoczka ochronna (cz. 1)


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Założył ją ktoś na stałe? Ja łączę adżnę z czakrą sakralną (z góry na dół, potok wschodzący), a splot z gardłem (z dołu na górę, potok schodzący). I jak wizualizujecie sobie tę konstrukcję? W książce narysowane jest to koszmarnie, a forum DEIR chyba zamknięte.

 

 

Temat tylko o DEIR i tylko dla tych, którzy przeczytali co najmniej jedną książkę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm przytoczę tu przykład sci-fi - pole ochronne - wygląd przybiera właśnie taki kształt bańki, dopiero od kilku dni to praktykuje nie jest to na stałe. Efekty DEIR są niesamowite, krócej sypiam i się wysypiam, chociaż przyzwyczaiłem się do krótkich nocek. Na pewno bardziej widoczne i odczuwalne jest to że ktoś chce Ci się wpierdzielić w życie i zajumać energie. Dziś co fakt mnie wyprowadzono z równowagi w pracy, że efektem tego było stłuczenie umywalki! Nie ma jak to pracować z pasożytem energetycznym w jednej firmie i to na dodatek matką. Nie polecam. Moje bańki przy może jeszcze 2 tyg. powinny zostać na stałe. Przyjąłem formę siedzącą gdy pracuje z czakrami, przyzwyczajenie od medytacji pytanie tylko czy może to mieć jakiś wpływ na to, domyślam się jak byłbym wstanie usiąść w lotosie to efekt byłby zarąbisty. Jednak ciało mi narazie na to nie pozwoli :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W książce jest napisane, papierowej - bo taką wersję mam, że potok ziemi ma iść np. z adźny do sw, a potok kosmosu ze splotu do gardła. Tymczasem ma być tak, że potok ziemi idzie z adżny do sw, oraz z gardła do splotu, a potok kosmosu analogicznie z powrotem - ze splotu do gardła, i ze sw do adżny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a widzisz ja w elektronicznej miałem pełną otoczkę, z góry na dół i na odwrót. dochodze do tematu uzdrawiania w drugiej ksiazce, odezwala mi sie stara dolegliwosc z czesci ledzwiowej kregoslupa, co moglo sie stac wedlug 2 cz ksiazki mimo otoczki i stanu wzorcowego. : p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagłębiłem się w tą lekturę.

 

Moje pytanie, nie związane z tematem głównym- skąd można pobrać wcześniejsze etapy rozwoju? Bo na necie znalazłem jedynie w wersji rosyjskojęzycznej a w tym języku nie umiem i nie jestem orłem jeżeli chodzi o internety...

 

Wracając do otoczki.

 

Czuję jak ją wytwarzam. Potrafię sobie wyobrazić tworzenie kapsuły wokół siebie oraz wyczuć przepływ energii jak wskazane w książce.

 

Moje pytanie brzmi: czy jeżeli dzisiaj się wkurzyłem (samo ego zareagowało), lecz nie poczułem tego jakby "w środku", to otoczka jest założona poprawnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, internety... dlaczegóż jestem informatyczną nogą? :(

 

Mam poziom V w domu (kompletny) i zagłębiając się w początek "Pewności" jest rozrysowana otoczka oraz uproszczony schemat pól energetycznych plus temat w internecie odszukałem.  Również dlatego pytam się o kwestię wcześniejszych poziomów, gdyż Dimitri zaleca zagłębienie się w nie i zapoznanie, co o dziwo nie jest niezbędne. Etap V zamówiłem przez empik i szczerze przyznam się, że we Wrocławiu zrobiłem tournee po księgarniach i tylko w empiku mieli na zamówienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerwałem tydzień temu drugą część, by skupić się na otoczce. Efekty są nie wiarygodne, zdarza się że otoczka potrafi zaniknąć, jednak szybko zakładam ją na nowo. Wyobrażenie jej przybrało nową formę - promienie rożnego koloru tworzące barierę, wychodzące z 2 i 6 czakry łączące się wzajemnie oraz 3 i 5. Zdarzyło mi się w tamtym tygodniu, wykonać, przypadkiem w kolejce coś związane z energią adzny, stała przede mną starsza kobieta gdzieś koło 60-70 lat, która się przesuwała z kolejką do kasy ale zostawiając dużo miejsca przed sobą. Nie wiem skąd mi to przyszło do głowy, ale pomyślałem że użyję energii nie słów aby się przesunęła, jako że adzna mi się kojarzy trochę z energią oddziaływania na otoczenie wyobraziłem sobie energię wystrzeliwującą w jej stronę, przez sekundę miałem wrażenie oporu, ale zaraz po chwili dokładnie jak pomyślałem przesuń się do przodu zrobiła to, choć nikt się w kolejce nie ruszył, przypadek? Był dziwny efekt uboczny dziwne uczucie, otoczka mi tego dnia padała musiałem ją na nowo zakładać kilka razy. Jednak Ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arox - sama otoczka nic nie da, musisz dokładnie przeczytać pierwszą część. Tam jest masa materiału o urokach, potokach i pracy z nimi - otoczka jest tylko zwieńczeniem tej pracy, a porażenia na potokach nadal będą. Część 5 to jak dla mnie kosmos, przy okazji bardzo ciężko napisany. Zaczałem czytać ostatnią część, ale to już są bardzo zaawansowane techniki.

 

Teazah - autor pisze, że trzeba ją ciągle zakładać ale w końcu stanie się stała. Jednak w części bodajże czwartej napisał, że i wtedy może spaść, więc trzeba ją znowu założyć. Zazdroszczę, ja nadal oprócz niewyraźnych odczuć nic nie odczuwam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed wczoraj jak zalożyłem otoczkę tak do dzisiaj się trzyma, nawet jak wypiłem wina trochę :D,najlepsze jest to że mimo iż narazie chce się skupić tylko na otoczce, a przerabiałem już końcówkę 2 książki, to programowanie na sukces działa urzeczywistnia się, może to też dzięki współpracy ze świadomością ale mimo wszystko tak jak sworzyłem bańkę i co widziałem tak to się dzieje  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W książce jest wiele nieścisłości - ja otoczkę robię do przodu od ciała, a nie na boki. Dziwi mnie fakt, że tak hujowe są rysunki w książce. Tragedia. No i ciągłe mylenie manipury z czakrą bliskości.

 

Otoczka to po prostu zamknięcie czakr, żeby nie miały dostępu do nich egregory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem do DEIR II, poczekałem tak jak wspomniałeś, otoczka ochrona zaczęła być czymś naturalnym, codzienna medytacja i wizualizacja ,iż wraz z oddechem otoczka jest wzmacniana przez przepływ energii pozwala na utrzymanie jej. Pojawiło się u mnie bardzo ciekawe odczucie kontroli tego co do mnie trafia, mam tu na myśli energii, jeśli chce przyjmować od kogoś pozytywną energię robię to. Różnica jednak z przyjmowaniu energii polega na tym że nieświadomy człowiek potrafi z tą energią czasami przyjąć, czyjeś cele. Nie zawsze przyjmowanie celów innych choć z początku owianych pozytywną energią może być w dalszym etapie dobre. Ja czuje kontrole, nie robię czegoś bo ktoś by tak zrobił. Jednak przyjmuje jego energię w czystej postaci. Wyjątkiem jest negatywna energia tą omijam. Staram się teraz aby stan wzorcowy był naturalnym stanem. Moja droga stała się wyraźna i czysta. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.