ciekawyswiata Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 Telewizja, reklama, seriale pokazują świat sukcesu, narzucają społeczeństwu pewne ramy, do których dostosowanie się jest niezbędne, abyśmy cieszyli się ogólnym społecznym szacunkiem. Programowanie jest według mnie bardzo silne- drogie samochody, kobiety, związki, dom, telefony, i najlepiej młody facet z papierosem w ustach, bo to takie fajne itd. To jedna rzecz, a druga kwestia to definicja prawdziwego sukcesu? Czy nie jest tak, że ludzie osiągają sukces zawodowy, a w życiu prywatnym odnoszą klęski? Przecież są osoby bardzo bogate, które osiągnęły wysoką pozycję społeczną, a w domu borykają się z problemami w związku albo przez ciągłą pracę zapominają o zdrowym odżywianiu, aktywności fizycznej i rzuceniu nałogów. Są też miłośnicy aktywnego stylu życia, bycia fit, ale zaniedbują aspekt finansowy czy towarzyski w swoim życiu. Czy sukcesem nie jest równowaga w każdej sferze życia- dbanie o zdrowie, dobra praca, otaczanie się wspierającymi, pozytywnymi ludźmi, czas na relaks, na czytanie, itd? Według mnie osiągnięcie takiej równowagi jest trudne, ale to chyba przez to ludzie są nieszczęśliwi. Czy nie uważacie, że to równowaga jest kluczem? A więc praca dająca dobre pieniądze i przynosząca satysfakcję, bycie wdzięcznym, dbanie o zdrowie, otaczanie się pozytywnym osobami, czas na relaks, na hobby? Dla mnie miliarder, który pali, źle się odżywia nie osiągnął sukcesu, mimo że 90 procent ludzi powie, że osiągnął. Ludzie, którzy są zafiksowani na punkcie diety, bycia fit, a zaniedbujące dobre relacje, również nie odnieśli sukcesu. Ludzie odnoszący sukcesy zawodowe, a zaniedbujący relacje rodzinne też nie są ludźmi sukcesu. Wiem, wszystko się pięknie pisze, ale czy w ogóle jest możliwe osiągnięcie takiej równowagi w życiu czy to już pewna fikcja? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Silny88 Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 Moim zdaniem fikcja. Napewno wszystkiego nie da się 'ogarnąć', trzeba ponieść cene za 'sukces' w konkretnej dziedzinie. Ciekawie mówi o tym J.Peterson 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
śliski ręcznik Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 Są różni ludzie, najważniejsze jest cieszyć tym co się ma. Nie ma czegoś takiego jak równowaga uniwersalna, dla jednego będzie źle, dla innego dobrze. Grunt to czuć się dobrze sam ze sobą. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Champion Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 (edytowane) Bardzo ciężko to osiągnąć, ale jeśli już to jedynym sposobem jest dawanie z siebie 100% w pracy i dawanie siebie 100% w relacjach z rodziną, znajomymi. Ludzie osiągają sukces w jednej strefie życia, a zaniedbują inną, z jednego prostego powodu. W pracy myślą o rodzinie i sprawach osobistych, a w domu o pracy, lub są tak pochłonięci pracą, że przynoszą ją do domu i nie mają czasu na budowanie relacji z bliskimi. Po prostu nie jesteśmy, że tak powiem obecni "tu i teraz" tylko jak jesteśmy w domu to np myślimy o problemach w pracy i odwrotnie. Dlatego jedynym sposobem na osiągnięcie takiego balansu i sukcesu życiowego jest skupianie się na tym, co się robi tu i teraz, czyli jeżeli jesteś w pracy to skupiasz się na tym i dajesz z siebie wszystko. Wracasz do domu, to poświęcasz czas rodzinie, znajomym/hobby, i zapominasz o pracy, poświęcasz się relacją z innymi. Wszystko to jest kwestią samodyscypliny tak naprawdę. Edit: Jeszcze istotną sprawą jest to, że ludzie drenują swoją energie życiową problemami, które sami sobie tworzą w głowie i czasami nie potrzebnie zbyt dużo analizują zamiast po prostu działać. Myślimy o najgorszych rzeczach, które mogą się wydarzyć, a które się w istocie później nie dzieją. W skrócie: żeby osiągnąć taki życiowy sukces trzeba oczyścić umysł i odrzucić matrixa. Edytowane 20 Marca 2019 przez Champion 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PUNK Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 56 minut temu, Champion napisał: dawanie z siebie 100% w pracy i dawanie siebie 100% Wszystko pięknie i fajnie tylko jedno pytanie, jak mam dać z siebie 100% w domu jeśli jestem 9 - 11 h po robocie i przed oczami jawi mi się nic prócz wielkiego czerwonego napisu LOW POWER? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Champion Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 @PUNK Bardziej chodziło o to, żeby w domu po prostu skupić się na np relacji z rodziną czy znajomymi/hobby i po prostu nie być cały czas myślami w pracy, tylko skupiać się na tym co się dzieje w domu, czy wokół Ciebie, co nie znaczy, że trzeba zapierdalać po 16 godz dziennie bez chwili wytchnienia. Odpoczynek też jest ważny i jest jest ten napis LOW POWER, to dajesz tryb oszczędzania energii i lecisz w kimę, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PUNK Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 @Champion Wciąż pracuje nad tym i jest w chuj ciężko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songohan Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 Ja czasem podglądam youtuberów , np. MiroBurn, ale też wielu innych (to nie kryptoreklama ) . Gość zaprojektował sobie życie, odniósł sukces i chyba jest szczęśliwy. Więc pewnie można . Ja wciąż nie wiem jak to zrobić. Zawsze coś jest nie tak . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lękliwy Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 Każdy z Nas kreuje swój własny wewnętrzny świat. Każdy z Nas jest własnym bogiem, z własnym wyobrażeniem szczęścia, z własnymi zasadami, z własnymi granicami narzuconymi przez otocznie lub geny. Dla jednego będzie to niszczenie innego człowieka, dla drugiego osiągnięcie jak najwięcej gotówki, a dla trzeciego rywalizacja z innymi w rozwoju odnośnie jakiejś dziedziny naukowej (przykład z filmiku u góry, J.Peterson). Nikogo nie obrażając, ale jeżeli miliard much będzie Ci mówić, że gówno jest smaczne to znaczy, że rzeczywiście takie jest? Należy w życiu się kształcić, dużo czytać, wiedzieć co się w około Nas dzieje, słuchać uważnie kto co mówi, ktokolwiek by to był, ubogacać głowicę))) - następnie wszystko analizować w głowicy. Po prostu poszerzać horyzonty wiedzy, by stawać się mądrymi ludźmi, znającymi pojęcie słowa "szczęście" i wdrażającymi go w Nasze życie z sukcesem. To cel, który założymy nas motywuje, często uszczęśliwia samo dążenie do określonego celu widząc rezultaty własnej pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ignac Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 Mam manię wyciszenia reklam więc jak lecą zaglądam tylko na obrazki. Widziałem dziś reklamą Lexusa. Logo, cycki, logo cycki kobiety biegającej itd. Już mnie to mierzi, promowanie drogich produktów w połączeniu z sexualnością. Po jakiś 3 miesiącach przerwy znów oglądam tv i jestem zdruzgotany. Przez te kilka miesięcy nabrałem dystansu do tego wszystkiego. Chyba trzeba wyrzucić TV za okno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gołodupiec Opublikowano 20 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 (edytowane) Sukcesem powinno być osiągnięcie celu jaki sobie założyliśmy i realizowanie się na polach, na jakich nam zależy. Nie powinno się mierzyć innych własną miarą a tym bardziej wpisywać kogoś w jakiś ogólnie przyjęty przez społeczeństwo model sukcesu. Sukces = człowiek zadowolony ze swojego życia Edytowane 20 Marca 2019 przez Gołodupiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi