Skocz do zawartości

Alimenty - wysokość


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, leto napisał:

Cytując stbx - "bo mnie stać" xd

OK. Słuszna postawa. Uważam że alimenty mimo wszystko należą się dzieciom jak psu kości. Dlatego ja nie walczyłem o jak najmniejsze, ale uzgodniliśmy wysokość. Płacę bez zająknięcia.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 hour ago, ntech said:

Dlatego ja nie walczyłem o jak najmniejsze, ale uzgodniliśmy wysokość. Płacę bez zająknięcia.

Moja X pani chciała mnie wydoić na 2k, tyle napisała w pozwie - mieszkaliśmy za granicą, ona wzięła dziecko i wróciła do Polski. Na pierwszej rozprawie prawniczka uderzyła ustalenie alimentów na 300, sędzia powiedziała że ma gdzieś i mamy się dogadać. Dogadalismy się na 1k. Płacę bez zająknięcia.

 

A propo nie płacenia alimentów - dzisiaj w pracy na budowie taki temat: strażnik (teren zamknięty, bez wjazdu dla osób postronnych) wezwał jednego robotnika, pretekst że jakiś problem z przepustką. Wyprowadzili go na zewnątrz, tam czekali smutni panowie: podobno koleś miał sprawę za niepłacenie alimentów, wydany za nim list gończy.. 

Trochę dziwnie.. nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale cóż.. do teraz czułem że po prostu nadal płacę na dziecko. Po tej akcji poczułem jednak że chyba nie do końca - raczej jak pod murem ze spluwą przy głowie, dopóki płacisz to są tylko jazdy byłej, jak przestajesz to cóż..

 

 

Edytowane przez Vishkah
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płacę 2 x po 450 zł, dzieci w wieku 12 i 11 lat. Alimenty zasądzone przez sąd były uprzednio podpisane ugodą między mną, a kobietą która je urodziła (ex-żona).  Miasto 100 tys. Mój średni miesięczny dochód to około 3500 zł netto

Chyba w ten sposób jak będziemy podawać kwoty i fakty , to będzie to jakoś miarodajne - bo jeden zarabia 10000 zł/m-c a drugi najniższą krajową 1600 zł/m-c i koszty utrzymania w dużym mieście są inne niż w małej miejscowości (czynsz, koszt dodatkowych zajęć, stawki lekarzy, przedszkola, dostępności atrakcji itd.)

Edytowane przez BADnick
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, alicja95 napisał:

kobieta nie żyje za kase faceta tylko wydaje tyle samo, a nie urządza sobie życie za czyjeś pieniądze

18 godzin temu, Kapitan Horyzont napisał:

Rodzice finansuja dzieci wspólnie, ale to nie znaczy, że po równo. ... Żyć z alimentów może lala, która ustrzeli celebryte i wmontuje mu kilka tyś zł alimentów

Czyli 750zł na dziecko to nie jest jakaś wygórowana kwota, i nie da się za tyle przeżyć i utrzymać?

O święta naiwności... Wystarczy pomnożyć to razy kilka - i już się można bawić.

Ex znajomego miała "z nim" czworo dzieci. Sąd na każde przyklepał 750zł alimentów (bez sprawdzania ojcostwa, odrzucając wniosek o badania DNA), co w sumie dało jej 3000zł. Ma piąte dziecko dostaje 300zł. Oczywiście 500+, i jako samotna matka - zasiłki z gminy i MOPSu. Suma - ponad 6500zł netto na konto miesięcznie!

A koszty - wszystkie większe wydatki typu pralka, telewizor itd do JEJ domu (ona ma po rodzicach dom i sporo ziemi, także działek budowlanych) i tak kupuje on, "bo to dla dzieci".

Można? Można!

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, PUNK napisał:

W sądzie kilka lat semu wynegocjonowane 500.

Dzisiaj płacę 700.

Oddaje ulgę podatkową.

Dziecku utrzymuję isrona z abonamentem nolimits na wszystko (co 2 lata ma jakiegos flagowca).

Daje kieszonkowe.

Kupuję różne rzeczy typu nowy rower, nowy komputer, ekstra topowe buciki.

Dorzucam się na wyprawkę co roku, wycieczki i kolonie.

Zabieram na różne drogie wypady. 

I Ty piszesz że masz "zysk"? Bez urazy ale doją Cię ostro a Ty udajesz że nie widzisz.

19 godzin temu, PUNK napisał:

Nie ważne, co inni mówią, ważne że ja mam "zysk" - żadnych wojen o dziecko,

27 minut temu, Kespert napisał:

Ex znajomego miała "z nim" czworo dzieci. Sąd na każde przyklepał 750zł alimentów (bez sprawdzania ojcostwa, odrzucając wniosek o badania DNA), co w sumie dało jej 3000zł. Ma piąte dziecko dostaje 300zł. Oczywiście 500+, i jako samotna matka - zasiłki z gminy i MOPSu. Suma - ponad 6500zł netto na konto miesięcznie!

A koszty - wszystkie większe wydatki typu pralka, telewizor itd do JEJ domu (ona ma po rodzicach dom i sporo ziemi, także działek budowlanych) i tak kupuje on, "bo to dla dzieci".

Takich frajerów jest coraz więcej i nawet im się to podoba, że są waleni w d.. bez mydła przez ex i nowego gacha.

Wiele z tych dzieci nawet nie jest ich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Morfeusz napisał:

Takich frajerów jest coraz więcej i nawet im się to podoba, że są waleni w d.. bez mydła przez ex i nowego gacha.

Wiele z tych dzieci nawet nie jest ich.

On był młody, 22lata, potem wyjechał "na saksy" aby zebrać kasę na wspólny dom... A ona w tym czasie latała po dyskotekach. Ale o dziwo trójka z czworga wygląda dokładnie jak on, poza ostatnim. Piąte to wpadka z gościem który wyszedł na przepustkę, w czasie odbywania wyroku za pobicie swojej poprzedniej dziewczyny tak, że poroniła.

Dzisiaj, mój znajomy już nie dałby się tak złapać - czasem po prostu trzeba się sparzyć by zobaczyć, że ogień jest niebezpieczny, jeśli nad nim nie panujesz, i pozwalasz mu na swobodne działanie bez stawiania granic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kespert napisał:

Suma - ponad 6500zł netto na konto miesięcznie!

A koszty - wszystkie większe wydatki typu pralka, telewizor itd do JEJ domu (ona ma po rodzicach dom i sporo ziemi, także działek budowlanych) i tak kupuje on, "bo to dla dzieci".

O dom i ziemię po rodzicach to ciężko się czepiać- to jakby mieć pretensje do garbatego, że ma proste dzieci.

 

A 6.5k na 6-osobową rodzinę to są żadne pieniądze. Może dla matki z dzieckiem byłoby sporo, ale nie dla takiej gromady.

Edytowane przez Kapitan Horyzont
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

O dom i ziemię po rodzicach to ciężko się czepiać

Nie czepiam się, ale naświetlam - wyjaśnienie. Gdyby w jakiejkolwiek chwili zabrakło jej kasy, wystarczy wystawić na sprzedaż jedną z działek, i już miałaby kwotę równoważną rocznym dochodom "średnio statystycznego Polaka". W sytuacji, kiedy ona nie ma w planach jakiejkolwiek sprzedaży, logicznym jest wniosek że nawet na zachcianki jej nie brakuje, nie mówiąc o podstawowych potrzebach. I tak już od wielu lat.

30 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

A 6.5k na 6-osobową rodzinę to są żadne pieniądze. Może dla matki z dzieckiem byłoby sporo, ale nie dla takiej gromady.

W niewielkim biednym miasteczku, poniżej chyba 20 tysięcy, prawdopodobnie jest najbogatszą samotną kobietą przed czterdziestką (jest sporo bogatych wdów po rolnikach, ale 60+). Zgoda że w Warszawie miałaby problem, ale w tej chwili:

- nie ma żadnych kredytów

- ma dochód 6.5k na konto

- ma zasoby awaryjne w postaci ziemi na "nagłe wydatki"

- dostaje żywność i ubrania / bony (MOPS, gmina, Caritas - jako samotna matka bez pracy spełnia wymagania)

- za większe wydatki na dzieci i tak odpowiada ojciec, i także babcia (wdowa po rolniku) uwielbia zasypywać wnuki prezentami (trzy stroje sportowe Adidasa do szkoły - ależ oczywiście moje kochane)

- część podstawowego utrzymania dzieci też pokrywa ojciec (spotkania, weekendy, wycieczki, ubrania) - on notabene naprawdę dobrze zarabia (własna firma)

 

Jedyna sytuacja gdy usłyszałem że coś jej brakuje, to gdy jedno z dzieci zapragnęło najnowszego Iphona. Dostało poprzednią wersję, ojciec dołożył 90% ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Morfeusz napisał:

Takich frajerów jest coraz więcej

Czy to jest frajerstwo? W mojej ocenie nie jest. Jest czymś innym. W "ofierze" złożyłem swoją dumę i godność. Sprzedałem się, dlatego jestem jak dziwka. Zyskuję wygodę ojcostwa, czyli luksus. Nie musze żreć się z matką, prosić się, wykłócać, czy wymuszać. Jestem w życiu dziecka non stop. Czy płacę dużo? Płacę z wyboru 700 matce. Dziecko jest ubrane i nakarmione. Do tego ja dorzucam ekstra pakiety, za które gdybym był z matką dziecka płaciłbym jeszcze więcej. Co to znaczy, że straciłem dumę i godność? Oznacza to tyle, że gdy matka się rozkręcała w swojej batali, ale już całe moje otoczenie twierdziło zgodnie z jej modłą, że to ja jestem najgorszą kanalią i współczuło jej w cierpieniu, zmieniłem taktykę i z otwartej walki przeszedłem do dywersji. Pokajałem się przed wszystkim, ale swone zrobiłem. Jestem na etapie, kiedy wszyscy są dostatni, szczęsliwi i zajęci swoim. Metoda jest skuteczna.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ntech Pamiętaj , alimenty tylko przelewem lub przekazem z adnotacją "alimenty na dziecko". Jak przelewem to rób wydruk i zbieraj potwierdzenia ,  to może kiedyś się przydać . Żadnych pieniędzy do ręki bez pisemnego 

potwierdzenia odbioru i też z określeniem przeznaczenia pieniędzy. Potwierdzenia trzymaj w bezpiecznym miejscu.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Rodanek napisał:

@ntech Pamiętaj , alimenty tylko przelewem lub przekazem z adnotacją "alimenty na dziecko". Jak przelewem to rób wydruk i zbieraj potwierdzenia ,  to może kiedyś się przydać .

Dziękuję za radę.Tylko przelewy. Mam trochę doświadczenia, alimenty na pierwsze dziecko płacę od 14 lat. Teraz jest na studiach. Dwójka kolejnych  jest w połowie wieku. Także kolejne kilkanaście w perspektywie :)

Ale dam radę..

Edytowane przez ntech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, ntech napisał:

alimenty na pierwsze dziecko płacę od 14 lat. Teraz jest na studiach.

Ale w tym przypadku domyślam się, że przelewasz dziecku pieniądze a nie matce dziecka?

 

Co do dodatkowych wydatków - to, że ex odeszła ode mnie nie spowodowało, że odwróciłem się od dziecka. Coś tam zawsze kupię czy buty czy coś do szkoły czy wspólny wyjazd. Wydane na to pieniądze są niczym w porównaniu z satysfakcją spędzenia czasu z dzieckiem i obserwowaniu jak rośnie i się rozwija. Lepsze to niż "inwestowanie" w kolejną babę.

Edytowane przez Normalny
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Normalny napisał:

Coś tam zawsze kupię czy buty czy coś do szkoły czy wspólny wyjazd. Wydane na to pieniądze są niczym w porównaniu z satysfakcją spędzenia czasu z dzieckiem i obserwowaniu jak rośnie i się rozwija. Lepsze to niż "inwestowanie" w kolejną babę.

Dla ojcow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.03.2019 o 16:46, Kespert napisał:

Piąte to wpadka z gościem który wyszedł na przepustkę, w czasie odbywania wyroku za pobicie swojej poprzedniej dziewczyny tak, że poroniła

Bad boy płaci 300? A dobry mąż po 750? Hmm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Imbryk napisał:

Bad boy płaci 300? A dobry mąż po 750? Hmm...

Eks mąż ma własną firmę, dobrze zarabia i płaci na czas, a w razie bankructwa "jest z czego ściągać".

Za bad boya płaci fundusz alimentacyjny (państwowy), a wysokość zasądził sąd (też państwowy).

Ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

F I G H T  !!!

 

2 minuty temu, Kespert napisał:

Eks mąż ma własną firmę, dobrze zarabia

vs

2 minuty temu, Kespert napisał:

Za bad boya płaci fundusz alimentacyjny (państwowy)

...

 

BAD BOY  W I N S !!!

 

...

P.S. Z ciekawości - czy jeśli za bad boya płaci fundusz państwowy, czy to oznacza że bad boy jest na czarnej liście niepłacących alimenciarzyi poszedł już siedzieć za niepłacenie? Jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Imbryk napisał:

i poszedł już siedzieć za niepłacenie?

W tej chwili, jest w zakładzie zamkniętym, bodajże za ucieczkę z przepustki. Oficjalnie pracy nie ma, mieszkania nie ma, dochodu nie ma. Nie wiem czy jest oskarżony o niepłacenie alimentów - aż tak blisko tego nie śledzę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamykanie za nie płacenie alimentów trochę mija się z celem, bo nie dość, że państwo czyli my musimy płacić na jego dziecko alimenty to jeszcze trzeba utrzymywać takiego typka w więzieniu. Na roboty przymusowe też go nie można wysłać. Trochę nieciekawa sytuacja.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tej stronie https://pozeworozwodblog.pl/wysokosc-alimentow

zrobiono ciekawe zestawienie: zarobki - wysokość alimentów (wiek dzieci).

  • 1100 – 550 (5)
  • 2000 – 400 (3)
  • 2000 – 500 (15)
  • 2200 – 700 (9)
  • 2600 – 550 (4)
  • 3300 – 700 (1)
  • 3300 – 800 (13)
  • 3500 – 700 (15)
  • 3550 – 2 x 500 (4 i 6)
  • 4000 – 800 (8)
  • 4000 – 900 (3)
  • 4000 – 3 x 500 (4, 9, 12)
  • 5000 – 2 x 600 (2 i 4)
  • 5700 – 600 (5) i 700 (10)
  • 6500 – 700 (4)
  • 10 000 – 1000 (4)

 

 

Edytowane przez Normalny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 3/21/2019 at 4:35 PM, zuckerfrei said:

@Vishkah taki scenariusz jest u mojego kolegi właśnie z tym ze chyba nie ma "zastępcy". Chyba. Czy znalazłby sie typ co dołączyłby do samicy z trojką dzieci? Ktoś coś takiego widział?

 

Mózg mi kiśnie jak próbuję sobie to wyobrazić. Trójka obcych dzieci do utrzymania. Kurwa mać !

 

Co ciekawe z moich obserwacji otoczenia wynika taka konkluzja, że są panie które uważają że posiadanie przez nie 2 dzieci wcale nie osłabia ich atrakcyjności. 

 

Lat 40, 2 dzieci i dama mi twierdzi, że ona się nie boi odejść od męża jakby co bo sobie spokojnie kogoś znajdzie. Dodaje że jest pewna, że szybko znajdzie.

 

Tak więc nie wiem - albo my to na forum żyjemy w innymi świecie albo chuj wie o co chodzi.

 

Twój kumpel ja zostawił czy ona jego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.