Skocz do zawartości

Nagrywanie u prostytutki


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Ostatnio słuchałem nagrań Maka o tym że w przypadku jakichkolwiek romansów czy ustawek z dziewczynami aby nie zostać posądzonym o gwałt  warto się zabezpieczyć nagrywając całość. Teraz pytanie: Czy coś podobnego robić w trakcie wizyt u pań sprzedających swoje wdzięki i czy ktokolwiek z was już coś takiego robił ?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedozwolone jest nagrywanie stosunku lub innej czynności seksualnej bez wiedzy partnera, oraz niedozwolone jest rozpowszechnianie nagrania bez jego zgody. Niedozwolone jest nagrywanie z ukrycia ponieważ kwalifikuje się jako podstęp, niedozwolone jest wymuszenie zgody na nagrywanie przemocą (szantaż to też przemoc/ groźba bezprawna).

 

Czemu napisałem iż nagrywanie bez wiedzy partnera jest przestępstwem, a rozpowszechnianie bez zgody jest przestępstwem zrozumiecie po przeczytaniu całości, szczególnie fragment w pomarańczowym kolorze.    

 

Posłużę się cytatem: 

 

Z racji kodeksowego umiejscowienia art. 191a za dobro chronione należy uznać wolność decydowania o utrwalaniu i rozpowszechnianiu swojego wizerunku w stanie nagości lub w trakcie czynności seksualnych. Bez wątpienia należy uznać, że ochroną objęte jest także prawo do  prywatności i intymności.

 
 

Komentowany przepis określa karę za dwa różne zachowania:

  1.  utrwalanie wizerunku nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, przy użyciu wobec niej do tego celu przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu,
  2. rozpowszechnianie wizerunku nagiej osoby lub w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody.

By można było mówić o popełnieniu czynu z art. 191a § 1 k.k. sprawca przy utrwalaniu wizerunku nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej musi użyć jednego z trzech sposobów postępowania z pokrzywdzonym, tj. użyć wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu. Tak więc nie można uznać za przestępstwo sytuacji, w której sprawca wprawdzie utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej (nawet przy jej sprzeciwie), ale nie stosuje przy tym przemocy, groźby lub podstępu.

 

 

Drugą możliwością popełnienia przestępstwa z art. 191a § 1 k.k. jest  rozpowszechnianie wcześniej utrwalonego wizerunku nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody. Karalnym zachowaniem jest więc udostępnianie wizerunku osoby o wcześniej wymienionych cechach umożliwiając zapoznanie się z nim większej, bliżej nieokreślonej liczbie osób. W tej sytuacji bez znaczenia jest to, czy sprawca  udostępniany obraz utrwalił przy użyciu przemocy, groźby lub podstępu czy też bez stosowania wobec ofiary takich środków. Znaczenie ma tylko to, że uczynił to bez jej zgody. Karalne jest także upublicznienie tego rodzaju materiałów, jeśli występująca w nich osoba co prawda wyraziła zgodę na ich utrwalenie, ale nie wyrażała zgody na rozpowszechnienie.

 

Przestępstwo zakazu utrwalania i rozpowszechniania wizerunku nagiej osoby bez jej zgody jest występkiem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ściganie następuje w trybie publicznoskargowym na wniosek pokrzywdzonego.

 

Wnioski wyciągnijcie sami.

  • Like 9
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co masz nagrywać? Wystarczy, że ona nagrywa. Po prostu poproś ją o kopię na pamiątkę :)

 

Napisał o tym fakcie pan Kazimierz Turaliński w jednej ze swoich książek (nie pamiętam w której, albo w Jak kraść? Podręcznik złodzieja, albo w Wywiad gospodarczy i polityczny). Kamery i mikrofony podobno montowane są w pokojach panienek w agencjach towarzyskich, prywatnych bałaganach i w niektórych hotelach.

 

Przez kogo?

Przez służby wszelkiego rodzaju i przez szeroko rozumiane organizacje przestępcze.

 

A po co?

A nuż się trafi klient, którego będzie można później, za kilka lat szantażować tym, że chadzał na dziwki, albo ciągnąć pieniądze z gościa, który ma żonę,  dzieci, dobrą pracę, pozycję, domek z białym płotkiem i labradora w biszkopcie i nie chce, żeby ten fakt (jego zdrady) wyszedł na światło dzienne.

 

Nie mam w tej chwili tych książek na półce, piszę z pamięci, ale jak je odzyskam, wrzucę cytat z odpowiedniej strony. Sądzę, że autor nie koloryzował.

 

Edytowane przez Janek Horsie
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bajlando napisał:

Z pewnością ona Ci da. Kobiety wygrywają procesy o gwałt bez żadnych nagrań, w razie czego powie, że nie nagrywała i co jej zrobisz? Będziesz musiał dowieść, że nagrywała - powodzenia. Do czasu jak wezwiesz tam ekipę, wszystko zostanie dawno zdjęte.

 

Oczywiście, że się do tego nie przyzna i nie da Ci nagrania, napisałem to z uśmiechem na końcu zdania.

 

W mniejszych lokalach, gdzie przyjmują 2-3 koleżanki raczej nie ma ukrytych kamer w pokojach (takie jest moje zdanie), ale gdybym ogarniał taki interes to w przedpokoju na pewno zamontowałbym jedną sztukę, tak w razie W.  Gdyby jakiś napalony klient zrobił krzywdę dziewczynkom, łatwiej byłoby takiego osobnika namierzyć.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.03.2019 o 20:40, CastoR napisał:

Teraz pytanie: Czy coś podobnego robić w trakcie wizyt u pań sprzedających swoje wdzięki i czy ktokolwiek z was już coś takiego robił ?

Nigdy nie słyszałem aby prostytutka oskarżyła kogokolwiek o gwałt.

Oczywiście mowa o zwykłej prostytutce, która gdzies się w jakiś sposób ogłasza, że swiadczy tego typu usługi.

Z p-tu widzenia prawnego teoretycznie możliwe jest zgwałcenie prostytutki, ale szansa na to, że ona oskarży klienta (szczególnie takiego, ktory nic złego jej nie zrobił) - jest znikomo mała.

 

Bo jesli nawet jakis lekarz zrobiłby obdukcję, z ktorej wynikałoby, że została zgwałcona - nie jest powiedziane, że dokonał tego czynu dany klient a nie inny.

Dokładnie z takich samych powodów prostytutki nie pozywają o ojcostwo.

 

Poza tym powiedzmy sobie szczerze - prostytutka robi to co robi dlatego, że chce na tym zarobić. I tak samo jak musi byc dyskretna (a więc nie może działać na szkodę klienta - że się dowie jego żona) - identycznie nie może występować z podobnymi oskarżeniami o np gwałt. Straci bowiem klientów.

Tak samo jak w sklepie. Jesli klient nie kradnie - to na pewno nie będzie oskarżany przez właściciela sklepu o kradzież. Bo jesli takie coś by miało miejsce - ma pewnośc, że ten klient do niego do sklepu więcej nie wejdzie.

I w dodatku powie innym.

 

Zdecydowanie prędzej o gwałt oskarży zona albo tzw "stała partnerka" - bo ma w tym interes większy niz prostytutka.

 

Prostytutka najwyżej Cię opierdoli jesli zaczniesz wymagać więcej niż to za co zapłaciłeś czy przekroczysz przewidziany czas, tudziez nie będziesz chciał zapłacić. Albo zwyczajnie Cię pogoni.

Nadto - zdecydowana większośc div ma ochroniarzy, ktorzy siedzą w pokoju obok, nie wnikają w to co się dzieje, ale jesli klient zaczyna się awanturować (np rzeczywiście chciałby zgwałcić) - to zostanie dyskretnie i najczesciej grzecznie wyprowadzony z lokalu. Po cichu i grzecznie, bez wzniecania dymu - bo im ciszej i bardziej dyskretnie - tym lepiej interes idzie. Wszelkie zadymy są tu wysoce niewskazane.

 

I jeszcze jedno. Prostytutka nie wie jak się nazywasz, skąd przybywasz, cos Ty za jeden.

Pobaraszkujesz z nią, wyjdziesz i jesli ona Cię chce oskarżyc o gwałt - to co może zrobić ?

Zadzwoni po Twoim wyjściu na policję że ją zgwałciłeś ?

I co dalej ? Nie wie jak się nazywasz. Najwyzej pamieta jak wyglądasz.

Policjanci raczej wiedzą jak wygląda kobieta zgwałcona - i sprawa zacznie im już od samego początku cuchnąć.

Zwłaszcza, że policja dośc dobrze wie gdzie są agentury i czym się dane kobiety zajmują.

 

I dlatego nie słyszałem by takie przypadki miały miejsce. Prędzej klient, ktory próbował zgwałcić doniesie na policję, że mu ochroniarze w burdelu świeżo wyprasowaną koszulę pognietli - niż prostytutka oskarży go o gwałt.

Szczególnie, że wiele z nich jest męzatkami - i w chwili złożenia oficjalnego doniesienia - sprawa przestaje być tak dyskretna jak przed doniesieniem.

 

Dnia 22.03.2019 o 07:33, Janek Horsie napisał:

Nie mam w tej chwili tych książek na półce, piszę z pamięci, ale jak je odzyskam, wrzucę cytat z odpowiedniej strony. Sądzę, że autor nie koloryzował.

Powód jest bardziej prozaiczny.

Opiekunowie damy musza wiedzieć, że w ciągu dnia przyjeła np 15 a nie 10 klientów.

Bo wtedy dopiero mają 100% pewności, że dama ich na szmal nie kroi.

 

Oczywiście przy okazji służby też mogą mieć w tym swój udział. Po prostu - własciciel agentury jest ich TW (zwerbowanie takiego jest radośnie proste) i co jakiś czas wpada oficer prowadzący, przegląda nagrania z grubsza jaki klient był w danej agenturze i jesli dany figurant jest przedmiotem jakiejś sprawy operacyjnego sprawdzenia czy rozpracowania - służby mają na niego własciwy materiał operacyjny.

 

Dokładnie w ten sposób przecież było w przypadku słynnego "Jurnego Stefana". Niesiołowskiego :)

Bo niby skąd wiadomo było, że zarwał łóżko ? Właśnie stąd :)

 

 

 

Edytowane przez Bonzo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich fanów prostytucji : w burdelach też są KAMERY, u cichodajek też jesteście nagrywani!!!  to tak na wypadek gdyby ktoś zapomniał a został kiedyś osoba publiczną. :)

SZANTAZE też się zdarzają!!!!!

Radzę również nie wysyłać swoim kobietom zdjęć swojego przyrodzenia etc

 

 

Swojej byłej kobiecie równiez zabranialem wysyłania mi swoich nagich fotek. 

Do spowiedzi też nie chodzę. AMEN

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Exar napisał:

Wychodzi na to, że tylko korzystanie z uskug tirówy

Hm.. a gdyby tak mieć przy sobie jakiś mały generatorek przeciwfal-zagłuszacz, na ilu Hz działają takie kamerki w europie w systemie PAL?

Bodajże 50 Hz, 60 Hz - to by musiał wypowiedzieć się jakiś Brat elektronik. Na pewno jest to do wykonania z sukcesem żeby i na taką ewentualność ukrytych kamer się zabezpieczyć.

 

Edytowane przez Feniks8x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, dobryziomek napisał:

Do wszystkich fanów prostytucji : w burdelach też są KAMERY, u cichodajek też jesteście nagrywani!!!

Dlatego jesli nie chcesz być nagrywanym - umawiasz się według mojej metody.

Czyli - hotelik, motelik. Wyznaczony przeze mnie.

 

I wtedy szansa na to, ze ktoś Cię sfilmuje - jest bliska zeru.

Jesli mamy bowiem do czynienia ze zwyczajnym motelem - to jego właściciel żyje nie z prostytucji a z usług hotelarsko - gastronomicznych. Nie zaryzykuje nagrywania bez zgody i wiedzy dokumentowanych aktorów - z uwagi na fakt, że czyn ten spenalizowany jest w kodeksie karnym - za co są przewidziane określone konsekwencje.

 

Poza tym - na ten przykład ja jestem wolny. Żony nie mam, stałej partnerki też nie.

Jesli mnie nawet ktoś sfilmuje i zacznie mnie szantazować - że jesli nie załatwię dla niego tego i tego - to puści nagranie w internet - moja odpowiedź jest taka:

 

A se chłopie puszczaj. Gdziekolwiek chcesz. Czy to na zbiorniku, czy na ero czy gdziekolwiek indziej. Nie ma przeszkód byś to nawet na FB umieścił i mnie oznaczył (o czym się dowiedzą wszyscy moi znajomi)

Bo co o mnie powiedzą nieznajomi ? Nic. A co powiedzą znajomi ? Ot zdrowy chłop :) Żony nie zdradza bo jej nie ma, a z uwagi że żony nie ma - poruchać chce i jak widać ogarnia temat.

 

Tak wiec nagrywacz nieporównywalnie wiecej ryzykuje niż ja :)

Bo dla mnie - takie nagranie nie jest nijak szkodliwe. Że co ? Że facet dorosły ruchał dorosłą kobietę ? Przecież to legalne - nawet jesli ona jest mężatką lub wręcz zakonnicą.

Co w tym nadzwyczajnego ?

Toż przecież nawet szantażysta nieskuteczny (bo nie uzyskał efektu) - jest na tym świecie bo właśnie w sposób udokumentowany na nagraniu - kiedyś go zrobiono :):):) Z tą róznica, że prawdopodobnie bez gumy.

 

Tak więc ruchanie dorosłej kobiety - jest w stu procentach zgodne z prawem, a w dodatku z nagrania wynika, że nie był to - jak to określają Górale ze Wzgórz Golan - "giewałt"

Zaś nagrywanie bez mojej zgody (jak również nagrywanej partnerki) - już takie zgodne z prawem nie jest. I tu jest ryzyko nagrywacza :):):)

 

Edytowane przez Bonzo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BonzoZgadzam się z Tobą jeśli jesteś osobą prywatną, nie jesteś w stałym związku i nie zamierzasz zmieniać tego stanu rzeczy to pełen chill.

Gorzej jak jesteś osobą publiczną, jesteś w stałym związku małżeńskim. 

 

Dlatego Ty masz pełen luz, nie chcesz być nagrywany więc bierzesz sobie pokój w hotelu i wyjebka, ale już np poseł czy senator nie ma pod tym względem tak łatwo. 

Nawet w małym hoteliku go dojebia jak będą chcieli. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, dobryziomek napisał:

ale już np poseł czy senator nie ma pod tym względem tak łatwo. 

Nawet w małym hoteliku go dojebia jak będą chcieli. 

Powiem Ci w ten sposób. Gdybym był posłem - to z takiej partii (Korwinowiec), ktora na takie sprawy ma wyjebane.

 

I gdyby mnie jako posła sfilmowano, a moje ruchanie puszczono w głównym wydaniu dziennika (ciekawe jak się to ma do zakazu rozpowszechniania pornografii, ale mniejsza) - to miałbym na to jeszcze bardziej wyjebane niż partia, z ktorej jestem posłem.

Gdyby zaprosiła mnie do programu nasza resortowa Stokrotka (p. Monika Olejnik) i zapytała o ruchanie udokumentowane na materiale - odpowiedziałbym jej z uśmiechem i miedzianym czołem - że fajnie było i że szczerze polecam pani redaktor takie uciechy. Dodam, że słuchającym nas z rosnącą niewątpliwie uwagą telewidzom - polecam również.

 

I tyle :)

 

Mało tego - gdybym nawet był prezydentem - tak samo bym podszedł do tematu. Inna sprawa, że ogarnąc sobie ruchanie z poziomu f-cji prezydenta byłoby w zacisznym moteliku trudniej (BOR'y i te sprawy).

Co więcej - absolutnie nie musiałoby być tak, że straciłbym na upublicznieniu takiej sprawy popularność.

Może środowiska radiomaryjne byłyby oburzone, ale to wąska grupka wyborców. Bo juz wyborcy PiS - niekoniecznie gdyż w tej partii nie brakuje rozwodników. A przecież rozwód to większy problem (rozbicie rodziny) - niż legalne ruchanie dorosłej kobiety przez dorosłego przecież prezydenta (przypominam, że cenzus wieku w Polsce do objęcia stanowiska prezydenta to 35 lat).

 

A jak na to zareagowałby zwyczajny, przeciętny Polak ? Może u cioci na imieninach oburzyłby się bo tak wypada, ale szczerze jego przemyslenia sprowadzałyby się do stwierdzenia - zdrowy chłop, podrywa, rucha, krótko mówiąc - spoko koleś.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Bonzo napisał:

Gdyby zaprosiła mnie do programu nasza resortowa Stokrotka (p. Monika Olejnik) i zapytała o ruchanie udokumentowane na materiale - odpowiedziałbym jej z uśmiechem i miedzianym czołem - że fajnie było i że szczerze polecam pani redaktor takie uciechy. Dodam, że słuchającym nas z rosnącą niewątpliwie uwagą telewidzom - polecam również.

No i bardzo prawidłowo xD

 

Niesioł jednak trochę się wjebal i zastanawiam się jak on mógłbyc takim dzbanem xD 

 

Jako korwinowiec to popularności napewno byś nie stracił i jakbyś to później dobrze rozegrał to mógłbyś nawet na tym zyskać xD

 

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dobryziomek napisał:

Niesioł jednak trochę się wjebal i zastanawiam się jak on mógłbyc takim dzbanem

Bo to jest dzban :)

 

Normalny, myslący facet zapytany przez dziennikarzy o ruchanie dziwek w hotelu - mówi prosto:

 

Szanowni państwo, widziałem Wasz materiał filmowy ze mną w roli głównej. Potwierdzam, to wszystko prawda, zaś (tu będzie lokowanie produktu) - posuwane przeze mnie przemiłe damy odpłatne - gorąco polecam !

Bo jedna z nich groziła, że zrobi mi z fiuta wiatrak i groźbę swą spełniła :):) Dlatego ma ona u mnie techniczną ksywkę, jako zywo wyciągniętą z serwisowego manuala amerykańskiego samochodu.

A mianowicie - "cooling fan". Druga zaś ma pseudonim operacyjny "vacuum cleaner" - bo ssała jak odkurwiacz.

 

A przy okazji - dlaczego państwo pominęli w reportażu najciekawsze fragmenty ? Bo film wydaje mi się być mocno ocenzurowany, wiem co mówię - byłem tam, doskonale pamiętam jak było i nawet w tej chwili wspominam z prawdziwą przyjemnością :):):)

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, dobryziomek napisał:

Gorzej jak jesteś osobą publiczną, jesteś w stałym związku małżeńskim. 

Z naciskiem na to drugie. W przypadku osoby publicznej nie będącej w związku zachowałbym się identycznie, jak pisze @Bonzo Problem z tymi burdelami jest taki, że ww. Panowie chcieli zrobić to dyskretnie, nie naruszając związków. I z tego wynika smród i ew. szantaże.

Edytowane przez Obliteraror
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror. Racja a w ogóle Niesioł jest serio dzbanem stulecia. 

Robił płatna protekcje, jest w związku małżeńskim i wybral sobie najbardziej absurdalna walutę jaka mógł. 

Nie wiem czy on nie miał świadomości że  jest nagrywany? 

Szczególnie że panny załatwiali mu ludzie z którymi robił ciemne interesy czyli ludzie, którzy musieli szukać na niego haków. 

No, ale tyle lat w parlamencie więc myślał że nic mu się już nie może stać i nikt nie może go bardziej skompromitowac :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, dobryziomek napisał:

Szczególnie że panny załatwiali mu ludzie z którymi robił ciemne interesy czyli ludzie, którzy musieli szukać na niego haków.

Jeszcze jedno jest ciekawe w/s p. Niesiołowskiego.

Zestawienie pierwotnego pochodzenia politycznego tego posła (czyli Zjednoczenie Chrześcijansko - Narodowe - ZChN) vs korzystanie z div a więc bez żadnej wątpliwości uprawianie seksu bez małzeństwa.

Na tym tle lepiej wyglądałoby gdyby p. Niesiołowski pochodził z partii o nazwie Konserwatywna Unia Realizacji Wszelkich Ambicji. Czyli w skrócie - KURWA.

 

No, ewentualnie z ugrupowania pod nazwą "Chrześcijańska Unia Jedności". Skrót proszę sobie zestawić we własnym zakresie i zobaczycie, że też będzie pasował.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Mosze, jak natomiast interpretowałbyś ten fragment KPK (w kontekście użycia hipotetycznego nagrania zrobionego po kryjomu w postępowaniu karnym) :
Art. 168a. Ograniczenie niedopuszczalności dowodu 

Dowodu nie można uznać za niedopuszczalny wyłącznie na tej podstawie, że został uzyskany z naruszeniem przepisów postępowania lub za pomocą czynu zabronionego, o którym mowa w art. 1warunki odpowiedzialności karnej § 1 Kodeksu karnego, chyba że dowód został uzyskany w związku z pełnieniem przez funkcjonariusza publicznego obowiązków służbowych, w wyniku: zabójstwa, umyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu lub pozbawienia wolności.
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Godzinę temu, równieśnikSzpilki napisał:

Odkipie temat. Widzieliacie zapowiedzi kolejnych nagran Vegi? Na youtube publikuje nagrania z platnych kopulacji z ukrytej kamer. Pelno golizny i zadnego bana ani nic. Fejk?

 

 

Fejk. Vega to cwaniaczek który wie, że jest w biznesie sprzedawania emocji. Jego film to bajki które próbuje podczepić pod krzykliwe sprawy/afery. On nie ma jakichkolwiek nagrań to reżyserowane sceny. Prostytucja była jest i będzie aczkolwiek nie ma co robić z tego afery i głosić teorie spiskowe o zaangażowanie Rosyjskich służb- ludzie chcą emocji i dostają to co chcą usłyszeć/doświadczyć. Vega skasuje 27 zł za bilet x1,5 mln wejściówek i też zadowolony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Bartek2 napisał:
8 godzin temu, równieśnikSzpilki napisał:

 

Fejk. Vega to cwaniaczek który wie, że jest w biznesie sprzedawania emocji. Jego film to bajki które próbuje podczepić pod krzykliwe sprawy/afery.

Zgadzam się w 100%.

 

O ile Pitbulla oglądałem i podobał mi się, to po film Botoks, który rzekomo "pokazywał prawdę o słubie zdrowia" zdanie na temat dzieł Vegi mam w 100% identyczne jak Ty.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.