Skocz do zawartości

Co to oznacza ?


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Mat2206 napisał:

Witajcie 

Nurtuje mnie tekst mojej ex .

Nie mówiłeś że mnie kochasz i  nie przytulałeś... , i  do  tego  że nie słuchasz mnie (zdarzało  mi się zapomnieć że gadała   o  czymś 2 dni temu  i niewiele pamiętałem no ale bez przesady  )  

Czy takie coś może być powodem do  rozstania ?

Stary zbrodniarzu.

Nie szanowałeś, nie troszczyłeś się, nie spełniałeś jej potrzeb, czuła się nieszczęśliwa, zaniedbywana. Jak tu się dziewczynie dziwić.

Twoja wina jest bezsprzeczna. Jeśli cię zdradziła do tego, to też twoja wina.

A tak bez jaj, to powodem odejścia na pewno był twój charakter :D laski się nudzą, to zostawiają facetów. Nie ma co pałakć, z taką byś sam się zanudził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Stradi napisał:

Stary zbrodniarzu.

Nie szanowałeś, nie troszczyłeś się, nie spełniałeś jej potrzeb, czuła się nieszczęśliwa, zaniedbywana. Jak tu się dziewczynie dziwić.

Twoja wina jest bezsprzeczna. Jeśli cię zdradziła do tego, to też twoja wina.

A tak bez jaj, to powodem odejścia na pewno był twój charakter :D laski się nudzą, to zostawiają facetów. Nie ma co płakać, z taką byś sam się zanudził.

Po prostu  pod koniec odechciało  mi się już dostarczać tych emocji  trochę miałem problemów zdrowotnych  przez jakiś czas .

Ale to  fakt  ta dziewczyna nie miała za bardzo  pasji  ok  rower ale to  nie pasja jeśli  się nim po zakupy  jeździ  500 m :)

Koleżanki  tv i pisanie do mnie jak to  jej się nie nudzi  :) a noi  latanie po galerii .

Teraz odżyłem taniec towarzyski  quad basen siłka planuje zmienić samochód i  w wakacje do  Chorwacji  nigdy tam nie byłem a podobno pięknie.

Tak w sumie po co  mi dziewczyna ? tylko  ogranicza  i  problemy  robi  a samemu wolność i robisz co ci się podoba :) 

 

 

 

A noi  bardzo  istotne zapomniałem dodać upijała się z koleżankami na imprezach  raz tak aż jak do mnie zadzwoniła to jej zrozumieć nie mogłem jeszcze mi jej koleżanka zdj  wysłała jak taka nastukana ledwo stała hahahah oj patola .

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mat2206 pamiętaj Bracie, wszystko dzieje się po coś w Twoim życiu. Nie ma przypadków, nie ma zbiegów okoliczności, są tylko jasne i klarowne sytuacje, przeżycia by coś Tobie pokazać, przekazać, udowodnić. Tak jak z tym szonem, którego niechlubną okazję miałeś poznać.

 

Miałeś otworzyć oczy i uszy na obłudę i brak zasad współczesnych lasek. Dalsza lektura forum oraz tematów bieżących będzie tylko potwierdzeniem tego co Cię spotkało i czego niechlubnego doświadczyłeś.

Kiedyś to było tylko jakieś nieśmiałe Bravo Girl nakłaniające do eksperymentów seksualnych, dzisiaj już programowanie móżdżków leci zewsząd dookoła. W dziwnych czasach przyszło nam żyć. Polecam znajomości czysto FF lub FwB w międzyczasie rozwijania siebie i zdobywania własnego majątku.

 

@Mat2206 Masz jeszcze jakieś ciekawe smaczki o wymienionej przez Ciebie pańci? Może da się namówić na soczysty gang-bang skoro tak lubi być ostro brana? :P

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie najlepsze były jazdy, że nie pamiętam jak mówiła o wyjściu w jakiś tam dzień za tydzień czy dwa do kosmetyczki/ fryzjera... bo nie mówiła ? 

A to już były spotkania na nowy bolec.

Brak zaangażowania, troski itd. , jak by tego nie brakowało to by było INACZEJ. Buehehe, wtedy łaskawie nie rozłożyłaby nóg ? 

Dodatkowo, nie rozmawiam z nią, a z kolegami przez telefon potrafię gadać i gadać. "Kolega" rozmawia z nią o wszystkim.

O czym można ciągle gadać spędzając ze sobą każdy dzień przez 7 lat? 

 

Ale do samego końca zero przyznania się do nowego bolca, mimo że już było czarno na białym. Nawet 2 miesiące po rozstaniu udawała przed koleżankami, że nadal jest ze mną.

Pełne wybielenie samej siebie, jaki ja byłem głupi chcąc ją jeszcze zatrzymać na drugi dzień po apogeum... tego sobie nie wybaczę, no ale miałem z nią krechę na 30 lat ? 

A trzeba było od początku stosować zasadę, zachowała się jak suka, traktuj jak sukę...

 

Schematy są wybitnie identyczne, szkoda, że głównie opierają się na fałszu w stosunku do partnera, metodycznym, sukcesywnym fałszu i wyczekiwaniu na odpowiedni moment do przeskoku na nowa gałąź.

 

Teraz mam super fajną 22 latkę, zamieniłem 30 letnie zwierze imprezowe z dzieckiem na grzeczną i ułożoną dziewczynę, ale tu już od samego początku wiem, że tam pod tą otoczką słodkiej buzi jest gadzi mózg ? Co ważne, gdyby nie forum, to już bym ją sobie wyidealizował w kosmos. Wiedza bezcenna ? 

Edytowane przez Mattmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mattmi napisał:

U mnie najlepsze były jazdy, że nie pamiętam jak mówiła o wyjściu w jakiś tam dzień za tydzień czy dwa do kosmetyczki/ fryzjera... bo nie mówiła ? 

A to już były spotkania na nowy bolec.

Brak zaangażowania, troski itd. , jak by tego nie brakowało to by było INACZEJ. Buehehe, wtedy łaskawie nie rozłożyłaby nóg ? 

Dodatkowo, nie rozmawiam z nią, a z kolegami przez telefon potrafię gadać i gadać. "Kolega" rozmawia z nią o wszystkim.

O czym można ciągle gadać spędzając ze sobą każdy dzień przez 7 lat? 

 

Ale do samego końca zero przyznania się do nowego bolca, mimo że już było czarno na białym. Nawet 2 miesiące po rozstaniu udawała przed koleżankami, że nadal jest ze mną.

Pełne wybielenie samej siebie, jaki ja byłem głupi chcąc ją jeszcze zatrzymać na drugi dzień po apogeum... tego sobie nie wybaczę, no ale miałem z nią krechę na 30 lat ? 

A trzeba było od początku stosować zasadę, zachowała się jak suka, traktuj jak sukę...

 

Schematy są wybitnie identyczne, szkoda, że głównie opierają się na fałszu w stosunku do partnera, metodycznym, sukcesywnym fałszu i wyczekiwaniu na odpowiedni moment do przeskoku na nowa gałąź.

 

Teraz mam super fajną 22 latkę, zamieniłem 30 letnie zwierze imprezowe z dzieckiem na grzeczną i ułożoną dziewczynę, ale tu już od samego początku wiem, że tam pod tą otoczką słodkiej buzi jest gadzi mózg ? Co ważne, gdyby nie forum, to już bym ją sobie wyidealizował w kosmos. Wiedza bezcenna ? 

Najlepsze jest to że nowego bolca zrobi tak samo,  jak panna raz skoczy na bok to wchodzi w nawyk tamten bedzie czuł to co każdy z nas ?. W sumie dobrze ja mam zasady nie ruszam zajętych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mat2206 napisał:

żeby rodzice wiedzieli ? i wszyscy oj krzyczała niezle ? 

Ty, to świetny materiał na drugą Saszkę Grey!

Nadaje się. Dawaj ją, zapniemy w kolejarza

Spytaj czy nie chciałą by zostać ero-gwiazdką amatorką. :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Feniks8x napisał:

Ty, to świetny materiał na drugą Saszkę Grey!

Nadaje się. Dawaj ją, zapniemy w kolejarza

Spytaj czy nie chciałą by zostać ero-gwiazdką amatorką. :D

Właśnie dlatego zapytałem .

Kochanie gdzie się tego nauczyłaś .??

Bo taka nagła zmiana w 2 tyg krzyki podczas sexu chyba wszystkie zwierzęta z lasu wypłoszyła ??.

I pytanie dlaczego ty nie krzyczysz? Haha ? 

Tekst najlepszy nie lubie robić loda brzydze się a moja najlepsza koleżanka również ?. Aha mówie nagle po roku zaczęłaś się brzydzić perfidne manipulatorki ? 

Odpowiadam koniec więc z minetą.

Ona jak to płacz tak lubi to takie przyjemne haha i zaraz ochota na sex ??

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Mat2206 napisał:

tak lubi to takie przyjemne haha i zaraz ochota na sex ??

Kurde, sam bym chciał mieć taką tylko do jednego. Łoił bym pasem po dupie aż by trzeszczało i równo puchło.

Ciekawe jak wtedy by stękała :D

Weź kamerę/aparat i powiedz, że robisz najlepszy film erotyczny na świecie z nią w roli głównej. Ma ładnie jęczeć i stękać do obiektywu :P

Potem daj nam tu próbkę jej talentów. :)

Edytowane przez Feniks8x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mat2206 napisał:

Najlepsze jest to że nowego bolca zrobi tak samo,  jak panna raz skoczy na bok to wchodzi w nawyk tamten bedzie czuł to co każdy z nas ?. W sumie dobrze ja mam zasady nie ruszam zajętych 

Po dwóch miesiącach się z nim zaręczyła i niedługo ślub xD czas jej leci ma 31 lat więc najwyższa pora. Koleś ma 23, więc jeszcze trochę przed nim ? Szczerze to koło ch... mi lata czy ona go zrobi w kule, czy nie. Może wyluzuje, bo w końcu mąż, biały rycerz do ustawienia totalnie na moje oko plus wyprowadziła się do niego do innego miasta gdzie poza nim nie ma nikogo, do mamy daleko, więc wielka miłość wszystko na jedną kartę ?

 

Myślę, że się zmieniła i już tak nigdy nie zrobi, bo w końcu po tylu bolcach trafiła na MIŁOŚĆ???

A nam Panowie po prostu "nic na prawdę nic nie pomoże , jeśli my nie pomożemy dziś miłości"

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Feniks8x napisał:

Kurde, sam bym chciał mieć taką tylko do jednego. Łoił bym pasem po dupie aż by trzeszczało i równo puchło.

Ciekawe jak wtedy by stękała :D

Weź kamerę/aparat i powiedz, że robisz najlepszy film erotyczny na świecie z nią w roli głównej. Ma ładnie jęczeć i stękać do obiektywu :P

Potem daj nam tu próbkę jej talentów. :)

Teraz już inny ją przytula i mówi że kocha spokojnie nie ostatni 20 lat ma . ? na studia idzie tam pokaże co potrafi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Mat2206 napisał:

? na studia idzie tam pokaże co potrafi 

uuu.. to na pokojach w akademikach będzie skakać na bolcach aż będzie jej trzeszczeć :D 
"miśśśśś nie znalazłam jeszcze tego jedynego i muszę jakoś się wyszaleć jeszcze :("
Dobrze, niech rosną takie pacjentki, przynajmniej chłopaki będą mieli na kim ćwiczyć swe pytongi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.