Młody98 Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Siemanko, Najlepiej się uczyć na własnych błędach ale niestety nie mam tyle życia żeby je wszystkie przerobić, dlatego się tu do was starsi bracia zwracam Mam gruby dylemat czy dobrze zrobiłem zaczynając studia zaoczne w kierunku rachunkowości, na początku twierdziłem że lepiej uczyć się i pracować w zawodzie czerpiąc doświadczenie, niestety o robotę w zawodzie bez studiów ciężko, a jak już ktoś ma ofertę to raczej w większości przypadków wolą panny, z wiadomych przyczyn są bardziej dokładne od facetów. Czy myślicie że przepisanie na studia dzienne to dobry pomysł? Chodzi mi przede wszystkim o rozwój ale i życie towarzyskie, czy te rozsypane dnie przez beznadziejne plany zajęć i strata 4-5 dni w tygodniu jest miarodajna to zysku? Proszę o wasze przemyślenia. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
House Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Jeżeli nie pracujesz w zawodzie (tzn. nie daje to żadnego doświadczenia, które wykorzystasz), masz środki na utrzymanie się na studiach dziennych i rocznikowo nie zacząłeś studiów później, to moim zdaniem studia dzienne to lepsze rozwiązanie. Co do zasady poziom jest wyższy, a ponadto nawiążesz kontakty branżowe, zaangażujesz się w życie studenckie. Pracować będziesz do 65 roku życia. Z młodości też warto skorzystać jeśli ma się rzecz jasna taką możliwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi