Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Obliteraror napisał:

Sytuacja, że wzwód ma miejsce przy partnerce i istnieje brak tej chęci nie znam z autopsji.

No to już znasz taki przypadek i pytanie podstawowe, co kobieta sobie myśli i czemu ciągle z nim jest ?

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Cuba Libre napisał:

Nie jestem gówniarą Jestem już dorosła.

?????

 

Bycie gówniarą to stan mentalno - emocjonalny, nie biologiczny wiek - dodam, bo chyba nie zrozumiałaś.

 

1 godzinę temu, Cuba Libre napisał:

Ze mną jest wszystko tak. 

Z żadnym biologicznie dojrzałym człowiekiem, który stosuje w komunikacji szantaże o wyprowadzeniu się, płacz i inne przez Ciebie wymienione nie jest wszystko tak. To nie podlega jakiejkolwiek polemice. Gdybyś miała 5 lat, takie zachowanie byłoby usprawiedliwione. Naprawdę, nie masz się czym chwalić, a Twój partner jest białorycerską cipką, jeśli takie zachowania toleruje. Chyba, że jest po 60-tce to może faktycznie traktuje Cię jak dziewczynkę.

 

1 godzinę temu, Cuba Libre napisał:

A skąd wy w ogóle wiecie, że on to zrobił dla niej, a nie z braku pieniędzy po prostu i innej opcji?

Ale przecież ja w zdaniu, które cytujesz piszę o innych sytuacjach na forum, to podając tylko jako jeden z przykładów czynności wykonywanych przez mężczyzn, o których kobiety rzekomo nigdy nie pamiętają. Nie rozpatruję dokładnie prawdziwych przyczyn jego zachowania. Chodzi o sam fakt pamiętania przez kobietę zachowań mężczyzny i postrzeganie ich w dobrym świetle.

 

To się nazywa brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Może jakiś kieruneczek studiów z tym związany, a?

 

A tamto, co tak bystrze próbowałaś nazwać to nie jest błąd poznawczy. Błąd poznawczy to ogólna kategoria. Nie douczyłaś się. To co, może jakaś psychologia jeszcze do kompletu? Przecież musisz się rozwijać ?

 

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Byłybiałyrycerz

Nosz qrwa, dałam porównanie, więc jaki przytyk? Z resztą zgodzisz się ze mną, że mamy różne podejścia do każdej kwestii, więc wykazalam na Twoim przykładzie owe różnice. Kumasz? 

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

 

- albo realnie ma jakiś problem zdrowotny, ból, zły stan organizmu, który odbiera chęć na jakiekolwiek dodatkowe aktywności,

- jest wypompowany z magnezu, cynku, elektrolitów i innych "zasilaczy",

- albo jest z tych, którzy pracę przynoszą do domu i cały czas ją przeżywają, co przekłada się na kłopoty somatyczne (inna rzecz, że takich mężczyzn spotkałem promil, tutaj kobiet jest więcej),

- jest seksualnym leniem, który zawsze liczyć na inicjatywę partnerki, a nie jest to w ramach zabawy konwencją, jakiejś gry seksualnej, ról etc.

- partnerka przestała go pociągać 

To bardziej realne i prawdopodobne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.03.2019 o 21:10, maggienovak napisał:

domyślam się, że jestem trochę okleta ciotka, co wszystko w i wokół domu zrobi. I to też może być aseksualne, nadal przeżywam kompleks, że ja jedynie do gotowania jestem... Dlatego też trzeba wykonać pracę nad sobą.

I nie ukrywam, że chcę stworzyć z Moim dobrą relację na lata, a jak się uda - na całe życie

Masz bardzo rozsadne rozkminy. Jak już napisaliśmy takie męskie, konkretne, bez dram.

 

Hehheheeh może Twój men teskni za kobiecą kobietą co jest CZASAMI nieporadna, coby MIŚ mógł ukazać NIEDŹWIEDZIA. Może podświadomie. 

 

Dnia 26.03.2019 o 15:29, maggienovak napisał:

mam podświadome niedobory
pierwszej męskiej akceptacji - czyli ojca. Ojca nigdy mentalnie nie miałam. Dziękuję mojemu ojcu

Słuchaj może się powtarzam ale uważam że sobie i nam tu możesz ściemniać że terapeuta daje mało , ale jak trafisz do gabinetu wnikliwego psychologa i on(a) spyta specyficznie o Twojego ojca to Ty nagle zdziwiona wybuchniesz spazmatycznym szlochem przez godzinę. Badum tss.

 

Twój motorek w dupie, autodiagnostyka SMV 4/10, chłopczyca, zawiła przeszłość seksualna.

Przipadeg? Nie sondzem!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tytuschrypus napisał:

Bycie gówniarą to stan mentalno - emocjonalny, nie biologiczny wiek - dodam, bo chyba nie zrozumiałaś.

Pod tym względem jestem również. 

3 godziny temu, tytuschrypus napisał:

Z żadnym biologicznie dojrzałym człowiekiem, który stosuje w komunikacji szantaże o wyprowadzeniu się, płacz i inne przez Ciebie wymienione nie jest wszystko tak. To nie podlega jakiejkolwiek polemice. Gdybyś miała 5 lat, takie zachowanie byłoby usprawiedliwione. Naprawdę, nie masz się czym chwalić, a Twój partner jest białorycerską cipką, jeśli takie zachowania toleruje. Chyba, że jest po 60-tce to może faktycznie traktuje Cię jak dziewczynkę.

Ja podchodzę do relacji niezwykle emocjonalnie, poza tym jesteś osobą dość egzaltowaną. Więc zasadniczo uważam, że to jest lepsze, niż tłumienie w sobie wszelkich uczuć. Szczególnie zaś, że mój chłopak jest mi na tyle bliską osobą, że mogę się przed nim otworzyć. Co innego w przypadku obcych mi osób, choć i tutaj czasami przesadzam, jeśli chodzi o to, to czasami zdarza mi się wybuchać, jak mnie ktoś wkurzy. Oczywiście nie rzucam przy tym kurwami, ale generalnie bardzo ostentacyjnie się zachowuję i trochę ironizuję. Co innego mój chłopak. Co więcej uważam, że to niezwykle oczyszcza atmosferę. Nie będę udawała, że panuję nad sobą, kiedy właśnie nie panuję, albo będę miała kamienną twarz, kiedy chce mi się płakać.  No sorry, to nie jest granie na jego uczuciach, to jest wyrażanie swoich uczuć, bez masek.  Co innego, gdybym udawała. A ja nigdy nie udaję, tylko po prostu popadam w to wszystko.

Niestety jestem kobietą. A to, że kobiety potrafią się opanować, to zapewne wynik tłumienia, a potem i tak zapewne reagują płaczem. 

Też tak czasami mam, ale to nie jest nic dobrego. 

A mój chłopak jest zaledwie po 30, także nie. 

3 godziny temu, tytuschrypus napisał:

o się nazywa brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Może jakiś kieruneczek studiów z tym związany, a?

Jak mniemam posiadasz jakiś kompleks tyczący się swego wykształcenia, dlatego tak wypominasz mi studia o których wspomniałam może raz?

Zabawne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cuba Libre Powiem Ci moja droga, mimo wszytko to za jaką blachare Cię mam, to Ty głupia nie jesteś. Jeśli masz do tego odpowiednią figurę + odrobina inteligencji, którą widać masz to Ty agentka dobra jesteś, mam nadzieję znowu na taką już nie trafić :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Cuba Libre napisał:

Jak mniemam posiadasz jakiś kompleks tyczący się swego wykształcenia, dlatego tak wypominasz mi studia o których wspomniałam może raz?

Bynajmniej, do mojego tytułu naukowego Ci jeszcze trochę brakuje;) Ale jak znajdziesz kolejnego sponsora dającego prezenty to pewnie jest w zasięgu ?

 

Ale miło, że się starasz być złośliwą. Mam nadzieję, że płacz i szantaż emocjonalne Ci lepiej wychodzą  ;)

 

Wspominałaś razy do najmniej kilka, ale za każdym jest to jednakowo zabawne, a śmiech to zdrowie. Powodów na tym etapie rozwoju intelektualnego i tak nie zrozumiesz, próżny byłby trud tłumaczenia Ci tego :)

 

Reszty nie skomentuję, szkoda czasu, weekend mamy;) Raduj się gratisową poradą, choć to tak jakby świnię uczyć fizyki jądrowej :)

 

1 godzinę temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Powiem Ci moja droga, mimo wszytko to za jaką blachare Cię mam, to Ty głupia nie jesteś. 

A gdzie tam, głupia jest jak ten but i dziecinne (co niejednokrotnie widać w jej wypowiedziach), nie mylmy sprytu i bezczelności spowodowanej złą socjalizacją z mądrością :)

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, tytuschrypus napisał:

Bynajmniej, do mojego tytułu naukowego Ci jeszcze trochę brakuje;)

Taak? Pokaż. 

 

15 minut temu, tytuschrypus napisał:

Ale miło, że się starasz być złośliwą. Mam nadzieję, że płacz i szantaż emocjonalne Ci lepiej wychodzą 

A ja jestem po prostu szczera. Jeśli odbierasz to jako atak na Twoją osobę, to trudno. Widocznie jakoś się z tym utożsamiasz. ?

15 minut temu, tytuschrypus napisał:

Wspominałaś razy do najmniej kilka

Cóż, nie przypominam sobie.

Ale chyba takiemu żarliwemu czytaczowi moich postów, powinnam jednak uwierzyć na słowo.  ?

15 minut temu, tytuschrypus napisał:

A gdzie tam, głupia jest jak ten but i dziecinne (co niejednokrotnie widać w jej wypowiedziach), nie mylmy sprytu i bezczelności spowodowanej złą socjalizacją z mądrością

A mądrości z inteligencją.

Choć , jak przypuszczam mądrzejsza jestem i tak od Ciebie.

Trochę się tu bawię z Wami. Ciekawa Waszych argumentów, skoro się jeszcze nie połapałeś, to cóż, nie mam nic do powiedzenia dalej. ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej chodziło mi o zobrazowanie jak można w stosunkowo łatwy sposób zagarnąć kobietę, dla której priorytetem są pieniądze.

Natomiast opcja ze spacerem o której wspomniałeś to jeszcze lepszy motyw bo nie trzeba ponosić niepotrzebnych nakładów :)

 

Dnia 18.03.2019 o 11:13, Cuba Libre napisał:

Jakoś obecnie nie potrafię rozdzielić, a czy kochałabym go nadal bez pieniędzy? Tego nie wiem, ponieważ przyciągnęły mnie głównie pieniądze.

2 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Ja podchodzę do relacji niezwykle emocjonalnie

 

a to tylko tu zostawię :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, self-aware napisał:

 To byłby tutaj idealny kluczyk do zameczka

Dokładnie, kobiety są naiwne i głupiutkie, może nie wszystkie, ale znaczna większość, wystarczy napierdalać im na emocjach, podbudować im ego aby poczuły się wyjątkowe, zwrócić uwagę na jakiś szczegół w ich ubiorze, fryzurze gdziekolwiek, poopowiadać barwne historie z Twoich rzekomych podróżach, albo tym że właśnie budujesz dom pod Los Angeles :P

Wszystko jest kwestią Twojej pewności tego co mówisz, czyli generalnie lania wody w sposób bardzo przekonujący, możesz też dodać że nigdy nie widziałeś wcześniej tak ładnie zrobionego makijażu, albo kobiety poruszającej się w taki sposób jak Ona :P.

 

No i złota zasada postępowania, bezwzględnie wręcz brutalnie wyciągasz konsekwencje jej niepożądanego przez Ciebie działania w Twoim kierunku, ale to już jak oficjalnie będziecie razem, pamiętaj drogi bracie że w sytuacjach odwrotnych, kobieta potrafi puścić Cię w samych skarpetkach, Ty przegrywasz bo masz honor, dumę, one tego nie posiadają:).

 

Nie pochwalam zemsty, ale kiedyś dziewczyna kumpla, wykorzystała go, perfidnie go oszukała, okradła, pojechał w nocy, po jakimś dłuższym czasie na jej parking, i przemeblował jej furę :P

Wpadł potem do miejsca jej pracy, w banku, przy klientach, na głoś, dlaczego ta Pani tu pracuje? przecież to oszustka i złodziejka, laska na twarzy czerwona jak karmazyn.

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, self-aware napisał:

Gdzieś kiedyś czytałem jak jakiś ziomek zabierał na randkę kobiety na spacer... I na tym spacerze przechodzili obok budującego się domu na dużej działce. I on wkręcał, że to jego

Hahaha słyszałem to w audycji Toma Leykisa, chyba on sam tak robił a na pewno radził innym :) To jest lis!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, The Motha napisał:

Dokładnie, kobiety są naiwne i głupiutkie, może nie wszystkie, ale znaczna większość, wystarczy napierdalać im na emocjach, podbudować im ego aby poczuły się wyjątkowe, zwrócić uwagę na jakiś szczegół w ich ubiorze, fryzurze gdziekolwiek, poopowiadać barwne historie z Twoich rzekomych podróżach, albo tym że właśnie budujesz dom pod Los Angeles :P

Wszystko jest kwestią Twojej pewności tego co mówisz, czyli generalnie lania wody w sposób bardzo przekonujący, możesz też dodać że nigdy nie widziałeś wcześniej tak ładnie zrobionego makijażu, albo kobiety poruszającej się w taki sposób jak Ona :P.

Jedyny problem polega na tym,  że ja się na tym znam. 

A po drugie,  w pierwszej kolejności nigdy nie poruszam kwestii finansowych.

Mi mówią inne komplementy jednak. Od każdego słyszę,  że mam piękne nogi. 

I nie wiem,  czy naprawdę je mam,  czy to kolejny chwyt? Reszta jest dość zróżnicowana. 

Niemniej dobrze wiedzieć,  że kłamiecie i w takich kwestiach. W sumie,  to trochę przykre,  bo zasadniczo,  jak mi się coś w kimś podoba,  to mówię to szczerze. 

Ale cóż,  najwidoczniej nie każdy ma to w zwyczaju.

Nie wiem,  co chcecie tym osiągnąć. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Cuba Libre napisał:

A po drugie,  w pierwszej kolejności nigdy nie poruszam kwestii finansowych.

No wiadomo, przecież nie chcesz wyjść na łatwo, albo inaczej, ukrywasz swoje prawdziwe intencje aby się koleś nie zorientował, że po drugiej stronie stołu siedzi materialistka, która weryfikuje kolesia czy nadaje się aby spełnić jej zachcianki, nie dość że bezczelny materializm, to jeszcze dziecinna infantylność :) .

 

12 minut temu, Cuba Libre napisał:

Mi mówią inne komplementy jednak. Od każdego słyszę,  że mam piękne nogi. 

Co mnie to obchodzi?

 

12 minut temu, Cuba Libre napisał:

Niemniej dobrze wiedzieć,  że kłamiecie i w takich kwestiach. W sumie,  to trochę przykre,  bo zasadniczo,  jak mi się coś w kimś podoba,  to mówię to szczerze. 

No tak, to dlaczego nie powiesz szczerze swojemu partnerowi że automatycznie przewidziałaś dla niego rolę w związku, tak jak zauważyłem w pierwszym cytacie?, a no tak, jakbyś powiedziała jakieś masz intencje to pewnie by Cię kopnął w dupę, sama sobie zaprzeczasz :) .

 

12 minut temu, Cuba Libre napisał:

Ale cóż,  najwidoczniej nie każdy ma to w zwyczaju.

Co za hipokryzja :) .

 

12 minut temu, Cuba Libre napisał:

Nie wiem,  co chcecie tym osiągnąć. 

Ważne że jest to skuteczne :)

Wam kobietom trzeba kłamać od świtu do zmierzchu, niczego tak nienawidzicie jak prawdy, a na własny temat szczególnie, Ty malując się już okłamujesz :)

Edytowane przez The Motha
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Imbryk napisał:

Hahaha słyszałem to w audycji Toma Leykisa, chyba on sam tak robił a na pewno radził innym :) To jest lis!

Ja akurat uważam, że wymyślanie osiągnięć finansowych to też lipa, aczkolwiek jest to na pewno bardzo dobry chwyt do zaciągnięcia panny do łóżka (co można zresztą wywnioskować z tego tematu) i raczej wspomniałem o tym dla śmiechu, że ktoś tak robił :) Wydaje mi się, że można być szczerym i nie trzeba tak kombinować i mimo to mieć seks, a jeśli nie to po prostu wziąć trochę gotówki i pójść sobie na dziwki.

Edytowane przez self-aware
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wypowiedzi Pani @Cuba LibreLibre to z całym szacunkiem ale muszę napisać to dobitnie choć nie klnę ale jak trzeba to trzeba. Od użytkowniczki @Cuba LibreLibre bym SPIERDALAŁ w pod skokach i patrzał za siebie czy kurz zasłania trasę dokąd biegnę by mnie nie złapała. Taki typ kobiet jaki Pani @Cuba Libre reprezentuje jest dla mnie niezwykle przerażający, uważam takie jak ona za drapieżniki prawie idealne. Autentycznie czytając jej posty jestem przerażony i wszystkie dzwonki alarmowe mi wariują i mówią - uciekaj!

Z całym szacunkiem @Cuba LibreLibre ale uważam, że reprezentujesz idealnie dzisiejszą kobietę a nawet gorzej bo jesteś w pewnych kwestiach obyta i wiesz do czego dążysz a więc jesteś nie jako wyżej.

Jeśli mam być szczery to budzisz we mnie przerażenie, żadna Twoja aparycja, zderzaki czy tyłek jak bułki kajzerki by mnie przy Tobie nie zatrzymały. Gdybym miał być z kimś takim jak Ty (w sensie z Twoimi poglądami) popełniłbym samobójstwo i mówię to autentycznie ewentualnie uciekł, gdzieś gdzie nikt ani nic by mnie nie znalazło. Bałbym się jedynie o moją rodzinę byś z nich nie wyssała majątku, ponieważ z Twoją bezwzględnością jest wszystko możliwe. 

Jestem przerażony i pytanie czy tylko ja?

 

Ktoś może wyczuwa symbionta u niej z was? 

Przecież to jest straszne...

 

Porównajcie sobie postawy @maggienovak a @Cuba Libre chociażby. 

Ja pierdzielę.....

W ogóle to w mojej ocenie masz jakąś niezdiagnozowaną psychopatię i kojarzysz mi się z chyba z modliszkami, które to zjadają samca po stosunku.

 

Jesteś dla mnie bardziej przerażająca po 5-krotnie niż jakiś kark 2 metrowy. 

Także szacun bo niewiele rzeczy mnie przeraża do szpiku kości.

 

Edit:

Kwestia samobójstwa chodziło mi o byciu z Tobą w związku małżeńskim i mając dzieci (w sensie brak ucieczki)

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger - Jaka tam psychopatia :) Po prostu baba, która chce jelenia od $$. To raczej normalna sprawa. Do tego jej komentarze, w których pokazuje z jaką obojętnością do tego podchodzi to po prostu zabawa :) Ona bawi się tym tematem, możemy sobie pisać co chcemy, jeleń już jest, dom też, niedługo na własność :) Nie ma co się spinać, swój cel osiągnęła, ma wyjebane w to o czym my tutaj piszemy. Wiele kobiet chciałoby tak samo, przyzwyczaj się mistrzu i po prostu ucz się jak chronić swoich interesów :) A jeśli nie umiesz pogodzić się z materializmem kobiet to najlepiej się z nimi po prostu nie wiązać, lub szukać takiej, która ma możliwie niskie wymagania finansowe.

 

Założyłem dzisiaj nawet temat z pytaniem o to jak nie mówić o swoich dochodach i wyjść z tego najlepiej jak się da, poczytaj może coś weźmiesz dla siebie. Poza tym może nauka minimalizmu, żeby baba nie widziała, że masz sporo $ (jeśli masz), drugie konto o którym wiesz tylko Ty. Jeśli np. zarabiasz z kilku źródeł to najlepiej chyba powiedzieć tylko o jednym. Jak laska oczekuje żebyś wniósł majątek o wartości 100 tysięcy niech wnosi dokładnie to samo, jak milion, to samo, jak 10 milionów, to samo. Jak ma złotówkę mniej niż sama oczekuje -> wypierdalać :) Kombinuj jak nie dać się wyruchać na $ i tyle. Nic więcej nie da się zrobić, taka rzeczywistość.

Edytowane przez self-aware
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, gości mieć nie będę, więc se tu posiedzę.

 

Panowie, nie znam wszystkich zwierzeń Cuba Libre na forum. 

Nie będę ukrywała, że muszę raz jeszcze przeczytać jej niedawne wpisy. 

Być może laska wygląda 7/10, to se ma koncepty na życie i mężczyzn. 

Nie wchodzę w jej obronę, myślę, że bez złośliwości jej sposób myślenia i mój można wykorzystywać do analiz. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Taak? Pokaż. 

Możesz sobie pomarzyć. Jak mi kupisz wymarzony dom z ogrodem?

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Jeśli odbierasz to jako atak na Twoją osobę, to trudno. Widocznie jakoś się z tym utożsamiasz. ?

Tak, na pewno :D

Może takie sztuczki działają na tę cipkę, którą nazywasz swoim facetem ?

 

Po raz kolejny - żywię nadzieję, że płacz wychodzi Ci lepiej :) A może właśnie wykorzystujesz nabytą w drodze samorozwoju wiedzę z Bardzo Ważnych Przydatnych Potrzebnych W Życiu Studiów? 

 

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Choć , jak przypuszczam mądrzejsza jestem i tak od Ciebie.

?

 

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Trochę się tu bawię z Wami.

Spokojnie, nie Ty jedna ??

Edytowane przez tytuschrypus
Literowki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, maggienovak napisał:

myślę, że bez złośliwości jej sposób myślenia i mój można wykorzystywać do analiz. 

Z mojej strony to niezłośliwość tylko instynktowny strach. Po prostu ja sie jej boję i kobiet takich jak ona, już nie będę sie rozpisywał więcej i zaśmiecał wątku ale ja i ona to zupełnie dwa różne typy człowieka. Ona by ze mną nie była w stanie być ani ja z nią, ja bym ją brzydził do potęgi a ona mnie przeraża.

9 minut temu, self-aware napisał:

Jaka tam psychopatia

Ojj no nie wiem stary, nie wiem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.