Jak obudzić w niej kobiecość....?

[deleteduser121]

Jak w temacie. Kobietka 25 lat  ,w domu silny męski wzorzec. Na tyle silny, że kobietka przez całe swoje dorastanie była na tyle w niego wpatrzona, że ma bardzo dużo męskich cech. Jak obudzić w niej te kobiece? Drąże temat bo to świetna przyjaciółka, dogadujemy się świetnie. Jest zaradna, nawet bardziej niż większość facetów. Zrobi wszystko od a do z, nawet sobie pokój wyremontuje, samochód naprawi itd. Potrafi na prawdę dużo, ceni sobie mężczyzn, zna swoją role w społeczeństwie, jest oczytana tylko jest jeden mały problem... Nie, nie jest pasztetem. Wręcz przeciwnie, takie 7-8/10 aleeee seksapilu u niej jak na lekarstwo. Makijażu zero bo szkoda jej na to pieniędzy, chodzi tez tak trochę jak chłop. Żeby wam to zobrazować... Taka Chylińska tylko w znacznie lepszym ciele... Jakieś rady? Jak jej to zasugerować że to jednak ważne? Jak obudzić w niej tą chęć bycia kobiecą, seksowną, kokietującą? 

[Mnemonic]

Nijak.

1 godzinę temu, prod1gybmx napisał:

Jak jej to zasugerować że to jednak ważne? Jak obudzić w niej tą chęć bycia kobiecą, seksowną, kokietującą? 

To TWOJE życzenia i fantazje - to raz.

Dwa - weź poprawkę na to, że dokonując zmian w interesującym Cię obszarze, mogą zajść zmiany również tam gdzie ich nie przewidujesz i wręcz nie chcesz.

1 godzinę temu, prod1gybmx napisał:

Drąże temat bo to świetna przyjaciółka

Sorry, Winetou, ale marny z Ciebie przyjaciel.

[Imbryk]

2 godziny temu, prod1gybmx napisał:

Jakieś rady? Jak jej to zasugerować że to jednak ważne? Jak obudzić w niej tą chęć bycia kobiecą, seksowną, kokietującą? 

A w jakim celu chcesz w niej to "obudzać"?

2 godziny temu, prod1gybmx napisał:

Drąże temat bo to świetna przyjaciółka, dogadujemy się świetnie.

Co to znaczy że drążysz temat? Co konkretnie robisz?

I od jak dawna?

[deleteduser116]

2 godziny temu, prod1gybmx napisał:

Taka Chylińska tylko w znacznie lepszym ciele...

A propos - widziałem ostatnio w C+ wywiad z nią, gdy była na meczu piłkarskim. Mówiąc o swoim partnerze przejęzyczyła się: "moja żona" (sic!).

W uj freudowsko się zrobiło. Długofalowo to bym jednak podziękował za takie "Chylińskie".

Edytowane 26 Marca 2019 przez Exar

[tytuschrypus]

2 godziny temu, prod1gybmx napisał:

Jak obudzić w niej tą chęć bycia kobiecą, seksowną, kokietującą? 

Robienie z drugiego człowieka kogoś, kim nie jest żeby pasował do naszego profilu to droga donikąd. 

 

Lepiej poszukać innego człowieka. Dla Ciebie i dla niej. 

[wolnystrzelec]

2 godziny temu, prod1gybmx napisał:

seksapilu u niej jak na lekarstwo. Makijażu zero bo szkoda jej na to pieniędzy, chodzi tez tak trochę jak chłop.

Co rozumiesz pod pojęciem seksapilu? Może dla niej znaczy to co innego. Przykładowo ja jestem facetem, a lubię androgyniczne, żeby nie powiedzieć "męskie" kobiety. Mają swój urok. Nie możesz zmusić jej, by była taka, jaką Ty sobie wymarzyłeś. Jest jaka jest i albo akceptujesz ją "z dobrodziejstwem inwentarza", albo nie.

 

I czemu "jak chłop"? Makijaż nie jest ani kobiecy, ani męski. Każdy może się malować, jeśli ma na to ochotę. To matrix wmówił nam, że pewne elementy ubioru lub kosmetyki są przypisane do określonych płci. Nie są. My sami je sobie przypisujemy i tkwimy bezmyślnie w tej iluzji. Prześledź historię mody, zwłaszcza męskiej.

 

To trochę, jakbym ja chciał naginać dziewczynę do mojego wzorca "chłopczycy" i namawiał ją na skrócenie włosów, ograniczenie makijażu, noszenie trampek zamiast szpilek itp. Jeśli sama tego nie czuje, to nic z tego nie będzie poza frustracją.

[Hugh87]

Może jeśli jest dla Ciebie ważna pozwól jej być sobą? Jeśli zechce się z Tobą związać i sama stwierdzi, że chce się bardziej pochylić nad swoim wyglądem, żeby się spodobać to dobrze, ale jeśli nigdy nie zacznie jej na tym zależeć - jej sprawa. Nie zmuszaj jej do zachowań, które nie są dla niej naturalne.

[wolnystrzelec]

2 godziny temu, prod1gybmx napisał:

zna swoją role w społeczeństwie

Boziu kochany, a jaka jest ta rola? To brzmi, jak "zna swoje miejsce". Błagam, nie wkładaj jej w żadną rolę. Nie ma czegoś takiego, to my sobie narzuciliśmy te głupoty.

Sam piszesz, że jest zaradna i zajmuje się sprawami, które stereotypowo kojarzą się z mężczyznami. Widzisz więc, że z tymi słynnymi rolami społecznymi to tak nie do końca.

[Pytonga]

Wygraj w TotoLotka a nie tylko obudzisz w niej kobiecość, ona także odkryje miłość do Ciebie a szpara sama się nawilży. Proste

[TheFlorator]

@Pytonga

 

Dzis losowanie Euromillions.

[deleteduser121]

Raczej łączy nas coś więcej niż przyjaźń... Jest seks, lubi być zdominowana. Nie tylko o tym mówi, tylko wszystko na to wskazuje i to jedno miejsce... W każdym razie, jak ktoś wyżej wspomniał, to taki typ andragogiczny. Potrafi się odwalić jak idziemy na coś "poważniejszego" niż np kolacja na mieście. Powiedzmy ostatnio byliśmy na standupie, dużo ludzi itd, wypadało by wyglądać nieprzeciętnie. No i jak ją odebrałem no to zbierałem szczękę z podłogi. Potrafi tylko że robi to tak hmmm bardziej bo trzeba się pokazać niż z jakieś takiej własnej potrzeby bycia kobietą... Nie wiem jak to do końca wyjaśnić... Nie powiecie mi Panowie, że jak cały czas wasza luba śmiga w jeansach i luźnych koszulkach to macie na nią taką samą ochotę. niż jak zarzuci coś bardziej obcisłego (ma na to zajebiste warunki)

[Imbryk]

23 minuty temu, prod1gybmx napisał:

niż z jakieś takiej własnej potrzeby bycia kobietą... Nie wiem jak to do końca wyjaśnić...

Ty se lepiej na nią uważaj, sprawdź jak tam miała relacje z tatusiem i takie tam.

Tak jak koledzy wspomnieli wcześniej: wygraj w totka albo/oraz rżnij ją regularnie na lodówce (w tesco) to obudzisz kobiecość.

[deleteduser121]

No z tatusiem takie że złego słowa na niego nie powie, z tego co wiem to mama była jakby o nią zazdrosna i taka zdystansowana. Córeczka tatusia itd. Chce się bzykać i to cały czas, także tutaj nie ma problemu.

[Morfeusz]

@prod1gybmx Czasami lepsze jest wrogiem dobrego.

Jeżeli kobieta ogarnie wszystko w domu i wokół, bzyka się, wspiera Cię jak przyjaciółka, szanuje ojca oraz zdanie mężczyzn i jeszcze oszczędza na sobie kasę, to ja bym się cieszył a nie próbował zrobić z niej wymalowaną Karynę.

Może kup jej jakąś szminkę i coś do makijażu i poproś żeby dla Ciebie się kiedyś umalowała według jakiegoś tutoriala z YT. Plus częściej wybierała bardziej kobiece stroje.

Edytowane 26 Marca 2019 przez Morfeusz

[PUNK]

Jak spotka typa, który ją odpowiednio nakręci, to w mig odkryje w sobie kobiecość. Będzie łazić w kieckach, mieszać nogami i przerzucać kłaki.

[imprudent_before_the_event]

12 godzin temu, Morfeusz napisał:

Jeżeli kobieta ogarnie wszystko w domu i wokół, bzyka się, wspiera Cię jak przyjaciółka, szanuje ojca oraz zdanie mężczyzn i jeszcze oszczędza na sobie kasę, to ja bym się cieszył a nie próbował zrobić z niej wymalowaną Karynę.

Tym bardziej że bez malowania ona jest 7...8/10.

No i kobieta nie tapetująca się zachowa ładną skórę na dłużej.

[zuckerfrei]

13 hours ago, prod1gybmx said:

y czas wasza luba śmiga w jeansach i luźnych koszulkach to macie na nią taką samą ochotę. niż jak zarzuci 

Mamy. To Ty masz problem nie ona. 

12 hours ago, PUNK said:

Jak spotka typa, który ją odpowiednio nakręci, to w mig odkryje w sobie kobiecość. Będzie łazić w kieckach, mieszać nogami i przerzucać kłaki.

I tupać nóżką. 

[Orybazy]

13 hours ago, prod1gybmx said:

Potrafi się odwalić jak idziemy na coś "poważniejszego" niż np kolacja na mieście. 

Gdyby cały czas była wypacykowana to byś już tego nie zauważał. Ciesz się że nie wygląda jak Joker cały czas.

[Tornado]

Z przykrością stwierdzam iż oooowy przypadek został poddany "SAMICZEJ analizie".

Wynika z niego jasno iż jesteś typową drabina społeczną/zamulaczem, natomiast walutą jest śród okręcie.

Cały rejs bym opisał jako "DRYF do nikąD" i to w jedną stronę.(D - duża dupa)

 

W Twoich treściach nie doszukałem`śśśmy  się testowania co jest ewidentnym brakiem zainteresowania GENEM czego wynikiem będzie deser" SPADAJ MISIU"po przystawce "TYRAJ MISIU" w rytmie "TY MI TU NIE".(p.......l)

 

DETONACJA w rytmie Ewa Farna:

 

[Brat Jan]

16 godzin temu, prod1gybmx napisał:

Makijażu zero

To na +, chemia niszczy cerę.

13 godzin temu, prod1gybmx napisał:

niż jak zarzuci coś bardziej obcisłego (ma na to zajebiste warunki)

Czeka, aż jej kupisz

 

13 godzin temu, prod1gybmx napisał:

Nie powiecie mi Panowie, że jak cały czas wasza luba śmiga w jeansach i luźnych koszulkach to macie na nią taką samą ochotę. niż jak zarzuci coś bardziej obcisłego (ma na to zajebiste warunki) 

Taka jest codzienność życia z kobietą.

Umawiajcie się na sex-spotkania. Niech każde zakłada to co druga osoba lubi.

[Jerzy]

14 godzin temu, prod1gybmx napisał:

Nie powiecie mi Panowie, że jak cały czas wasza luba śmiga w jeansach i luźnych koszulkach to macie na nią taką samą ochotę. niż jak zarzuci coś bardziej obcisłego (ma na to zajebiste warunki)

I tu się mylisz. Ja uwielbiam jak moja bździągwa ma na sobie coś luźnego - wtedy pcham łapy pod spód i robię macanko.

[tytuschrypus]

I ja lubię taki niezobowiązujący ubiór. Kiedy laska jest odpicowana mam wrażenie sztuczności. Bierze mnie, kiedy czuję że mi się podoba w ogóle nie zrobiona, luźno po domowemu ubrana. 

[Obliteraror]

1 godzinę temu, tytuschrypus napisał:

Kiedy laska jest odpicowana mam wrażenie sztuczności.

Szczególnie, gdy to odpicowanie jest prezentowane jedynie przy wyjściach na zewnątrz, a po domu wyciągnięty dres : ) Makabra. I trochę rozumiem w tym kontekście islam. Kobieta przed światem schowana za zasłoną, w domu odwrotnie. A Arabki bywają wyjątkowo urodziwe. Swoją drogą, czytałem jakiś czas temu że najwięcej bielizny erotycznej schodzi właśnie w tej strefie geograficznej.

[tytuschrypus]

@Obliterarorha, skoro wspominasz o bieliźnie erotycznej, to tutaj też tam trochę inaczej, konsekwentnie w kontekście stroju:) dla mnie to element "strojenia się" i kompletnie mnie nie jara jak laska się w coś takiego wystroi, i tak ściągam. Może mieć normalną bieliznę:) 

[icman]

A jakie relacje z matką? Udaje faceta, pytanie po co? Nie pozwala sobie być kobietą, może ma taki schemacik, że kobiety to......i tego nie chce lub się boi.