Terapia dzięki paniom lekkich obyczajów

[mianle]

witam,

wiem że ten temat był już poruszany, ale może macie jakieś nowe doświadczenia.

Napiszę krótko i szczerze, lat już troche mam, zero związków, kobiet bo mam tak że przy obcych ludziach się denerwuje, a im ich status społeczny wyższy tym jest gorzej. A jeśli chodzi o kobiety to już maskara, im ładniejsza tym gorzej, łapy latają, wszystko się trzęsie, nie jestem wstanie powiedzieć to co bym naprawdę chciał powiedzieć. Jaka maskara i tyle: i tu pytanie:

 

- czy ktoś próbował po prostu obyć się z kobietami za kasę? Iść na 10-20 a jak trzeba to 50 spotkań za kasę?  

 

(dodam że finansowo tu nie ma żadnych barier, mogę sobie pozwolić na 20-50 spotkań po 300-500zł). 

[mianle]

Tylko przy pięknych kobietach. Szukam kogoś kto by to rozłożył na czynniki pierwsze... bo już mam dość tego gowna 

[EMKEJ]

2 hours ago, mianle said:

(dodam że finansowo tu nie ma żadnych barier, mogę sobie pozwolić na 20-50 spotkań po 300-500zł). 

Moim zdaniem lepiej włożyć tę kasę w rozwój siebie, jakieś kursy itp a nie dziwki .

[Dodarek]

Spróbuj i zdaj nam relację. 

[DanielS]

12 godzin temu, EMKEJ napisał:

Moim zdaniem lepiej włożyć tę kasę w rozwój siebie, jakieś kursy itp a nie dziwki .

Popiera to co napisał @EMKEJ. Inwestycja w siebie zaprocentuje Ci we wszystkich dziedzinach życia @mianle, również w tych "problemach" z kobietami, które siedzą tylko w Twojej głowie  

[ZamaskowanyKarmazyn]

Praktyka, praktyka, praktyka i praktyka. Nie nauczysz sie rozmawiać z ludźmi i z kobietami (  ), radzić sobie ze stresem, nie przestaniesz sie przejmować opinią innych ludzi siedząc w domu. Polecam poczytać troche forum PuA i przefiltrować ich teksty, wyrobić własne zdanie. 

 

Wejdz na najbardziej znane forum puasów o podrywaniu, z taką samą nazwą jak tematyka o której mówią.(nie podam bo nie wiem czy można) I poczytaj dział podstawy. Wykonaj cwiczenia. 

 

A jak poznasz teorię, to jak najwięcej praktyki, popracuj troche nad własną samooceną bo widze ze kuleje.

Nie stawiaj lasek na piedestale, one też srają, sikają, a nawet krwawią. Kobieta to taki sam człowiek jak ty, a nie boskie stworzenie, którego nie jesteś godzien.  

 

Miej wyjebane w to jak cie ocenią, musisz nad tym pracować. 

[DanielS]

@ZamaskowanyKarmazyn dobrze prawi @mianle. Warto spróbować tego o czym pisze ?

[Adrianos]

15 godzin temu, mianle napisał:

czy ktoś próbował po prostu obyć się z kobietami za kasę? Iść na 10-20 a jak trzeba to 50 spotkań za kasę?  

 

Uważam że to dobry pomysł. Jeśli Ci chodzi o "obycie" to się to sprawdzi. Jeśli chodzi o naukę seksu to zapewne tak od razu się nie uda (stres, więc nie stanie), ale obycie jak najbardziej, dotyk, itd. Na innym forum był już taki gość co miał podobny problem: http://beztabu.com/showthread.php?t=40687

 

Zamiast tracić czas na naukę teorii w domu, to lepiej wyłożyć kasę (jeśli to dla Ciebie nie problem) i od razu przerabiać praktykę. Tylko nie nastawiaj się na żaden seks, a zacznij od np.ogłoszeń z "masażem erotycznym" i na taki masaż idź za 150zł, nawet kilka razy, żeby barierę dotyku przełamać czy choćby stres związany z pokazaniem się nago przed kobietą.

 

Ewentualnie szukaj ogłoszeń div typu "GFE" czyli udawane randki, panna zrobi Ci kawę i pogadacie, pożartujecie, a dopiero potem dotyk itd.

 

 

Edytowane 31 Marca 2019 przez Adrianos

[leto]

Jeśli masz dostatecznie dużo kasy, @mianle, żeby Ci starczyło zarówno na dziwki, jak i na inne sposoby samorozwoju (siłownia, ciuchy, wychodzenie na miasto itd itp) to ja jestem jak najbardziej za! Od prostytutek można się bardzo dużo dowiedzieć, na temat kobiet, relacji itd - a to dlatego, że profesjonalistka nie ma żadnego interesu żeby Ci mydlić oczy i jak z nią szczerze pogadasz, to Ci powie wszystko po kolei bez owijania w bawełnę. Bądź dla nich miły, daj napiwek, to one będą miłe dla Ciebie i możesz coś z tego wtedy wynieść. Mi przynajmniej jedna tego typu schadzka dała dużo do myślenia, jak sobie tak szczerze porozmawiałem z panią lekkich obyczajów. Może jak bym częściej bywał u diw (moje wizyty w życiu można policzyć na palcach jednej ręki) to w ogóle zostałbym mistrzem w sprawy damsko-męskie, kto wie, hahaha.

[PatZz]

Idź i zobacz ile seks jest wart.

I czy jest taki super

 

Popracuj nad sobą, bo żadna laska Ci szczęścia nie da tej mitycznej miłości czy chuj wie w co tak wierzysz nie i koniec.

Zasadniczo to miej wyjebane.

Widzisz jakaś patrzy uśmiecha się podbijasz i sie przedstawiasz oraz że chcesz ja poznać tyle.

Jeśli będzie Tobą zainteresowana już to pójdzie.

Oczywiście shit testów będziesz musiał sie nauczyć sparzyć itd.

Ale nie rób niczego dla baby..

Chcę odejść niech idzie.

Nie chcę się odzywać też się nie odzywaj, proste.

 

Ja jestem młody kilka związków już za mną i cenie spokój, książkę , a jak jakiejś coś nie pasuje to nara.

Nwm skąd ten ciąg, żeby robić wszystko dla baby zaruchac..

Bardziej zadowolony jestem jak dobry trening zrobię , albo sporo gotówki zarobie ,a o wyprawie w świat samemu już nie wspomnę i spełnianiu marzeń.

Idź zobacz , że baba to nie cud swiata to taki sam człowiek jak facet i nie ta to następna.

Ps.

Jak chcesz ćwiczyć rozmowy i tak dalej rozmawiaj z paniami ze sklepów kiosków na basenie czy gdzie kolwiek nie nastawiaj się od razu, że masz numer brać czy ruchać.

[StatusQuo]

U prostytutki nie musisz koniecznie uprawiać seksu, możesz iść sobie pogadać.

To znaczy jeśli faktycznie masz nie przetarty szlak i się boisz ..

Pewnie kosztuje tyle samo co dobry psycholog a ma dupkę i cycki do twojej dyspozycji  

 

Ale tak jak już było wspominane, podstawa to lektura Garsoniery, bo duża część tych pań

mimo kasy jaką wydajesz może Cię nie szanować i zaliczysz wtopy.

A nie chcesz wyjść wkurwiony ...

Z jednej strony to zrozumiałem, że mogą być nie w sosie, że utknęły w takim zawodzie,

ale to nie twój problem, ale są też naprawdę fajne perełki do których się chce wracać ..

 

Tylko miej świadomość, że to nie rozwiązuje wszystkich problemów, no ale parę w sumie roziwazuje ...

Taka pani to też kobieta, i też widziały wielu zjebów, więc, dbanie o fajną atmosfere

można potraktować jako taki "on the job training" i moim zdaniem przynosi dużo dobrych skutków .

Chociaż by obycie z "gotową" kobietą w swoich ramionach z rozłożonymi nogami i szeptanie jej do ucha

 

38 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Miej wyjebane w to jak cie ocenią, musisz nad tym pracować. 

Jak się na-rucha to będzie miał wyjebane ...

 

 

Edytowane 31 Marca 2019 przez StatusQuo

[RealLife]

Ma twoim miejscu poszedłbym na Divy ale 3-4 razy nie więcej i to do takich min 7-8/10.

 

Później książki+forum+YouTube o PUA. Może jakies szkolenie PUA z trenerem ale poczytaj opinie bo różne są. 

[tips6]

Do divy idź na seks, a nie na rozmowę z ewentualnym dotykiem. Dlaczego?

 

Jeżeli zapłacisz pani, to najprawdopodobniej będzie dla Ciebie miła i będziesz mógł sobie pogadać, ale pamiętaj że to iluzja bo diva po prostu pracuje. Nabierzesz fałszywej pewności siebie, ponieważ będziesz się czuł względnie bezpiecznie na takim spotkaniu. Diva pewnie nie będzie "wredna" i będzie Ci bardzo ładnie przytakiwać cokolwiek powiesz. A później wyjdziesz na ulicę i będziesz się bał zagadać do dziewczyny której nie zapłaciłeś. W końcu nie masz kontroli nad sytuacją a przypadkowa dziewczyna wcale nie musi być miła i pewnie zareaguje nieprzewidywalnie (bo zakładam że nie masz doświadczenia). W efekcie tak naprawdę nie poczynisz postępu, więc jak masz wydać kasę na kilkadziesiąt spotkań żeby się przełamać to jest to zły pomysł, bo nabierzesz złych wzorców.

 

Więc jeżeli w jajach nie masz teraz ciśnienia to odradzam, ja chciałem zobaczyć co to seks więc poszedłem raz i tyle. Do oswajania się z kobietami diva się nie nadaje.

 

Co mogę doradzić? Więcej towarzystwa kobiet, ale nie opłaconego. Idź na miasto i zagadaj do jakiejś dziewczyny/kobiety (co kto lubi). Wiem że to brzmi przerażająco, ale wcale nie chodzi o to żebyś dobrze wypadł. Możesz wyjść na totalnego dziwaka, jąkać się i zacinać ale to wszystko jest OK, ponieważ twoim celem nie jest sprawiać dobre wrażenie, twój cel to pogadać z dziewczyną. Na moim przykładzie, za pierwszym razem wyszedłem na totalną pizdę i laska rzuciła jakąś wymówkę i uciekła do jakiegoś budynku. Czy byłem zawiedziony? Nie, właściwie to czułem się zajebiście, ponieważ udało mi się zrealizować cel czyli zagadać. A każdy kolejny kontakt z dziewczynami przebiegał coraz sprawniej. Uczysz się na własnych błędach i przyzwyczajasz do odmiennego towarzystwa. Jest to do wyćwiczenia.

 

Rady braci powyżej dotyczące inwestowania w siebie też weź pod uwagę.

 

Jeśli nadal się zastanawiasz to spójrz na mój podpis w tym komentarzu.

[wrotycz]

W zasadzie wszystko co napisał @tips6 mógłbyś sobie przypiąć na lodówce. Nie bardzo jest co dodawać. Jak chcesz iść na diwy to idź, szybko się nauczysz ile jest warte to za czym tęsknisz, i nie będziesz potrzebował iść 50 razy.

 

[Libertyn]

Pamiętaj ze panie lekkich obyczajów są różne, mają różną psychikę, ale generalnie nie znoszą rzygania emocjonalnego. To jaki będzie to spotkanie miało efekt zależy głównie od tego na jaką trafisz. Może wiać od niej sztucznością, może być zaś całkiem naturalnie. Jeśli chodzi o GFE to może być dobra opcja ale pamiętaj. Płacisz za czas, może do niczego nie dojść, możecie pójść na spacer czy kawę i może powiedzieć że nie czuje się na siłach i będziesz musiał to uszanować albo trafisz na czarną listę i z następnego spotkania nici. Musi się też czuć przez cały czas bezpieczna, inaczej się ewakuuje. Na zachodzie dość popularne są seks terapeutki, które pozwalają np. pozbyć się zjawiska przedwczesnego wytrysku czy poradzić sobie z tym co sam przeżywasz.

Ale tak szczerze to pójdź do normalnego terapeuty. Divy często nie maja wiedzy jak postępować w takich przypadkach i może się skończyć tak że z tą będzie normalnie, ale już przy kolejnej znów będziesz się trząsł. Dodatkowo, jeśli chodzi o zagadanie na ulicy to najlepiej zgadaj na jakiś temat. Przykładowo zapytaj się dziewczyny co  czyta gdy widzisz że to robi, możesz też poćwiczyć na turystkach. Jak masz wolny czas, zapytać czy w czymś pomóc bo wyglądają na zagubione. Z reguły taka osoba będzie skakać z radości, że ktoś jej pokaże jak dojść do miejsca X, i jeszcze coś powie jako miejscowy. Poza tym jak dobrze pójdzie to jeszcze w nagrodę coś dostaniesz (piwo, czekoladę, ciasto, propozycje noclegu w ich stronach, adres)
 

[Perun]

Znam dive co w pracy poznała swojego męża  ?

[DanielS]

I żyją długo i szczęśliwie @Perun? ?

[wojkr]

To nie będzie terapia, bo zmieni twoje podejście do sexu i kobiet oraz związków jako takich i może więcej popsuć niż poprawić - w/g mnie.

Zastanów się nad swoimi priorytetami, oczekiwaniami. 

Zastanów się czego oczekujesz po związku i partnerce - zrób sobie szablon i szukaj, czasem warto obniżyć wymagania wobec wyglądu fizycznego no minimum 8/10 do 6/10 no na rzecz osobowości i charakteru. 

Problemem może też być to gdzie szukasz....

[Libertyn]

23 godziny temu, DanielS napisał:

I żyją długo i szczęśliwie @Perun? ?

Myślę że diva może być całkiem dobrą partnerką. oczywiście jeśli podczas divowania coś robiła poza obsługą klientów.

[DanielS]

Nie wykluczone @Libertyn, ale jak dla mnie jednak bardzo mało prawdopodobne  

[Libertyn]

@DanielS myślę że to kwestia indywidualna