Skocz do zawartości

Co Was najbardziej pociąga w facetach? :)


Co Was najbardziej pociąga w facetach?  

24 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co Was najbardziej pociąga w facetach?

    • Inteligencja
      9
    • Wygląd zewnętrzny
      3
    • Nic mnie nie pociąga ;)
      12


Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, Iskierka napisał:

A co Wy możecie dać nam? Tak szczerze co uważasz, że facet może zaoferować dzisiejszej kobiecie? 

Wg mnie to co zazwyczaj: czas, uwagę i poczucie bezpieczeństwa.

 

Jesteśmy dla siebie atrakcyjni i to jest fakt, próba analizy tego pozbawia to życia.

Bycie człowiekiem dla drugiej osoby najczęściej załatwia temat relacji, które w moim odczuciu mają być przede wszystkim przyjemnością.

 

Edytowane przez icman
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iskierka - O! To ja na ten przykład problemu nie mam, wszak wiem, że kobieta i tak w tej kwestii prawdopodobnie skłamie, zatem po co się tym przejmować skoro faktycznego stanu jej przebiegu nigdy nie poznam? :) Mało tego, ta kwestia siedzi tylko w głowie. Co w zasadzie się zmienia w kwestii mojej relacji z kobietą zależnie od tego ilu miała? Jeśli nie ma waginy jak studnia, to nic. Nie wpływa to też w mojej opinii na to czy mnie zdradzi czy nie. Nie zamierzam robić wywiadu nt. przeszłości partnerki, nie interesuje mnie też w ogóle słuchanie o byłych i tego typu pierdoły. Przeszłość to przeszłość. Przy czym są oczywiście pewne granice, gdybym się dowiedział, że była płatną dziwką no to papa.

 

Kiedyś moją główną potrzebą w związku było przytulanie się. Po zdradzie zrozumiałem, że trzeba po prostu ruchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iskierka - To proste, kobieta, która miała wielu uchodzi po prostu za łatwą kurwę (być może nie bezpodstawnie, nie wiem, nie znam się). A nikt takiej nie chce :) Nikt nie chce słuchać od kumpli, że "tą Twoją to pół miasta jebało. Sam jakbym chciał to bym sobie puknął". Nie zapominaj, że większość mężczyzn ma tylko kilka kobiet w życiu. Nam jest nieporównywalnie trudniej mieć kobiety do seksu. Wy po prostu rozchylacie nogi.

 

To, ze nie interesuje mnie przeszłość partnerki nie znaczy, że chciałbym aby miała stado kolesi przede mną :) Zmierzam raczej do tego, że nie mam żadnego wpływu na to czy miała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też tego chciałem, mężczyzna jak i kobieta ma prawo szukać swojej tożsamości płciowej i jest to dość fascynujące.

Na dziś moje zrozumienie kazało mi uszanować swoją słabość jako część siebie, którą wcześniej wypierałem idąc właśnie w kierunku dominacji ale po głębszej analizie okazało się, że ze strachu.

 

Zew natury jest silny i czasami warto mu ulec moim zdaniem, fajnie widzieć i czuć swoje ciało jako bardzo czuły kompas, który nie potrafi kłamać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iskierka - Wiele mężczyzn ma wiele kobiet? Jasne :) To jest może z 20%. Nie mają potrzeby się wiązać ponieważ oni mają w kobiety wyjebane. Chcą tylko seksu. Pozostali niekoniecznie, szukają czegoś więcej. Dlatego też dla nich kobieta, która dyma się na prawo i lewo jest kimś kogo nie chcą.

 

Zresztą... Mnie to szczerze mówiąc mało obchodzi ile kobiety się dymają. Dla mnie każda z Was może mieć codziennie i 10ciu :) Poszukam takiej, która sprawa wrażenie w miarę nieprzeruchanej przez pół miasta. Znajdzie się to spoko, nie znajdzie się to też spoko. Żyjemy w czasach, gdzie jest coraz więcej singli, zatem dzisiaj mogę sobie być już sam i nikt nie powinien mi o to smęcić do śmierci.

 

Odnośnie desperacji mężczyzn to akurat powinno to Was cieszyć, wszak dzięki temu możecie bardzo wiele ugrać przy zerowym wysiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iskierka - Oczywiście, że jest pewna korelacja, ale większość tych kolesi nie szuka stałego związku nie dlatego bo mają seks tylko dlatego, że oni mają w Was wyjebane. Po prostu. Tacy mężczyźni uważają, że Wy nie oferujecie NIC poza cipką. Spędzanie z Wami czasu inaczej niż na dymaniu to jego strata. To jest myślenie typowego ruchacza. Gdyby taki gość nagle stracił dostęp do regularnego seksu to szczerze wątpię, że nagle chciałby znaleźć kobietę życia.

 

Zresztą szczerze Ci powiem, że nie chce mi się o tym gadać. Zwłaszcza, że jesteś pewnie jakimś milionowym multikontem Darii czy kogoś tam i już z Tobą gadałem 100x o tym samym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iskierka Rozumiem. Moje doświadczenia są po prostu inne niż Twoje i tylko Ty możesz zobaczyć jeśli chcesz dlaczego masz takie przekonania.

Ja za długo tkwiłem w konflikcie ze swoja płcią i z tym wszystkim co za tym idzie łącznie z tą męską buchajowatością i nieakceptacją słabości.

Teraz widzę, że z tego wszystkiego można po prostu korzystać i pozostawać we własnym komforcie. Uważam, że natura jest idealna taka jaka jest, przedłużenie gatunku w dużej perspektywie jawi mi się jako ewolucja świadomości i życie musi po prostu zadbać o swoje interesy.

Akceptacja tego, że jestem również zwierzęciem była dla mnie uwalniająca i odprężająca. Zgadzam się z buddyjskim przekazem, że  cierpienie rodzi się z różnicy oczekiwań w porównaniu z rzeczywistością, która po prostu jest i nie ma do niej alternatywy. Zobacz tak naprawdę jak mały masz wpływ na rzeczywistość a jak bardzo jako ludzie uzurpujemy sobie prawo do kontroli tejże.

Ja sobie dałem prawo po prostu do bycia. Jestem i to wystarczy by mieć wszystko i to w nadmiarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iskierka We współczesnym, elektronicznym świecie nic mężczyzna wam dać nie może bo już wszystko macie. Tylko widzisz - życie nowoczesnych, super-hiper-ambitnych kobiet odbywa się w słodkim, pierdzącym sałatkami, taksówkami, lunch-boxami i netflixem świecie. Współczesna Europa. No ale zdarza się kryzys i nagle.... Ups? 

https://fakty.tvn24.pl/fakty-o-swiecie,61/kryzys-w-wenezueli-kobiety-zostaja-prostytutkami-by-wykarmic-rodziny,863554.html
 

Podejrzewam, że Wenezuela to też taki kraj wyzwolonych kobiet był. Zresztą jeden z bardzo bogatych. No i przyszedł kryzys no i popatrz - zaroiło się od prostytutek. Pewnie tych biznesłymyn, które wypadły na bruk jak je wyjebali z ciepłych stołków bo okazało się, że jedyne co umieją to klepać w kompie cyferki. Jeśli więc masz jakiś konkretny fach w ręku - to twoje szczęście. Jeśli nie masz - to zapewniam cię, że jeszcze w roku 2020-2030 odkryjesz co może dać mężczyzna współczesnej kobiecie. Pycha zawsze kroczy przed upadkiem... Pamiętaj o tym. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Vstorm napisał:

Czyli spełnia twoje wymagania ten biedak. Ciekawe co ty mu oferujesz za to. No i liczy się wasz wiek i staż w związku.

Ciekawe też jak długo on będzie ci się podobał. 

Tak, ale jest też trochę cech, które mi nie odpowiadają.

 

Ma poglądy odnośnie kobiet, że niby ma wrażenie, że niby Bóg stworzył je, żeby dawały przyjemność mężczyznom.

Czasami za dużo ode mnie oczekuje, serio.  Masaże, i żebym go ciągle przytulała.  Albo się ubierała tak, jak on sobie zażyczy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iskierka Przecież nie twierdzę, że kobiety nie mają potrzebnych społeczeństwu zawodów. Wszystko opiera się na symbiozie. Jednak gdy idę do miasta, to sprzedawcami w sklepach, galeriach, obsługa klienta, rachunkowość, sektor państwowy... No to są w 90% kobiety. Zawody fizyczne, to w 90% procentach mężczyźni. Myślę, że gdyby nie było kobiet w sklepach z odzieżą i w państwówce to nic wielkiego się nie stanie. Natomiast strajk kanalarzy, śmieciarzy, pracowników fizycznych w tydzień doprowadzi do chaosu duże miasto. Zastanów się nad tym. Nie piszę tego, żeby podkreślić jaki to ooo mężczyzna jest zajebisty i lepszy pod każdym względem, ale to że możesz sobie teraz oglądać netflixa, masz zmywarkę w domu, prąd, śmieci wywiezione co poniedziałek i auto na chodzie żeby być silną i niezależną, to nie zasługa krasnoludków. 

W przypadku krachu niestety czy tego chcesz czy nie będzie liczyć się siła, przebiegłość, wytrzymałość. No kobiety na tym polu wypadają dużo słabiej. Znów - czy tego chcesz czy nie - tak widzę współczesną kobietę w przypadku jednego wielkiego kryzysu:
 

 

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iskierka - Ja szczerze mówiąc to nie kumam z czym Ty masz problem. Nie chcesz gościa, który próbuje dominować? To się z takimi nie spotykaj. Przecie dzisiaj w większości relacji kobiety robią z mężczyznami co chcą. W prawie każdym związku moich znajomych dominuje kobieta (chyba, że chodzi o wypłatę, wtedy ona jest tradycjonalistką i on ma dawać więcej). Szukaj sobie białych rycerzy i będziesz miała swój związek partnerski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Iskierka napisał:

Nie wiem czy jest coś co kobiety nie dałyby radę pod warunkiem, że będzie ich większa iliość.

Podejmować decyzje i zarządzać.

31 minut temu, Iskierka napisał:

Oni zbyt wielką wagę przywiązują do seksu, do bycia górą, upewnianiu siebie w swej męskości, nie chcą mieć w kobiecie przyjaciółek, kogoś równego sobie.

Widać, że nie miałaś partnera na dłużej nigdy. Jestem w stanie nawet powiedzieć, że... nie znasz się kompletnie na mężczyznach. My chcemy z kobietami rywalizować? Hahahaha. O co niby? Jak na moje oko masz totalnie skrzywione postrzeganie świata. Myślę, że twój kolega na zajęciach miał na nie totalnie wyjebane. A mężczyzna tak ma - jak ma wyjebane to nie skupia się na tym na co ma wyjebane. Tyle. 

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, self-aware napisał:

@Iskierka - Ja szczerze mówiąc to nie kumam z czym Ty masz problem. Nie chcesz gościa, który próbuje dominować? To się z takimi nie spotykaj. Przecie dzisiaj w większości relacji kobiety robią z mężczyznami co chcą. W prawie każdym związku moich znajomych dominuje kobieta (chyba, że chodzi o wypłatę, wtedy ona jest tradycjonalistką i on ma dawać więcej). Szukaj sobie białych rycerzy i będziesz miała swój związek partnerski.

Też znam kilka takich związków; kobieta taka "równościowa" i wykształcona, ale kasę daje mąż, a ona tą kasą zarządza i jeszcze ten mąż musi się dopytywać żeby łaskawa pani dała mu na komplet śrubokrętów bo stare się zużyły. Na jej potrzeby (ubrania, kosmetyki) idzie priorytetem bez pytania kogokolwiek....żal.

 

@Iskierka prawda jest taka, że większość kobiet tej dominacji oczekuje - nie jest to generalizacja, ale moje doświadczenia. Kiedyś też miałem fazę na szukanie partnerki i kończyło się to najczęściej friendzone.

Pamiętaj też, że wiele jest tu mężczyzn skrzywdzonych przez kobiety, a po pewnych przejściach człowiek już inaczej patrzy na pewne rzeczy, zwłaszcza jak okazuje się, że rzeczywistość wygląda inaczej niż to co Ci zewsząd wokół mówią.

 

Oczywiście są też kobiety skrzywdzone przez mężczyzn, no ale to jest męskie forum.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, darktemplar napisał:

 i jeszcze ten mąż musi się dopytywać żeby łaskawa pani dała mu na komplet śrubokrętów bo stare się zużyły. Na jej potrzeby (ubrania, kosmetyki) idzie priorytetem bez pytania kogokolwiek....żal.

Żenujące to jest, totalnie. Chyba nie ma gorszego upodlenia dla mężczyzny - ba - dla człowieka, który wymienił swój czas życia, który jest ograniczony na zasoby i nie dość, że obcej osobie je podarował to jeszcze musi o nie prosić. Chyba nie da się bardziej zeszmacić jako człowiek.

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tyle w temacie. Niby partnerstwo ale w praktyce wygląda to tak, że jak się kobiecie to partnerstwo nie opłaca to już tego partnerstwa nie chce. Najlepiej to widać zawsze w kwestii $$. Niby po równo, ale jak chłop daje więcej to jest spoko i nie będziemy przecież sobie wyliczać. Jak kobieta ma dawać więcej... Długoterminowo jest oj, oj.

 

@Tomko - Też strzelam, że ona nie miała nigdy partnera. Typowa teoretyczka. To zresztą chyba FitDaria.

Edytowane przez self-aware
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.