Skocz do zawartości

Skąd wzieła się Polska?


Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

Opowiedziana legenda o tym, że Żydzi pierwsi zasiedlili tereny obecnej Polski, zakładając tutaj państwo, jest ewidentnym kłamstwem, gdyż w tamtych czasach Żydzi nie osiedlali się na naszych terenach, a jedynie pojawiali się jako żydowscy kupcy, którzy handlowali towarem i wywozili (a czasami porywali) niewolników, by sprzedać ich np. Arabom (o tym dzieci w muzeum pewnie się nie dowiedziały).

https://wolnemedia.net/muzeum-polin-naucza-ze-to-zydzi-zalozyli-polske/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Bonzo napisał:

Z tą róznica, ze płacił ten kto naruchał dzieciaka a nie każdy podatnik.

Jeżeli ten kto nie ruchał pracował jako niewolnik, to owszem płacił.

 

13 godzin temu, Bonzo napisał:

Ważniejsze jest coś innego - matka samotna zarabiająca dupą wie, że tylko i wyłacznie od niej zalezy czy i ile zarobi. Tylko. Bo nie ma co liczyć na pomoc innych ludzi w tym by jej dupa była bardziej atrakcyjna.

To jest najwyższa forma samodzielności.

Dziecko wychowywane przez taką matkę będzie dzieckiem, ktore od maleńkości widzi, że trzeba być samodzielnym bo nic z nieba darmo nie spadnie.

Ja tak nie uważam. Myślę że samotna matka zawsze wychowa dziecko o wiele gorzej niż matka z ojcem. Choćby z tego powodu ze będzie synom mówić że trzeba zapracować na kobiety (czyli niby to co pogrubiłem powyżej). Czyli mimo wychowywania na samodzielnych ludzi, będzie wychowywać białych rycerzy. Nie przekaże im wiedzy że nie na wszystko trzeba zapracowywać, i ze takim czymś są kobiety (że nie trzeba na nie zapracowywać, tylko mieć wyjebane).

 

13 godzin temu, Bonzo napisał:

Jest.

Dlatego, że natura zawsze zwycięża z tym, kto próbuje ją pokonać. Przynajmniej tak jest od jakichś 4 tysiecy lat.

Bo Ty tak mówisz?

Ja mam zupełnie inne zdanie.

Po pierwsze, mówi się że hipergamia jest super rozwiązaniem. Najlepszym. Błąd niedopowiedzenia,. Co najwyżej jest najlepszym z 2 o których dyskutujemy, czyli monogamii i poligamii (poligamia = hipergamia kobiet). Nie wiadomo jednak że jest najlepszy w ogóle skoro pod uwagę się nie bierze innych hipotetycznych systemów.

Mówi się że hipergamia jest najlepszym rozwiązaniem bo rozwiązuje problem ograniczonej rozrodczości kobiet i prawie nieograniczponej mężczyzn (co uzasadnia istnienie hipergamii kobiet zamiast hipergamii mężczyzn). Oraz tego że geny się dziedziczą od obu rodziców i mieszają, co daje dzieci o jakości będącej średnią wypadkową z obojga rodziców. No ale zaraz, kto jak nie natura (przyjmuję teraz hipotetycznie że ona istnieje) zaprojektował ograniczoną rozrodczość kobiet, oraz mieszanie się genów?

Zatem spieprzyła sprawę, i musiała to prowizorycznie ratować za pomocą hipergamii. Mogla przecież zrobić zupełnie inaczej, np. robiąc rozmnażanie kobiet jak psów czy kotów (czyli za każdym razem co najmniej trojaczki). Oraz mieszanie genów zrobić na innej zasadzie (geny dające przetrwanie zrobić dominujące żeby się mocniej dziedziczyły zamiast genów powodujących jakieś niedoskonałości). żeby mimo rodziców powiedzmy 3 i 5, dziecko miało jakość lepszego z rodziców, albo np. jeszcze lepszą. Mogla też skórnic ciążę do 4 miesięcy. I mogła zrobić też wiele innych rzeczy.

A jednak mówi się że hipergamia jest najlepsza, a natura taką mądra. Dwa błędy.

Pierwszy to zakładanie mądrości natury. A tu widać że natura nie jest mądra bo narobiła dużo głupot które na koniec musiała ratować hipergamią.

Drugi że uzasadnia się prawidłowość wyboru hipergamii przez naturę, dając na początku błędne założenia (długość ciąży, ilość dzieci z jednej ciąży, większą szybkość starzenia się kobiet niż mężczyzn, zapominając że tego nie można przyjąć jako założenia bo to też jest coś co natura musiała wybrać/zaprojektować). Poprawność wyboru można by uzasadnić gdyby natura nie miała wpływu na te inne rzeczy, i mogła tylko na koniec wybrać monogamię albo hipergamię. Ale jeżeli miała wpływ na wszystko inne to tak nie można tego uzasadniać.

Bo to tak jakby pochwalać konstruktora za budowanie drewnianego mostu o małej przepustowości daleko od miejsca docelowego tym, że most metalowy w miejscu docelowym jest za słaby (źle zaprojektowany), jest na podmokłym gruncie, jest wrażliwy na korozję, i może się zawalić z powodu za dużego ruchu. Jak by to miał projektować inny konstruktor to ok, wybrał najlepsze rozwiązanie w zastanej sytuacji.

Ale jako to był inny konstruktor to to nie była zastana sytuacja. To ten sam konstruktor nie osuszył podmokłego terenu, nie uwzględnił zakładanego ruchu i nie przyjazd zapasu, nie zaprojektował dobrze konstrukcji ze względu na wytrzymałość, a na koniec nie zabezpieczył tego przed korozją. I dopiero wtedy wymyślił rozwiązanie zastępcze w postaci innego mostu (drewnianego, dalej, gdzie rzeka ma mniejszą szerokość (tylko tam most drewniany ma sens)). Nawet jakby go za to pochwalić, to opieprz za spieprzenie pierwszego mostu i tak mu się należy (bo kupa czasu i kosztów poszła w błoto).

Zatem wnioski można mieć tylko takie, że natura nie jest wcale mądra. Działa na oślep i czasami jakieś dobre rozwiązanie się trafi przypadkiem.

Albo po prostu że coś takiego jak myśląca natura nie istnieje. i ja tak właśnie uważam.

Jedyne uzasadnienie jakie przyjmuję to takie: Jest tak jak jest, i chuj.

A natura to dla mnie tylko określenie na rośliny, zwierzęta, grzyby, morza/oceany (gony w nich). itp. Bez jakichś przymiotników nadających jej znamiona bytu świadomego, mądrości, myślenia, itp. Ani nawet bez określania jej jako coś co działa (nawet nieważne czy działa dobrze czy źle, po prostu w ogóle nie działa, działają organizmy a nie "natura").

 

To tak w ramach wyjaśnienia co myślę o "naturze". A jeszcze jest sprawa dziedziczenia genów i wychowywania dzieci. Oraz rozwoju cywilizacji.

Niby nie wiemy jak to wyglądało, tak jak nie wiemy co było w Polsce przed 966 rokiem (chodzi mi o kraj, bo on istniał wcześniej, nie istniało tylko państwo).

Ale i nie wiemy że na pewno wyglądało inaczej niż się mówi.

A przykłady historyczne pokazują że systemy monogamiczne dawały większy rozwój cywilizacyjny niż poligamiczne. Czy to zawsze tak wyglądało nie wiadomo, ale to ze nie wiadomo nie znaczy od razu że na pewno wyglądało odwrotnie (że poligamiczne dawały większy rozwój).

 

13 godzin temu, Bonzo napisał:

Więc jaki ma sens utrzymywanie stanu, ktory nie działa ?

Nie mówię że ma sens jego utrzymywanie. Mówię że ewentualny fakt jego nie działania, i fakt działania poligamii, nie jest dowodem na istnienie natury.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, DanielS said:

Czy ja wiem, czy od Chrztu Polski @SzatanKrieger O ile dobrze pamiętam z historii, to w latach późniejszych Polska była wielkim mocarstwem militarnym, z ogromną powierzchnią. Ten powolny upadek zaczął się znacznie później ? 

Zwyciezcy pisza historie , czyje symbole tego wladza .Polska jest katolicka a kto gra glowne role w tej uzurpacji globalnego demiurga ? Jakie przechrzty siedza na wiesniackiej sztrase i dyktuja nam co jest prawda a co falszem ? Wladza sadownicza to taka sam kasta jak ta w parlamencie i co kiedy ten upadek mial nastac? No i kiedy jakis icek mowi to co mowi to czego sie spodziewasz ze czarny stanie w naszej obronie ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DanielS 

Zamiana wierzeń na inne przynosi określone rezultaty. Jeśli ślubujemy biedę, poddaństwo względem papieża czy watykanu a następnie wyrzekamy się tego co nas łączyło przez tysiące lat to określonym rezultatem będzie bieda, ubóstwo i poddaństwo.

Wierzenia, że najświętsza Maria Panna nam pomoże a nie my sami względem siebie - odbieramy sobie tym samym moc do działania i wywołania zmiany.

Papieże wielokrotnie przeklinali Polskę i wskazywali na nią palcem jako cel do zniszczenia.

 

Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako hejt tylko patrzę na to z pozycji obserwatora.

 

Co do późniejszych lat owszem sie zgodzę, husaria to było coś niesamowitego ale ja biorę na oko jakby szerszą perspektywę oraz historię oficjalną i tzw "nie meinstrimową".

Kościół pospalał naszą wiedzę, powybijał najmądrzejszy (wiedźminów i wiedźmy) 

Za nie przystosowanie się do tych nowych "norm" wybijano zęby, przybijano gwoździami za jajka do mostów itd, itp.

 

Czytając o słowiańszczyźnie to nie wyczytałem tam by nasi takie rzeczy robili (choć oczywiście mogło tak być) 

 

W mojej ocenie przyszła kultura prymitywniejsza i zwyciężyła a Mieszko pewno przyjął Chrzest bo się bał, że Watykan naśle naszych sąsiadów na nas.

 

Upadek zaczął się już wcześniej ale takie uwiecznienie tego to Mieszko klękajający przed kimś tam z Watykanu.

 

A tak nawiasem mówiąc 

 

Lachy/Laszka, Polachy (PoLachy czyli Ci, którzy są po Lachach :(, Polacy, a dziś jesteśmy Polinowie ;)

 

Historia naszych przodków jest znacznie bardziej zagadkowa niż nam by się mogło wydawać. Gdzieś chyba w Krakowie jest spis królów Polskich przez chrzestem Polski.

 

A co do tematu skąd się wzięła? 

Dobre pytanie :)

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SzatanKrieger napisał:

Wierzenia, że najświętsza Maria Panna nam pomoże a nie my sami względem siebie - odbieramy sobie tym samym moc do działania i wywołania zmiany.

Przekonałeś mnie tym argumentem @SzatanKrieger :) Od tej strony na to nie spojrzałem :D 

 

2 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

A co do tematu skąd się wzięła? 

Dobre pytanie :)

Dobre pytanie, na które pewnie nigdy nie poznamy odpowiedzi ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DanielS 

Tak naprawdę ja nikogo nie chce przekonywać. Moim zdaniem na jedność i bliskość Słowian świadczy chociażby język. My Lachowie/Lechowie, Czechowie i Rusowie to bracia Sławianie. Ponoć 1.000 lat temu jeszcze bez większych problemów się rozumieliśmy co oznacza, że pochodzeniem języka było jedno.

 

Aha i pamiętajcie w tym świecie gdy mówią wam, że od tam 966 roku powstała Polska to oznacza, że uwczesna Polska w tymże roku została zniszczona. Wszędzie jest w zasadzie na odwrót jak nas uczą. 

7 minut temu, DanielS napisał:
10 minut temu, SzatanKrieger napisał:

A co do tematu skąd się wzięła? 

Dobre pytanie :)

Dobre pytanie, na które pewnie nigdy nie poznamy odpowiedzi ;) 

Poznamy, okres kalijugi się kończy (wiek ciemnoty, zabobonu itp) :)

 

Bądźmy dobrej myśli.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, thyr napisał:

Zwyciezcy pisza historie , czyje symbole tego wladza .Polska jest katolicka a kto gra glowne role w tej uzurpacji globalnego demiurga ?

Panowie.

Przeprowadźmy wspólnie pewien myślowy eksperyment. Ja nie wiem czy to co poniżej napiszę - to prawda, ale co nam szkodzi poeksperymentować ?

 

Mianowicie - wiemy następujące rzeczy z całą pewnością:

1. Istnieją bardzo skąpe wiadomości na temat historii Polski przed 966 rokiem

2. Istnieje zdecydowanie lepiej udokumentowana historia Polski po 966 roku

 

Co z tego wynika ?

Załózmy, ze brak informacji o historii Polski przed 966 rokiem wynika z tego, że nie było niczego. Ten argument juz na samym wstępie nie wytrzymuje krytyki - bo przeciez nie mogło być tak, że na pstrykniecie - niczym diabeł z pudełka - pojawia się z nagła spore państwo z określoną i jak na tamte czasy dość znaczącą liczbą ludności, nad którą panuje król. Istnieje więc jakaś państwowość, ktorej nie buduje się w ciągu jednego dnia ani nawet jednego pokolenia.

 

Zatem - pozostaje inna możliwość. Mianowicie taka, że ktoś zadbał o to by na temat tej historii nie mówić głośno. Wymazać ją.

 

Kiedy przeprowadza się taką operację ?

Ano wtedy kiedy kraj w momencie "przekształcenia" (tu 966 rok) - doznał downgrade. Czyli - pogorszył swoje położenie, poziom zycia spadł i zrobiło się gorzej.

 

Dlaczego ?

Ano dlatego, że jesli w zapisach historycznych byłaby informacja, że chłop przed "przekształceniem państwa" żył sobie jako wolny człowiek, był zamozny, stać go było na wiele, a obecnie bieduje i dziaduje - to natychmiast pojawi się pytanie - "a na chuj nam był ten chrzest skoro po nim jest gorzej niż było ?". Albo - "skoro teraz jest chujowiej niż było kiedyś - to obalmy obecne rządy i przywróćmy tu stare, dobre porządki".

Takie coś stanowi dla "nowej władzy" - poważne zagrożenie.

 

Ten mechanizm opisał Eric Arthur Blair (ps. artystyczny "George Orwell") w ksiażce p/t "Rok 1984"

Winston Smith - główny bohater tej ksiażki pracuje jako "poprawiacz historii" gdzie edytuje dawne egzemplarze gazet sprzed lat.

Bo w tych starych gazetach była informacja, że rząd przewiduje przydział np 10 żyletek na miesiąc dla człowieka.

Ale obecnie przydział wynosi tylko 5 żyletek, więc aby ludziom wydawało się że jest lepiej - trzeba "poprawić" historyczne gazety i napisać, że kiedyś nie było 10 żyletek na miesiąc a tylko dwie.

A teraz mamy aż pięc żyletek wiec jest lepiej.

 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.04.2019 o 19:03, Obliteraror napisał:

No to miałbyś w efekcie społeczeństwo, którego kreatywność , rozwój i pracowitość nie napędzałaby własna ambicja czy idee ale niekończąca się pogoń za pękniętym jeżem :))

Niestety każdy lubi pękniętego jeża i jest w stanie duuużo za niego dać..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BonzoDałem plusa, ale tylko sprostuję że jest całkiem sporo informacji z przed 966 roku (tyle że niewiele sprzed). Państwo istniało minimalnie wcześniej, a 966 to tylko rok chrztu.

Nie zmienia to jednak charakteru dyskusji że coś tu nie tak z informacjami historycznymi z przed powiedzmy 950 roku.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, imprudent_before_the_event napisał:

Państwo istniało minimalnie wcześniej, 966 to rok chrztu.

nie zmienia to jednak charaktru dyskusji że coś tu nie tak z informacjami historycznymi.

No więc własnie.

Można postawić jeszcze jedno pytanie. Skoro przed 966 rokiem nie było tu nic - to czy papież zawracałby sobie dupę nakłanianiem Polski by przyjęła chrzest ?

Po co mu podległe państwo, którego nie ma ?

 

Natomiast jesli tu była jakaś solidna państwowość, spory, zamożny kraj ktory można "opodatkować" i czerpać zeń zyski - to sens takich zabiegów zaczyna nabierać uzasadnienia.

 

A po takim że tak powiem "oczynszowaniu" w kraju zawsze robi się gorzej (bo zdzierane są z niego zasoby) - wiec aby nie było, że jest gorzej niż przedtem - trzeba zrobić tuning historii.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bonzo napisał:

nad którą panuje król.

Książe

1 godzinę temu, Bonzo napisał:

nad którą panuje król.

Książe.

 

Mieszko musiał mieć spore terytorium, a aby utrzymać porządek i móc walczyć z sąsiadami potrzeba nie jednej a wielu drużyn. Mówi się o 3000 pancernych - konnych wojowników. Przecież takiej armii nie mógł utrzymać watażka posiadający jedną osadę. 

 

55961806_1276979972453617_87768282942941

 

moneta Mieszka z nadjrodanskim napisem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Perun82 napisał:

Mówi się o 3000 pancernych - konnych wojowników. Przecież takiej armii nie mógł utrzymać watażka posiadający jedną osadę. 

Kiedyś dawno temu zastanawiałem się nad tym co mogło być w Polsce przed 966 rokiem.

I te rozważania doprowadziły mnie do wniosku, że nie jest wykluczonym iż było tak:

 

Istniało tu państwo Słowian. Było całkowicie libertariańskie, wolnościowe. Podatki były bardzo niskie, władza nie wtrącała się w zycie obywateli, nikt niczego nie regulował. Była najdalej idąca wolnosć.

To z kolei zaskutkowało, że powstał tu bardzo bogaty, świetnie rozwijający się twór państwowy.

Ludzie byli bardzo życzliwie nastawieni do siebie - bo byli szczęśliwi, bez poczucia winy że zgrzeszyli, mieli dobre nastroje.

Nie atakowali sąsiednich państw - ponieważ jak wskazuje do dziś historia - narody słowiańskie nie są mordercze.

W krajach słowiańskich nie ma ludobójstwa, jak również Słowianie nie mordują dla samego mordowania. Nie są okrutni - czego nie da się powiedzieć o na przykład Niemcach.

Przypominam przy okazji, że Stalin był Gruzinem, zas bolszewicy to byli Żydzi.

 

Takie państwo mogło być spory konkurentem dla sąsiadów - choćby dlatego, że jesli wolnosc była mniejsza u na przykład Germanów - to istniała obawa, że najlepsi, najzdolniejsi Germanie będą chcieli przenosić się do Słowian by tam lepiej żyć.

 

Dlatego Germanie mogli mieć powody do wojen ze Słowianami. Z racji, że Słowianie byli bogaci i szczęśliwi - to chętnie walczyli w imieniu swego państwa. Istniał bowiem jasny interes by to państwo trwało.

I Germanie nie mogli ich podbić.

 

Wtedy ktoś wpadł na pomysł by metodami operacyjnymi przejąć kontrolę nad Słowianami i spowodować nie ich podbicie - a zmianę koncepcji państwa na takie jak mają Germanie.

Dokładnie tak samo jak niemiecki pomysł zwany Unią Europejską - nie podbija siłą krajów członkowskich a nakazuje im wprowadzenie takiego prawa, że państwa te nie są dla Niemiec konkurentem i nie mają możliwosci stać się zagrożeniem.

 

I dlatego jakimś sposobem namówiono Mieszka by przyjął chrzest.

 

A jakim ? Ano jak zawsze - słuzbami specjalnymi.

 

To moze brzmieć fantastycznie ale polecam zastanowić się nad ciekawym fenomenem.

Jest sobie takie panstwo jak Watykan. To jest bardzo malutki kraj, ze znikoma liczbą mieszkańców. Oficjalnie nie ma żadnego wojska, nie posiada uzbrojenia, nie ma również broni jądrowej.

A najmożniejsi tego swiata z papieżem rozmawiają niezwykle grzecznie i jak na razie - nikt nie próbował tego państwa podbić.

 

Dlaczego ?

Ano dlatego, że Kościół Katolicki ma na świecie chyba ze dwa miliardy wyznawców. Jest to bardzo znaczna grupa ludzi. Zatem - przekaz z Watykanu ma kolosalny wpływ na zachowanie się mieszkańców najprzeróżniejszych państw. Watykan może więc mieć narzędzie sterowania ludźmi na szeroką skalę.

 

W dodatku - w kazdym kraju, w ktorym istnieją struktury Kościoła Katolickiego (a istnieją chyba w kazdym) - pracują funkcjonariusze państwa Watykan. Nazywani księżmi.

Nie mają oni broni, nie mają wojska ale mają co innego. Doskonałe rozeznanie co w trawie piszczy.

Istnieje bowiem takie coś jak spowiedź. W czasie spowiedzi księża otrzymują mnóstwo ciekawych informacji - zdecydowanie nieoficjalnych i najczęsciej stanowiących temat tabu. Mogą wiec mieć wiedzę jakie w danym państwie są nastroje, co kto robi i tak dalej.

Ksiądz więc jest kimś na rodzaj oficera prowadzącego. Z tą róznicą, że wierny spowiada sie mu całkowicie dobrowolnie i najczęsciej szczerze (bo takie jest założenie spowiedzi)

 

I to by wyjaśniało dlaczego z Watykanem liczy się każdy możny tego świata. Mimo, że państewko maleńkie a wojska nie ma.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Bonzo said:

 

 

I to by wyjaśniało dlaczego z Watykanem liczy się każdy możny tego świata. Mimo, że państewko maleńkie a wojska nie ma.

 

 

Powaznie nie ma zacieznych ? Mozna domniemywac z naszego podworka ze takimi byli krzyzacy i te twory ktore sie z niego przepoczwarzyly .Znane sa przeciez doskonale relacje naszych zachodnich sasiadow z czarnymi ze headquarters , nieprawdaz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, thyr napisał:

Powaznie nie ma zacieznych ?

Dzis armii jako takiej Watykan nie ma.

A mimo tego największe mocarstwa liczą się z tym mikropaństewkiem.

Wniosek jest oczywisty - to państwo musi mieć inną, znacznie bardziej skuteczną siłę niż wojsko.

 

Krzyżacy oczywiscie byli. Po to by siłą podbijać (jesli to było możliwe) tak zwanych "pogan". Bo dopóki pogan nie podbili - to oddziaływanie Watykanu w państwie pogańskim było żadne.

 

Zaś po instalacji w danym państwie struktur Watykanu - utrzymywanie tego siłą nie musiało być konieczne. Przez całe wieki bowiem to kościół był jedynym źródłem propagandy, jedynym masowym medium.

Nie było gazet, telewizji, internetu - tak więc jedynym możliwym sposobem nakłaniania mas do takiego a nie innego zachowywania się - były msze. Gdyz w jednym miejscu gromadziło się sporo ludzi i słuchało co starszy i mądrzejszy przekazuje im do obowiązkowego wierzenia - pod groźbą grzechu.

 

Tak powstał pierwowzór matrixa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.