Skocz do zawartości

Strajk '' uczycieli'' należy im się podwyżka czy nie?


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Perun82 napisał:

Szkoła zabiera cenny czas na rozwój swoich zainteresowań.

Szkoła ma kierować do rozwoju zainteresowań i taka jest misja dobrych nauczycieli. Skąd 10 letni Jaś ma wiedzieć, że jego pasją na całe życie będzie programowanie albo kopanie w piłkę(ja np. chciałem być piłkarzem)

 

3 minuty temu, Perun82 napisał:

Ale bardziej się opłaca systemowi, by osobnik był bierną marionetką na państwowym wikcie. 

Pamiętaj, że to nie działa tak. Dobry uczeń-> marionetka, słaby uczeń -> wybitny programista. Wszystko zależy od człowieka i jego charakteru oraz tego jak pokieruje swoimk życiem. 

1 minutę temu, Perun82 napisał:

@Still

 

Ale to wina młodych ludzi - nie są zainteresowani światem, idiokracja. 

Dokładnie - aż trudno się z tym nie zgodzić. Myslisz, że szkoła temu bardziej przeszkadza czy bardziej stara się pomagać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, hatejoo napisał:

Szkoła ma kierować do rozwoju zainteresowań i taka jest misja dobrych nauczycieli.

Chyba żartujesz. W większości przypadków zabijają zainteresowania. 

 

3 minuty temu, hatejoo napisał:

Skąd 10 letni Jaś ma wiedzieć, że jego pasją na całe życie będzie programowanie albo kopanie w piłkę(ja np. chciałem być piłkarzem)

Jak będzie miał więcej czasu to będzie miał większe możliwości na zobaczenie co go kręci. Poza tym rodzic ma jedno zadanie - nauczyć dziecko bycia ciekawym świata. I tyle.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Perun82 napisał:

Chyba żartujesz. W większości przypadków zabijają zainteresowania. 

Czytałeś co napisałem na końcu? "taka jest misja dobrych nauczycieli" To, że nie każdy jest dobry to już inna sprawa.

 

1 minutę temu, Perun82 napisał:

Jak będzie miał więcej czasu to będzie miał większe możliwości na zobaczenie co go kręci

W 9 na 10 przypadków to nie zadziała. Nie chodzi o to, że nie wierzę nawet w ludzi, ale po prostu widać co dzieci robią w czasie wolnym. Szkoła nie zajmuje aż tak potężnego czasu w ich życiu. Zresztą te wybitne jednostki które są pokierowane przez rodziców często już w wieku 12-13 lat wykazują pewne cechy odchodzenia od tradycyjnej szkoły i większych zainteresowań w ścisłym elemencie. Szkoła jednak takim jednostkom nie sprawia problemu bo takie osoby z i tak miernym poziomem nauczania który jest sztucznie zaniżany radzą sobie z łatwością. Patrzysz tylko na tych programistów jak na jakiś bogów a pamiętaj, że są osoby które chcą zostać piłkarzami, policjantami, strażakami itp. nie każdy jednak pójdzie w takim kierunku jakby chciał z różnych przyczyn od talentu po brak samozaparcia, samorozwoju, przyczyn losowych jak kontuzji u osób związanych z sportem. Osoby nakierowane na dane dziedziny zwykle też idą do specjalnych szkół które są nakierowane na daną dziedzinę a reszta przedmiotów jest bo jest ot absolutne podstawy do funkcjonowania w społeczeństwie. 

 

9 minut temu, Perun82 napisał:

Poza tym rodzic ma jedno zadanie - nauczyć dziecko bycia ciekawym świata.

I z tego w 9/10 przypadków się nie wywiązuje. Oczywiście te liczby to pewne generalizowanie, ale mam dużą styczność z dzieciakami i mogę powiedzieć, że pisząc 9/10 przypadków wiele się nie pomylę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, hatejoo napisał:

Osoby nakierowane na dane dziedziny zwykle też idą do specjalnych szkół które są nakierowane na daną dziedzinę a reszta przedmiotów jest bo jest ot absolutne podstawy do funkcjonowania w społeczeństwie. 

I tak się okazuje, ze więcej dowiesz się na praktykach niż na specjalizacjach w liceum oraz studiach. 

 

30 minut temu, hatejoo napisał:

Szkoła jednak takim jednostkom nie sprawia problemu bo takie osoby z i tak miernym poziomem nauczania który jest sztucznie zaniżany radzą sobie z łatwością.

Ekstrawertycy owszem, gorzej z introwertykami.Niektórej jednostki muszą być wybitne, bo system potrzebuje następców. Ale reszta ma być mierna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem, siła nabywcza naszych wypłat jest bardzo marna... No ale tak, na zachodzie jest gorzej, bo drogo nie? 

 

Na zachodzie zarabiam podobne pieniądze, bardzo podobne. Wchodzę do sklepu, chleb mnie kosztuje 0.80. 2l prawdziwego soku (nie gówna w kartonie) koszt 2. Paliwo zależy od stacji, benzyna i on ok 1.60, lpg 0.60-0.80. Za wynajem płacę ok 370 czy 380 na miesiąc. Paluszki rybne 750g 3. Jogurt 1kg 1.50, mleko 0.70.

 

Wkrótce wracam do kraju. Jeśli zatrudnię się za podobne pieniądze (mediana zarobków), za taki chleb dam ok 3, za sok 8-10, paliwo ponad 5, lpg ile teraz, 2, 2.30? Wynajem pewnie z 700 (zależy od lokalizacji, standardu etc etc...), paluszki rybne z 10-15, jogurt 500g z 4 więc 1 kg ok 8, mleko 2 - 2.40.

 

Mediana zarobków w PL wynosi ok 2000. Ile skonsumję tu przy obecnych cenach

 

A ile skonsumję na zachodzie? 

 

Praca za 2000 w Polsce to samobójstwo. 

 

Winny jest system, bo uważam że każdy z nas zasługuje na godną wypłatę. 

 

Przy obecnych cenach, żeby w miarę żyć uważam iż powinno się zarabiać minimum 3000. Oczywiście cały czas mówię że na rękę. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, DOHC napisał:

Winny jest system, bo uważam że każdy z nas zasługuje na godną wypłatę. 

A ludzie chcą zmiany systemu czy więcej gotóweczki? I tutaj jest reksio pogrzebany. Ludzie kochają ten system, ale trochę więcej setek nie zaszkodzi.  

 

Coś jakby niewolnik nie chciał wolności, tylko postuluje o mniej batów. 

 

3 minuty temu, DOHC napisał:

Moim skromnym zdaniem, siła nabywcza naszych wypłat jest bardzo marna.

Ludzie nawet nie wiedzą o co chodzi.

 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Perun82 napisał:

Ekstrawertycy owszem, gorzej z introwertykami.Niektórej jednostki muszą być wybitne, bo system potrzebuje następców. Ale reszta ma być mierna. 

Idąc tym tokiem 99% społeczeństwa jest mierna. Więc czy to ogólnie jest problem ? 

 

6 minut temu, Perun82 napisał:

A ludzie chcą zmiany systemu czy więcej gotóweczki?

Problem w tym, że sam system zmian nie powinien oznaczać wywrócenia do góry nogami wszystkiego co przez pokolenia było tworzone w szkole. 

Sam jestem zdania, że powinno się nagradzać za pracowitość bez względu na rodzaj pracy. Tylko w omawianym zawodzie nauczyciela ciężko o wymierny efekt jego nauczania. 

Bo jak chcesz ocenić np nauczyciela w-fu? Najprościej byłoby po umiejętnościach uczniów co nie? Tylko tak się nie da. Są jednostki utalentowane, są pracowite a są takie które za co się nie wezmą to wspominana wcześniej mierność widać.  Więc może po poprawie umiejętności, ale jak to weryfikować? to kwestie subiektywne. Może jednak po trofeach dla szkoły? Ten zawód jest często niemierzalny w swoich efektach na rozwój człowieka bo nigdy nie wiesz kim byś był gdyby cię w szkole nie nauczono tych wszystkich podstaw pisania, matematyki, gramatyki kończąc na robieniu pompek czy lataniu za piłką. To zawód bardzo niewdzięczny ponieważ nie ma bezpośredniego przełożenia efekt pracy nauczyciela = natychmiastowy wynik. Często dopiero po latach pewne sprawy można docenić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Trevor said:

Co to w ogóle jest za gadanie "Nie podoba się to zmień pracę". To można powiedzieć o każdym zawodzie. Dlatego jest jak jest bo nie stoimy za sobą murem tylko żremy się między sobą a ci w rządzie patrzą i się śmieją. Z nas że tak łatwo nas zmanipulować i nastawić wobec siebie. Macie racje niech zapierdalają. Chuj w dupę tym wszystkim belfrom. Niech schylą łby i zapierdalają. Ja zapierdalam jak osioł to sie upewnie że inni też mają podobnie. Typowe buractwo. Rzygać mi sie chce jak czytam wasze posty. W takich warunkach będą uczyć wasze dzieci. Wasze dzieci - to zobaczycie co z nich wyrośnie. Takie same drony zachrzaniające dla systemu. Bo w imię tej samej zasady dla której jesteście przeciw podwyżkom oni upewnią się ze wasze dzieci też schylą głowy i będą bezmyślnie zapierdalać. 

WSZYSCY RAZEM przeciw własnemu państwu! Abyśmy wyciągnęli z własnego wora jak najwięcej. 
PS. To nie działa. 

33 minutes ago, DOHC said:

Wkrótce wracam do kraju. Jeśli zatrudnię się za podobne pieniądze (mediana zarobków), za taki chleb dam ok 3, za sok 8-10, paliwo ponad 5, lpg ile teraz, 2, 2.30? Wynajem pewnie z 700 (zależy od lokalizacji, standardu etc etc...), paluszki rybne z 10-15, jogurt 500g z 4 więc 1 kg ok 8, mleko 2 - 2.40.

Gdzie płacisz za chleb 3 zł, za sok 8 zł (ja płacę 2 zł)..? Poza tym kto Z KOMPETENCJAMI zarabia współcześnie 2000 w Polsce w większym mieście? Naciągane za mocno,.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, casey napisał:

którzy uczą i wychowują nasze pokolenia,

Prędzej tresują. Szkoła nie jest od wychowywania.  To jest więźnie. 45 minut siedzenia, 10 minut na spacerniaku i tak 8 razy na dzień.  Nagle w tym Chorym systemie po podwyżce poprawi się stan edukacji. Niezłe. 

 

W postulatach nic nie ma o zmianach. Jest cudnie, tylko sypnijcie więcej kasy.

 

DAJWIĘCYZM. Tutaj potrzeba gruntownej przebudowy. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, casey napisał:

Bo bydło trzeba tresować.

Celna uwaga, Człowiek udomowiony.

 

2 minuty temu, casey napisał:

Nauczyciel to był świętość i MIAŁ ARGUMENTY

Daj spokój - karność, podlizywanie, byle by nauczyciel, jak dobry Pan spojrzał łaskawym okiem - w końcu od niego zależała nota.. Od noty zależało wszystko, czerwony pasek, dobra szkoła. Nie liczyła się nauka, tylko NOTA.

 

2 minuty temu, casey napisał:

Dziś nauczyciele nie mają po prostu żadnych argumentów - dadzą o jedną uwagę za dużo i mają telefony od rodziców. ZGROZA.

A to są właśnie wychowankowie tych"autorytetów" z linijkami :)

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, casey napisał:

Notę zdobywa się wiedzą.

Serio :) Raj

 

1 minutę temu, casey napisał:

że nauka i wykształcenie porządne było prawie zawsze niezbędne w zajmowaniu dobrych stanowisk i kreowaniu rzeczywistości.

Nauka potrzebna była, bo pojawiły się nowe narzędzia - tyle. Robotnik musiał umieć czytać i obsługiwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, casey napisał:

Co Ty trollujesz? Co to za debilna odpowiedź?

Myślisz, ze powszechna edukacja ma służyć tworzeniu myślącego społeczeństwa. To jest dopiero trolling.  Edukacja ma wytresować osobnika karnego, posłusznego, szanującego autorytety - bo wie, że to popłaca i procentuje. Każda forma buntu, własnej inwencji jest upierdzielania przy samym tyłku. 

 

Pruski model szkolnictwa jakoś nikogo nie bulwersuje, no tak, tylko te zarobki. Żyjemy XXI wieku, a tkwimy mentalnie w XIX

 

Cytat

Obecny system edukacji powstał na początku XIX wieku w zmilitaryzowanym państwie pruskim, na fali industrializacji. Miał za zadanie stworzyć obywateli-urzędników zatrudnionych na potrzeby administracji i posłusznych robotników w fabrykach. Model ten obowiązuje do dziś pomimo odkryć psychologii rozwojowej i neuronauk, które jednoznacznie określają go jako nieskuteczny, a wręcz szkodliwy dla rozwoju mózgu.

Ale to nie ejst wazne, ważne jest to, ze funkcjonariusze systemowi zarabiają grosze

Edytowane przez Perun82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Minęło 200 lat. XIX-wieczny model edukacji centralnie sterowanej przez urzędników, którzy decydują o wieku szkolnym i programach, z klasami jednorocznikowymi, w których dzieci realizują ten sam program w tym samym czasie, z dzwonkami co 45 minut, funkcjonuje do dzisiaj. Zmienił się świat, przebrzmiało militarne państwo pruskie, a industrializacja ma dziś zupełnie inne oblicze. Ostatnie 30 lat przyniosło ogromny naukowy postęp w dziedzinie zrozumienia jak wygląda nauka przyjazna mózgowi. Psychologia rozwojowa i neuronauki mówią o nieskuteczności i wręcz szkodliwości obecnego modelu. A my nadal go podtrzymujemy. Dlaczego? Bo jest czymś, co dobrze znamy i boimy się nowego, innego? Ale przy takiej postawie niemożliwy jest żaden postęp. “No, ale skoro my przetrwaliśmy system, który skutecznie niszczy kreatywność, to inni też jakoś przetrwają.” Te słowa mówią same za siebie. Tymczasem cenę za taką postawę ponoszą nasze dzieci.

Ale paranoik i troll

 

ciekawy komentarz

 

  • Cytat

     

    •  1)dzieci uczą się poprzez aktywność. Jeżeli siedzą w ławkach na siłę, efektywność uczenia się jest minimalna
    • 2) liczy się ciekawość poznawcza ucznia, czyli ważne, by uczeń był zainteresowany danym zagadnieniem
    • 3) w uczeniu się musi być uwzględniony indywidulany styl uczenia się
    • 4) dzieci najlepiej uczą się wielozmysłowo, na konkretach. Praca z podręcznikiem i zeszytem ćwiczeń jest mało efektywna
    • 5) nauka przebiega w atmosferze komfortu i bezpieczeństwa, bez atmosfery rywalizacji
    • 6) dziecko uczy się poprzez odkrywanie, eksperymentowanie, stawianie hipotez i dochodzenie do wniosków. Zwykle w szkołach nauczyciele lub podręcznik podają gotową wiedzę. Nauka to często pamięciowe opanowywanie informacji. Chodzi o produkt, a nie o PROCES. Niestety, jest to nie tylko bardzo nieskuteczny, ale i szkodliwy model, gdyż zabija on ciekawość uczniów.

     

 

https://czasnamontessori.pl/tkwimy-w-xix-wiecznym-modelu-edukacji-stworzonym-na-potrzeby-panstwa-pruskiego

 

System edukacji zawsze szedł z potrzebami przemysłu i gospodarki - ale nigdy nie z ideami rozwoju intelektualnego. Paranja i trolling 

 

Cytat

 

Jak podaje John Gatto w książce „The Underground  History of American Education” jeszcze w połowie lat 30. XX w. w USA  było wśród osób powołanych do wojska tylko 2 proc. funkcjonalnych analfabetów (czyli takich, którzy nie potrafili zrozumieć prostego rozkazu na piśmie). W czasie II wojny światowej było to 4 proc., podczas wojny w Korei – 19 proc., a w 1970 r. (w czasie wojny w Wietnamie) już 27 proc.! Tymczasem na przykład w 1840 r., czyli w czasie kiedy nie było w USA obowiązku szkolnego, w stanie Connecticut tylko 1 na 579 obywateli nie potrafił czytać i pisać (dane ze spisu powszechnego).

 

Niszczycielski efekt pruskiego modelu edukacyjnego na kreatywność (rozumianą jako umiejętność widzenia możliwie wielu różnych rozwiązań problemu) amerykańskich dzieci opisali także George Land i Beth Jarman w książce „Breakpoint and Beyond: Mastering the Future Today”.

Otóż, okazało się, że podczas pierwszego badania aż 98 proc. dzieci, które wówczas były w wieku przedszkolnym (3–5 lat), miało tę umiejętność na poziomie geniuszu. Kiedy miały 8–10 lat, czyli chodziły już do szkoły – odsetek geniuszy spadł do 35 proc., po kolejnych pięciu latach – do 10 proc., by wśród dorosłych zatrzymać się na poziomie 2 proc.

 

https://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/pruski-model-edukacji-fatalnie-odbija-sie-na-gospodarce/

Edytowane przez Perun82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Kto potrafi - ten działa. Kto nie potrafi - uczy".

                                                                   George Bernard Shaw

 

Zamiast strajkować, zmienić pracę na taką, w której kompetencje i ich wybitne kwalifikacje będą dobrze wynagradzane.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, Strusprawa1 said:

WSZYSCY RAZEM przeciw własnemu państwu! Abyśmy wyciągnęli z własnego wora jak najwięcej. 
PS. To nie działa. 

Oczywiście że tak. Wszyscy razem przeciw temu badziewiu które się odstawia. Polaka grabi sie na każdym kroku. Pierwszy z brzegu przykład.

 

 

Polak ma zapierdalać i płacić i płakać. Spróbuj się wybić to cie zniszczymy bo w sumie wszystko i tak zależy od interpretacji przepisów. Jako Polak na własnej ziemi nie możesz postawić sobie czego chcesz ściąć drzewa bez pozwolenia. Przykład tej patologii która się u nas odstawia. Jeśli nie wszyscy przeciw nim to powodzenia. W takim zjebanym kraju gdzie najlepiej schylić łeb i grzecznie bez mruczenia zapieprzać. A oni bedą pierdolić przy wyborach o gender czy LGBT czy aborcjach i tłuszcza sie bedzie tym emocjonować bo o ekonomii to im za trudno pogadać bo przecież wywodzą sie z systemu komunistycznego te cepy. Gdzie w tym kraju w pracy mobbing to jest na porządku dziennym odstawiany bo ludzie nie potrafią się zachować, nie znają swojego miejsca i po prostu sie boją odezwać - jak ostatnie buraki z nerwami do wszystkiego i wszystkich. POWODZENIA. Ja się w to więcej nie bawię. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o rację. To jest wymiana poglądów. 

 

1 minutę temu, hatejoo napisał:

Co w zamian(pociągnę dalej temat jak uzyskam odpowiedź) ?

Do likwidacja potrzeba większości mentalnie zdolnej do takiego stanu. To jest jedna z integralnych części systemu. Niestety większość lubi autorytety, lanie linijką etc.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Perun82 napisał:

W postulatach nic nie ma o zmianach. Jest cudnie, tylko sypnijcie więcej kasy.

Rozgranicz dwie sprawy, warunki płacowe a reformę system szkolnictwa. Nauczyciele organizują strajk by mieć lepsze warunki płacowe a ty cały czas nawijasz o zmianach systemowych (co do których wielu nauczycieli przyznałoby ci zapewne rację).
To są dwie różne sprawy, dodatkowo pokaż mi nauczyciela który powie że, jest cudnie. ŻADEN tego nie powie to jest tylko i wyłącznie twoja interpretacja.

 

Osobiście uważam że, za pracę którą wkładają i warunki które muszą znosić zarabiają za mało.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Reflux napisał:

Nauczyciele organizują strajk by mieć lepsze warunki płacowe a ty cały czas nawijasz o zmianach systemowych

Jedno wynika z drugiego. Nauczyciele, a poziom edukacji o finansach zerowy. W sumie lepiej gadać o masturbacji i krzyczeć- więcej więcej. 

 

Każdy zawód jest równie ważny. Ale niestety u nas liczy się głośność okrzyków.  

 

Pacjent jest chory a my chcemy tuszować objawy - a przyczyny nadal są.  Sorry będą brutalny - oni swoją pracą firmują ten bałagan o nazwie Edukacja powszechna.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Perun82 napisał:

Do likwidacja potrzeba większości mentalnie zdolnej do takiego stanu. To jest jedna z integralnych części systemu. Niestety większość lubi autorytety, lanie linijką etc.  

Nie prosiłem cię o twój pogląd. Skoro chcesz wrzucić kontrę do aktualnego systemu bo jest taki fatalny i tragiczny to chciałbym spróbować zobaczyć  inną lepszą perspektywę żebym mógł użyć odpowiednich argumentów do dalszej rozmowy ... liczę, że uda ci się mnie przekonać, że aktualny system potrzebuje "zaorania" a nie tylko drobnych korekt.

 

 

ps. W sumie rozmowa zeszła w złym kierunku bo miała być o pensjach ehh. Uważam, że pensje nauczycieli są nędzne względem poświęcenia temu towarzyszącemu.

Edytowane przez hatejoo
ps
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hatejoo

 

Pisałem, że szkolnictwo jest jedną z newralgicznych części organizmu zwanym systemem. Co z tego, że wymienię jeden organ na lepszy, skoro układ krwionośny pozostanie bez zmian

 

My oczekuje szybkich zmian w jednej gałęzi, sektorze. A tak się nie da. Najpierw reforma finansów i emerytalna. Bo to jest ten układ krwionośny. I wtedy jest hajs, można wdrożyć pomysły. 

 

4 minuty temu, hatejoo napisał:

że aktualny system potrzebuje "zaorania" a nie tylko drobnych korekt.

3 posty wcześniej wklejałem ciekawe artykuły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.