Skocz do zawartości

Dotyczy: Strajk ''nauczycieli'' należy im się podwyżka czy nie?


Eloquence

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie ciekawe stwierdzenie

@Rnext z tym, że sprawiedliwość to w zasadzie dobro czy też towar. 

Ogólnie wiele jest ciekawych koncepcji rozwiązania trapiących nas problemów natomiast z pewnością są siły, którym zależy by nam nie było "dobrze".

Więc jeśli chcemy ruszyć samochodem o nazwie Polska to warto zastanowić się czy wpierw nie należałoby odblokować hamulca ręcznego. 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger i widzisz, jestem przekonany, że w rdzeniu wielu z nas zależy dokładnie na tym samym. Lepsze otoczenie jest drogą do spełnienia naszych własnych, egoistycznych potrzeb. Możemy się spierać o drogę/sposób i OK, może chwilami będzie cierpko, tylko dobrze byłoby ruszyć tą chujnię z miejsca. Nawet kosztem schrzanionej próby. Po prostu żyję już parę dekad i jestem zmęczony tym całym polskim dziadostwem. Trzeba namierzyć jego źródło i wyciąć sukinsyna do kości. Jesteśmy wciąż jak jakieś bydło bez zdefiniowanej racji stanu, pod butem wieczystych "zarządców kryzysem". 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

A sądy jeśli trzeba służą państwu również, bo to państwo jest ich płacodawcą

Ale prywatne sądy nie zadziałają.

Jak byś rozstrzygnął sprawę klienta sklepu i sklepu który oszukał? (wysłał bubel, nie przyjął gwarancji, czy coś)

Mówisz że sądy nie dające niesprawiedliwych wyroków by się nie utrzymały.

No ale dlaczego? Przecież jest zapotrzebowanie na niesprawiedliwe wyroki. Sklep ma takie zapotrzebowanie i zapłaci za taki wyrok.

Do jakiego sądu ma trafić sprawa skoro klient sklepu chce inny sąd niż właściciel sklepu?

 

31 minut temu, Rnext napisał:

To bez znaczenia. Podążając konsekwentnie tropem "towarowym" - sprawiedliwość to też towar, tak samo jak i bezpieczeństwo granic czy na ulicy. Jednak nie chcemy tego oddać w prywatne ręce, mając świadomość kosmicznych zagrożeń które za tym stoją. Dziwne. Jakoś uniwersalna zasada nie działa w szczegółach. 

Nie ma uniwersalnej zasady że należy upaństwowić wszystko co jest towarem.

Celem komuny było upaństwowienie środków produkcji. To precyzyjna definicja, i policja i sądy się na nią nie łapią. I nie dlatego ze to jest jakiś szczególny wyjątek, tylko po prostu dlatego że to jest coś innego niż środki produkcji.

34 minuty temu, Rnext napisał:
2 godziny temu, imprudent_before_the_event napisał:

Nie ma żadnego powodu by szkolnictwo było państwowe. Wiedza to taki sam towar jak chleb, kiełbasa, wiertarka czy usługa lekarska.

Nie, nie jest taki sam. Co najwyżej jako taki jest ludowi sprzedawany pod pretekstem "utowarowienia" wszystkiego. No więc dlaczego nagle sprawiedliwość nie ma być towarem? Im bardziej rynkowy sędzia, tym będzie oferował lepszy towar. Rozsądzi jak należy za odpowiednią gażę, dostarczając "lepszą" usługę, bo oczekiwaną przez klienta. To jest powód, dla którego szkolnictwo powinno być również w pewnym zakresie państwowe. Tylko tego się nie da zrobić wciąż dzieląc na komusze "my i oni". Państwo to nie my? No to sprzedajmy je np. Rusom albo Germanom i po kłopocie. Przynajmniej nie będzie trzeba się jawnie oszukiwać że jest się niewolnikiem w trybie przetrwania.

Coś źle zacytowałeś. Ja tego nie napisałem.

Ale odpowiem. Oczywiście że państwo to nie my. No ale państwo powinno być dla nas, więc nie powinniśmy go sprzedawać. Tyle że brak sprzedawania obcym państwom, nie oznacza od razu że należy wszystko zrobić państwowo-Polskie. Bo nie tylko takie 2 opcje mamy do wyboru. Jest jeszcze trzecia: prywatno-Polskie.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext 

Ja jestem młodszy od Ciebie ale boli nie to nie mniej niż Ciebie. 

Żyć w kraju, coś zmieniać czy nasrać i wyjechać po raz kolejny? Ale nawet jak wyjadę to gdzie? Jak wszędzie jest mniej więcej ten sam ucisk.

 

Ogólnie w Polsce zrobiono myk - wściekli na władze i warunki po prostu wyjeżdżają, dawniej ludzie wychodzili na ulicę a teraz gdy się coś nie podoba to mówią "jedź za granicę".

 

I tak uważam, że w zasadzie należy przejąć władzę a potem się spierać o pierdoły.

Tylko z czasem będzie tylko gorzej bo od pewnej granicy już nie wygramy przez zbyt rozwiniętą technologię. Rządy będą totalitarne bo do tego to wszystko zmierza. Tylko my sami nic nie zdziałamy to musiałoby być przynajmniej na poziomie europejskim bo inaczej nas spacyfikują.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rezygnacja z 3 urlopów na podratowanie zdrowia.  I szlus, od razu odpadnie trochę nauczycielskich darmizjadów, którymi sztuczne trzeba wypełnić opuszczone przez ich kolegów leniuchy etaty - za różnicę można dać pozwyżki.

Jak ktoś jest chory, idzie do lekarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rnext napisał:

 

No i że jako "prawdziwy mężczyzna" też coś powinienem. Następna nędzna próba krypto-tyranii kobiecej. Nie jestem tylko moderatorem droga pani. Nikt tutaj nie jest "tylko forumowiczem", choć dla wygody jak widzę, wolałabyś żeby wszyscy tańczyli w takt Twojej muzyki. 

Nie dodałam. Bo tak nie uważam a to Ty wkladasz mi te slowa w usta. Wiec kto tu kogo tyranizuje.

I gdzie ja wymagam tego tanca w takt mojej muzyki... Chyba troche przesadzasz. Delikatnie mowiac.

Eot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ygrek napisał:

To już nie czasy Januszów Biznesu.

Jak widać państwo jest doskonałym Januszem biznesu - oferują śmieszne kwoty, a i tak znajdą się chętni. 

 

3 minuty temu, ygrek napisał:

Nikt się tej Twojej 'prywatyzacji' nie przestraszy

Również nikt się nie przestraszy strajku nauczycieli.  Nie podoba się - droga wolna,

 

3 minuty temu, ygrek napisał:

W Niemczech czy UK już dawno były, dlatego tam nauczyciele zarabiają godne stawki.

Bo tam społeczeństwo dba o swoje interesy. U nas każdy dba by był wiekszy od Pana, a to jaki jest system - nie obchodzi ich to. 

 

4 minuty temu, ygrek napisał:

Poczekajcie jeszcze na pielęgniarki - społeczeństwo się starzeje, za takie usługi pielęgnacyjne to trzeba ZAPŁACIĆ Panie kolego. Spytaj się ile zarabiają w UK pielęgniarki - byś się zdziwił.

Znam temat - moja matka jest pielęgniarką. 

 

Chłopie, obudziłeś się dopiero. Polska ma być krajem dziadów.  

5 minut temu, ygrek napisał:

Po nauczycielach przyjdzie czas na pielęgniarki i będzie kolejny strzał w łeb zdziwionych Januszów, że nie ma już naiwnych. No nie ma, nie ma, niestety.

I również gówno zrobią, znam to środowisko. Społeczeństwo jest podzielone. Dlaczego wszyscy razem nie pójdą strajkować, tylko zawsze idą osobno? 

 

Po pierwsze to strajk polityczny, dlatego nie będzie miał większego poparcia. I może się tak zdarzyć, zę nauczyciele zostaną zgnojeni nie rpzez władzę, ale rpzez resztę społeczeństwa. 

7 minut temu, ygrek napisał:

Głupich już nie ma, żeby człowiek po studiach, z fakultetami zasuwał za taką lichwę. A jak nie zapłacisz - nie będzie komu uczyć.

A co obecnie znaczą studia? Przecież masowość w dostępie zdewaluowała ten obszar kształcenia. Uczyć będą kuzyni ze wschodu. Po to się ich sprowadza.

 

Społeczeństwo chce pracować za lichwę, inaczej rozniosło by stolice w jeden dzień. A tak mamy szopkę polityczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ygrek 

Dostaną nauczyciele podwyżki ale z tego powodu, że nie bo coś tam tylko dlatego, że szkoła to kuźnia imbecyli a tego tematu nie odpuszczą.

 

16 minut temu, ygrek napisał:

Jak chcesz charyzmatycznego mądrego pomysłowego nauczyciela to PIENIĄŻKI KOLEGO, PIENIĄŻKI. Takie usługi kosztują. Taki nauczyciel to jest minimum 4 tys. ale na rękę. I to minimum

Oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ygrek napisał:

Jakby się nie przestraszyli, to by nie było takiej medialnej wrzawy i rozmów jakie się toczą

medialna wrzawa ma stworzyć kolejny temat zastępczy. Społeczeństwo ma się emocjonalnie zająć tym tematem. Wytwarza się syndrom oblężonej twierdze. Zarządzanie kryzysowe ma pomagać itp. To jest show, szopka.

 

3 minuty temu, ygrek napisał:

Już nie jest, bo Państwu nie chodzi o to, aby 'znaleźli się chętni', ale aby mieć kim uczyć dzieci prawie 40 milionowego Państwa. Nie wystarczą im Ci co się zgodzą, bo musieliby utworzyć stuosobowe klasy na jednego nauczyciela, albo i większe

Przecież ostatnio nauczyciele robili w pampersa jak likwidowali gimnazja - olaboga gdzie ja będę indoktr..pracować.  Jakoś problemu z nauczycielami nie ma. 

 

4 minuty temu, ygrek napisał:

I u nas też już zaczyna. Przykładem jest właśnie ten strajk,

Kolejny odcinek tego samego spektaklu. 

4 minuty temu, ygrek napisał:

Polska dąży do krajów bogatych, jak UK czy Niemcy, dzieje się u nas to, co działo się u nich kiedyś. Powtarzamy tym samym wykresem zmian co oni kiedyś, dlatego nauczyciele i pielęgniarki docelowo będą zarabiać dużo dużo więcej niż obecnie. Już się ten proces zaczyna dziać.

Bzdura - jak wygląda sprawa Siły nabywczej? 

20 minut temu, ygrek napisał:

Jak chcesz charyzmatycznego mądrego pomysłowego nauczyciela

Do tresowanie imbecyli na wzór pruskiego modelu potrzeba BMW. Tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ygrek napisał:

woje nieudowodnione niczym paranoje mnie nie interesują. Rozmawiamy o faktach.

To polityka, a nie paranoja. 

 

3 minuty temu, ygrek napisał:

Dostaną, bo MUSZĄ, bo nie będzie miał kto uczyć.

To niech składają wypowiedzenia. Tak jak robili to lekarze. Szybko sprawnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ygrek napisał:

Nauczyciele mają swoje 500+, oszczędności - oni naprawdę mogą sobie tak strajkować nawet kilka lat :)

Jeżeli mają takie oszczędności i mogą żyć kilka lat to może jednak tych podwyżek nie dawać, bo mało ludzi może sobie pozwolić na to by kilka lat nie pracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ygrek

W mojej ocenie nauczyciel nie powinien zarabiać 4.000 tysięcy tylko znacznie więcej ALE musi to być człowiek oddany ze sercem. Dzisiejszy system nie nagradza takich ludzi tylko każe. System w którym żyjemy oraz uścisk sie nie sprawdza i tak naprawdę gdyby nie technologia to już dawno by to pieprznelo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ygrek napisał:

Nauczyciele to wolni ludzie, nikt ich nie przymusi do tego zawodu.

A ktoś ich zmusza? Stał nad nimi z batem w jednej ręce w drugiej trzymając umowę. Wiedzieli na co się piszą. 

 

4 minuty temu, ygrek napisał:

Jak będą chcieli strajkować - to to zrobią.

Strajk chcą związki. Oni są tylko mięskiem. Mięskiem, które weźmie na siebie złość rodziców. 

 

4 minuty temu, ygrek napisał:

 Te kobietki mają mężów, mają 500+, w innych zawodach zarobią tyle co tu - co więc je tak mocno przekonuje aby być nauczycielkami?

Droga wolna, co je tam zatrzymuje? Jaki jest sens kiszenia się w zawodzie, w którym dostaje się ochłapy?  

Edytowane przez Perun82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, ygrek napisał:

 

Skoro nauczyciele są w stanie strajkować i ryzykować zakończeniem pracy w nauczycielstwie 

Nawet tak nie myślą. Są przekonani że niczym nie ryzykuja a juz tym vardziej zakończeniem pracy w nauczycielstwie. Gdzie wszyscy by poszli? Do urzedow, bankow czy do prywaciarza? I to na te 20 godz tygodniowo.

Kazdy ma prawo walczyc i duzo zarabiac. Ale trzeba mierzyc sily na zamiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ygrek napisał:

Mamy w Polsce bezrobocie na poziomie 5-6%, najniższe od lat. Dziś praktycznie każdy kto chce pracuje :) I ciężko zarobić mniej niż nauczyciel - no sory, zarobki na poziomie 2, 2400 zł netto? Poważnie? W byle obsłudze klienta tyle zarobisz i jeszcze będą dla Ciebie mili i nie będziesz musiał się użerać z dzieciarnią.

To jeszcze sprawdz w jakich zawodach i na jakich stanowiskach jest takie bezrobocie, w jakim wymiarze czasu pracy, z jakimi swiadczeniami. 

 

Praca w obsludze klienta miła?? Bez użerania się? ? ? zatesknisz za dziecmi 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ygrek napisał:

To Ty potrzebujesz sprawdzić, bo najwyraźniej nie wiesz o czym się wypowiadasz.

 

To oświec mnie. Konkret. W jakich zawodach z 5% bezrobociem czekaja na nauczycieli oferujac im wysokie wynagrodzenie oraz identyczne swiadczenia dodatkowe, w tym podobny wymiar godzinowy i urlopowy, nie zapominajac o rocznym platnym urlopie zdrowotnym i dostepie do sanatorium od reki bez 2 letniego okresu oczekiwania z nfz.

Podaj konkretne przyklady, przyznam racje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście nie ma o czym dyskutowac skoro opierasz swoje tezy na statystyce z urzedow pracy i wysokosci sredniego wynagrodzenia w Polsce.

Zapewne nauczyciele odnajda sie w korporacjach, dyskontach spozywczych, obsludze klienta chocby w banku, infolinii. Moga sprobowac tez sil w budowlance, otworzyc salon kosmetyczny. No i dostana tam wszelkie swiadczenia o ktorych napisalam. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ygrek napisał:

W prywatnych firmach np na słuchawce, infolinii, czy w obsłudze klienta też ludzie mają w dupie i byle wypić kawkę, zapewniam.

Ale masz możliwość wyboru, jak mają Cię gdzieś, to zmień firmę. Ja mam aktualnie problem z jedną firmą, ale po zakończeniu umowy odchodzę do innej. Inni usługodawcy rozwiązują moje problemy w trymiga, są nawet czaty, nie trzeba dzwonić.

 

Coś jak poczta polska i inpost. Wyobrażasz sobie całkowitą monopolizację rynku "przesyłek" przez PP?

Tak samo jest ze szkołami, kiepski nauczyciel zostanie zwolniony, jeśli napłyną na niego skargi - po prostu rodzice przestaną płacić za kiepskie nauczanie. Pieniądz jest tu kartą przetargową, pozbywamy się jej jeśli mamy obowiązek płacenia z góry i monopol. 

 

A jak komuś nie odpowiadają zarobki, to niech weźmie kredyt i zmieni pracę. Ja całe życie pracuje u prywaciarzy i mam się dobrze. Nie wiem co musiałbym robić, by zarobić tyle w sektorze publicznym, a moi klienci są zadowoleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Perun82 napisał:

Po pierwsze to strajk polityczny, dlatego nie będzie miał większego poparcia. I może się tak zdarzyć, zę nauczyciele zostaną zgnojeni nie rpzez władzę, ale rpzez resztę społeczeństwa.

Każdy strajk będzie strajkiem politycznym w zasadzie.

Właśnie dlatego może mieć poparcie. Zgnojenie przez społeczeństwo to strategia, która bardzo pomaga rządowi i jest mu niezwykle na rękę więc chętnie podsyca nastroje wobec "niewygodnych" grup zawodowych. To trochę jak test z miary dojrzałości i świadomości społeczeństwa, tak to widzę.

6 godzin temu, Obliteraror napisał:

Rozważyłbym likwidację szkół koedukacyjnych.

 

5 godzin temu, Rnext napisał:

To zwyczajowo pomijany, choć bardzo dobry pomysł. Nie tylko ze względu na różnice zainteresowań, temperamenty i tempo "rozwoju" w ramach płci. Ale to już inny etap modyfikacji edukacji, na który powinniśmy przejść. 

Nie spotkałam się z takim podejsciem w sumie. Możecie pokrótce uargumentować skąd taki pomysł?

Edytowane przez emrata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Imiennik napisał:

Coś jak poczta polska i inpost. Wyobrażasz sobie całkowitą monopolizację rynku "przesyłek" przez PP? 

Takie rzeczy już się dzieją:

 

https://pikio.pl/paczkomaty-inpost-nielegalne-030319/
 
Monopolizuje się rynek poprzez paragrafy. Teraz postawienie paczkomatu będzie droższe, a może wywalą w ogóle ten inpost i poczta polska postawi swoje paczkomaty?


I o to chodzi, że ludzie zamiast wywalić tą rządową mafię w cholerę nie widzą takich rzeczy i walczą jedynie o te swoje podwyżki i ze sobą..

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.