Skocz do zawartości

Dotyczy: Strajk ''nauczycieli'' należy im się podwyżka czy nie?


Eloquence

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, casey napisał:

WSZYSTKO KURWA Z GŁOWĄ W PORZĄDKU?

No właśnie, arch - czy u Ciebie z głową wszystko ok, skoro nie jesteś w stanie zaakceptować faktu że zostałeś zbanowany i kompulsywnie zakładasz nowe konta, usiłując zainteresować swoimi poglądami innych? ?

 

Już pomijam fakt, jaka to żenująca demagogia na larwalnym poziomie intelektualnym jest przez tego osobnika uprawiana. 

 

To nie oni na tym etapie kształcą inżyniera, lekarza itd. W podstawówce czy gimnazjum może to być jeszcze kiedyś równie dobrze pracownik biedronki właśnie kiedyś tam. 

 

A o dzieci lekarzy nie trzeba się martwić, zostaną wyedukowane. 

 

To jeszcze raz - jeśli ktoś sam, samodzielnie decyduje się na pracę, w której będzie zarabiał grosze to jest to tylko jego wina, jego problem. 

Edytowane przez tytuschrypus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Daenerys napisał:

ale dlaczego mam do tego dopłacać?

Masz przynajmniej 10 letniego syna, ja nie mam dzieci, więc niejako dopłacam jeszcze więcej, bez szans na bezpośrednią, osobistą korzyść. Dorzucamy się do wszystkiego i wszystkich, którzy są finansowani z budżetu. Może nawet oprócz leczenia i edukacji Twojego dziecka, dorzucam Ci się jeszcze do 500+.

 

Polskie szkolnictwo cierpi na ekstremalną feminizację i obniżanie kompetencji. Wielokrotnie również na forum nad tym ubolewano i nad skutkami feminizacji edukacji. Zatem co może sprawić, żeby do zawodu poszli mężczyźni oraz bardziej kompetentni ludzie? Bo jeśli ktoś ma lepszy pomysł niż dobra oferta finansowa za stanowisko, to ja chętnie posłucham. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Bonzo napisał:

Bo te dwie partie (PiS i PO) powstały jako naprzemienna POZORNA alternatywa po to by realizować ciągle tę samą koncepcję polityczną ale tak aby ludziom się wydawało, że mają wybór.

Ja bym podciągnął całą scenę polityczną pod tą definicję pozorności wyboru @Bonzo ;) 

 

1 godzinę temu, tytuschrypus napisał:

No właśnie, arch - czy u Ciebie z głową wszystko ok, skoro nie jesteś w stanie zaakceptować faktu że zostałeś zbanowany i kompulsywnie zakładasz nowe konta, usiłując zainteresować swoimi poglądami innych? ?

Jednego mu nie można odmówić @tytuschrypus, wytrwałości ?

Szkoda jedynie, że jest ukierunkowana w stronę marnowania swojego czasu i czasu innych na tym forum ;) 

 

6 minut temu, Rnext napisał:

Polskie szkolnictwo cierpi na ekstremalną feminizację i obniżanie kompetencji.

Na pewno cierpi na wrzucanie dzieciom do głów w większości wiedzy niepraktycznej i nieprzydatnej w realnym życiu. Ale to raczej problem ogólnoświatowy. Nie tylko polski @Rnext ;) 

Efekt jest taki, że praktyczną wiedzę i tak trzeba zdobywać na własną rękę ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, casey napisał:

W podstawówce czy gimnazjum może to być jeszcze kiedyś równie dobrze pracownik biedronki właśnie kiedyś tam. 

Specjalnie dla osób z zaburzeniami podkreślenie. 

 

VS

 

52 minuty temu, casey napisał:

Nauczyciel liceum nie kształci

Ekhm, cóż... Ale przynajmniej zaczęłaś się wypowiadać tam, gdzie Twoje miejsce. 

 

55 minut temu, casey napisał:

nie znam żadnego dziecka lekarza które nie zdałoby solidnie rozszerzenia z chemii

Bla bla bla. Nie zrozumiałaś. Nie pierwszy raz zresztą. A teraz zacznij już myśleć nad następnym nickiem, adieu! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Daenerys napisał:

Z argumentami z rynsztoka nie da się dyskutować. Rozmowa to wymiana argumentów, a nie obrażanie drugiej strony. 

No dokładnie @Daenerys Z takimi ludźmi jak @casey nie ma co dyskutować ;) 

 

Strajk wynika z roszczeniowego podchodzenia do życia. Jak mi się nie podoba mój zawód, bo mi za mało płacą, to go zmieniam, albo biorę się za coś całkiem innego np. biznes, a nie wymuszam od Państwa więcej kasy :D 
Proste ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak tam z Twoją głową arch vel @casey? Bo jak zwykle coś masz problem z odpowiadaniem na proste pytania ?

 

Co powiedział specjalista na temat Twojej ciągłej potrzeby zakładania nowych kont na forum? 

 

Tutaj taka podpowiedź - jeśli X osób lekceważy Twoje wypowiedzi i je wyśmiewa, to niekoniecznie znaczy że X osób to debile, którzy nie rozumieją Twojego geniuszu ?

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tytuschrypus napisał:

którzy nie rozumieją Twojego geniuszu ?

Co my tam możemy wiedzieć na temat geniuszu arch'a vel @casey? My nie ogarniamy tego fenomenu. Jego geniusz i nieskończona inteligencja są potężniejsze od całego wszechświata @tytuschrypus ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby w Polsce znieśli pojebane koszty pracy to nauczyciele zarobiliby o kilka stów więcej i nie tylko oni. Niech tutaj powalczą, a nie kurwa daj, daj. 

 

Skoro tacy wykształceni i inteligentni, dlaczego nie walczą o zmiany systemowe? Odpowiem. Bo wszyscy mają w chuju. 

 

Dzięki temu może inne grupy by się dołączyły. To jest właściwa strategia, a nie kurwa daj, bo mało. Zawsze za mało. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rnext napisał:

Zatem co może sprawić, żeby do zawodu poszli mężczyźni oraz bardziej kompetentni ludzie? Bo jeśli ktoś ma lepszy pomysł niż dobra oferta finansowa za stanowisko, to ja chętnie posłucham.

Może lepsze warunki kształcenia i podniesienie poziomu nauczania mogłoby spopularyzować ten zawód. 

Jednak zawsze to praca z dziećmi, mężczyźni mniej się garną do tego niż kobiety, stosunku płci w tym zawodzie nie zmienisz raczej.

4 godziny temu, DanielS napisał:

Jak mi się nie podoba mój zawód, bo mi za mało płacą, to go zmieniam, albo biorę się za coś całkiem innego np. biznes, a nie wymuszam od Państwa więcej kasy :D

Sytuacja w budżetówce nie jest stała, może się zmienić w ciągu kadencji, czemu ludzie, którzy zdobyli zawód  (za pieniądze podatników przecież) mają go zmieniać, zamiast negocjować lepsze warunki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, DanielS napisał:

Nie mylmy negocjacji z szantażem

Szantażem?

Ministerstwo od dawna miało na biurku propozycje i otwartą furtkę do rozmów. 

Nie zrobili z tym nic, chcieli przeczekać sprawę. Kolejne wezwania do rozmów- zero reakcji ministerstwa. Zapowiedź strajku- dalej zero reakcji.

Rezydencji wynegocjowali wzrost pkb na ochronę zdrowia, ale ministerstwo policzyło% pkb nie z zeszłego roku lecz sprzed paru lat, (sic!) dodatkowo wydlużyli okres wprowadzania zmian.

Nawet nie kryją się z tym, że nie zamierzają dotrzymać warunków umów jakie podpisali.

Czego Ty w tej sytuacji oczekujesz? Jaka inna postawą niż twardy opór ma uzyskać cokolwiek w tej sprawie?

Edytowane przez emrata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, PoProstuKobieta napisał:

Mogli zastrajkować w wakacje, bez szkody dla dzieci i rodziców

Najlepiej to w ogóle strajkować po pracy, wieczorkiem, przy szklaneczce whisky. A w sypialni na nocleg rozkładać sobie styropian :D Dziwię się, że nikt jeszcze nie odkrył tej ultra-skutecznej metody prowadzenia sporu zbiorowego. 

Do tego powtarzasz jakiś propagandowy, telewizyjny bełt. W wakacje jest np. rekrutacja, egzaminy poprawkowe czy klasyfikacyjne itd. To byłoby nie mniej uciążliwe. Po prostu uwielbiam jak się o czymś autorytarnie wypowiadają osoby bez cienia orientacji w temacie, tylko żyjące powierzchownymi mitami, mającymi utrzymać ludzi w ciemnocie.

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie

6 minutes ago, Rnext said:

Najlepiej to w ogóle strajkować po pracy, wieczorkiem, przy szklaneczce whisky. A w sypialni na nocleg rozkładać sobie styropian :D 

Nie wiem po co ta spina , dzieci w domu to problem dla rodzica co w tym dziwnego ze sie ludzie wcoorviaja na mysl o strajku ?Praca w korpo jaka wykonuje dosc znaczna czesc rodakow nie pozwala byc zbytnio flexible nieprawdaz ? Jak dla mnie to rola nauczyciela powinna sie konczyc z momentem jak dziecko potrafi czytac/pisac i zna podstawy matematyki bo pozniej jest juz tylko oglupianie na skale masowa i te roszczenia ze jacy to oni niezbedni dla spoleczensta ech.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext wyrażam moją opinie a nie telewizyjny bełkot gdyż telewizji prawie nie oglądam a od wiadomości/faktów itp uciekam - mówili w TV o wakacjach? ok w takim razie to tez moje zdanie. Lub w mniej intensywnym okresie- pazdziernik, luty itp a nie w czasie egzaminacyjnym - to celowe by pokazać siłę

Można o swoje walczyć. Ale nie kosztem drugiej niewinnej osoby.

@thyr nie myslę o dzieciach "w domu" bo to oczywiste ze to problem i obowiazek rodzica sie nim zaopiekować/wychować a nie nauczyciela

Myslę o młodzieży przed którą egzaminy warunkujące ich przyszłosć

 

Edytowane przez PoProstuKobieta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, ygrek napisał:

 

Pracodawcą nauczycieli są ludzie, rodzice. Skoro nie chcą płacić więcej - to nauczania nie będzie. Proste? Bardzo proste. Nie ma tu mowy o żadnym szantażu, jest zwykły rynek.

 

Od kiedy to w państwowej szkole rodzice decydują ile chcą płacić? czyż od wypłaty nie jest budżet państwowy?

Wybrałam dawno temu szkołę społeczną/prywatną- tam ma się wpływ na to ile się płaci i za co się płaci

Na to kto i ile dostanie z moich podatków nie mam właściwie zadnego wpływu. 

Edytowane przez PoProstuKobieta
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ygrek napisał:

Tak samo miałaś wpływ na wybór takiej i takiej minister i takiego i takiego rządu, bo mamy demokratyczne wybory. Ponadto przy każdej takiej sytuacji rząd sprawdzał reakcję obywateli, były różne ankiety, referenda. 

Chyba nadal żyjesz w jakims matrixie wierzac że masz realny decydujacy wpływ na politykę i działanie tego świata...

A to plucie to gdzie było? W internecie? Bo nie kojarzę manifestacji rodziców plujących na nauczycieli ...I czy wszyscy pluli? bo generalizujesz niestety.

 

Osobiście mi to lata co się dzieje w tym temacie, edukację szkolna mam za sobą, wyrażam tylko opinię na temat takiego stylu zachowania i walki "o swoje" 

Edytowane przez PoProstuKobieta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.