Skocz do zawartości

Problem z dziewczyną- czy jej już nie zależy?


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio zerwała ze mną dziewczyna ( 1,5 tygodnia temu) argumentując to tym, że nie ma już między nami przyjacielskiej więzi, jaka była kiedyś i już się tak bardzo o  nią nie staram , ale powiedziała też, że i jej mniej zaczęło zależeć, choć będzie zawsze miło wspominać naszą znajomość.

Po tym zerwaniu napisałem do niej, że rozumiem i dziękuję za szczerość, ale jest mi przykro.

Na to nic nie odpisała. Napisałem dwa dni później co u niej słychać, na co ona odpowiedziała miło, że u niej wszystko ok, ale narazie nie obiecuje, że do siebie wrócimy.

Za kilka dni znów do niej napisałem- nie odpisała nic. We wtorek znów napisałem, tym razem z propozycją spotkania i podtekstem erotycznym i też z jej strony była cisza.

Odpisała dopiero dzisiaj i wiadomość brzmiała tak " Przepraszam, że Ci dopiero odpisuję. Ale widzę, że chyba trochę się rozmarzyłeś bo  nie mogę Ci obiecać, że wrócimy na tą stopę znajomości co była, choć mi też było cudownie się z Tobą kochać. Tak czy inaczej w najbliższym czasie ciężko będzie się spotkać, więc dam znać jak będę wolniejsza, ale dziękuję za propozycję :)  Miłego dnia"

Grzecznie mnie spławia, czy jej choć trochę zależy? Dalibyście sobie siana z zabiegania o nią, czy warto jeszcze powalczyć bo to takie babskie fochy i udawanie niedostępnej? 

Edytowane przez Axel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spławia Cię. I tak miałeś farta, bo jest dość prostolinijna jak na kobietę. 

 

14 minut temu, Axel napisał:

Ostatnio zerwała ze mną dziewczyna ( 1,5 tygodnia temu)

 

14 minut temu, Axel napisał:

 

argumentując to tym, że nie ma już między nami przyjacielskiej więzi, jaka była kiedyś i już się tak bardzo o  nią nie staram , ale powiedziała też, że i jej mniej zaczęło zależeć, choć będzie zawsze miło wspominać naszą znajomość.

 

14 minut temu, Axel napisał:

Po tym zerwaniu napisałem do niej, że rozumiem i dziękuję za szczerość, ale jest mi przykro.

Na to nic nie odpisała.

 

 

14 minut temu, Axel napisał:

 

Napisałem dwa dni później co u niej słychać, na co ona odpowiedziała miło, że u niej wszystko ok, ale narazie nie obiecuje, że do siebie wrócimy.

 

 

14 minut temu, Axel napisał:

Za kilka dni znów do niej napisałem- nie odpisała nic.

 

 

14 minut temu, Axel napisał:

We wtorek znów napisałem, tym razem z propozycją spotkania i podtekstem erotycznym i też z jej strony była cisza.

 

 

14 minut temu, Axel napisał:

Odpisała dopiero dzisiaj i wiadomość brzmiała tak " Przepraszam, że Ci dopiero odpisuję. Ale widzę, że chyba trochę się rozmarzyłeś bo  nie mogę Ci obiecać, że wrócimy na tą stopę znajomości co była, choć mi też było cudownie się z Tobą kochać. Tak czy inaczej w najbliższym czasie ciężko będzie się spotkać, więc dam znać jak będę wolniejsza, ale dziękuję za propozycję :)  Miłego dnia"

Z którego z powyższych fragmentów wznosisz, że ona Cię NIE spławia? 

14 minut temu, Axel napisał:

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wypas- tak pomyślałem bo w końcu powiedziała, że " nie obiecuje',że do siebie wrócimy, a nie, że nie ma o tym mowy...

No i przy zerwaniu powiedziała, że już się tak bardzo o nią nie starałem no i że czuła, że chodzi mi tylko o seks, ale niestety powiedziała też, że jej też już mniej zalezy niż kiedyś i choć zawsze będzie to miło wspominała, to musimy się rozjeść. Ogólnie była miła przy tym zerwaniu nie wiem czy to dobrze czy źle, ale nie robiła mi też jakichś pretensji

I tak mi przyszło do głowy, że może chce żebym o nia pozabiegał i to taka babska gierka? Czy serio jej już nie zależy?

Edytowane przez Axel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Axel napisał:

@Wypas- tak pomyślałem bo w końcu powiedziała, że " nie obiecuje',że do siebie wrócimy, a nie, że nie ma o tym mowy...

No i przy zerwaniu powiedziała, że już się tak bardzo o nią nie starałem no i że czuła, że chodzi mi tylko o seks, ale niestety powiedziała też, że jej też już mniej zalezy niż kiedyś i choć zawsze będzie to miło wspominała, to musimy się rozjeść. Ogólnie była miła przy tym zerwaniu nie wiem czy to dobrze czy źle, ale nie robiła mi też jakichś pretensji

I tak mi przyszło do głowy, że może chce żebym o nia pozabiegał i to taka babska gierka? Czy serio jej już nie zależy?

To nie jest babska gierka, po prostu łagodnie powiedziała Ci żebyś się od niej odje**ł. 

Daj sobie spokój. Nie pisz, Nie dzwoń nie zabiegaj. Jak się odezwie to się nie podpalaj i tak z tego nic nie będzie! 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Axel napisał:

@Wypas- tak pomyślałem bo w końcu powiedziała, że " nie obiecuje',że do siebie wrócimy, a nie, że nie ma o tym mowy...

 

Wiesz, kobiety nie są tak prostolinijne jak my. Zauważ z innych wątków, że już jak kobieta mówi, że nie wie co czuje, to praktycznie jest pozamiatane.  

 

Tym bardziej tutaj, kiedy sama zrywa i nie odpowiada na większość Twoich prób kontaktu. 

 

A że sobie tak wytlumaczyłeś, to normalne na haju. Mózg uczepi się każdego fragmentu, w który chce wierzyć.

 

Pozytyw jest taki, że miałeś (z tego co opisujesz) normalne zakończenie znajomości bez dramat i manipulacji. 

 

Dojść do siebie i next.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Axel napisał:

I tak mi przyszło do głowy, że może chce żebym o nia pozabiega

I co? zaczniesz skakać wokół kochania jak jakiś przydupas?
Miej swoją godność, pacjentka Cię odpuliła to przyjmij to na klatę i podejdź do tego w sposób "jeszcze s*** pożałujesz swojej decyzji". Teraz masz dużo czasu na zajęcie się sobą. Niech w przyszłości zobaczy lepszego Ciebie z fajniejszą od niej :)

 

@Still też może mieć słuszne przypuszczenia. Ma paru druciarzy, więc trzyma Ciebie na wszelki wypadek na orbicie jakby nie pykło. Nie jest to pewne ale bardzo realne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Axel napisał:

tak pomyślałem bo w końcu powiedziała, że " nie obiecuje',że do siebie wrócimy, a nie, że nie ma o tym mowy...

Po prostu była dla Ciebie dość miła. W innych tego typu sytuacjach zobaczyłbyś na fejsie nowe zdjęcie, jak się obściskuje z nowym facetem. Musisz sobie odpuścić. Rozkminiając w ten sposób nie pomagasz sobie.

 

22 minuty temu, Axel napisał:

Czy serio jej już nie zależy?

Tak, serio jej nie zależy, bo jakby zależało, to by z Tobą nie zerwała. Za to przez Twoje białorycerzenie ma w razie czego zapasowego kolesia, więc jak się za X czasu odezwie to przypomnij sobie tego posta i wiedz, że jej z innym nie wypaliło. Nie, że Ty jesteś taki super.

 

Odpuść dla swojego dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże, jakie infantylne dylematy. W takiej sytuacji najlepiej lasce powiedzieć:

 

nawet nie wiesz jak się cieszę, że mi to powiedziałaś. Bo spotykam się z pewną kobietą, która mnie zafascynowała dwa tygodnie temu. Wybacz, że ci nie mówiłem, ale byłem tchórzem, nie wiedziałem jak zacząć. To był nie wybaczalny błąd, ale na szczęście nie ma to już znaczenia. Teraz czuję ulgę. Jestem ci za to wdzięczny. Mam nadzieję, że zostaniemy przyjaciółmi.  

 

Ale w Twoim przypadku okazałeś się skamlącą pipą i jesteś u niej spalony.

  • Like 5
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Axel napisał:

I tak mi przyszło do głowy, że może chce żebym o nia pozabiegał i to taka babska gierka? Czy serio jej już nie zależy?

Zabiegać to można o kredyt. A zresztą, jaka babska gierka? Pomijając już to, że dała ci jasno do zrozumienia, że to koniec, to należy się szanować. Jak się powie koniec, to ma być koniec, a nie żadne gierki.

Ja wiem, że ty byś się ucieszył, jakby to była tylko jej gierka i mógłbyś o nią walczyć, bo nie masz do siebie szacunku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wszystko napisali koledzy wyżej i potraktuj ich wypowiedzi jako pewnik.

 

Jesli dalej nie wierzysz a pewnie ciężko Tobie to przyjąć do wiadomości (co w sumie jest zrozumiałe) wejdź na dział ,,Świeżakownia” i poświęć trochę czasu to zrozumiesz.

 

Jutro piątek. Otwórz czystą, jedź się zabaw z kumplami na imprezę i przyjmij do wiadomości, że ten rozdział Twojego życia się właśnie zakończył.

Każdy z nas to kiedyś przeżył i jak widzisz, mamy się dobrze.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Axel napisał:

Odpisała dopiero dzisiaj i wiadomość brzmiała tak "

(odpalam translator języka z babskiego na normalny)

42 minuty temu, Axel napisał:

Przepraszam, że Ci dopiero odpisuję.

"Wybacz ale każda rzecz jaką robię jest ważniejsza od ciebie. Poczekaj na swoją kolej bo najpierw trzeba umówić się z "x" i obciągnąć "y-kowi".

 

42 minuty temu, Axel napisał:

Ale widzę, że chyba trochę się rozmarzyłeś bo  nie mogę Ci obiecać, że wrócimy na tą stopę znajomości co była, choć mi też było cudownie się z Tobą kochać.

"Co ty pierdolish przegrywie, dwa razy do tego samego jeziora się nie wchodzi. Ale grzecznie na mnie czekaj jak piesek w razie gdyby moi inni orbiterzy nie zdali egzaminu. Było fajnie ale się skończyło - noi hui, noi cześć (cytat z filmu xD) - mogę cię zastąpić innymi Murzynami, więc bez sentymentów", 

 

42 minuty temu, Axel napisał:

Tak czy inaczej w najbliższym czasie ciężko będzie się spotkać, więc dam znać jak będę wolniejsza, ale dziękuję za propozycję :)  Miłego dnia"

"Jak wyżej, póki co spierdalaj - ale jak będę miała doła i czuła się samotnie to masz być przy nóżkach swojej pańci.

Dziękuję ci, że wciąż chcesz być moim orbiterem, życzę ci wszystkiego dobrego dopóki się tobie nie powodzi lepiej niż mi"

 

 

Oczywiście to tak prześmiewczo, ale myślę, że dostatecznie wyjaśniłem jak wygląda sytuacja.

 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ariok napisał:

podejdź do tego w sposób "jeszcze s*** pożałujesz swojej decyzji". Teraz masz dużo czasu na zajęcie się sobą. Niech w przyszłości zobaczy lepszego Ciebie z fajniejszą od niej :)

Tylko po co? Nie to nie, niech spierd**la jak jej nie pasuje. Nikt za księżniczką nie będzie latał. Niech się zajmie sobą, siłka, języki obce, jakiś kurs do podniesienia kwalifikacji, albo nawet urlop niech sobie weźmie i się dobrze bawi. Nic tej dzierlatce nie jest winien, a już na pewno nie widok lepszego przyszłego siebie, z lepszą laską pod bokiem.  

5 minut temu, DarkMorpheus napisał:

 

nawet nie wiesz jak się cieszę, że mi to powiedziałaś. Bo spotykam się z pewną kobietą, która mnie zafascynowała dwa tygodnie temu. Wybacz, że ci nie mówiłem, ale byłem tchórzem, nie wiedziałem jak zacząć. To był nie wybaczalny błąd, ale na szczęście nie ma to już znaczenia. Teraz czuję ulgę. Jestem ci za to wdzięczny. Mam nadzieję, że zostaniemy przyjaciółmi.  

Weź przestań, po co wymyślać takie durnoty. Wystarczy powiedzieć Ok, spoko i tyle i dać se siana. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Axel napisał:

Grzecznie mnie spławia

Tak.

59 minut temu, Axel napisał:

czy warto jeszcze powalczyć

Żadne walczyć, rozejrzyj się za następną.

59 minut temu, Axel napisał:

choć mi też było cudownie się z Tobą kochać.

O popatrz jakie ładne referencje na koniec dostałes. Powtarzam: na koniec.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.