Skocz do zawartości

Mam wszystko jeszcze nie mam pieniędzy


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie :)

Tak na szybko,żeby nie robić poematu.

Mam 28lat jestem zadbanym facetem(użył bym słowa przystojnym,ale później będzie że jestem narcyzem)Trenuję zawodowo sport (moja pasja)nie mam żadnych nałogów.Nie jestem zadowolony z jakości swojego życia szczególnie chodzi o finanse a co za tym idzie w parze o kobiety.

Na ten moment moje zarobki to średni krajowa +10-15% i uważam że to blokuje mnie jeśli chodzi o rozwój.W 2014 po kilku zmianach prawnych musiałem zakończyć prowadzenie działalności,ponieważ moja "profesja" stała się nielegalna.Od tego czasu pracuję fizycznie i na bramkach co lekko mówiąc mnie nie zadowala.

Co jakiś czas podobam się bardzo atrakcyjnym Paniom,natomiast czar pryska kiedy zaczynam opowiadać o sobie (nie mam własnego mieszkania,samochodu nie (kwestia kilku miesięcy)i w odbiorze społecznym pracuję jako parobek.Z góry zakładam że zostanę odrzucony (bo nie wierzę w kobietę z Himalajów)

1.Czy w takich sytuacjach lepiej pierd*** że jest się marynarzem albo kapitanem okrętu podwodnego czy z uśmiechem na ustach mówić "jestem cieciem"(nie uwierzy ale przynajmniej temat zaniknie)

2.Wziąć dodatkową pracę i robić po 10-12h dziennie żeby przytulić te 5-6tys na rękę (kosztem zdrowia)?Pociągne tak 2,3 może 4 miesiące,jedynym wyjściem było by zrezygnowanie z trenowania (ale tego nie zrobię)

 

Ktoś coś,za każdą poradę z góry dziękuję?

 

 

Edytowane przez Maninblack
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio chcesz tyrać, żeby tylko mieć szanse u pań, którym i tak zawsze będzie mało? Trochę drogo wychodzi, wiesz, jeszcze samochód, i tylko po to, żeby pasożyta wozić, i sponsorować. 

 

ps. zdradzę Ci sekret. Wiesz, że w każdej chwili i tak może pojawić się taki co zarabia więcej, ma lepszy samochód, willę z basenem, albo ... <-- tu wpisz sobie cokolwiek.

Edytowane przez Baelish
  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu jesteś taki spięty na punkcie tego co pomyśli sobie o tobie jakaś Karyna? Bracie czy forum jeszcze nie uświadomiło ci pewnych mechanizmów? Chyba w głębi jesteś dalej romantycznym białym rycerzem, który marzy o swojej myszce. 

 

Pewnie ponad połowa lasek(podaje z zapasem) w twoim wieku zarabia mniej niż ty i sama mieszka z rodzicami, czym tu się przejmować? Zgadzam się z @Baelish pierdol to szkoda zdrowia a jak zostaniesz wyssany to i tak kopa w dupę dostaniesz i inny bolcownik wskoczy na twoje miejsce. Cierpliwości istnieją laski, które nie są aż tak nastawione materialistycznie, zwłaszcza te młodsze niż ty.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na twoim miejscu poszukałbym sposobów na zwiększenie zarobków. Dodatkowa praca/kompetencje itd.

ALE

 

tylko i wyłącznie z uwagi na samego siebie i dla siebie i dla samej frajdy bycia lepszym niż wczoraj. Nigdy dla dupy. Bo to żadna motywacja tak na prawdę i nie ma prawa wyjść. A nawet jak wyjdzie to zawsze będzie za mało. Za dużo niepotrzebnego stresu.

Pozdro Bracie

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Baelish napisał:

Serio chcesz tyrać, żeby tylko mieć szanse u pań, którym i tak zawsze będzie mało? Trochę drogo wychodzi, wiesz, jeszcze samochód, i tylko po to, żeby pasożyta wozić, i sponsorować. 

 

ps. zdradzę Ci sekret. Wiesz, że w każdej chwili i tak może pojawić się taki co zarabia więcej, ma lepszy samochód, willę z basenem, albo ... <-- tu wpisz sobie cokolwiek.

Brat trafił w punkt. Co z tego, że będziesz miał fajny samochód ok u Pani możesz wtedy ujść za ogarniętego gościa, ale potem będzie ,, podwiez tu, podwiez tam " bądź pewny siebie i z poczuciem humoru to laski kręci. Jak laska Cię odrzuci, bo nie masz auta to wiesz z kim masz do czynienia nie będę pisał dosadnie. Może Ty zacznij selekcjonować kobiety zadawając pytania czym się zajmuję czy ma swoje lokum, samochód czy to tylko faceci muszą się spowiadać z tego ? No jakiś chory trend nastał może zacznijmy nieco więcej wymagać od kobiet poza ładnym dekoltem. 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Maninblack napisał:

Wziąć dodatkową pracę i robić po 10-12h dziennie żeby przytulić te 5-6tys na rękę (kosztem zdrowia)

Mówię Ci z własnego doświadczenia, że nie warto. Pieniądze się rozejdą poprzez na przykład nie przewidziane wydatki a zdrowie nie wróci, albo jego odzyskanie może kosztować więcej, niż zarobiłeś. 

 

Trzeba pracować mądrze, nie ciężko. Może ucz się jakichś języków, czytaj książki, lepiej niż harować poczynić jakieś drobne inwestycje. Najlepiej w swój rozwój.

 

Jeśli praca Cię nie satysfakcjonuje, spróbuj się przekwalifikować na coś, co lubisz albo coś, w czym mógłbyś być dobry, ale wcześniej odłóż trochę pieniędzy w razie czego. No i przede wszystkim nie frustruj i nie przejmuj się tym. Sytuacja nie zmieni się na lepsze w pół roku, ale gdy będziesz się stopniowo rozwijał za 2-3 lata możesz już być w wiele lepszej sytuacji finansowej. Powodzenia! ;)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Maninblack napisał:

2.Wziąć dodatkową pracę i robić po 10-12h dziennie żeby przytulić te 5-6tys na rękę (kosztem zdrowia)?

To jest standardowe myślenie biednych ludzi chce zarabiać wincyj-> muszę wincyj pracować= zarobek kosztem wolnego czasu lub zdrowia.

Nie tędy droga, też byłem kiedyś w tej pułapce jak i wiele setek milionów ludzi na tej targanej nieszczęściami planecie.

 

,,Ludzie nie płacą Ci za godzinę Twojego czasu, tylko za wartość jaką dodajesz do tej godziny.'' - Jim Rohn

 

Zadaj sobie pytania czego muszę się nauczyć aby zwiększyć swoje zarobki jak znajdziesz co to jest postanów, że się tego nauczysz krok 3 naucz się tego i czerp profity.

 

Na pw wyślę materiał który może w tym pomóc. Powodzenia.

Edytowane przez Maszracius_Iustus
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowac po 10/12h dziennie?

Chlopie na leb  upadles czy co?

 

Odjebac swoje 40h tygodniowo i nara.

Od  jebania u prywaciarza poza garbem niczego wiecej sie nie dorobisz.

 

Jak Ci  za malo kasy z 40h w tygodniu to zmniejsz standardy.

Na moim przykladzie.

Pracuje na zachodzie, ilu widze rodakow co zapierdalaja od  poniedzialku do soboty po 12h i caly czas malo, wydawaloby sie, ze jadac na zachod polacy pracuja mniej bo wiecej zarabiaja, a no chuja prawda, wyzsze standardy do glowy uderzaja a co za tym idzie wieksze wydatki. I tu  kolo sie zamyka.

 

Dlatego ja poki co 40h w tyg i w piatek po 13.30 o robocie slowa nie chce slyszec.

 

Oczywiscie jak masz wlasna dzialalnosc to inna bajka, tam czasami trzeba 16h zajebac.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam przyjacielu i ja widzę u ciebie inny problem niż pieniądze a chodzi o to że chcesz mieć kobietę. 

Problem w tym że wielu bez pieniędzy umie podrywać kobiety ale jakby nie mówić kobiety to koszty. Naucz się podrywać kobiety i z nimi rozmawiać bo myślę że w tym problem z mojej strony rada dla Ciebie a mi to pomogło i jeszcze kilka książek o pewności siebie....

 

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/187034/ksiega-zwiazkow-podrywu-i-seksu-dla-mezczyzn

 

Poza tym to praktyka czyni mistrza a żeby się nauczyć trzeba próbować i zasada jest taka dośwaidczenie bierze się z podejmowanych decyzji nie bój się popełniać błędów i nie wmawiaj sobie że chodzi tylko o kasę. Jak dobrze rozkręcisz kobietę to i w motelu możecie spędzić noc. 

Moja rada naucz się gadki.......

Edytowane przez darbyd
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maninblack napisał:

Wziąć dodatkową pracę i robić po 10-12h

Najgorsze co możesz zrobić w tej sytuacji. Jak nie lubisz swojej pracy to się tylko wykończysz fizycznie i psychicznie.

Wierz mi, też tak zapieprzałem i nic dobrego z tego nie wyszło. Co z tego, że zarabiałem jak nawet nie miałem czasu (a często nawet siły) gdzieś pójść i wydać trochę.

Tyle pracować to można ale imho tylko na swoim.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maninblack napisał:

szczególnie chodzi o finanse a co za tym idzie w parze o kobiety

Że tak powiem: popiehdoliło Cię kuhwa?

Nie musisz mieć pieniedzy żeby bajerować panie, Ty je masz skutecznie bajerować. 

Nie wiem czy szukasz myszki do miłości czy tylko seksu. Ale w obu przypadkach nie masz świecić zasobami 5-6 k żeby przyciągnąć jakąś łaskawą Karynę.

 

1 godzinę temu, Maninblack napisał:

natomiast czar pryska kiedy zaczynam opowiadać o sobie

Bo źle opowiadasz.

1 godzinę temu, Maninblack napisał:

Czy w takich sytuacjach lepiej pierd*** że jest się marynarzem albo kapitanem okrętu podwodnego

Tak, lepiej.

1 godzinę temu, Maninblack napisał:

Pociągne tak 2,3 może 4 miesiące,jedynym wyjściem było by zrezygnowanie z trenowania (ale tego nie zrobię)

Kształć się drogi Bracie tak abyś mógł więcej zarabiać nie mięśniami swymi lecz głową: wiedzą i jej zastosowaniem w praktyce.

 

 

1 godzinę temu, Maninblack napisał:

finanse a co za tym idzie w parze o kobiety

Rollo Tomassi, ktorego książki i youtuby polecam opowiadał, że naj naj największe branie miał wtedy gdy mial 20-parę lat, był kompletnie spłukany i mieszkał w jednym małym brudnym pokoju....

...ale grał w zespole rockowym jak szalony. Panie same bardzo prosiły o wysł(r)uchanie. Noe przeszkadzał brudny pokój ani bieda.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maninblack napisał:

Na ten moment moje zarobki to średni krajowa +10-15%

Wbrew pozorom w Polsce około 5500 brutto to wcale nie jest zła wypłata. To raz.

 

A dwa, są możliwości, żeby dobrze zarobić w sektorze prywatnym, ale jak wszędzie musisz frycowe odpracować:

 

- w jakimś korpo bpo/ssc z 2-3 lata i masz wypłatę 6-8k brutto, zależy gdzie trafisz - tutaj potrzebny język i odporność na monotonną robotę;

- w handlu jako PH jak zrobisz cele też jesteś w stanie kwoty jak wyżej wyciągnąć u dobrego pracodawcy - tutaj potrzebne zdolności interpersonalne i odpowiednie nastawienie.

 

O wyższe kwoty w Polsce ciężko, więc jeśli masz około 5500 brutto to naprawdę nie jest źle. To, że kokosy to nie są to jest natomiast druga kwestia.

 

Zostają 3 wyjścia:

- wyjazd za granicę;

- inwestycja w nowe kompetencje, cenione na rynku pracy;

- pogodzenie się z takim stanem rzeczy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Gadka - gadką, życie życiem nie ma sensu czegoś udawać. Wiele zależy od miejsca gdzie szukasz partnerki.

Nie ma sensu mieć parcie na siłę na związek, bo to droga do nieszczęśliwego życia, skup się na sobie. Co do pracy, może jakiś kurs, szkolenie...coś co da ci uprawnienia/fach ... np. trener personalny - sport i do tego np. kwit dietetyka... 

 

Znajomy płaci około 1000 zł miesięcznie, ma swojego trenera, ustalił mu cykl ćwiczeń wraz z dietą,  chodzi na treningi 6 dni w tygodniu - 3 dni na sali i 3 dni biegania. Na sali mieszanka crossfitu i kalisteniki całość w grupie 8 osobowej, grupa zamknięta razem ćwiczą, razem biegają a trener ich dogląda - ćwiczy z nimi. Jest zadowolony, a gość ma dobre opinie, na brak kasy pewnie nie narzeka, ma takie dwie grupy po 8 osób jedną mniej druga bardziej zaawansowana, ludzi z którymi ćwiczy - trenuje sam dobiera, nowa osobę przyjmuje jak zwolni się miejsce.

Lasek dla których liczy się kasa, stan posiadania, auto i apartament unikałbym, to nie jest najlepszy materiał na partnerkę....nic nie tracisz.

 

Ciekawym połączeniem mogła by być kalisteniki i elementy sztuk walki. Ja bym inwestował w siebie....28lat wszystko przed tobą, masz czas.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wojkr napisał:

Ciekawym połączeniem mogła by być kalisteniki i elementy sztuk walki. Ja bym inwestował w siebie....28lat wszystko przed tobą, masz czas.

Wszystko wszystkim nie piszcie koledzy drodzy tak śmiało z tym czasem bo w sportach ten czynnik działa jak u kobiet im wincyj lat tym gorzej z człowiekiem. Jak się brać za wysiłek fizyczny to na pełnej kurwie i to jak najszybciej bo potem coraz gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o zarobki, tylko o poczucie własnej wartości. 

 

I nie radzę pracować dłużej niż wynosi standardowa norma. Zdrowie trudno odzyskać, również psychiczne. 

 

Zarobki zwiększać oczywiście, ale nie za wszelką cenę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki wyżej dobrze piszą.

 

Ja dodam tylko jedno - przeczytaj Fastlane Milionera MJ DeMarco. Dla mnie rewolucja w sposobie myślenia i podejście do pieniędzy. W żadnej szkole o tym nie mówią.

 

Mogę powiedzieć empirycznie, że działa - po 1,5 roku zmiany myślenia i podejścia do tematu finansów. Co ważne, a zarazem ciekawe ten czas w kontekście tej "konkretnej pracy" to nie był absolutnie wysiłek ponad normę. To była masa myślenia i modyfikowania na bazie informacji zwrotnej. Tutaj musisz być gotowy na myślenie i planowanie - bardzo dużo, ale efekty mogą zmienić życie.

 

Powodzenia, a ze sportem różnie bywa - mówię z autopsji ;)

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ManinblackChłopie pomyśl ilu jest facetów zarabiających mniej od Ciebie ;) Tu nie chodzi w mojej opinii o Twoje zarobki, ale o poczucie własnej wartości. 

Czy nie jest tak, że Ty się wstydzisz swojej pracy? Wstydzisz się o niej mówić? Mówisz, że pracujesz jako parobek, ja tak nie uważam i pora, żebyś Ty również zaczął siebie doceniać, cenić.

Kwestia ogarnięcia mentalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość z nas nie ma własnego mieszkania (tych na kredyt nie liczę), ale to jeszcze nie powód, żeby szukać wymówek. Są goście w gorszej sytuacji, niż Ty, a mają ładne dziewczyny.

 

Jeśli opowieści o sobie zaczynasz od tego czego Ci w Twoim uznaniu brakuje to nie dziwię się, że czar pryska. Zamiast tego polecałbym opowiadać o swoich pasjach, o ciekawych miejscach ktore odwiedziłeś, o tym co cenisz u kobiet itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.