Skocz do zawartości

Przywilej dla kobiet podczas rekrutacji na studia


SławomirP

Rekomendowane odpowiedzi

„W przypadku takiej samej liczby punktów pierwszeństwo będą miały kobiety”. Ten zapis w procedurze kwalifikacyjnej zbulwersował studenta.

 

Zbulwersował go zapis zamieszczony na stronie internetowej uczelni, mówiący m.in., że „w pierwszej kolejności zakwalifikowane zostaną osoby, które otrzymają najlepsze wyniki z testu weryfikującego. W przypadku takiej samej liczby pkt. pierwszeństwo będą miały kobiety a ostatecznie rozstrzygającym kryterium będzie kolejność zgłoszeń”.

 

Uczelnia zapewnia, że o dyskryminacji mężczyzn nie ma mowy. (No jak kurwa nie?! Bezmyślny patafianie!)

 

2e685b45d74a4.jpg

 

Jednak jeśli kandydaci ostatecznie otrzymają taką samą liczbę punktów, pierwszeństwo rzeczywiście będą miały panie - a to ze względu na niewielki ich odsetek wśród studentów informatyki. (Dodajcie 100 punktów ludziom bez matury, bo ich kurwa nie ma na waszym obsrany wydziale ani jednego!)

 

- Przyjęcie kryterium dotyczącego płci przy rekrutacji wynika z konieczności uwzględnienia Zasady równości szans kobiet i mężczyzn w projektach finansowanych z UE.

 

Równość płci, to była zanim wkroczyliście ze swoimi pojebanymi pomysłami wy bezmózgie szympansy. Każdy podchodzący do egzaminu miał dokładnie takie same szanse (miał, bo teraz oczywiście kurwa nie). Mój wynik jako faceta nie zależy od wyniku mojego kolegi Piotrka, ani Michała z Podhala, którego zobaczę pierwszy raz na oczy czekając na korytarzu, pięć minut przed egzaminem popierdoleńcy. 

 

Stopień skurwienia logiki w tym artykule jest tak duży, że ciężko mi podjąć dyskusję z takim gównem. 
fbclid=IwAR3nZjR_05owlzEipeRgpbJLEqqPyPR-bikM2GlrcvghcBoRC-Q2lcYXJos

https://kurierlubelski.pl/umcs-dyskryminuje-mezczyzn-w-rekrutacji-uczelnia-to-wymogi-unijne/ar/12461154?

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na tej uczelni, na tym wydziale. 
Mam kumpla z tego roku i zdradzę tajemnicę - to NIE DZIAŁA. XD 
Jak spotkałem go przed wykładem, to w 90% oczekiwali mężczyźnie - głównie wyglądający jak typowe nerdy, co w sumie na tym wydziale nie jest dziwne. Na moim kierunku (geoinformatyka) jest 20-25% kobiet. Więcej, ale wciąż dużo mniej niż połowa.

PS. us-college-majors-income-vs-gender-ratio

Edytowane przez Strusprawa1
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Znikomy udział kobiet na informatyce świadczy o tym, że uzasadnione jest podjęcie różnorodnych działań wspierających je w podjęciu studiów w tym obszarze - zaznacza."

K..rwa ale rak. Czy ktoś wreszcie wstanie i głośno powie że na niektóre kierunki kobiety po prostu nie chcą iść tak chętnie jak na inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak było, jest i pewnie będzie. Kobiety dostają fory i nic z tym nie zrobicie, więc jebać to. Tak jak w IT, są kursy itd. które są np. przeznaczone tylko dla kobiet. Albo są wykłady, na które kobiety mogą przyjść za darmo a mężczyźni muszą płacić. Albo są firmy, które organizują kursy z przeznaczeniem dla kobiet i nie ma w tym cienia dyskryminacji, a gdyby pojawiła się taka sama, której target to mężczyźni to pewnie zaraz ktoś przypierdoliłby się.

 

Należy zrozumieć, że dyskryminacja jest jednokierunkowa. Znaczy się, żeby było jasne, każda płeć czy rasa jest w czymś dyskryminowana, ale się z tym walczy, chyba, że chodzi o nas, wtedy się nie walczy. Wtedy jest to tak zwana dyskryminacja pozytywna.

 

Trzeba się zająć własnym dupskiem i mieć to w piździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.