samiecżeta Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Bracia! Koleżanka miała jechać z nami na obronę doktoratu innej koleżanki. Już wszystko było ustalone. Miejsca zarezerwowane itd. Kobita przychodzi po 2 dniach i mówi, że jednak ona nie pojedzie razem z nami, bo jej mąż się dąsa i ona wie że to przez ten wyjazd. Że przyjedzie sama w tym dniu kiedy jest wydarzenie, bo mąż się wkurza że będzie spać z nami w jednym hotelu. Koleżanka to 6 może 7 na 10. Taka wyszczekana i nie dająca sobie przegadać. Zadziora. Ogólnie fajna, ale nie chce się pozwolić popodrywać, poflirtować. Ale nie typ księżniczki. Nie jeden firmowy "żigolak" próbował!? Jak wam się wydaje? Czy to wyraz szacunku samicy do samca? Że jednak zrezygnowała, bo wyczuła że jej miś się wkurwia? Czy może to On okazał słabość?Poruszyło go to że ona będzie spać w hotelu z kolegami z pracy i zaczą stroić fochy? Znam jej męża. Myślę że z 7/8 na 10. Baby za nim latają. I ma opinię podrywacza i cwaniaczka. Taki lokalny kąsek. Mundurowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sceptyczny? Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Pewnie trafiła na lepszego zawodnika niż ona i przy nim jest potulna, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azizi Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Pewnie zadziora jest okiełznana:) Może sama myśli, że przy jego mundurowym pod jej nieobecność będą się kręcić damulki więc minimalizuje ryzyko postępując porządnie:) Ale to zawsze gdybanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarkMorpheus Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Myślę, że to słabość. Co mnie obchodzi, gdzie moja laska chodzi. Jeśli jestem zazdrosny, to jest coś nie tak z moim poczuciem własnej wartości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser68 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Wyraz szacunku. Kobieta liczy się z jego zdaniem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 (edytowane) Albo facet krótko ja trzyma .... i dobrze robi. Albo to jakieś jej gierki - wzbudzenie twojej zazdrości lub męża, jakiś test... kto wie co się w jej głowie ulongło, jaki chytry plan. Może podbija swoje ego łapiąc cię w swoją orbitę...? Daj sobie spokój z nią - jak by było inaczej to niestanowiło by dla ciebie problemu ze nagle zmienia plany. Edytowane 7 Kwietnia 2019 przez wojkr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 (edytowane) A może ani jedno ani drugie. Może wymyśliła na szybko legendę a my się domyślamy i szukamy w tym sensu. Może ma dość firmowych końskich zalotów zwłaszcza że: 51 minut temu, samiecżeta napisał: nie chce się pozwolić popodrywać, poflirtować a zwyczajnie czuła że na wyjeździe może do tego dochodzić a nie chce wyjść na chamską . Po drugie w pracy ( bo domniemam że to koleżanka z pracy) się pracuje a nie flirtuje. Edytowane 7 Kwietnia 2019 przez jaro670 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSydney Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 46 minut temu, samiecżeta napisał: Koleżanka to 6 może 7 na 10. Taka wyszczekana i nie dająca sobie przegadać. Zadziora. Ogólnie fajna, ale nie chce się pozwolić popodrywać, poflirtować. Ale nie typ księżniczki. Nie jeden firmowy "żigolak" próbował!? Znam jej męża. Myślę że z 7/8 na 10. Baby za nim latają. I ma opinię podrywacza i cwaniaczka. Taki lokalny kąsek. Mundurowy. Masz różnicę SMV + konkurencje normalne, że baba się stara. 46 minut temu, samiecżeta napisał: Jak wam się wydaje? Czy to wyraz szacunku samicy do samca? Że jednak zrezygnowała, bo wyczuła że jej miś się wkurwia? Czy może to On okazał słabość?Poruszyło go to że ona będzie spać w hotelu z kolegami z pracy i zaczą stroić fochy? A skąd wiesz czy to co powiedziała to prawda? Może facet z uśmiechem na ustach powiedział "ależ kochanie jedź nie zabraniam" a to co ona wymyśliła to zwykłe pierdololo. Może sama się boi, że mis wyjdzie sobie z "koleżanka" na miasto? Podam ci przykład z ostatniego LTR do mojej ex wypisywał jeden typ (ochroniarz ze sklepu, w którym pracowała), ja miałem to w dupie ona nawet narzekała, że nie jestem zazdrosny. Kiedyś oświadcza mi, że tamten zaprosił ją na piwo i czy nie mam nic przeciwko oczywiście zgodnie ze swoimi poglądami powiedziałem :"ależ skąd idź". Myślisz, że poszła? Nadmienię, że było to przed poznaniem forum. (forum tylko potwierdziło u mnie coś co od dawna czułem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samiecżeta Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 7 minut temu, wojkr napisał: Daj sobie spokój z nią - jak by było inaczej to niestanowiło by dla ciebie problemu ze nagle zmienia plany. Nic z tych rzeczy @wojkr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 25 minutes ago, DarkMorpheus said: Myślę, że to słabość. Co mnie obchodzi, gdzie moja laska chodzi. Jeśli jestem zazdrosny, to jest coś nie tak z moim poczuciem własnej wartości. I masz rację i nie masz. Jeśli moja laska chodzi na boki to znaczy, że ma mnie w dupie a to grzech ciężki więc niech wypierdala na dopalaczach. Moja wartość samego siebie nie pozwala dupom na takie zachowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarkMorpheus Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 @JoeBlue Jeśli laskę nosi na boki, tzn. że nie jesteś alfą, czyli nie rżniesz jej jak należy mentalnie i literalnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 (edytowane) Korekta: Nie jesteś DLA NIEJ punktem numer jeden. Masz kilka opcji. 1. Skreślić ją. 2. Pieprzyć ją jeśli daje, dopóki daje. Czemu nie? Ambicja nie pozwala? Jeśli tak - patrz punkt 1. Edytowane 7 Kwietnia 2019 przez JoeBlue Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samiecżeta Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 5 minut temu, jaro670 napisał: zwyczajnie czuła że na wyjeździe może do tego dochodzić a nie chce wyjść na chamską . Po drugie w pracy ( bo domniemam że to koleżanka z pracy) się pracuje a nie flirtuje. Ta laska raz zjebała takiego jednego jak psa, przy ludziach! Okazało się że wysłali sobie przez mesengera jakieś sprośne obrazki i dowcipy. I ten mundurowy gdzieś wyczaił w jej telefonie. Przyszła następnie do pracy to chłop który jej to wysyłał ( de facto w pewnym sęsie przełożony- 20 lat od niej straszy) chodził po rozmowie z nią jak struty przez parę dni. Nie odzywali się do siebie. Ich relacje już później nie były tak dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi