Skocz do zawartości

Portal randkowy


Sheriff

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku dni przeglądam jeden z portali randkowych w Polsce . I mam takie dziwne odczucia co do kobiet . Przeważnie wszystkie podają wykształcenie wyższe mało która zawodowe. Prawie wszystkie z dziećmi lub spodziewają się dzieci , w separacji lub po rozwodzie , wdów praktycznie nie ma . Typ zrób swoje i potem idź do siebie bardzo poszukiwany bo związku raczej nie szuka . Większość szuka tak zwanego bankomatu mobilnego jak ja to nazywam . Większość podaje zawód najczęściej urzędnik , nauczyciel , pracownik naukowy itp . Kiedy facet nawet zagada do takiej bez złych intencji to po kilku pytaniach odpowiadają agresją i przestają pisać . Samotna pani przeważnie ma 28 lat do 45 powyżej rzadko już takie są na takich stronach ale zdarza się . Moim zdaniem to istna wylęgarnia kobiet z kompleksami i problemami niewiedzących czego tak w ogóle szukają w życiu  . Obsmarowują facetów pomiędzy sobą ale żadna nie przyzna się np że coś spierniczyła sama zawsze facet jest winny jak taką zapytasz . Ale zawsze pochwali się mieszkaniem i dobrym autem podejrzewam że odebranym mężowi po rozwodzie . Mało która zapytana sama podejmie temat i raczej trzeba ciągnąc za język by cokolwiek odpowiedziała bo zrobi łaskę komuś . Zawsze czym później wyjdzie pytanie o finanse a nie o sprawy typu uczuciowego itp . Bo przecież dziecko już jest . A co wy myślicie na ten temat czy są jeszcze uczciwe i bez roszczeniowe kobiety na takich stronach . Chciałbym poznać opinie obydwu stron jak to wygląda z ich punktu widzenia . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To norma. Wszędzie tak jest. Księżniczki czekają na najlepszego kandydata, a po co tracić energię, niech on się stara zaprezentować jak najlepiej. Wejdź sobie na czata Interii. Tam jest podobnie, laski same się nie odzywają. Tak było 20 lat temu kiedy byłem studentem i tak jest teraz, bo czasami dla rozrywki tam wchodzę. Trzeba się starać, żeby jakaś kobieta odpowiedziała na Twoje zaproszenie, a później starać się podtrzymać rozmowę, zaś jedyne pytania z ich strony to zawsze takie, które pozwolą ustalić stan finansowy faceta. Najlepsze jest to, że później okazuje się, że to zazwyczaj jakaś rozwódka z dzieckiem i nadwagą. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jerry napisał:

 

Po co atrakcyjna, młoda, samotna kobieta w wieku 19-27 lat miałaby siedzieć na portalach randkowych?

Atencja. Mówi Ci t coś? One się tym karmią. Brak atencji= jestem brzydka. A jak jestem brzydka, to nie ma mnie na rynku matrymonialnym. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Still napisał:

Atencja. Mówi Ci t coś? One się tym karmią. Brak atencji= jestem brzydka. A jak jestem brzydka, to nie ma mnie na rynku matrymonialnym. 

Tak mówi. Tylko jak sami zauważyliście tej atencji szukają na portalach  kaszaloty albo średniaki ewentualnie kobiety z zaburzeniami. Normalne laski zbierają atencję poza netem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, jerry said:

Tylko jak sami zauważyliście tej atencji szukają na portalach  kaszaloty albo średniaki ewentualnie kobiety z zaburzeniami. Normalne laski zbierają atencję poza netem.

A wchodziłeś ostatnio na Instagrama?  Normalne (czyt. nie pasztety) laski także szukają atencji wszędzie gdzie to możliwe.

Edytowane przez Kleofas
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce jest dużo rozwodów, później gdzieś te kobiety muszą się składować, a ty trafiłeś właśnie na ich gniazdo.

 

1 godzinę temu, jerry napisał:

Po co atrakcyjna, młoda, samotna kobieta w wieku 19-27 lat miałaby siedzieć na portalach randkowych?

 

Siedzą, siedzą. Dobre laski potrafią mieć założone konto latami, bo nóż widelec, może się trafi jakiś królewicz.

 

3 godziny temu, Sheriff napisał:

Moim zdaniem to istna wylęgarnia kobiet z kompleksami i problemami niewiedzących czego tak w ogóle szukają w życiu

Kiedyś miałem taką koleżankę, jeszcze kilka lat temu w liceum. Byliśmy w dobrych stosunkach, 4-5/10, więc nie wykazywałem nią zainteresowania i spędzałem z nią czas na kompletnym luzie. Lubiłem do niej pisać i wtedy jeszcze miałem za mało doświadczenia, żeby się zorientować, że wyraźnie się dziewczynie spodobałem. Kiedy ogarnąłem, że coś mogłoby z tego być, to w 3 liceum przypałętał się do niej koleś, który strasznie się przed nią płaszczył i po wielu perypetiach dała mu wreszcie szanse.

 

Kolega z klasy, dlatego olałem całą akcje sikiem prostym. Mimo wszystko cały czas jakiś tam kontakt z nią trzymałem, bo jednak utkwiła mi głowie jako dobra koleżanka.

 

Kontakt się urwał, a później wznowiłem go po kilku miesiącach. Nie wiedziałem dlaczego dziewczyna traktuje mnie tak jak teraz najbardziej rakowe typiary zachowują się na portalach randkowych. Tak jakbym stał się dla niej dnem i za wysokie progi jak dla mnie do księżniczki. Mimo, że wcale nie musiało mi chodzić o nic więcej niż rozmowa, bo kiedyś często rozmawialiśmy.

 

Później okazało się, że mocno działa na tinderze w okresie kiedy straciliśmy kontakt, co by wyjaśniało całą sytuację. Za dużo tam raczej nie ugrała, bo koleś, którym tak pomiatała dostał swoją drugą szanse i tak to trwa chyba do dzisiaj.

 

Wiejska, disco karyna, robiąca zaocznie jakiś psuedo kierunek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kleofas napisał:

Tak było 20 lat temu kiedy byłem studentem

Za moich czasów, 10-15 lat do tyłu też można było na czatach randkowych wyrwać całkiem fajne dziewczyny. Poznałem jedną co została nawet modelką, więc "kurła kiedyś to było" jest... Prawdziwe. Dało się zagadać do większości kobiet, nie było takiego olewactwa jak teraz. Cóż, Bracia mają rację, ładne o inteligentne rzadko tam się spotyka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, DOHC napisał:

Za moich czasów, 10-15 lat do tyłu też można było na czatach randkowych wyrwać całkiem fajne dziewczyny

Oj tak, piękne czasy były na czacie WP. ? 

Fajne dziewczyny, nie zepsute a co najważniejsze, godzinka gadania i do lasku autem :D Łezka w oku się kręci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Still napisał:

Atencja. Mówi Ci t coś? One się tym karmią. Brak atencji= jestem brzydka. A jak jestem brzydka, to nie ma mnie na rynku matrymonialnym.  

 

Ładne panie zdecydowanie wolą atencję fajnych panów i influencerów z Instagrama, a nie desperatów z Sympatii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.