Problem

[sebax23]

Ma kasę i jest dość wysoki a i jest aktorem, gdyby był przeciętniakiem to już by nie miał takiego brania, dziwi mnie że te kobiety podnieca męskość, bo myślałem że teraz kobietom podobają się zniewieściali faceci, wydepilowani wszędzie o chłopięcych rysach twarzy

[MaxMen]

36 minut temu, copulator napisał:

A jak koniecznie potrzebujesz kobiety dla sexsu polecam divy.

Ja absolutnie odradzam,  jesteś przed 50 i może być to dla Ciebie wyjście,  ja przed 40 i nigdy nie polecę 19 latkowi chodzenia na divy 

 

45 minut temu, Ogi napisał:

Jak by był rudą laską to ja chętnie przygarnę mój fetysz. 

11 minut temu, Meg4tron napisał:

No właśnie Mikkelsen niby brzydki a jednak laski na niego lecą. 

Nie uważam aby należał do brzydkich mężczyzn 

13 minut temu, sebax23 napisał:

dziwi mnie że te kobiety podnieca męskość, bo myślałem że teraz kobietom podobają się zniewieściali faceci, wydepilowani wszędzie o chłopięcych rysach twarzy

Nie powinno,  mamy takie czasy, że tacy się faceci robią co nie znaczy, że się tacy kobietom podobają, biorą takich bo tacy są i to tyczy się głownie młodszych roczników, ale jak trochę dojrzeją to będą instynktownie oglądać się za takimi bardziej męskimi. 

[Mac name]

Też jestem brzydki i mam pewną wadę, która bardzo się rzuca w oczy i nie można jej skorygować bez poważnego ryzyka dla zdrowia. Samoocena leży. I wiesz co? Uczę się mieć to w dupie. To całkiem fajne, kiedy nie musisz się przejmować co inni pomyślą i masz wyrąbane na wszystkich. Za to mało jest rzeczy, które zżerają człowieka tak jak ciągłe myślenie co inni powiedzą. Niech mówią, co chcą. Nikt nie da nam szczęścia na zbyt długo. Wypali się chemia, skończy się sielanka. A nasza sytuacja z tej perspektywy nie jest taka zła. Wszystko ma swoje plusy i pora zacząć traktować związki jak dodatek. 

[Meg4tron]

@MaxMen Ja też nie ale jednak pojawiają się opinie że jest brzydki. Może nie wygląda jak typowy model, amant ale do brzydkiego mu raczej daleko.

 

2 minuty temu, Mac name napisał:

nie musisz się przejmować co inni pomyślą

I tyle wystarczy. Chociaż czasami aż tyle.

[Roztropek]

@sebax23

 

Zmień to co możesz zmienić a resztę musisz zaakceptować. Nie ma innego wyjścia. Ludzie są niepełnosprawni, mają dwie głowy, seplenią etc. Zawsze jest ktoś kto ma gorzej.

 

Mam 172cm i zero kompleksów. Od cholery jest kobiet takich około 160cm, bez problemu znajdziesz taką dla siebie. Ta sprawa ze wzrostem to podobnie jak średnie penisy w internecie. Według wiarygodnych badań 13cm z groszami a każdy wątek to wysyp takich pod 20.

 

[DanielS]

Dnia 10.04.2019 o 18:15, sebax23 napisał:

Może coś doradzicie ?

Pracuj nad innymi cechami atrakcyjności @sebax23  

 

Adolf H. i Józef S. też nie grzeszyli urodą, a nie mogli się opędzić od kobiet  

[deleteduser107]

Coś więcej napiszę później, ale narazie wstawię coś do posłuchania, zobaczenia i przemyślenia. 

 

 

 

 

https://youtu.be/phjSz_u50tI

 

 

 

Rozmowa Tyriona Lannistera z Jonem Snow. Mam prośbę. Jeśli ktoś ma w PDF albo innym cyfrowym tekście, wstawcie ten cały dialog z książki (gra o tron, 1 Tom). Niech chłopak przeczyta. Warto się nad tym zastanowić... Rozwine myśl później. Teraz mam pracę. 

 

Edytowane 12 Kwietnia 2019 przez Esmeron

[deleteduser121]

"Wszyscy wpadamy w coś co nazywam pułapką życia. Zakorzenioną w genach pewność że kiedyś będzie lepiej. Że przeprowadzisz się do innego miasta i poznasz prawdziwych przyjaciół, że zakochasz się i będziesz spełniony. Spełnienie i dopełnienie ,czymkolwiek są...Jak puste słoje czekające na deszcz gówna. Spełnienie jest niemożliwe. Aż do samego końca. Nie. Nic nigdy się nie kończy.
Świadość człowieka jest tragicznym błędem ewolucji. Staliśmy się zbyt samoświadomi. Natura stworzyła przypadek, który się od niej odeseperował. Stworzenia, które nie powinny istnieć. Jesteśmy rzeczami, które łudzą się, że posiadają osobowość . Ukształtowaną z przeżyć i doświadczeń. Zaprogramowano nas na przekonanie, że jesteśmy kimś, podczas kiedy jesteśmy nikim."  Miłego piątku  A tak na poważnie. Poczytaj o prokrastynacji trochę.

[Libertyn]

@prod1gybmx nie zgadzam się. Dużo zależyvod mindsetu.

[Imbryk]

Dnia 10.04.2019 o 19:43, sebax23 napisał:

Na niską samoocenę mógł mi wpłynąć ojciec który mówi że się do niczego nie nadaje

 

Dnia 10.04.2019 o 21:34, sebax23 napisał:

ojciec chce mnie odizolować od świata bo chce żebym był mu posłuszny do końca życia

 

Dnia 10.04.2019 o 21:23, sebax23 napisał:

rzucał mi pod nogi moimi rzeczami i też się nie odzywał do mnie i nie robił mi jedzenia

@sebax23 chłopaku ratuj się pókiś młody! 

Te kulawe relacje z ojcem to jest poważny problem, który wg mnie musisz przepracować razem z psychoterapeutą.

 

To nieprzepracowane będzie wpływać na każdy dzień Twojego życia, teraz jak masz 19 lat, i dalej 30, potem 60.

Nawet tutaj w co drugim Twoim poście przewija się ojciec i jego krzywe akcje 

 

Jeśli nie masz kasy na terapeutę to z tego co wiem idziesz do psychiatry i on Ci daje skierowanie na psychoterapię i już chodzisz za darmo 

 

Zrób to dla siebie i Twojego przyszłego życia ze spokojną głową.Tak uważam.

 

P.S. masz 19 lat. Prawnie jesteś dorosły i decydujesz tylko Ty o sobie.

Ok musisz się liczyć z czlowiekiem który daje Ci dom i kasę na utrzymanie, więc dlatego dobrze będzie po maturze iść na swoje.

[leto]

On 4/10/2019 at 6:15 PM, sebax23 said:

mam 19 lat

Jesteś jeszcze młody. Prawie nikt w tym wieku nie ma dobrego brania. Pracuj nad sobą, nad karierą, pozycją, pieniędzmi, rozpoznawalnością, grupą znajomych, kondycją fizyczną, zainteresowaniami, doświadczeniami życiowymi - to wszystko zaprocentuje pod koniec lat 20/na początku 30, zobaczysz. Jak coś osiągniesz to kobiety będą podrywały Ciebie, a nie na odwrót - temat znany mi z autopsji. Tylko musisz pracować wytrwale, systematycznie, ciężko, bez użalania się, z motywacją.

 

On 4/10/2019 at 6:15 PM, sebax23 said:

mój przyjaciel jest przystojniejszy ode mnie

Wbij sobie do głowy, że zawsze się znajdzie ktoś od Ciebie przystojniejszy/bogatszy/z większym penisem itd itp. No tak wygląda życie.

 

On 4/10/2019 at 6:15 PM, sebax23 said:

jestem niski mam 174cm

Jesteś tylko troszkę niższy, niż średnia mężczyzn w Polsce (177cm), nie ma tragedii, nie użalaj się nad sobą.

 

On 4/10/2019 at 6:15 PM, sebax23 said:

jestem od nich gorszy

Jak tak myślisz to już przegrałeś. Nie jesteś od nikogo ani gorszy, ani lepszy. Wyznaczaj sobie sam cele, do których dążysz, bez oglądania się na innych i porównywania.

 

On 4/10/2019 at 6:15 PM, sebax23 said:

Chodzę na siłownie ponad 2 lata

To dobrze, jeszcze 2-3 lata i będziesz miał zajebiste ciało, rób to systematycznie i pilnuj diety

Edytowane 13 Kwietnia 2019 przez leto

[deleteduser107]

Nie będę tutaj pieprzyć mądrości o akceptacji samego siebie. Dużo ludzi będzie pisać, że całe życie przed Tobą. Mają rację, ale ja wiem też do jak ogromnych rozmiarów potrafi urosnac problem w naszych umysłach. Przełonić wszystko. Wtedy takie gadanie nic nie pomaga.

Po latach na samo wspomnienie może się zrobic wesoło. Serio? Przejmowałem się takimi pierdołami?  Gorzej jeśli "problem" zmarnuje nam wiele lat. Czyli są dwie opcje. Skupmy się na tym, żeby tej drugiej uniknąć.

1. Facet piękny być nie musi. To akurat prawda. Facet niezbyt atrakcyjną paszczę może nadrobić na wiele sposobów: wysportowana sylwetka, pewność siebie, poczucie humoru, dystans, później odpowiednia pozycja społeczna, wykształcenie. Nad sylwetką i kondycją pracujesz, wykształcenie i pozycja trochę Ci czasu zajmą. Teraz możesz popracować nad pewnością siebie i ew. pomyśleć co w wyglądzie zmienić się da.

2. Żaden ze mnie mentor w kwestii pewności siebie. Kiedyś miałem, ale po rozpadzie małżeństwa i rozwodzie gdzieś sobie poszła.

Ale zauważ, że chodzą po świecie tacy ludzie, którzy wyglądają gorzej od Ciebie, a jakoś im to nie przeszkadza. Znasz zapewne takich. Dusze towarzystwa, wiecznie w ruchu, imprezowa za imprezą, nowe doświadczenia co chwila.  
Studiowałem z gościem, który wyglądał jak pół dupy zza krzaka. Gruby, niższy o głowę od większości dziewczyn na roku. Po prostu placek. Ale podziwiam gościa do dzisiaj. Całe studia uśmiech na ryju od ucha do ucha, balanga za balangą. Pod koniec miał naprawdę fajna pannę (wesoła tak jak on, a przy tym atrakcyjna).  Nie wiem co u nich, bo nie mam kontaktu, ale jak ostatni raz sprawdzałem to byli zawodowo ustawieni jak chcieli, po ślubie i chyba z 2 dzieckiem w drodze.

2. Co w wyglądzie można zmienić... Nie wiem co Ci najbardziej przeszkadza. Może brodę zapuść. To potrafi dużo zmienić.
Zacznij inaczej sie strzyc. Też może wiele dać jak ogarnięta fryzjerka dobierze Ci fryzurę do kształtu czachy. Odstające uszy? Miałem dwóch kolegów z tym problemem. Dali to sobie zoperowac (zabieg nieduży) i totalna przemiana. Prawie nie poznałem na ulicy.
Nie fiksuj sie za bardzo na szczegolach tylko ogarnij co ewentualnie dałoby się zmienic.