Skocz do zawartości

Eks i psycholog.


Rekomendowane odpowiedzi

@Turop blokada jej i totalna wyjebka na nią.

Znam dobrze takie numery, wszystko to są ściemy.

Nawet byłbym pewny tego, że całą tą historyjkę zmyśliła oglądając jakieś porady na youtubie jakichś lasek w stylu 'jak nim zarządzać/rozporządzać by jadł mi z ręki' itp. durnoty. Poza tym kobieta psycholog, no proszę Cię. Jak już któryś z braci wcześniej wspomniał, kobieta psycholog - nie ufać, uciekać, spierdalać gdzie pieprz rośnie. Kobity idą na psychologie po to, bo w swoich głowinkach ubzdurowują sobie, że dzięki temu sobie same pomogą w swoich problemach i znajdą same dzięki temu antidotum na wszystko (syndrom zosi-samosi) ale potem wychodzi z tego tylko jedna wielka kupa i jeszcze większy rozpierdol pod kopułką. Dobry Boże broń nas od takiej zarazy.

 

Nie daj się wrobić w takie gierki. Wypierdol ją zewsząd. Zamykasz ten rozdział i koniec tematu.

Ty a może z jakąs koleżanką cicho lub jawno-dajną się na jutro ustawisz? Co Ty na to? Tak na otrzeźwienie. A może preferujesz nuru massage z happy endem, co bym tu bardziej polecił właśnie - terapia na skołatane nerwy. ;)

Edytowane przez Feniks8x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Turop napisał:

jej psycholog stwierdziła, że to we mnie też był ogromny problem

Badanie na odległość, cuda jakieś. Skąd w ogóle wiesz, czy to prawda, czy po prostu chciała Ci dopiec, żeby poczuć się lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że niby z nią nie rozmawiałeś o problemach? Ja próbowałem rozmawiać i nie miało żadnego to znaczenia bo gadzi mózg nie rozumie argumentów logicznych, on ma swoją niezmienną logike.

 

Z kobietami się nie rozmawia, im sie oznajmia.

Edytowane przez misUszatek
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Feniks8x napisał:

Co Ty na to?

Narazie jestem na etapie no Woman xd Wróciłem z pracy, połowa kobietopedii przeczytana, do końca tygodnia mam zamiar skończyć, może mi trochę więcej rozjaśni wszystko. 

 

17 minut temu, Baelish napisał:

Badanie na odległość, cuda jakieś. Skąd w ogóle wiesz, czy to prawda, czy po prostu chciała Ci dopiec, żeby poczuć się lepiej. 

A kij ją wie. Ja jestem wybuchowy, pewnie chciała tak zacząć rozmowę, że odpowiem na to i zacznę się bronić wyzywać ją itp. Nie sądziłem, że się drugi raz z tego numeru jakiegoś innego odezwie dlatego nie blokowałem. 

12 minut temu, misUszatek napisał:

Że niby z nią nie rozmawiałeś o problemach?

Niby tak. A z nią nie można było porozmawiać o niczym tylko o glupotach, jak się zaczął jakiś poważny temat to płacz, ja nerwy i później zrzucenie winy , że się tylko drzeć potrafię i tak 2. 5r. Nie zamierzam wracać do niej, ale skutecznie mi zjebała humor, chcąc teraz o tym myślę czy ja szantazowałem itp. 

Edytowane przez Turop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dobry koleżka chciał ratować, znalazł najlepszą psycholog w mieście od tych spaw, sam zapłacił.w czasie wizyty po dosłownie 3 min Pani psycholog, jak Marek, króciutko:

z Pani podejściem, tu nic się nie zdziała, tu trzeba pracować i pracować. Potem mówiła, że Pani psycholog była ustawiona i spacjalnie tak mówiła... Obecnie typ płaci alimenty... Ona jest nieomylna i chuj... To też pierdolnie.... Już trochę pęka... Ale mój kolega się wkopał na całe życie... Czwórka dzieci....

 

 

@Turop jak wyglądasz jak w swoim avatarze to wydaje mi się, że nic Ci nie grozi...

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.