Skocz do zawartości

Czemu prawacy nie tworzą sztuki?


Rekomendowane odpowiedzi

O lewicowej jest głośno. Często też wydaje się na nią niewspółmiernie dużo pieniędzy. Żeby nie było jak prawacy chcą pokazać i odbić pałeczkę wychodzi jeszcze gorzej.

 

Jednak nie możesz pisać, że prawica nie tworzy sztuki. Sztuka sakralna chociażby w Polsce. Większość rzeźbiarzy żyje z tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolverine1993

CZERWONA KSIĄŻECZKA ADOLFA HITLERA, CZYLI “MEIN KAMPF” JAKO LEWICOWY MANIFEST

 

Narodowy socjalizm Adolfa Hitlera należy wielobarwnej rodziny różnorodnych socjalizmów. Z pewnością jednak bliżej mu do współczesnego welfare state– „państwa dobrobytu” niż do socjalizmu utopijnego czy marksistowskiego. Można nawet uznać, że Hitler był jednym z „ojców chrzestnych” państwa opiekuńczego, które nie tylko rozdaje wypracowany dobrobyt, ale także szeroko interweniuje w jego wytworzenie.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wszyscy artyści to prostytutki :)

 

Istnieje sztuka prawicowa, w sensie patriotyczna, ucząca konserwatywnych wartości. Często lewicowi politycy używają lewicowych artystów, promując lub dofinansowując ich sztukę, co tworzy układ, gdzie artysta wypowiada się politycznie, za co dostaje swoją działkę od polityków. Przykładowo Tim Youd, artysta, którego sztuka polega na przepisywaniu książek na maszynie do pisania na jednej stronie (jak strona się kończy, to wkłada ją od nowa i pisze na zapisanych wcześniej literach) wypowiada się pozytywnie na tematy typowo lewicowe, i np. burmistrz Rzymu (z lewicy) go zaprosił (oczywiści nie za darmo), by ten wystawiał swoją sztukę. Teraz taki artysta w środowisku powie "zostałem zaproszony przez burmistrza Rzymu ze swoją wystawą", zamiast "przepisywałem książki", przez co ludzie patrzą na niego z uznaniem, tak jakby był autorytetem, bo w końcu Rzym - stolica kultury, jeszcze zaproszenie od burmistrza. I tak z miernego artysty mamy wielkiego artystę, który poucza innych na tematy, na których się nie zna. 

 

Dodatkowo ZSRR ostro finansowało pewne środowiska, w tym artystyczne, by ci dokonywali subwersji na terenie zachodu. Przykładowo Sex Pistols było wspomagane finansowo, prawnie, medialnie i nie tylko przez Ruskich, by doprowadzić do demoralizacji. Jeżeli chodzi o obrazy, rzeźby itd. różne mafie, w tym prowadzone przez KGB używały sztuki do prania pieniędzy wykorzystując to, że w wielu krajach sztukę można kupić anonimowo. I tu mamy też system: słup z KGB kupował dzieła lewackich artystów za dużą ilość legalnej forsy, następnie mafia anonimowo kupowała dzieło od słupa za jeszcze więcej lewej kasy, słup jako sprzedawca dostawał oficjalnie dużo forsy, która stawała się legalna, którą to następnie obracał tak, by mafia legalnie zarobiła, np. słup legalnie inwestował w ich biznes. Lewicowi artyści się bogacą i stają się znani w społeczności artystycznej jako autorytety, bo w końcu to ich dzieła chodzą na aukcjach za miliony, nieważne jak słabe by były. Następnie ci artyści z pozycji autorytetu dbają o to, by inni artyści dostosowywali się do ich światopoglądu i powtarzali to samo co oni. To tak jakby być otwarcie za np. PiS, jak twój szef jest zwolennikiem PO. Albo wylatujesz lub masz problemy, albo powtarzasz to, co szef chce usłyszeć. Z czasem ludzie porzucają swoje poglądy na rzecz poglądów, które zapewniają im spokój. Nie wspominając o promowaniu swoich.

 

 

Ruscy także wspierali artystów, których uznali za politycznie użytecznych poprzez finansowanie im wystaw, zaproszenia po świecie. Przez co całe środowisko ustawiało się wzdłuż osi politycznej, która była wytyczana przez planistów z KGB i tak środowisko zostało ustalone i nawet zdolny prawicowy artysta bez wsparcie tego nie zmieni.

 

barnett.jpg

Dzieło kupione za 43.8 miliona dolarów przez anonimowego kupującego. Ktoś powie "osoba bogata ma taki kaprys", a ja powiem "sztuka pomaga w praniu kasy za narkotyki, zabójstwa na zlecenie, handel ludźmi lub bronią". 

Edytowane przez Beckenbauer
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztuka III Rzeszy jak najbardziej prawicowa - wyższość rasowa, dominacja, siła. No i manifest wodza naczelnego - jak ktoś da radę przeczytać...Tylko czy Polak patriota może godnie zajmować się taką tematyką...

 

Cała twórczość średniowiecza; niewierni, heretycy, sodomici - wszyscy smażyli się w piekle przedstawianym na obrazach, malowidłach, rzeźbach...rola kobiet też niewielka, żadnego feminizmu.

 

Polska twórczość związana z obroną Ojczyzny -XIX wiek aż do 1939.

 

Sapkowski lewakiem? Raczej nie. Zresztą większość twórców polskiej sceny fantastyki i sci-fi ma poglądy prawicowe.

 

Filmy z US też są w większości prawicowe i tradycyjne, że wymienię choćby już taki klasyk jak "Zielona Mila"

Czołowy pisarz sci-fi-thriller z US; Tom Clancy też był konserwatywnym prawicowcem.

 

Gry o ile zaliczać je do sztuki też trzymają się raczej tradycyjnych ram. Wyjątkiem są nowsze gry (wątki homo w rpg-ach) i np. fallout 2.

 

W muzyce Wagner - jak dla mnie prawicowo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Bruxa napisał:

Odwrotność tolerancyjnego, demokratycznego multikulturowca.

 

Fakt, Sienkiewicz pisał prawacko.

Czyli nancjonalista i konserwatysta.

Generalnie sztuka prawicowa, poza rapem jest albo podawana w formie nadruków na koszulki i wariacji na temat znaku powstania, albo jest to martyrologiczna produkcja spod znaku "Aleśmy szlachetni, ale nas zdradzono, ale ci Niemcy/ Rosjanie/komuniści źli"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

A propos tego tutaj, ostatnio Gdańsk kupił "rydwan" z arabskimi napisami za 150 tys. złotych do muzeum sztuki nowoczesnej.

uid_712e32e1579ba794bdf26cbdab0abd171561

Autorką jest pani Joanna Rajkowska, która ma poglądy typu: "Skoro wybieramy polityczną reprezentację, to niech służy ona temu, żeby każdy, bez wyjątku, kto jakimś cudem się tu znalazł, miał się dobrze. Brzydzę się ideą państwa narodowego. Marzy mi się państwo beznarodowe albo ponadnarodowe, w którym jednak wszyscy są za jego kształt i za dobro publiczne odpowiedzialni. Pełna utopia, szklane domy.", jak to powiedziała w wywiadzie. Z resztą np. Krytyka Polityczna wydała o niej książkę. Więc tak wygląda ten biznes od podszewki.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bruxa

Pytanie dziwne choć figlarne ;)

Tak coś mi intuicja podpowiada że jednak istnieje korelacja pomiędzy poglądami politycznymi I NIE TYLKO, a byciem ścisłowcem lub humanistą(I TEŻ NIE TYLKO W TYCH KATEGORIACH).

Wygląda na to że dzięki złotej zasadzie że każdy skutek ma swoją przyczynę i obowiązuje to w całym wszechświecie, choć Pan Jezus Krystus ani Buk co natchnął ludzi do napisania Biblii o tym nie wiedzieli - tak jednak jest(MUSI tak być bo w przeciwnym wypadku byłby Chaos).

Ja akurat mam umysł z kraja ścisły i choć napisałem kilka erotyków to humanista ze mnie żaden, tak czy srak jeśli dobrze rozumiem pojęcia "prawica", "lewica" to rzeczywiście bym się skłaniał ku "prawicy".

Tak naprawdę można temat uogólnić i wysunąć wniosek że wszystko co w życiu wybieramy(kolor ubrania, rodzaj obuwia, zupkę chińską, wolimy koty czy psy, a może lubimy seks na pieska,a może wolisz grać na skrzypcach  itd.) to na podstawie tego można WIELE o nas powiedzieć i niektórzy wiedzą to bardziej niż inni.

Huj wie może komuś to pomoże.

Pozdrawiam

 

Edytowane przez Bohun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z urlopu we Włoszech.

Sama prawicowa i faszystowska sztuka. Imperialne zabytki z czasów dominacji nad Afryką i Azją.

Dyktatura, niewolnictwo, potęga białego człowieka.

Byłem zachwycony.

 

PS. Żeby nie było czarna ludność pontonowa prezentowała swoją sztukę  w postaci malunków sprayem i zaplatania warkoczyków tłustym niemieckim turystkom.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Prawacy" tworzą sztukę, ale rzadziej. Dlaczego - to jest temat na inną dyskusję. W każdym razie współczesna tzw sztuka nowoczesna jest w większości gówno warta. Wiem, bo odwiedzam zarówno galerie sztuki klasycznej, jak i nowoczesnej - te ostatnie rzadko, ale i tak częściej, niż na to zasługują. Artyści wspierają tzw mainstream (gejówka, feminizm, ekofaszyzm) i dostają za to kasę. A sponsorzy albo sami są lewakami, albo się boją stwierdzenia, że król jest nagi - to nie jest żadna sztuka, tylko ssanie kasy podatnika. Ps pani od rydwanu to jest także pani od palmy w Warszawie. Z plastiku i bez sensu.

Edytowane przez Kapitan Horyzont
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 4/12/2019 at 12:01 PM, Tomko said:

lobby które finansuje te poprawne filmy to głównie ludzie u władzy z własną wizją wymemłanego, bezpłciowego świata zasiedlonego przez debili, których można wykorzystać i na nich zarobić. To jest kompletnie przeciwne lewicowym ideom.

To jest dokładnie zgodne z lewicową ideą. Na tym polega socjalizm/komunizm/faszyzm. Wszystkie te izmy są de fact takie same, w istocie i celu, tylko trochę inaczej widza drogę do tego samego celu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

To nie jest prawda że prawacy nie tworzą sztuki. Po prostu dzisiaj najbardziej masowa część sztuki - filmy i muzyka, jest opanowana przez ideologie uznane za lewicowe. Tylko jak się przypatrzyć, to w sumie co tam lewicowego poza LGBT, rasizmem itp? Reszta to promowanie kapitalizmu, i takie jest podejście dzisiejszych wytwórni filmowych i muzycznych - różnorodność rasowa i seksualna, ale dalej promowanie konsumpcjonizmu, by ich produkty się zgadzały. Najbardziej zatwardziali socjaliści nazywają to "tęczowym kapitalizmem". 

 

Zapominacie o twórcach którzy po prostu nie mówili nigdy i swoich poglądów na polityke, a w swoich dziełach nie wysyłali ku temu sugestii. Można znaleźć w historii kina filmy promujące konserwatyzm.

 

Aktorzy to też są artyści i część sztuki. Ci którzy są bardziej na prawo siedzą cicho bo zostaliby pożarci w mediach. Clint Eastwood tylko mówi co myśli, bo taki ma charakter, a poza tym to już jest u schyłku życia więc mu obojętnie.

 

Czy człowiek o lewicowych poglądach ma większe predyspozycje jako artysta? Być może, ale nie w rozumienia "LEWICY" w sensie stricte, czyli także ekonomi, Bo powiedzcie mi który artysta zarabiający na swoich dziełach chce płacić za nie diabolskie podatki? Więc to tylko ludzie otwarci społecznie, na inne rasy i orientacje, ale większość artystów raczej wybierze wolny rynek a nie socjalizm. Bo czy socjalizm nie jako nie przeczy takiej artystycznej wolności? Przemyślcie to. 

 

I taka dygresja, artyści w PRL mieli równie mocno obserwowane ręce do Kler. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.