DanielS Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 "Takiego "szczęścia". Hahaha, dobre ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Estranged Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 38 minut temu, DanielS napisał: Co to za zwyczaje, żeby chlać w pracy W mojej pierwszej pracy w uk pracowali sami Polacy. Chlali oporowo, w czasie pracy kilka piw to norma. Szef wiedział, jak któregoś złapał to obcinał całą dniówkę (tylko z poprzedniego dnia całą) i wysyłał do domu. Ja nie chciałem z nimi pic co chwilę to uważali mnie za durnia i nabijali się ze mnie. Gdy po roku poszedłem do pracy za przynajmniej 170% ich stawki i mniejsza ilość godzin to mnie znienawidzili, bo jak to ma być że gówniarz co dopiero od ponad roku siedzi w UK będzie zarabiał więcej ode mnie, jak ja tutaj już 10 lat siedzę. Żaden języka nie znał bo po co ci język, jak śfagier i nie tylko w ogóle języka nie znają a robotę mają. Tylko weź jednemu z drugim przetłumacz, szkoda czasu i życia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kimas87 Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Piją, bo tęsknią za Polską, za rodzinami taki jest główny powód. Każdy kto kilka lat jest za granicą wie o czym mówię kasa to nie wszystko. Polska nie ważne jaka by była to jednak nasz dom. Za granicą zawsze będziesz obcy, nie będziesz u siebie. Młodzi ludzie natomiast często piją z nudów, bo co robić na weekend. Wszystko sprowadza się do celów. Jeden przyjeżdża, bo zbiera na samochód a drugiemu styknie aby się najebać solidnie. Ot co każdy człowiek to każda inna historia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 7 minut temu, DanielS napisał: "Takiego "szczęścia". Hahaha, dobre ? No i odpowiedziałem tekstem szczęście pod przymusem? To nie ma prawa dobrze działać! 4 minuty temu, Estranged napisał: Ja nie chciałem z nimi pic co chwilę to uważali mnie za durnia i nabijali się ze mnie. Też kiedyś wiele razy miałem od nich propozycję żeby z nimi pić. I jak odmówiłem to jakiś czas po tym jak wracałem z spotkania klasowego tak już pod wpływem, ale jeszcze dobrze kontaktowałem to jeden z nich mnie zauważył. No i potem w pracy probowali mi wciskać na siłę kit że niby widzieli jak wymiotowalem, co nie miało miejsca. Albo że niby jeden z nich twierdził że jak jechał z ojcem to niby mnie z nim wiedział jak w drodze z pracy do domu gdzieś na chodniku piłem piwo, co też nie miało miejsca. I jak zaprzeczyłem to od razu było wielkie oburzenie, nerwy i stwierdzenie że jestem klamcą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanielS Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 50 minut temu, Estranged napisał: jak to ma być że gówniarz co dopiero od ponad roku siedzi w UK będzie zarabiał więcej ode mnie, jak ja tutaj już 10 lat siedzę. Typowe myślenie zazdrosnych ludzi, którzy nic nie osiągają, a tych, którzy próbują się wybić próbują ściągnąć do swojego poziomu @Estranged. Nie ma się co takimi ludźmi przejmować 38 minut temu, Patton napisał: No i odpowiedziałem tekstem szczęście pod przymusem? To nie ma prawa dobrze działać! Jakoś musi sam sobie udowodnić, że nie jest tak źle, jak faktycznie jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 8 minut temu, DanielS napisał: Typowe myślenie zazdrosnych ludzi, którzy nic nie osiągają, a tych, którzy próbują się wybić próbują ściągnąć do swojego poziomu A co robic w kraju z takimi u których widać coś w stylu a może i nawet pogardę dla tych którzy np mniej zarabiają i potrafią? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanielS Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Olewać i robić swoje @Patton Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 21 minut temu, DanielS napisał: Olewać i robić swoje Jakoś dzięki forum i audycjom instynktownie tak robię, a kiedyś było gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 (edytowane) Polecam spacer w piątek wieczorem po jakiejkolwiek dzielnicy Londynu, kiedy totalnie najebani lokalsi pokazują jak pije się w Wielkiej Brytanii. Jedyna różnica jest taka, że nasi rodacy mają mniej kasy więc stoją pod sklepem a eleganckie Brytyjki po wyjściu z biura nawalają się w drogich lokalach, zarzygując ulice i gubiąc obuwie. Edytowane 14 Kwietnia 2019 przez Kleofas 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanielS Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 17 minut temu, Patton napisał: a kiedyś było gorzej. Najważniejsze, że robisz postępy @Patton 8 minut temu, Kleofas napisał: eleganckie Brytyjki po wyjściu z biura nawalają się w drogich lokalach, zarzygując ulice i gubiąc obuwie. Można by zatem dyskutować z tą ich "elegancją" @Kleofas Ale dzięki za trafne spostrzeżenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Owszem można by. Tutaj odsyłam do projektu fotograficznego Polaka. On fotografował życie nocne w Cardiff. https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/pijani-brytyjczycy-w-obiektywie-polskiego-fotografa-brutalnie-szczere,185092.html Takie sceny są w każdym większym czy mniejszym miasteczku brytyjskim czy angielskim. Jeśli ktoś nie miał okazji być na Wyspach to wystarczy udać się na krakowski Rynek w piątek czy sobotę wieczorem, gdzie turyści z Wielkiej Brytanii pokazują co potrafią. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Estranged Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Godzinę temu, Kleofas napisał: Brytyjki po wyjściu z biura nawalają się w drogich lokalach, zarzygując ulice i gubiąc obuwie. Wystarczy w sobotę wczesnym rankiem ok 6:00 przejsć się ulicami Tottenham Court Road, Holborn czy innej dzielnicy gdzie mamy sporo klubów to widać obraz nędzy i rozpaczy. Śmieci, kubki z Mcdonalds, kufle z pubów, butelki po alkoholu, wszędzie narzygane i naszczane, specjalne służby porządkowe to wszystko ogarniają. Nawet w Krakowie 10 lat temu na rynku tak nie było. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 6 godzin temu, DanielS napisał: Można by zatem dyskutować z tą ich "elegancją" Elegancja na pokaz, czyli standard tych czasów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2019 @Estranged Strand, Holborn jak napisałeś, Covent Garden, Shoreditch, Trafalgar Square, Putney, Brixton, Richmond... Największe meliny miasta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanielS Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Widzę, że jesteś dość dobrze obcykany w angielskich melinach @Tomko 10 godzin temu, Patton napisał: Elegancja na pokaz, czyli standard tych czasów. To fakt @Patton. W dzisiejszych czasach prawie wszystko jest na pokaz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi