Skocz do zawartości

Ojcostwo


vodkas85

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem że bracia gratulują, nowe życie to nowe życie, w szczególności spłodzone przez samego siebie... ale... tak, tak - ale.. ja współczuję Ci, że jednak córka. Mimo wszystko lepiej pilnować jednego wacka, niż kopy wacków (tuzin to na dzisiejsze nastolatki - muahaha). Nie chciałbym mieć córki, nie w dzisiejszych czasach.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Byłybiałyrycerz Logiczne myślenie :D  Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach mógłbyś stawać na głowie i serce sobie wyrywać z piersi, żeby wychować córkę na porządnie się prowadzącą kobietę, a mass media i tak zrobią swoje. Twoje nauki zajęłyby wiele lat, by dać owoce, a zostaną i tak zniweczone przez tylko parę lat prania łba przez tv, internet itd. Nie dzięki :P  Nieudana inwestycja.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając jedno swoje też Ci gratuluje choć nie wiem w sumie czego się ludziom gratuluje. Ani to to wysiłek ani trudność zrobić dzieciaka.

Nie wiem, może że ciążę donosiła się gratuluje albo, że zdrowe się urodziło. Zawsze mnie to ciekawiło czego się w takim przypadku gratuluje. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, lxdead napisał:

serce sobie wyrywać z piersi, żeby wychować córkę na porządnie się prowadzącą kobietę,

Gdybys tak zrobil, gdybys mial wiedze jak to zrobic , to pewnie byla by to madra i szczesliwa kobieta , szczesliwa ze ma takiego ojca.  Widzisz napisze to Tobie i twojemu koledze rycerzowi. Mam corke, juz dorosla i wiesz co kiedys jej cos takiego powiedzialem. " Nawet jak bedziesz dziwka , ja i tak bede Ciebie kochal, bedzie dla mnie smutno , ale i tak bede Ciebie kochal". Sporo sie w moim zyciu musialo zmienic bym zrozumial co to jest milosc bezwarunkowa. Nie jest to zadna coreczka tatusia , w tej chwili nie dostaje ode mnie nic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karhu rozumiem, ale co by nie mówić, dzieci są przedłużeniem swoich rodziców, czy są świadome czy nie, ich czyny, decyzje, sposób "prowadzenia się" idzie na "konto" rodziców. Gdyby z mojego syna zrobił się, mimo mojego wychowania, sebix skurwiel, patol - bo koledzy otoczenie zrobiło swoje, nie miałbym najmniejszego problemu urwać kontakt, wydziedziczyć itd.

 Córki w życiu bym nie chciał, bo i widziałem jak córka mojego chrzestnego, a raczej jej "decyzje życiowe", go przygnębiły. Dobra uczennica (fakty), dobra posada (fakty), później turnee z narzeczonym po rodzinie z zaproszeniami na ślub (była z chłopakiem od czasów liceum) i zaledwie 2 tygodnie przed ślubem wsio odwołane, bo jak się okazało, cyt. chrzestnego "wyszło że miała starego chuja na boku" (ona 25, gość 47).

 Szkoda mi było jedynie jej niedoszłego i jej ojca - bo mamusia, cioteczki itd. wszystkie wzięły ją pod skrzydełka, usprawiedliwiały, z czego i później doszedł rozwód chrzestnego. Druga jego córa poszła w ślady siostry, a obie i takie niby porządne były. Obie chyba problem z "tatusiem" miały, jako że szukały sobie w zbliżonym do swojego ojca wieku gacha.

Edytowane przez lxdead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, lxdead napisał:

Są matki i ojcowie porzucające swoje dzieci, wypinające się na nie itd. Nie są to też jakieś rzadko spotykane przypadki.

No sa, ale ja tu nie pisze o innych i o tym kto cos doswiadczyl , bo tego nigdy nie bede pewien. Pisze tu o sobie i o swoich doswiadczeniach i uczuciach.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karhu Chyba że tak, ja na własnej skórze się przekonałem, że nie ma czegoś takiego :) 

Widziałem, słyszałem też o przypadkach w rodzinie i u znajomych: czy z poprzedniej pracy czy z czasów szkoły takie scenariusze, że faktycznie tylko życie mogło by je napisać.

Dodając do tego, że to co się teraz dzieje pokrywa się z końcem fazy 3 i początkiem fazy 4 "Mysiej Utopii" Calhouna.. cóż, skala takich przypadków będzie tylko rosła.

Edytowane przez lxdead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Macciejj napisał:

 po zrobionej robocie seks już nie jest paniom aż tak potrzebny. 

Moja jak chciała hajs i tatusia dla dzidziusia to mokra była na dzień dobry.

 

 

Wyrazy współczucia, życzę powodzenia jeśli mam być szczery.

 

 

Magiczne chwile z płaczem co 3h i osranymi pieluchami.

 

Przetrwanie genów HAHAHA

Te geny zapominają o "twórcy" w 2, 3 pokoleniach...

 

Jeszcze raz powodzenia.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, karhu napisał:

Nie jest to zadna coreczka tatusia

IMHO

Córeczka jest tatusia tylko z nazwy. Córeczka jest zawsze i będzie zawsze córeczką swojej mamusi.

Natomiast syn - może być mamusi lub ojca. Tylko w przypadku męskiego potomka - jako mężczyźni - mamy realną szansę prawdziwego kształtowania młodego człowieka i pokazania mu świata tak, by był na niego gotowy.

Edytowane przez Exar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, jeśli planowane i chciane - gratki, jeśli nie - ponoć i tak się w niej zakochasz.

 

Po drugie - co z tego, że kiedyś ją będą ruchać. Po to się robi dzieci. Naturalny cykl życia. Żeby spłodzić taką córkę też trzeba wyruchać kobietę. Może być nawet kurwą, co z tego, ważne żeby szanowała rodziców ;). Szczerze mówiąc wolałbym mieć córkę kurwę, albo syna pedała, którzy mnie będą odwiedzać i zajmą się mną, czy pomogą na starość niż cnotkę, która mnie będzie miała w dupie. Czemu miałaby mnie obchodzić ilość kutasów, która się przewinie przez cipkę mojej córki?

  • Like 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościowi się rodzi córka - kilkunastogodzinny niemowlak a część forumowiczów zastanawia się kto, kogo, kiedy i gdzie będzie ruchać. Jebnijcie puknijcie się w głowę.

 

Gratulacje @vodkas85 jeszcze raz. Będzie dobrze ?.

 

Edytowane przez Normalny
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia z forum chyba nie mają styczności z 20stkami i nie wiedzą jakie mamy pokolenie dup.

Same dziewczyny młode mówią, że obecne pokolenie to chodzące skurwienie. Współczuję z całego serca, ale jak widać wielu lubi robić zasłone dymną, że u niego będzie inaczej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.