Skocz do zawartości

Mężatka i wyrzuty sumienia


Rekomendowane odpowiedzi

Mam 22 lata i spotykam się z mężatką, która w tamtym roku ukończyła 40 lat.



Wygląda to tak, że spotykam się z nią w ich domu, gdy jej mąż jest w pracy. Wydaje mi się, że niczego nie podejrzewa. Gdy wraca z pracy to już dawno jest po wszystkim i zajmuję się swoją robotą. Nie widujemy się często, najwyżej kilka razy w miesiącu. On myśli, że jestem synem jej starego dobrego znajomego.

Ona - piękna, mądra, wykształcona, pracowita. Obecnie zajmuje się głównie domem, ale wypełnia swój czas realizacją zleceń przez internet. On - średnie, nie zarabia kokosów, starszy od niej ponad 20 lat. Przekonałem się, że jest on bardzo inteligentnym człowiekiem.

Bardzo dobrze się dogadują. Traktują się jak starzy przyjaciele. Kiedyś się ponoć kochali, ale miłość wygasła. Teraz każdy śpi sam w swoim pokoju. Ich małżeństwo istnieje tylko na papierku i zaistniało, żeby nie było problemów załatwić czegoś w urzędzie, szpitalu itp. Z tego, co mi opowiadała to już od 8 lat nie uprawiali wspólnie seksu.

 

Coś o mnie:
Przegryw, brzuszek, nie za wysoki, ponoć nie jestem jakiś brzydki, ale Ronaldo też nie jestem, taki piwniczniak. Na początku studiów się mocno zakochałem, ale raczej bez wzajemności (koleżanka traktowała mnie jak przyjaciela). Skutkowało to bardzo niską samooceną. Można więc powiedzieć, że to moja pierwsza kobieta, z którą spałem i pierwsza kobieta w ogóle na poważnie.

 

Jak to między nami wygląda:
Bardzo się kochamy i bardzo nam na siebie zależy. Jest dla mnie najważniejszą osobą pod słońcem i z wzajemnością. Rozumiemy się bez słów. W łóżku to ognista kocica, możemy ze sobą zrobić praktycznie wszystko. Nie wyobrażam sobie bez niej życia. Niestety mieszka trochę daleko. Najczęściej komunikujemy się przez FB, czasem telefon.

 

Co mi nie pasuje?
On skoczyłby za nią w ogień. Gdyby coś się jej działo to stanie całym sobą w jej obronie. Jest naprawdę dobrym człowiekiem. Już nieraz mi pomógł i wiem, że mogę na niego liczyć w potrzebie. Jest mi najzwyczajniej w świecie przykro, że jego żona przyprawia mu takie rogi... Jednak bardzo ją kocham i nie mam zamiaru jej zostawiać.

 

Co robić? Gryzie mnie z tego wszystkiego trochę sumienie...

  • Haha 6
  • Zdziwiony 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku jest  fajnie, ale później nas spotka to  samo  ktoś zrobi  z nas rogacza.

Nie wiem czemu  ale zawsze to  się odwraca. 

Zresztą ona już nie tylko z tobą go  zdradzała, z nim jest  dla korzyści  z tobą dla sexu. 

Nie ty  to inny  to nie miłość.   

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, eMeNeMs napisał:

Jest naprawdę dobrym człowiekiem. Już nieraz mi pomógł i wiem, że mogę na niego liczyć w potrzebie. Jest mi najzwyczajniej w świecie przykro, że jego żona przyprawia mu takie rogi... Jednak bardzo ją kocham i nie mam zamiaru jej zostawiać.

Zaproś go na piwo i prosto, po męsku przedstaw mu sytuację, możesz dokładnie tymi słowami jak tutaj napisałeś.

Okłamujesz człowieka i robisz mu świństwo, a gdy oczyścisz sutuację, on pozbędzie się zdradzającej żony a Ty zyskasz miłość swojego życia.

  • Like 7
  • Dzięki 2
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam w twoim wieku  miałem tyle okazji  mogłem wiele kobiet wykorzystywać kłamać .

Ale nie nawet jednej sexu,  odmówiłem co  ją na stacji  benzynowej poznałem godzinę temu - pokłóciła się z chłopakiem (one wtedy  chcą dać byle komu ).

Może jestem frajerem bo nie korzystałem ale teraz przynajmniej wiem ż nie jestem taki jak one : mam swoje zasady  i  robię co  ja chce i uważam za słuszne.

Kobieta nigdy nie będzie mną rządziła i  nie jest celem mojego życia.

Miałem takiego  profesora 15 lat po ślubie :

- Pytam go  panie profesorze co by pan zrobił gdyby pana żona zdradziła.

- Kobiety jak to kobiety jedne przychodzą inne odchodzą,najważniejsze dzieci  są dla mnie a ona chce to droga wolna. Miał chłop racje.  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, eMeNeMs napisał:

Co robić? Gryzie mnie z tego wszystkiego trochę sumienie...

Normalny objaw ukrywania prawdy. Jedyny sposób na gryzące sumienie, to rozwiązać tą sprawę po męsku. Nie ma co bawić się w tajniaka.

Przedstaw gościowi jak wygląda sytuacja i tyle. Wątpię, żeby był zaskoczony, że jego żona bzyka się z innym, skoro od 8 lat nie uprawiają ze sobą seksu ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej namiętność, haj hormonalny, niż coś więcej...Raz byłem w takim układzie niby super ładnie i pięknie, ale więcej bym się w takie bagno nie dał wciągnąć. Mało tego, twierdze, że jest to nie uczciwe w stosunku do samego siebie, to zdrada własnych wartości. Jest wystarczająco dużo wolnych kobiet, po co brać się za zajęte ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, eMeNeMs napisał:

Mam 22 lata i spotykam się z mężatką, która w tamtym roku ukończyła 40 lat.

 

23 minuty temu, eMeNeMs napisał:

pierwsza kobieta w ogóle na poważnie.

 

23 minuty temu, eMeNeMs napisał:

Jest dla mnie najważniejszą osobą pod słońcem

 

23 minuty temu, eMeNeMs napisał:

bardzo ją kocham i nie mam zamiaru jej zostawiać

Ale się wjebałeś. Będzie bolało.

 

W ogóle historia jak z trudnych spraw. 

Może być trolololo.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze facetowi auto ukradnij i najlepiej chatę podpal, będzie do kompletu. 

Robisz świństwo. W dodatku bzdury pleciesz o miłości. Żaden to związek, po prostu panią znudzoną bzykasz.  Przyszłości to nie ma bo jak zaczniesz na poważnie dorosłe odpowiedzialne życie (jeśli w ogóle) to ta pani będzie babcią. Miłości w tym nie ma, bo nawet kobiety nie znasz. Macie że sobą troche miłych chwil, ale nie masz zielonego pojęcia o jej gorszej stronie. Nie ty zbierasz wpierdy  jak ma zły humor i nie ty bulisz za jej zachcianki. Ta zapewne jest zarezerwowana dla rogacza. 

Aha... I nie ufalbym temu co ta pani mówi. Żadna nie powie bolcowi na boku, że po prostu jest zdzirą. Opowie że mąż ja źle traktuje albo zaniedbuje. 

 

Po prostu podrasowujesz sobie samopoczucie korzystając z okazji. 

Nic dobrego z tego nie będzie. Dla nikogo. 

 

 

Edytowane przez Esmeron
Korekta autokorekty
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może Pani z Panem wykorzystują Cię do cuckoldu? :) Zawsze jest taka możliwość...

Twoje zakochanie w niej jest śmieszne i świadczy o haju emocjonalnym.. ochłoń i zobacz na czym dupa Ci jeździ.

Jeśli to zdrada to odpuść, jeśli cuckold to bawcie się dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Imbryk napisał:

on pozbędzie się zdradzającej żony a Ty zyskasz miłość swojego życia.

Dokładnie, zrób tak jak @Imbryk mówi, wtedy zobaczysz ile ta Wasza "miłość" jest warta. 

Godzinę temu, eMeNeMs napisał:

Bardzo się kochamy i bardzo nam na siebie zależy

He he he :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie jesteś trollem to powiem Ci, że jesteś w dupie. Zerwij z nią kontakt, odwyk musi być natychmiastowy. 

 

BTW Cholewa wie czy ona nie ma kamer na chacie a jak wychodzisz to sobie z mężem oglądają porno z Twoim udziałem xD i jesteś tylko zabawka dla niej xD opcja mało prawdopodobna, ale słyszałem o takich przypadkach więc chyba nic mnie nie zdziwi xD

W każdym razie najlepiej będzie jak zerwiesz znajomość i nie będziesz się wpieprzal w czyjeś małżeństwo. :)

Jeszcze obcy typ, ale to koleś który był dla Ciebie dobry weź to przemysl :)

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylecz się z uczuć. Ten związek nie ma przyszlości. Przyjaźń z pieprzeniem jest fajna ale nie myl księżyca z jego odbiciem Zapytaj się czy on wie. 

Bo w końcu różnie być może. Może być też tak że ona Cię obraca, on jest dla Ciebie dobry i w koncu wyjdzie pytanie o trójkąt z jego udziałem.

Edytowane przez Libertyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@eMeNeMs

 

Ty naprawdę wierzysz w te bajeczki opowiadane przez kochankę? A skąd przekonanie, że ona mówi prawdę? No i skąd ta myśl, że łączy Cię z nią coś wyjątkowego? To tylko seks, a takie gadki, to kobiety każdemu kochankowi wciskają. 

 

Zalecam wypisanie się z tego układu, bo już się za bardzo zaangażowałeś, a im dłużej będziesz to ciągnął, tym większą krzywdę sobie zrobisz. No chyba, że jesteś trollem, ale zakładam, że taka sytuacja mogła się w życiu komuś przytrafić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.