Skocz do zawartości

Mężatka i wyrzuty sumienia


Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko co mówisz i myślisz opierasz na tym co ONA Ci opowiada. 

Człowieku, jesteś pionkiem który ona rozgrywa jak chce.

Kobieta w takich grach prawie zawsze na przewagę. Facet przewagę może mieć tylko kiedy jest twardy, pewny siebie, ma pozycję, jest od nikogo i niczego niezależny i ma wyjebane. 

A Ty nie dość, że tych kryteriów jeszcze długo spełniać nie będziesz to kobieta w tym układzie jest doświadczonym i przebiegłym graczem. 

Kupujesz wszystko co Ci serwuje, albo zmyslasz. Dwa proste przykłady:

 

- testy na HIV. Od lat nie robi się rutynowo takich badań przed operacją. Niepotrzebne koszta, bo znajomość wyniku w zasadzie nic nie zmienia w procedurach, a w dodatku prawo jest takie, że do zrobienia ich wymagana jest zgoda pacjenta. W praktyce robi się je więc w zasadzie tylko jeśli jest duże prawdopodobieństwo że choroba jest, czyli w rozmowie z lekarzem pacjent przyzna się np. stosowania narkotyków dożylnie, albo bardzo wielu partnerów seksualnych. Albo jeśli np ktoś przy zabiegu skalę zu się skalpelem albo ukłuj igłą. 

-psiapsióły Twojej kochanki. Zakładać można, że w podobnym wieku i z podobnych kręgów. Uwierzyłeś, że masz fanclub pań które w tym widzą jakiś romantyczny związek i coś z przyszłością? Naiwny.
One albo koleżankę opieprzyły poważnie, albo pogratulowały, że zabawkę ma. A najbardziej prawdopodobne jest, że cała historia to bujda. Siedzi kilka eleganckich pań koło 40. Jedna mówi, że ma młodego gacha 22. Może i pogratulują, pozazdroszczą. Ale jak powie że to miłość i związek, to ją opieprzą cooo, taki gołodupiec? będziesz go sama utrzymywać ze swoich zasobów? zdurniałaś??

Edytowane przez Esmeron
uzupełnienie
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pilnuj się chłopie. Bo ten układ nie przetrwa. Po prostu nie ma szans. Nie dość, że robisz krzywdę facetowi <mężowi tej pani> to możesz dostać bardzo boleśnie po dupie od życia jak ten układ szlag trafi.
Fanclub psiapsiółek tej pani to będzie zgraja harpii i... najmniejszy z Twoich problemów.
Jedną rzeczy bym na Twoim miejscu zrobił na wszelki wypadek. Nagraj jakąś rozmowę z tą panią. Taką w której będzie słychać to co tam zwykle sobie z dziubków spijacie. Dobrze by było żebyś miał na taśmie jak mówi, że fajnie w łóżku i że uczucia i tym podobne pierdoły. Zabezpiecz to sobie bardzo dobrze.  Dlaczego? Dlatego, że ten układ może szlag trafić na wiele sposobów. A kobieta przyłapana na zdradzie albo porzucona potrafi być bezwzględna. Licz się z taką możliwością, że np. dla ratowania siebie i swojej pozycji oskarży Cię o gwałt. Konsekwencje straszliwe, jeśli nie będziesz miał nic na swoją obronę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.04.2019 o 11:13, leto napisał:

To nie są gangusy które Was wywiozą do lasu i połamią nogi, takich gości kobiety szanują i ich nie zdradzają

Primo, kobieta może zdradzić każdego. Co niby miałoby ją ograniczać, zakładając że nie siedzi w więzieniu...

 

Secundo, problemem w kwestii takich stwierdzeń jest to, że wygłaszają je WYŁĄCZNIE ci, którzy jeszcze "gangusa" nie spotkali. Bo jak spotkają raz, to mówić o tym nie będą.

Masz w życiu pecha, mąż pierwszej mężatki sięgnie po siekierę i tyle.

Masz w życiu szczęście, mąż dwusetnej mężatki też będzie "beta-bankomatem" bez odwagi; dopiero mąż dwieście pierwszej sięgnie po klamkę. I tyle będzie, koniec pieśni.

Rocznie w Polsce "znika" bez śladu około 5000 osób.

Więc w sumie, wystarczy że w swojej ocenie męża pomylisz się jeden raz.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kespert napisał:

Primo, kobieta może zdradzić każdego. Co niby miałoby ją ograniczać, zakładając że nie siedzi w więzieniu...

Dokładnie. Rogi przyprawiano krolom i cesarzom mogącym "znikać" całe rodziny bez konsekwencji

Cytat

 

Secundo, problemem w kwestii takich stwierdzeń jest to, że wygłaszają je WYŁĄCZNIE ci, którzy jeszcze "gangusa" nie spotkali. Bo jak spotkają raz, to mówić o tym nie będą.

Gangus może być przecież budzącym respekt panem szytym na miarę albo niepozornym januszem.

Cytat

Masz w życiu pecha, mąż pierwszej mężatki sięgnie po siekierę i tyle.

Masz w życiu szczęście, mąż dwusetnej mężatki też będzie "beta-bankomatem" bez odwagi; dopiero mąż dwieście pierwszej sięgnie po klamkę. I tyle będzie, koniec pieśni.

Rocznie w Polsce "znika" bez śladu około 5000 osób.

Więc w sumie, wystarczy że w swojej ocenie męża pomylisz się jeden raz.

Dlatego lepiej mężatek nie tykać by móc mieć czyste sumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.04.2019 o 11:33, JoeBlue napisał:

Tak tylko..., wyrwę z kontekstu.

Możesz wiedzieć, że czasami trzeba spieprzać, ale gdzie uciekniesz przed trzęsieniem ziemi?

Karma to karma.

Wraca, choć nie tak jak liczysz, że wróci.

To by było zbyt przewidywalne.

 

Oj wróci  wróci  w takim momencie gdy się nie spodziewasz.

Dlatego fajnie że jednak jest sprawiedliwość za to  wszystko.

Z jednej strony popęd ale z drugiej po coś dano nam mózg  i  wolną wole żeby decydować i ponosić tego konsekwencje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mat2206 napisał:

Oj wróci  wróci  w takim momencie gdy się nie spodziewasz.

Racja :)

Doszły mnie słuchy, że moja ex, w dupę kopną facet ;) Schemat? Karma? Mądry samiec? Who cares! 

 

 

 

 

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Libertyn said:

Dlatego lepiej mężatek nie tykać by móc mieć czyste sumienie.

Ogólnie się zgodzę, ale serio przesadzacie z ryzykiem, szczególnie w kraju bez kultury posiadania broni, jak w Polsce. No serio musielibyście trafić na proper gangusa. Jaka szansa że kobitka typa, który budzi strach i respekt, będzie chciała go zdradzić? No i o ilu takich sytuacjach słyszeliście tak naprawdę? Te 5000 zaginięć to może być wszystko, od alimenciarzy którzy spierdolili do Meksyku, przez typów którzy się rzucili do Wisły i nikt nie znalazł, po ofiary prawdziwych porachunków - czyli gangsta vs gangsta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, leto napisał:

Ogólnie się zgodzę, ale serio przesadzacie z ryzykiem, szczególnie w kraju bez kultury posiadania broni, jak w Polsce. No serio musielibyście trafić na proper gangusa. Jaka szansa że kobitka typa, który budzi strach i respekt, będzie chciała go zdradzić? No i o ilu takich sytuacjach słyszeliście tak naprawdę? Te 5000 zaginięć to może być wszystko, od alimenciarzy którzy spierdolili do Meksyku, przez typów którzy się rzucili do Wisły i nikt nie znalazł, po ofiary prawdziwych porachunków - czyli gangsta vs gangsta.

Nie chodzi o gangusa. Wystarczy że gość ma problemy z samokontrolą, jest choleryczny, albo przeleje się czara goryczy , albo zdrada będzie triggerem. Z mężatkami powinno się tylko swingować

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.04.2019 o 22:05, Isildur napisał:

Ja obracałem raz mężatkę, której mąż obracał ją jej pierwszemu mężowi :D Taka sytuacja. Aż się boję co to będzie jak ja będę miał żonę :D 

Kiedyś myśleli, że wszystko obraca się wokół Ziemii, a tak naprawdę to wychodzi na to, że wokół mężatek.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Esmeron napisał:

- testy na HIV. Od lat nie robi się rutynowo takich badań przed operacją.

Tym to mnie zaskoczyłeś. Byłem zdziwiony, że w ogóle takie badania robili. Choć z drugiej strony to jak jej słucham to u niej w przypadku lekarzy jest wiele różnic, jak u mnie. W końcu to inne województwo.

17 godzin temu, Esmeron napisał:

-psiapsióły Twojej kochanki.

I tu się mylisz, bo one były od niej młodsze. Dwie po 30-parę lat i jedna 20-kilku letnia. Ta ostatnia ponoć była trochę oburzona, bo była w sumie tylko kilka lat ode mnie starsza i twierdziła, że mogłaby być moją matką. Choć ciekawi mnie teraz bardzo, co one jej faktycznie powiedziały. Może warto i to zgłębić.

16 godzin temu, Esmeron napisał:

Jedną rzeczy bym na Twoim miejscu zrobił na wszelki wypadek. Nagraj jakąś rozmowę z tą panią.

Jak się prawo ma do rozmów pisanych przez Messengera? 98% naszych konwersacji się tam odbyło i mógłbym to ewentualnie wszystko pokazać. Poza tym mam nawet jej nagie zdjęcia, które mi wysyłała całkiem niedawno (cycki).

15 godzin temu, Kespert napisał:

Primo, kobieta może zdradzić każdego.

Chyba zaczyna do mnie docierać, że skoro ona tak bez żadnych skrupułów go wali po rogach i dalej są w "przyjacielskich" stosunkach to i mnie może spotkać również taki los.

9 godzin temu, trop napisał:

Ty to lepiej test ciążowy kup :D

Kupiła. Sama się posrała ze strachu.

 

A teraz moje własne przemyślenia...

Ja się na pewno na kochanka nie nadaję. Tu trzeba mieć jaja ze stali. Jeden brat wspomniał, że nie należy w takim przypadku angażować uczuć. To nie moja bajka.

Tak sobie myślę, że ona od zawsze ubierała prawdę w jakieś miłe słówka. Tak było np. z tym "sublokatorem". Dopiero pierwszy raz, gdy nazwałem po imieniu, że przyprawia mężowi rogi to poprosiła mnie o dyskrecję. Gdyby wyszło, co jest między nami to jej sytuacja życiowa byłaby w opłakanym stanie.

Nie rozumiem tylko, po co zdrada? Sama sobie odebrała ten seks, więc po co miałaby go szukać gdzieś indziej? A może nawet nie seks był ważny, a po prostu sama adoracja ze strony młodego chłopaka w celu podbudowania swojej samooceny? Poza tym, gdyby mnie nie miała to jej życie wcale się tak bardzo nie zmienia. Po prostu nudziłaby się wieczorami i odszedłby seks kilka razy w miesiącu.

Nawet, jakby miało się to skończyć to czuję potrzebę powiedzenia o tym jej rogaczowi. Dorwałbym go jakoś po robocie przykładowo i spytał, co o niej myśli. Nie mam pojęcia, jakby się mógł zachować, gdybym mu wspomniał, że ma bolca na boku. Trochę się boję, że mógłby od razu połączyć fakty i by mnie jeszcze zabił na miejscu. Niby jestem od niego większy, ale niekoniecznie silniejszy...

No i chuj. To chyba najlepsze wyjście. Muszę się napić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oho kolega będzie pił alko w środku tygodnia o 5 nad ranem, beeen there, do that

 

Chciałbym Cię pochwalić za pierwsze oznaki myślenia, ze szmatki stajesz się powoli człowiekiem.

 

Nie wiem czy jest sens mówić mężowi chyba trochę nie fair. Poruchałeś powzdychałeś i se idziesz. Chyba, że powiesz mu w twarz, że to ty ją posuwałeś. Jestem więcej jak pewien, że zmężniałbyś w 4 minuty i to jest dobry pomysł, dobra nauka na przyszłość, będziesz umiał kolegom doradzić. Facet jest starszy MOŻE nie jest takim jeleniem jak mężowie, Pań które ja posuwałem i uwierzy w to zamiast rycerzyć. Prawdopodobnie nic ci nie zrobi, może ma poukładane w głowie zresztą masz 22 jak pisałeś, ja spojrzałbym na Ciebie jak na szczeniaczka, a co dopiero Pan po 60-tce. Bardziej chyba oczekiwałbym gniewu u Pani, pomyśl, on ma 60 i wyjebane, ona rycząca 40 szukała odskoczni w ułożonej codzienności. Wiesz jak u niej z podziałem majątku, wkładem etc?

Powodzenia man up!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Libertyn napisał:

szczególnie w kraju bez kultury posiadania broni, jak w Polsce

Za http://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/bron/bron-pozwolenia/170176,Bron-pozwolenia-2018.html

mamy 215 602 osoby posiadające legalnie broń. Do tego, dochodzą różnie szacowane statystyki posiadania broni czarnoprochowej, od 100 tysięcy do nawet 400 tysięcy sztuk (za KGP). Nie wiadomo co z bronią nielegalną, szczególnie z Ukrainy, oraz "pamiątkami po dziadku". Tak więc, łagodnie licząc, co 20-30 mężczyzna ma broń? Mała szansa, małe ryzyko.

Ale każdy, każdy ma nóż.

 

17 godzin temu, leto napisał:

Jaka szansa że kobitka typa, który budzi strach i respekt, będzie chciała go zdradzić?

Jeśli mówimy o kobietach, to 100%, minus ta jedna jedyna myszka, inna niż wszystkie inne :)

 

17 godzin temu, leto napisał:

Te 5000 zaginięć to może być wszystko, od alimenciarzy którzy spierdolili do Meksyku, przez typów którzy się rzucili do Wisły i nikt nie znalazł, po ofiary prawdziwych porachunków - czyli gangsta vs gangsta.

I nawet licząc 10% jako ofiary sytuacji typu "mąż wrócił niezapowiedziany do domu", daje to więcej niż jednego gacha dziennie. Akceptowalne ryzyko, rzadkie przypadki... kwestia wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, eMeNeMs said:

A może nawet nie seks był ważny

(Prawie) nigdy nie chodzi tylko o seks.

8 hours ago, eMeNeMs said:

Nawet, jakby miało się to skończyć to czuję potrzebę powiedzenia o tym jej rogaczowi.

Po co Ci to? Chcesz kręcić aferki, być częścią dram małżeńskich?

8 hours ago, eMeNeMs said:

Muszę się napić...

Jak już wytrzeźwiejesz to weź się ogarnij :D

 

Albo ruchasz mężatkę jako bolec na boku i bierzesz sytuację taką, jaką jest, bez dram i rozkmin, albo się wymiksuj, tak Ci radzę.

6 hours ago, Jaśnie Wielmożny said:

Chyba, że powiesz mu w twarz, że to ty ją posuwałeś.

Ale po co? Żeby gościowi dojebać? Żeby go życia uczyć? (Serio, 22 latek uczący życia gościa po 60? Serio?) Żeby sobie udowodnić jakim to jest kozakiem że dał radę mu to w twarz powiedzieć? Żeby go sprowokować i się ponapierdalać?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.