Skocz do zawartości

Pierwszy raz


Rekomendowane odpowiedzi

A więc do rzeczy, mam 22 lata i do tej pory żadnego skilla w kontaktach z kobietami.

Dzisiaj spotkałem dawną koleżankę z gimnazjum, pogadaliśmy chwilkę.

Było miło a na koniec zaproponowała mi czy nie chce jej numer telefonu no to wziąłem:)

I teraz pytanie jak tego nie spierdolić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DiamentowyRycerz Nie szukaj rad w takim temacie. Jeden Ci doradzi, żebyś zlewał, bo one na takich lecą...itp itd. Nie ma złotego środka.

 

Nie spierdolisz jeśli będziesz sobą...przynajmniej nie spierdolisz według swojego sumienia. A czy wyjdzie czy nie coś z tego, to naprawdę jest tysiąc innych ,,factor-ów'' wpływających na wynik pośredni i końcowy.

 

I poradniki podrywu itp...olej, tylko zryją Ci beret.

 

Nie bądź ,,needy'', bądź sobą. Jeśli zostaniecie parą, to przynajmniej będziesz miał zaufanie, że ona chce Ciebie, a nie rycerza w sztucznej zbroi:)

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, DiamentowyRycerz napisał:

I teraz pytanie jak tego nie spierdolić ?

Jak się będziesz zastanawiał nad tym, jak tego nie spierdolić @DiamentowyRycerz, to spierdolisz wszystko co się będzie dało spierdolić ;) 

 

Podejdź do tego na luzie, bez spiny i bez ciśnienia :) 

 

Jak to mówią: "Miej wyjebane, a będzie Ci dane" ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim to się umów na spotkanie :D a na spotkaniu good vibes. Nie liż jej dupy za bardzo, drocz się i ogólny luz. Zaplanuj sobie co, gdzie i jak i niech spotkanie nie trwa 5 godzin. 

Numer dała i sama to zaproponowała, jest jakiś plus.

 

11 minut temu, Gradhach napisał:

Jeśli zostaniecie parą

Nie zakładaj już takiego scenariusza, idziesz dobrze spędzić czas i tyle. 

 

Nie dostaniesz poradnika punkt po punkcie, krok po kroku co zrobić. Sam musisz ocenić jaka ona jest i co na nią działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradnik. Wiec tak, jak sie spotkasz z ta kobieta ponownie to po spotkaniu pewnie będziesz mial haj fajny, fajny stan, ta deprecha ze slaby z laskami zejdzie, wiec po spotkaniu ja bym na twoim miejscu odrazu z inna sie spotkał albo cos zagadywal do ex koleżanek, a jak nie masz to poznac na ulicy, byle by cos działać dalej bo ten dobry stan zniknie i będzie kicha. Dlaczego tak najlepiej? No bo wtedy laska na której Ci zależy nie wyczuje ze jesteś zdesperowany i nieświadomie bd wiedziała ze masz zainteresowanie innymi laskami. Poza tym to badz sobą i wiedz ze ona jest tylko człowiekiem, który ma kawałek mięska między nogami i cyce, mysle ze takie podejście będzie jak najbardziej odpowiednie

A na spotkaniu z nia? Wiadomo zwykła gadka, zalezy od laski, ale jak lubi gadac to za dawaj pytanka, takie zwykłe by rozmowa sie kleila i tyle, musisz sie przyzwyczaić do niej, to po jakimś czasie będziesz na luzie sobą i bez spięć, tylko na początku wlasnie jest spina itd, ale to tez zależy jak obyty z dupkami jesteś 

?

Edytowane przez Levis
Dopis
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, DiamentowyRycerz napisał:

Było miło a na koniec zaproponowała mi czy nie chce jej numer telefonu

Problem nieśmiałych chłopaków, którzy nie mieli kontaktu z dziewczynami. Laska się uśmiechnie, pogada a on już po obrączki leci.

 

Rada - ochłoń. Ona już o tobie nie pamięta a ty marzysz o jej cyckach.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, DiamentowyRycerz napisał:

Zakładając że się zgodzi to czy na pierwsze wyjście przynieść kwiatka czy coś ? ? I na jakie generalnie tematy rozmawiać ?

Olej kwiatki :)

Czemu pytasz na jakie tematy rozmawiać? Jeśli interesuje Cię np. motoryzacja to rozmawiaj na ten temat, a jak rozmnażanie jednokomórkowców to nawijaj :) Stary, nie radź się innych o to, jakim Ty masz być człowiekiem.

 

Powodzenia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Meg4tron napisał:

Zaplanuj sobie co, gdzie i jak i niech spotkanie nie trwa 5 godzin. 

 

Aby nie za nudzić

Godzinę temu, DiamentowyRycerz napisał:

Ok umowie się od razu na spotkanie. Zakładając że się zgodzi to czy na pierwsze wyjście przynieść kwiatka czy coś ? ? I na jakie generalnie tematy rozmawiać ?

Umiesz flirtować?

Nie opowiadać o sobie, a na jej pytania nie odpowiadać wyczerpująco.

Jeżeli to oficjalna randka to jakiś skromny kwiatuszek nie zaszkodzi.

Powiedzieć jakiś komplemencik za wygląd, jeżeli przyjdzie wyszykowana, a nie "w dresach".

 

14 minut temu, Gradhach napisał:

Czemu pytasz na jakie tematy rozmawiać? Jeśli interesuje Cię np. motoryzacja to rozmawiaj na ten temat

Np o wyższości silnika 1.9 TDI nad pierwszą wersją 2.0 TDI  ? ??

 

Z typową kobietą można co najwyżej o kolorystyce aut oraz ewentualnie jaką skrzynię woli automat czy manual. Dowiesz się jak operuje drążkiem?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwiatek to nie jest taki głupi pomysł. Jeden, najlepiej coś nietypowego, czyli nie róża ani tulipan. Może to być jakiś tam zaczątek do rozmowy, tylko dowiedz się wszystkiego co się da o tej roślinie zawczasu.

 

Ogólnie to się nie stresuj, stres to w 99% główny problem przy podrywie. Pokazuj jakoś tam że interesuje Cię ona nie jako koleżanka, ale kobieta-partnerka. Dotykaj, próbuj się zbliżać fizycznie. Na pierwszej randce raczej jej do łóżka nie zaciagniesz, tym bardziej jako młoda osoba bez doświadczenia, ale jeśli pocałujesz to misja zakończy się sukcesem.

 

Nie komplementuj wyglądu. W ogóle raczej nie komplementuj. Staraj się słuchać a nie mówić. Jeśli mówisz to mów o emocjach nawiązując do tego co ona powie wcześniej, nie gadaj o jakichś gownach typu samochody czy gry komputerowe. Raczej o przeżyciach, przygodach, ba, nawet o tym jaka zajebista jest pogoda.

 

Będzie dobrze!

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Brat Jan napisał:

Jeżeli to oficjalna randka to jakiś skromny kwiatuszek nie zaszkodzi.

Ja bym z kwiatkiem nie szarżował na pierwszym spotkaniu, bo @DiamentowyRycerz może wyjść na desperata. Ale to tylko moja skromna sugestia :) 

Najlepiej komplementować nie wprost, np. jakąś część jej garderoby, element biżuterii, fryzurę itp. :) 

Flirt to oczywiście podstawa. Droczenie się, wymijające żartobliwe odpowiedzi, branie pod włos i takie tam ;) 

 

To o czym będziecie rozmawiać, to sprawa trzeciorzędna @DiamentowyRycerz. Najważniejsza jest odpowiednia postawa, mowa ciała, styl mówienia. A później jak się zacznie robić sympatycznie stopniowa eskalacja dotyku :D 

Edytowane przez DanielS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, DanielS said:

Najważniejsza jest odpowiednia postawa, mowa ciała, styl mówienia

@DiamentowyRycerz nie czytaj tego, co teraz napiszę :D Otóż nie ma znaczenia postawa (o ile nie jesteś jakimś quasimodo), mowa ciała (o ile nie jesteś totalnym piwniczakiem) ani styl mówienia (o ile nie jesteś hardkorowym jąkałą). Decyzja o tym, czy kobieta idzie z tobą do łóżka zostaje podjęta w kilku pierwszych sekundach i zależy głównie od tego, czy jest między wami tzw chemia, co w dużej mierze sprowadza się do tego, czy ją fizycznie pociągasz, na co wpływ mają głównie: rysy twarzy, wzrost i - w mniejszym stopniu - muskulatura i ogólnie budowa ciała (tłuszcz hehe) plus rzeczy trudniejsze do wychwycenia "okiem", czyli feromony i ogólnie gospodarka hormonalna, twoja i jej. Jak bym ja się przejmował tym, że jestem hiper zestresowany na randkach z kobietami i nie mam za bardzo bajery (czasem no dosłownie taka pustka w głowie że patrzę w przestrzeń nie wiedząc co powiedzieć), to bym chyba do dziś był prawiczkiem :D

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, leto napisał:

czasem no dosłownie taka pustka w głowie że patrzę w przestrzeń nie wiedząc co powiedzieć

Paradoksalnie dłuższe momenty milczenia są dobre, ponieważ podnoszą "ciśnienie", które kobieta sama będzie próbowała rozładować @leto :D 

 

A tak, żeby trochę rozładować atmosferę tych naszych rad, polecam Wam obejrzeć dla odprężenia poradnik uwodzenia Rafała Pacierza. Koleś jest zajebisty ???

 

 

Edytowane przez DanielS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, DiamentowyRycerz napisał:

teraz pytanie jak tego nie spierdolić ?

Trzy razy ukłon w stronę Biedronki, wysmarkać się, mentosty, 3 skoki na jednej nodze (koniecznie prawej), wypić Kubusia a potem tylko zrobić siusiu... I jesteś gotów do boju!

 

Kolego jakie Ty chcesz od nas rady? Nie jedną relacje rozwalisz bo źle będziesz postępował, jednak kilka lat później będziesz dziękował Panu Bogu, że nic z tego nie wyszło.

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, DiamentowyRycerz napisał:

A więc do rzeczy, mam 22 lata i do tej pory żadnego skilla w kontaktach z kobietami.

Dzisiaj spotkałem dawną koleżankę z gimnazjum, pogadaliśmy chwilkę.

Było miło a na koniec zaproponowała mi czy nie chce jej numer telefonu no to wziąłem:)

I teraz pytanie jak tego nie spierdolić ?

Co chcesz osiągnąć? Zaliczyć? Wejść w relacje? Nie wyjść na bufona lub kretyna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kiedy masz to randez-vous, jeśli już było to trudno przeczyta i skorzysta kto inny.

Moje rady (sprawdzone) są następujące:

 - po pierwsze, primo, naj-sam-pierw tuż przed spotkaniem porządnie, kilka razy zwal konia tak żeby była pustynia, tak żebyś nie szedł na spotkanie podniecony, narajany i nagrzany.

 - po drugie przed randką musisz się zrelaksować, masz tam iść "na luzie w rozwianej bluzie" i teraz można to osiągnąć poprzez tzw ćwiczenia uważności (bardzo skuteczna metoda relaksacji) oczywiście jeśli masz jeszcze dużo czasu do spotkania, jeśli nie to na szybko najlepsza będzie Maryha ale wiadomo, że ciężko zdobyć dobre zioło, tak więc dobra będzie Hydroksyzynka (oczywiście bez przesadyzmu), jeżeli masz czas do randki to idź do lekarza ściemnij coś o depresji i w ten sposób zdobędziesz jakieś lajtowe psychotropy, ostatecznie można sobie kupić dobrej jakości ashwagandhe (podwójna dawka z rana przez parę dni powinna cię wyciszyć) do tego jakiś dobry cynk żeby ci testosteron skoczył i będzie git, natomiast pamiętaj - zero alkoholu przed i w czasie spotkania - panny zazwyczaj unikają drobnych pijaczków.

 - po trzecie w czasie spotkania rozmawiaj o pierdołach i cały czas nawiązuj do tematów z gimnazjum (pisałeś że to koleżanka z gimnazjum), z uporem maniaka przypominaj jej to wszystko co było fajne i przyjemne a przede wszystkim wspólne z czasów gimnazjum, masz jej się kojarzyć z dobrymi, fajnym wspólnymi czasami itd

 - po czwarte zero tekstów o seksie itp, jeśli ona coś na ten temat zapoda to zrewanżuj się jej tekstami typu: "kobiety to tylko w kółko o seksie i seksie" i dalej  "wiesz , że według badań naukowych to podobno kobiety częściej mówią i myślą o seksie niż mężczyźni" - cały cza coś w ten deseń, ona nie może poznać, że jesteś zdesperowany, masz sprawiać wrażenie wyluzowanego i OBYTEGO w tym temacie.

 - i po piąte na koniec możesz przeprowadzić dwa testy, które potwierdza czy zabawa z tą panną warta jest świeczki

 -- test nr 1 po spotkaniu nie odzywasz się do niej, żadnych telefonów, SMSów itd jeśli ona przez najbliższe 2 tygodnie się do ciebie pierwsza nie odezwie to daj sobie spokój, ma na ciebie wyjebane i jej nie zależy, jeśli się odezwie to udawaj, że byłeś zajęty swoimi sprawami, których oczywiście masz tyle ;) na głowie, że musisz kupić sobie drugą głowę.

 -- test nr 2 (ten test jest bardzo miarodajny) jeżeli czujesz się na siłach to na koniec spotkania np kiedy odprowadzisz ją pod dom, złap ją za rączki lub rączkę, spójrz jej w oczy i spróbuj ją pocałować w usta - takie zwykłe buzi-buzi bez wielkiego lovestory i napinki, i teraz (ważne!) jeśli panna wykona unik albo poczujesz, że jej to nie pasuje, daj sobie z nią spokój, nie pociągasz jej, będziesz tylko marnował czas, jeśli będzie miedzy wami chemia to wyczujesz to w czasie tego pocałunku a wtedy warto pociągnąć znajomość dalej ale pomału żeby z jednej strony nie spłoszyć ptaszka ale z drugiej strony konsekwentnie żeby nie zgubić ptaszka.

  Mam nadzieje, że te rady komuś sie przydadzą, mi się sprawdzały i moim znajomym również. Życzę powodzenia.

 

PS    Oczywiście musisz naj-sam-pierw obadać czy panna jest z tych "porządnych" i wtedy te rady mają sens, bo jeżeli panna jest rozrywkowa i szuka szybkiej zabawy to stosując te rady raczej stracisz tylko okazję ;) na szybkie ruchanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.