Skocz do zawartości

Samce Alfa zagarniają po kilka samic dla siebie


Morfeusz

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Morfeusz napisał:

Teoretycznie mamy nadpodaż wolnych samic w miastach. Jednak w praktyce są to zwykle panie z dziećmi, zaburzeniami, mocno roszczeniowe i posuawane po kilka równocześnie przez tego samego samca z dużymi zasobami.

Po to wprowadzili 500+ to ukryte bykowe na samców beta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Małżeństwo zaprasza mnie do siebie do domu i jedyny koszt, to mój dojazd, ewentualnie zrzutka na hotel i tyle.

Tak. Z tym, ze nie jest to juz relacja damsko-męska a relacja męsko-damsko-zabawkowa.

I Ty jako "ten trzeci" występujesz tu nie jako mężczyzna - ale jako najzwyklejsza zabawka dla znudzonego standardowym seksem małzeństwa/ pary.

 

Niewiele się takie cos różni od - bez urazy - funkcji męskiej dziwki. Bo zadanie spełniasz dokładnie podobne z tą róznica, że męska dziwka kasuje za swe towarzystwo pieniądze - a Ty czasami wręcz do tego dopłacasz (zrzutka na hotel).

Nie żebym miał coś przeciwko - jak ktoś lubi - prosze bardzo.

 

 

  • Like 8
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bonzo Teraz to poleciałeś niczym 15latek, chyba kogoś tutaj zazdrość ugryzła. Przepraszam bardzo, czym niby się różni Twój udział z wdową / kochanką od mojego spotkania? Możesz być taką samą zabawką dla wdowy jak Ja ( za którą się nie uważam ). Widać, że chyba bladego pojęcia nie masz o temacie swingu, są oczywiście pary traktujące Cie jako żywy wibrator, ale to zazwyczaj garstka społeczności.

Jednak z racji, że ewidentnie nie wiesz jak wygląda taki trójkąt, to szkoda mojego czasu na tłumaczenie. Takiej odpowiedzi to mogłem się spodziewać od kobiety, ale nie od starego chopa, który od kobiety chce seksu a nie uczuć i nagle sex bezpośredni traktuje "gorzej" - śmieszne.

 

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Przepraszam bardzo, czym niby się różni Twój udział z wdową / kochanką od mojego spotkania?

Tym, że jest 1:1. I ona ten seks ma ze mną w danym momencie, bez moich "pomagierów" tudzież ja nie jestem czyimś pomagierem.

Wali mnie czy przede mną było trzech a po mnie będzie siedmiu - istotne jest tu i teraz. Dla mnie i tylko dla mnie w danej chwili ma być jedna baba, bez dodatków.

26 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Możesz być taką samą zabawką dla wdowy

Ja ? Zabawką ? Chyba sobie żarty stroisz.

Ani nie jestem młody (tak jak Ty), ani ładny (prawdopodobnie tak jak Ty), ani wysportowany (prawdopodobnie tak jak Ty) - wiec posądzanie mnie bym był czyjąś zabawką jest dla mnie zdecydowanie pochlebiające :)

26 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

jak Ja ( za którą się nie uważam ).

Nie chodzi o to za kogo Ty się uważasz, ale za kogo w takim trójkące jesteś uważany. I za kogo robisz.

26 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Widać, że chyba bladego pojęcia nie masz o temacie swingu,

Nie mam. Nie próbowałem.

26 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

są oczywiście pary traktujące Cie jako żywy wibrator, ale to zazwyczaj garstka społeczności.

Garstka nie garstka - wibratorem martwym nie jestes przecież :) No chyba, że umrzesz ze wzwodem.

26 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Jednak z racji, że ewidentnie nie wiesz jak wygląda taki trójkąt, to szkoda mojego czasu na tłumaczenie.

A jak niby może wyglądac trójkąt ? Toz to nawet dziecko wie - składa się on z trzech kątów czyli w tym wypadku osób, gdzie siłą rzeczy dwie z nich muszą być tej samej płci. Żadnej innej filozofii ani tym bardziej rocket-science tu nie ma - bo i skąd ?

 

Dwie kobiety i jeden facet - takiego czegoś to może i bym spróbował z wysoce prawdopodobną przyjemnością, ale dwóch facetów i jedna baba - zwyczajnie mnie obrzydza. No ale de gustibus - jak wspomniałem nie mam nic przeciwko jesli ktoś to lubi, a ja nie jestem jednym z tych dwóch.

26 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

ale nie od starego chopa, który od kobiety chce seksu a nie uczuć i nagle sex bezpośredni traktuje "gorzej" - śmieszne.

Nigdzie nie napisałem, że traktuję takie coś gorzej. Napisałem jedynie, że mnie to obrzydza (tak samo jak mnie obrzydza seks analny) - co nie jest równoznaczne z potępianiem. Seks jak seks - kazdy lubi po swojemu.

Wskazałem jedynie, iż popełniasz błąd logiczny zestawiając seks 2M+K z seksem M+K. I o ile ten drugi płatny jest zawsze (może poza przypadkami męskiej dziwki dla podstarzałych emerytek), to ten pierwszy może istotnie być darmowy.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, leto said:

W ogóle sama koncepcja samca alfa jest mocno naciągana. Wzięło się to niby od stosunków społecznych u wilków, drobny szczegół jest taki że u wilków nie ma żadnych samców alfa sralfa, wataha jest skonstruowana raczej jako federacja w miarę niezależnych od siebie rodzin gdzie panuje tradycyjny układ jeden samiec-jedna samica.

Bzdura.

Hierarchia w stadzie wilków wygląda tak:

Quote

Każde stado ma parę alfa która decyduje sprawach watahy. Najczęściej jest to para najstarszych i najbardziej doświadczonych osobników. Wilki alfa mogą jedynie wydawać na świat potomstwo. Pozostałe zwierzęta nie mają takiej możliwości i muszą się podporządkować swoim liderom. W stadzie rzadko zdarzają się bójki o władze nad stadem. W sforze panuje raczej hierarchia,

Takie "argumenta" możesz sobie schować, do kieszeni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rolow napisał:

co za tym idzie praktycznie każdy mężczyzna będzie miał kobietę.

To tak nie działa kobieta będąc młodą z smv x odrzuca samca z smv x lub smv x+1. Ten sam samiec w wieku 40+ nie weźmie po kutasokaruzeli już tej samicy więc niejako odrzucając za młodu adoratorów samica sama skazuje się na samotność na starość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Morfeusz napisał:

W rozmowach ze znajomymi, spotkaniach z samicami w ostatnich latach, rozmawiając, czatując, zauważyłem powtarzającą się tendencję. Dobrze wyglądające samce alfa z większymi zasobami finansowymi mają po kilka samic równocześnie.

 

Czasami mają tak też faceci nie mający większych zasobów finansowych. Ja znam nawet sytuację, w której kobieta wspomagała finansowo faceta, który miał drugą kobietę, o czym obie wiedziały. :)

 

Cytat

Takich historii widzę coraz więcej. Wy również?

 

Takie akcje są i były zawsze, tylko wielu mężczyzn ich nie dostrzega. Moim zdaniem widzisz ich więcej nie dlatego, że jest ich więcej, tylko dlatego, że zmieniła się Twoja perspektywa, Twój dostęp do informacji.

 

Cytat

Teoretycznie mamy nadpodaż wolnych samic w miastach. Jednak w praktyce są to zwykle panie z dziećmi, zaburzeniami, mocno roszczeniowe i posuawane po kilka równocześnie przez tego samego samca z dużymi zasobami.

To zależy od faceta, w tym także w dużym stopniu od czynników niematerialnych. Może być dwóch facetów o podobnej urodzie i zamożności, gdzie jeden ma tylko dostęp do kobiecych odpadków i to nielicznych, a drugi posuwa kilka atrakcyjnych, fajnych i młodych kobiet.

 

BTW Wczoraj mój kolega "mocny w te klocki" poszedł na wieczorny kebab. Gość 38 lat, oprócz kebaba wyhaczył dziewczynę 24 lata, którą jeszcze wczoraj skonsumował. Podobno była ładna, 7/10, a ja wiem, że musiała być ładna, bo chłopak się szanuje i nieładnych nie tyka. Wiem też, że informacja o tym jest prawdziwa, bo widziałem go w tego typu akcjach wiele razy. Z jego punktu widzenia "kobiety leżą na ulicy", trzeba je tylko podnieść. Dla niego ta akcja to coś fajnego, ale nie wyjątkowego. On nie jest reprezentatywnym przykładem, to ostry natural, ale pokazuje to, jak sytuacje różnych facetów bywają kompletnie odmienne.

 

 

3 godziny temu, Esmeron napisał:

To w pewnym sensie może nawet i imponujące jest. Tylko, że głupie.

Zauważ, że w takich układach wszystkie te panie ów samiec alfa musi utrzymywać, finansować, poświęcać im czas i znosić ich fochy. 

Chciałbyś tak? 

 

Ty mylisz sytuację bogatego "alfa", z sytuacją bogatego "beta". :)

 

U "alfa", bogatego czy biednego, to prędzej kobieta znosi jego fochy, niż odwrotnie. :)

 

 

 

 

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, wrotycz napisał:

Bzdura.

Hierarchia w stadzie wilków wygląda tak:

Takie "argumenta" możesz sobie schować, do kieszeni.

 

tylko , że to jaka jest "hierarchia w stadzie wilków", nadal nie ma żadnego znaczenia dla dyskusji i nic z niej nie wynika dla ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, leto napisał:

Why not both

I tu jest pies pogrzebany. Chcecie wszystkiego i panny chcą wszystkiego.

A z pannami jest jak z psami. Kupując labradora nie oczekuj że będzie idealnym psem obronnym i na odwrót..

Panna też chce laba ale w sumie fajnie by było gdyby lab dal sie nosić w torebce i kipiał testosteronem jak Pit Bull. Ale wtedy obrywa jej się od oderwanej od rzeczywistości księżniczki..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz https://www.google.com/amp/s/io9.gizmodo.com/why-everything-you-know-about-wolf-packs-is-wrong-502754629/amp

 

Ja tam nie jestem specjalistą od wilków, ale gadałem kiedyś z dziewczyną która się tym zajmuje pół życia (chyyyyba teraz robi doktorat z wilków) i mi mówiła że prawie wszystko o tych samcach alfa co krąży w obiegowej opinii, internetach itd to są bzdury, a rzeczowe badania na temat wilków w naturze prowadzone są dopiero od niedawna stąd pokutuje na ten temat dużo mitów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@leto

: Chodziło o to, że chcesz zmienić definicję bycia alfa. Z tym, że to jest definicja* i pociąga to za sobą konsekwencje.

Konsekwencje są takie, że skoro "osobnik alfa ma pierwszeństwo zarówno przy podziale pożywienia, jak i w doborze partnera" to z tego korzysta. Mężczyźni, którzy są alfa wiedza, że są i z tego korzystają. To też pokazuje jak bardzo jesteśmy zwierzętami o co nami tak naprawdę kieruje.

 

Ale to już było...

 

* Osobnik alfa, alfa – dominujący osobnik u zwierząt stadnych, posiadający najwyższą pozycję społeczną w stadzie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, rolow said:

SMV działa w doborze seksualnym, dużo rzadziej przy doborze do stałego związku, więc przykład nietrafiony.

Są badania potwierdzające że ludzie do długich związków też dobierają się z grubsza na równym poziomie SMV - przynajmniej jeśli chodzi o atrakcyjność (pojęcie "looksmatch") i status społeczno-ekonomiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Personal Best napisał:

tylko , że to jaka jest "hierarchia w stadzie wilków", nadal nie ma żadnego znaczenia dla dyskusji i nic z niej nie wynika dla ludzi.

Masz rację, u ludzi to każdy mąż i ojciec powinien być przewodnikiem "stadka" czyli samcem alfa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, rolow napisał:

Obejrzyj się na ulicach, a znajdziesz całą masą pięknych kobiet ze zwykłymi facetami z wyglądu.

Gdzie? Nie widzę czegoś takiego na ulicach. Ludzie dobierają się na podstawie swojej urody, a także dopasowania, np. elegancki dobierze się z elegancką.

 

Co do tematu to skąd wiadomo, że ta któraś z kolei nie kręci z innym jednocześnie? I powstaje coś takiego, że każdy ma po kilka opcji.

Edytowane przez Lucek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Morfeusz napisał:

Jeden z nich miał żonę i dwie kochanki jednocześnie, z którymi spotykał się w drugim jego mieszkaniu. Kochanki myślały że są jego dziewczynami w związku.

Ja znam takiego co ma dwie dziewczyny o których żona wie. Ale nic z tym nie robi. Pewnie cieszy się tym że jest najwyżej w hierarchii w tym haremie.

 

4 godziny temu, Esmeron napisał:

Zauważ, że w takich układach wszystkie te panie ów samiec alfa musi utrzymywać, finansować, poświęcać im czas i znosić ich fochy. 

Wcale nie musi. Ma wiele kobiet więc jak któraś by podskakiwała i była roszczeniowa to szybko by ją zostawił.

Stąd wniosek że ma tylko takie kobiety których nie musi utrzymywać i im usługiwać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Lucek said:

z kolei nie kręci z innym jednocześnie?

Ja tam wiem że wszystkie moje "kobiety na boku" też miały swoje dodatkowe bolce, chyba nie ma w tym raczej nic dziwnego, no ale ja się nie identyfikuję jako jakiś mityczny "alfa"

3 minutes ago, imprudent_before_the_event said:

ma tylko takie kobiety których nie musi utrzymywać i im usługiwać.

Zaryzykowałbym stwierdzenie że mężczyzna który utrzymuje i/lub usługuje kobietom nigdy nie "dorobi" się więcej, niż jednej na raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Ehh. Czego oczekujecie od relacji z kobietą? Dania dupy i dobrego fellatio czy tego że jeśli podwinie wam się noga to będzie obok by Wam pomagać?

Tego pierwszego. Od pomagania mam rodzinę i przyjaciół. Na kobietę nigdy nie liczyłem i nie będę liczył. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, leto said:

@wrotycz no ale sam widzisz że ta definicja jest chybotliwa

Nie jest chybotliwa, jest prosta i jasna jak słońce.

Czy definicja kwadratu też jest chybotliwa? Jest taka jaka jest i romb choć ma wszystkie boki równe i parami równoległe kwadratem nie jest. To nie jest wina definicji tylko rombu.

 

28 minutes ago, leto said:

bo bazuje na porównaniu do zwierząt, a u zwierząt jest różnie plus wiele teorii na temat "alf" jest po prostu błędnych/przestarzałych.

A my nie jesteśmy zwierzętami. Wcale!

 

I nie są to tezy przestarzałe, tylko najwidoczniej wilki operują na innych zasadach więc not nie jest wina definicji osobnika alfa tylko wilka że się "nie stosuje". Może należałoby zastosować inną skoro ta nie pasuje - tak by nakazywała logika. O dopasowywaniu definicji i zmienianiu ich wg swojego widzimisię już tez było nieraz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rolow napisał:

Dlatego koncepcja, jakoby 60% mężczyzn nie miało kobiety jest błędna. Hipergamia tyczy się tylko SEKSU i ROZPŁODU. Nie tyczy się LTR. Dlatego kobiety do LTR często biorą zwykłego samca, często misia - bo taki nie ucieknie. Rozpłodu chcą (i bywa że to robią) z samcami alfa, ale beta ma być na stały związek.

To nie żaden związek. Sam mieszkałem z kolegami, gdzie dzieliliśmy koszty mieszkania i robiliśmy jakieś sprzątanie. To Twoim zdaniem byliśmy w związku?

Dziwna definicja.

Dla mnie związek jest wtedy gdy obie strony się kochają i siebie szanują. Oraz są sobą zainteresowane seksualnie.

A w przykładzie jaki wymieniłeś (kobieta + miś) tego nie ma.

Jest tylko wspólne życie w jednym mieszkaniu, tak jak w przypadku studentów na stancji.

 

2 godziny temu, Bonzo napisał:

Ruchanie zawsze wiąże się z ruchaniem finansowym ruchającego.

Nie ma innej możliwości. Tak zawsze było, jest i będzie.

Róznica jest tylko w wysokości rachunku (drożej lub taniej), sposobie zapłaty (jednorazowa lub odroczona z odpowiednimi odsetkami) i rodzaju waluty (wprost pieniądze lub inne, wymierne, konkretne dobra)

Tu się nie zgodzę, bo alfa nie płaci. Czasami się zdarza że go dopadną alimenty, ale to rzadki przypadek.

Po prostu płaci jakieś 90% facetów, co nie znaczy jeszcze że się płaci zawsze.

Dodał bym też do tego to że kobiety się malują non stop. Więc w sumie one też płacą.

Samiec alfa albo nawet miś nie zainteresuje się zaniedbaną kobietą.

Nawet jak faceci płacą, to kobiety też.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.