Skocz do zawartości

Samce Alfa zagarniają po kilka samic dla siebie


Morfeusz

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Ehh. Czego oczekujecie od relacji z kobietą? Dania dupy i dobrego fellatio czy tego że jeśli podwinie wam się noga to będzie obok by Wam pomagać?

Koniec końców i tak tylko do tego się to sprowadza.

Kiedyś wierzyłem że one może nadają się do czegoś innego, ale w życiu.

 

Każde moje doświadczenie się do tego sprowadza, bo tak na prawdę do czego innego babsko potrzebne? Podróże?Wspólne zainteresowania?Obiad?sprzątanie?pranie? Każdy ogarnięty facet robi to 2 razy lepiej i szybciej.

 

 

Ja nigdy nie widziałem, żeby jakaś kobieta została z facetem w trudnych chwilach czy choćby wyciągneły dłoń by coś naprawić by porozmawiać jak jest nuda zmienić coś od razu jest out i na nowego bolca.

Im szybciej człowiek tego się nauczy tym dla niego lepiej.

Jak czytam, że kobiety zostały przy ewentualnych problemach męża/narzeczonego/chłopaka jakoś nie chcę mi się wierzyć.

Chyba ,że to starsze pokolenie to jestem w stanie uwierzyć na przykładzie moich dziadków, ale dziś?

Chyba że uroda już nie pozwala na znalezienie innego, ale tylko to.

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Esmeron said:

To w pewnym sensie może nawet i imponujące jest. Tylko, że głupie.

Zauważ, że w takich układach wszystkie te panie ów samiec alfa musi utrzymywać, finansować, poświęcać im czas i znosić ich fochy. 

Chciałbyś tak? 

Piramidalna bzdura.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tomko napisał:

Tak jest. Świat był, jest i tak będzie funkcjonował. Tyle w temacie. Chcesz też tak mieć? Stawaj się alfą. Nie idź drogą co poniektórych tutaj jęczących, że to jest niesprawiedliwe...

O tak.. 
Dodam tylko jeszcze, że ci jęczący mają tego samca alfe za jakiegoś mitycznego boga, gangstera-beznesmena, testosteronowca, którym nigdy nie dorównasz, bo musisz się nim urodzić przecież :) A tak naprawdę cale te pojęcie samca alfy jest naciągane, jak to powiedział @leto ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, PatZz napisał:

Koniec końców i tak tylko do tego się to sprowadza.

Kiedyś wierzyłem że one może nadają się do czegoś innego, ale w życiu.

Może źle trafiłeś

2 minuty temu, PatZz napisał:

 

Każde moje doświadczenie się do tego sprowadza, bo tak na prawdę do czego innego babsko potrzebne? Podróże?Wspólne zainteresowania?Obiad?sprzątanie?pranie? Każdy ogarnięty facet robi to 2 razy lepiej i szybciej.

Najśmieszniejsze jest to że one coraz częściej stwierdzają to samo.. Po co im facet? Są dilda, fachowcy na telefon

2 minuty temu, PatZz napisał:

Ja nigdy nie widziałem, żeby jakaś kobieta została z facetem w trudnych chwilach czy choćby wyciągneły dłoń by coś naprawić by porozmawiać jak jest nuda zmienić coś od razu jest out i na nowego bolca.

A ja widziałem. To kwestia osobowościowa. Masz kobiety mówiące adios przy problemach tak samo jak facetów robiących dokładnie to samo. Masz kobiety, które mimo tego że wszyscy im mówią by odeszły, trwają bo może on przestanie pić i się zmieni. 

2 minuty temu, PatZz napisał:

Im szybciej człowiek tego się nauczy tym dla niego lepiej.

Jak czytam, że kobiety zostały przy ewentualnych problemach męża/narzeczonego/chłopaka jakoś nie chcę mi się wierzyć.

I one mają tak samo w drugą stronę. Moją znajomą ukochany rzucił po diagnozie stwardnienia rozsianego. Przestała pasować do lifestyle'u

2 minuty temu, PatZz napisał:

Chyba ,że to starsze pokolenie to jestem w stanie uwierzyć na przykładzie moich dziadków, ale dziś?

To nie wina kobiet a dzisiejszego skurwiałego  społeczeństwa oceniającego wszystko pod względem użyteczności. Tej propagandy sukcesu i cieszenia się życiem.Kiedyś liczylo się bycie dobrym i źyczliwym. Dzis to frajerstwo. Każdy ma ryja we własnej dupie i płacze że inni nie chcą zobaczyć tego co on.

2 minuty temu, PatZz napisał:

Chyba że uroda już nie pozwala na znalezienie innego, ale tylko to.

Zdziwiłbys się. Nawet kobieta z 100 kg nadwagi znajdzie adoratorów w sieci. Samców omega. Zbyt biednych na beta i zbyt mało atrakcyjnych na alfa

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Teraz to poleciałeś niczym 15latek, chyba kogoś tutaj zazdrość ugryzła.

Zazdrość?
Bo jesteś trzecim kołem u woza?
Albo może po cichu ten typ ci wkłada swojego "dżordża" od zaplecza? ?
Nie wiem co w tym fajnego, ze ruchasz laske z drugim typem albo nawet patrzysz lub on patrzy jak to robisz.

Dla mnie to lekka kastracja mężczyzny.
Po męsku sex by wyglądał gdybyś to Ty sprowadził dwie panny do łóżka jako zdobywca, stawiając się najwyżej w hierarchii tej relacji.
Jako "trzecie koło u woza" robisz za petenta, który musi szukać ogłoszeń w internecie o sex i tak jak Bonzo uznał zwykłą zabawkę.
Jesteś tam najniżej w hierarchii.

 

 

33 minuty temu, wrotycz napisał:

Nie jest chybotliwa, jest prosta i jasna jak słońce.

Nie, nie jest jasne jak słońce i jest chybotlwie ;)
Ten sam rzekomy alfa, może przy innym osobniku tej samej płci, być zwykłym betą..
Wiele razy to widziałem jak "alfa" zbeciał przy innym większym alfie.
Ten cały podział alfa-beta jest śmieszny i tak naprawdę niczego nie wnosi.

Są po prostu faceci, którzy są bardziej agresywni i mniej agresywni.
Mniej myślący bardziej działający i na odwrót analizujący każdą sytuację zamiast działać.
To są już kwestie wrodzone, ale do tego dochodzą jeszcze kwestie wychowawcze.

Genetyczny alfa ta kwadratowa szczęka itp. może być pizdą mocną w gębie, a spokojny beciak z zakolami i krzywą mordą może ćwiczyć sztuki walki i zaliczać panny co weekend.
Kwestia hartowania charakteru i podejścia do życia.
Kiedyś ludzi posyłano do wojska, by nie byli betami, tylko agresywnymi samcami gotowymi do wojny.
Owszem beta w dzieciństwie może być gnębiony przez "urodzonych alfów".
Jednak te pseudoalfy za 20 lat mogą być zepsutymi przez chujowe jedzenie, skapciałymi januszami ze starymi grubymi żonami.
Natomiast ten niby beta, ma dzisiaj 40 w bicepsie, czarny pas w judo, ładnie wyglądający, robiący hajs, pewny siebie, urokliwy i panny szczają w jego towarzystwie.
Kwestia towarzystwa, wychowania, wzorców, okoliczności, doświadczeń, przeżyć, które wpływają na mężczyznę.

Mężczyźni wyjdźcie z tego marazmu i nie ograniczajcie się jakimś internetowymi teoryjkami.
Tylko się rozwijajcie, przekraczajcie bariery i róbcie swoje.
Ten sam redpill który mówiący o tym podziale alf, jasno promuje równie rozwój mężczyzny.
Bo owszem biologia jest niesprawiedliwa, ale mężczyzna jest kowalem swojego losu.
To blackpill jęczy i płacze bo jakiś mityczny alfa wygrywa życie, a oni są przegrywami i wgl. życie jest bez sensu, po co życ, po co robić pieniądze, najlepiej zdechnąć = najniższe wibracje i emocje.


 

13 minut temu, Libertyn napisał:

A ja widziałem. To kwestia osobowościowa. Masz kobiety mówiące adios przy problemach tak samo jak facetów robiących dokładnie to samo. Masz kobiety, które mimo tego że wszyscy im mówią by odeszły, trwają bo może on przestanie pić i się zmieni. 

Dokładnie.
Chociaż te picie to przypomina mi syndrom sztokholmski..
Ja natomiast myślę o kobietach, które nadają się do związku.
Jasne, że każda spierdoli jak popadniesz w marazm i nic nie będziesz chciał robić z życiem.
No bo ile można siedzieć na bezrobociu, ile można stać w miejscu, ile można odbudowywać biznes, jeżeli masz rodzinę do wykarmienia?
Jeśli ktoś przez 10 lat nie potrafi wstać z kolan i żona z dziećmi musi mieszkać pod mostem, no to ja też bym spierdalał, będąc kobietą.

@PatZz przeżywasz ciężki okres z kobietami, który prawdopodobnie przeżwam także i ja.
Bardzo polecam posłuchać tego Pana, który także jest tu gdzieś obecny na forum:

 czy to:

 

  • Like 4
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, valenzuela napisał:

Wtrącę się ale czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? To, że warunkiem związku jest mieszkanie ze sobą (po jakimś czasie) to nie znaczy, że każdy kto ze sobą mieszka jest w związku.

Rozumiem, ale podałem przecież więcej warunków które występowały jednocześnie.

Częściowo wspólne finanse, wspólne pranie, jedzenie.

Nie napisałem tego ale było spędzanie ze sobą więcej jak 4 godziny dziennie.

I to nie tylko z przymusu. Chciałem przebywać z tymi osobami i z nimi pogadać. Albo żeby mi w czymś pomogli czy coś załatwili. Lub oni chcieli żebym ja coś załatwił.

Czyżbyśmy byli pedałami i byli w związku nie wiedząc o tym?

Bo mówisz że hipergamia to tylko w kwestii rozpłodu.

A do LTR są inne wymagania, i ja z kolegami je spełnialiśmy.

Wiadomo, ciągle to nie definiuje związku. No to powiedz co go definiuje.

Bo na moje oko definiuje go tylko to że kobieta powie "jesteśmy w związku". A powie to po to żeby mężczyzna nie odszedł czyli żeby finansowanie się nie skończyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, imprudent_before_the_event napisał:

 

Tu się nie zgodzę, bo alfa nie płaci. Czasami się zdarza że go dopadną alimenty, ale to rzadki przypadek.

Po prostu płaci jakieś 90% facetów, co nie znaczy jeszcze że się płaci zawsze.

 

Nie do końca. Alfa płaci i to coraz częściej: alimenty , niebieska karta, sprawy o pobicie. Nie jest tego wcale tak mało. Może te 10 % nie płaci ale czy jest w choćby luźnym nawet związku przez dłużej niz 3 miesiące? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mówimy o seksie a nie związku. To czy jest w luźnym związku przez 3 miesiące nie ma znaczenia.

Liczy się czy przez te 3 miesiące ma ruchanie. A ma, tylko niekoniecznie z jedną kobieta w luźnym związku, tylko np. z 10-ioma ONSami.

Nie znam statystyk, ale sądzę że max 50% alf ma jakieś problemy (= konieczność płacenia za seks).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ragnar1777 ja stwierdzilem, że się nie nadaję do związku ani do jakich kolwiek interakcji z kobietami.

 

Wszystkie paniunie zabiegaj staraj się i lataj, chociaż z każdą z która miałem związek same mnie wybierały.

A jak masz wyjebana na krótki okres jesteś czymś innym na dłuższy jesteś nie dobry nie do opanowania.

 

Nie znajdę takiej jakiej bym chciał i nawet nie chcę się oszukiwać już znalazłem i myślałem że jest inna ,a robi dokładnie to samo.

Może trafiam na same pojebane księżniczki, tylko co mi da trzymanie ramy jak ona zaraz idzie do miśka który wychwala ją pod niebiosa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, PatZz napisał:

Może trafiam na same pojebane księżniczki

@PatZz czytając jakie perypetie miałeś z tymi kobitkami, to wniosek już sam sobie podałeś.

A skoro trafiasz na takie, a chciałbyś mieć niewiastę godną Ciebie, to nie wiem, zmień środowisko w którym łowisz?

Wydajesz się być konkretny, nie patolem, wygląda na to że szukasz wśród dziewczyn, które tak na dobrą sprawę nie wiedzą co to życie, i że związek to nie kwiatuszki i dziubki na insta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PatZz Żył sobie śledź, ślepy śledź
Który lubił myśleć o ślepym ośle
Który oślepł, bo ślepo wierzył
Że mu życie samo szczęście przyśle
Żył sobie śledź, ślepy śledź
Który lubił myśleć
O tym czy być czy mieć
Czy czynić raczej dobrze czy Źle. Wyluzuj. Targają Tobą skrajne emocje. Masz teraz postawe że WSZYSTKIE LOSZKI TO URWY. Nie wszystkie. Nabierzesz pokory i z czasem do Ciebie dotrze czy tylko one są wszystkiemu winne że się relacje rozpadają. No i kwestia środowiska, też o Tym wspomniałem. I jeszcze taki totalny off top. Wypromuje kumpla przy okazji :D Patrz jakie można mieć emocje bez bab. Głowa do góry.

 

Edytowane przez prod1gybmx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, Ragnar1777 said:

Ten cały podział alfa-beta jest śmieszny i tak naprawdę niczego nie wnosi.

Po co jest w temacie, po co w ogóle definiujemy takie pojecie i go używamy skoro niczego nie wnosi?

 

26 minutes ago, Ragnar1777 said:

Ten sam rzekomy alfa, może przy innym osobniku tej samej płci, być zwykłym betą..
Wiele razy to widziałem jak "alfa" zbeciał przy innym większym alfie.

I to ma być dowód na co? Sierżant też jest przełożonym dla swojej drużyny i podwładnym w swoim plutonie. Tak samo porucznik jest dowódcą plutonu i tylko pachołkiem kapitana swojej kompanii. To nie jest żaden dowód tylko stwierdzenie, że w ludzkim społeczeństwie alfa jest pojęciem względnym ze względu na skomplikowaną strukturę hierarchii społeczeństwa.

Do tego bycie alfa nie jest wieczne i można spaść z tronu bądź, znacznie częściej, zostać z niego zrzuconym.

 

Alfa wśród lwów wszyscy wiedzą kto jest, to samo wśród szympansów. To, że jeszcze 11 milionów lat temu byliśmy szympansami ma z tym bezpośredni związek.

I wśród szympansów alfa ma pierwszy i najważniejszy dostęp do samic - po to się staje alfa żeby mieć. Te samce z tytułu tematu wykorzystują swój status żeby mieć dostęp do samic. Tylko tyle i aż tyle. Nie ma w tym nic magicznego alni filozoficznego.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PatZz nie stosuj skrajnej postawy wobec kobiet.
Powiedz też czasem coś miłego, głównie wtedy gdy zasłuży, lecz czasem można ot tak sobie.

Nie wiem ile w tym prawdy, ale nie wybieraj kobiet, które maniakalnie kochają czarny kolor.
Według jutubera, którego Ci podesłałem czarny kolor to oznaka poważnych zaburzeń energetycznych, emocjonalnych, wampiryzm, generalnie zło.
I jak obserwuję otoczenie, to coś w tym jest.

Wiele razy widziałem okoliczności w których przytulne, ładne blondynki zaczęły farbować się na czarno...
Kurtka czarna... leggisny czarne... bluzeczka czarna....
Dodajmy do tego patologiczne, pełne narkotyków, ćpania imprezy, angażowanie się w jakieś patologiczne lokalne kluby...
Część się puszcza, a inna część nie mam pewności, bo nie mam pewnego źródła i nawet mnie to nie interesuje.

Ja sam lubię czarny kolor, ale zauważyłem, że prócz czarnego to noszę sporo białego, a także biało-czarnej stylizacji.
Biały jest natomiast oznaką światła, pozytywnych emocji etc. - nawet w kościele o tym mówią o dziwo.

@SzatanKrieger teraz to ja zalatuję trochę duchowym pierdololo, ale jakiś głębszy sens w tym musi być.
Chociaż to, aby unikać kobiet, które noszą jeansy to już chyba przesada...
Dzisiaj widziałem kobietę, która miała uwaga(!) jeansową kurtkę, lecz do tego miała jakąś chustę w typowo kobiecych kolorach typu żółty plus jakąś ala spódnicę w kolorze zieleni.
Była z mężem i dwójką dzieci.
Nie znam ich kompletnie, ale gdy spojrzałem na tę kobietę, to odczułem takie ciepło, że to dobry człowiek.
To jak głaskała troskliwie córkę, czy uśmiechała się szczerze do męża i mąż do niej.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Ragnar1777 napisał:

@PatZz nie stosuj skrajnej postawy wobec kobiet.
Powiedz też czasem coś miłego, głównie wtedy gdy zasłuży, lecz czasem można ot tak sobie.

Ostatnio mam fazę, że jak np idę za laska, to muskam albo łapię za tyłek i rzucam hasło "fajną masz dupę", ten ich uśmieszek i błysk w oczach jest niesamowity :D albo nabranie dużej ilości powietrza i wypuszczenia nosem jakby taki wkurw na mnie, ale z uśmieszkiem :D

Z innych zabaw: podnosisz lasce sukienkę do góry jednym stanowczym ruchem i rzucasz tekst "masz majtki?" :D ich zdziwienie jest niesamowite.

Edytowane przez radeq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie, tylko że ja iść zaprosić na randke czy na imprezie poderwać jakiejś nie mam problemy.

Po ojcu i chyba dziadku dali mi faciate.

 

Tylko o to chodzi że chciałbym normalnego związku w którym chłop to głowa rodziny i żyje z konsekwencjami swoich decyzji, a kobieta go wspiera.

Po to żeby mieć gdzie wrócić i dbać o kogoś z kimś coś zbudować ja zadbam o pieniądze, a kobitka o dom i to ciepło oraz jakieś tam swoje aspiracje i coś będzie robić pasje etc.

 

Chyba w złej epoce się obudziłem ?

@prod1gybmx

Pokory to ja mam i co mi to da że nie będę tak uważał.

Co mi to da że nie będę uważał że może jakaś jest inna jak nie jest?

 

Ja byłem uczony że jak jest zle to przy bliskiej osobie się zostaje i probuje naprawić a nie spierdalac jak nie ma porozumienia to wtedy się odchodzi

Nie widzi zmian.

Chyba zmienie tą postawe bo tylko czlowiek dostaje po dupie.

Zacząć traktować je jak przedmioty to chodzą jak w zegarku.

 

Po narzeczonej się obudziłem ostatecznie i skończyło się sranie po krzakach tolerowanie jakiś akcji i innych chujstw.

Powiesz że złamała mi serce?

Tak i nie boję się tego powiedzieć, bo tyle mieliśmy wspólnych planów zamieszkać razem i po co?

Po co to wszystko.

Żeby się pochwalić koleżanka?

 

Po to bo nie umiała siedzieć na dupie i czekać aż wrócę z zagranicy.

 

@Azizi tyle że prawie każda z tych lasek to dobre uczennice w szkole i przykladne dziewczyny na swoich wioskach.

 

Ślinia się tylko do Ciebie jak mają interes do ciebie a tak to jesteś niczym.

Taka prawda i nie ma tu porównań alfa beta alfa jest do emocji i zaplodnienia beta do płacenia jesteśmy tylko interesem dla kobiet.

Dodatkiem jak torebka nawet jedna mi kiedyś powiedziała że przy chłopie to ona musi się prezentowAć.

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, PatZz napisał:

Po narzeczonej się obudziłem ostatecznie

No ale narzeczona w tak młodym wieku? Z tego co kojarzę, to masz ze 24 lata. Nie lepiej się czegoś dorobić i wtedy startować z wyższej pozycji do ewentualnego małżeństwa, żeby faktycznie być tą "głową rodziny"? Pomijając już fakt, że ożenić się przed 30, to jak wyjść z imprezy przed północą. :D 

Jeśli w ogóle jest sens się żenić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Mortyy napisał:

No ale narzeczona w tak młodym wieku? Z tego co kojarzę, to masz ze 24 lata. Nie lepiej się czegoś dorobić i wtedy startować z wyższej pozycji do ewentualnego małżeństwa, żeby faktycznie być tą "głową rodziny"? Pomijając już fakt, że ożenić się przed 30, to jak wyjść z imprezy przed północą. :D 

Jeśli w ogóle jest sens się żenić.

 

Programowanie spolecze każdy z moich rówieśników już śluby albo dziecko w drodze.

Ale dzięki bogu że mnie coś uratowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Albo może po cichu ten typ ci wkłada swojego "dżordża" od zaplecza?

To jest kolejne, ciekawe zagadnienie w relacji 2M+K

 

Zauważcie bowiem Bracia, że seks w układzie 2M+K można mieć całkowicie gratis.

Ale spróbuj jako facet mieć seks gratis w układzie 2K+M (czyli dwie kobiety chcą dać dupska darmo jednemu facetowi). Niemożliwe.

Znajdź taki namiar, podziel się, przyjadę na drugi koniec Polski by doznać tego zjawiska.

Nieważne, odbiegłem od tematu.

 

Dlaczego zatem seks w 2M+K można mieć gratis ?

Ano datego, że ten drugi facet (dodatek do istniejącej pary) - jest zabawką.

W jakim celu ?

Ano raczej dośc oczywistym - mianowicie do realizacji homoseksualnych fantazyj erotycznych męża/ faceta danej kobiety. Nie mówię tu od razu, że gośc jest homosiem - ale bardzo często jest bi - lub ma co najmniej homonaleciałości.

I dlatego Twoje spostrzeżenie o zagrożeniu załadowaniem dżordża w czoko od zaplecza - wydaje się być wysoce trafnym :)

 

Ubiegłej nocy spotkałem się z pewną damą z Gdyni (ach ta Gdynia). Dama (w wieku rębnym czterdzieści i cztery) opowiadała mi iż jej exfacet najpierwej nakłaniał ją by ta zerżnęła go analnie tzw "straponem" (podobno to jest doprawiany do kobiety sztuczny penis, ale nie mam tu wiedzy dokładnej, poprawcie jesli się mylę), a gdy odmówiła w sposób stanowczy - to okazało się, iż zawodnik umawia się z..... transwestytami. Ponoć kręciły go "kobiety" z fiutem.

 

Tak więc te homonaleciałości są chyba coraz to bardziej powszechne - bo juz kolejny raz dama mi opowiada o tym jak jej ex przejawiał takie skłonności.

A kiedys słyszałem historię o tym, że mąż zdradził kobietę w sposób biwakowy.

Wyobraź sobie leśną polanę, gdzie rozbity jest harcerski obóz. Jest noc, w świetle księżyca widać zarysy namiotów. Z jednego z nich słychać namiętny dialog szeptem, na przydechu:

- masz miękką skórę

- ty też

- masz gęste włosy

- ty też

- masz namiętne usta

- ty też

- jak masz na imię ?

- Marcin

- ja też.

 

Dlatego też seks w konfiguracji 2M+K jest darmowy poniewaz facet swoją żoną/ partnerką płaci za realizację swych prawdopodobnie jeszcze ukrytych, homoseksualnych pragnień.

Wniosek - pilnować odbytnicy ponieważ jest powazne zagrożenie zwarciem. Zwłaszcza przy podłączeniu szeregowym.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samiec Alfa to gościu, który ma to coś, to skrzyżowanie cech fizycznych i odpowiednich cech charakteru, bardzo przystojny i bardzo pewny siebie, nie boi się kobiet bo od dziecka jest przyzwyczajony do ich westchnień i towarzystwa. Samiec Alfa nie musi mieć wielkiej kasy albo ważnego stołka żeby przyciągać kobiety, które zawsze wyczuwają (jak świnie trufle) autentycznego Samca Alfa. W dzisiejszych czasach jest wiele podrabianych Samców Alfa - zakompleksieni chłopcy na sterydach i testosteronie albo pizdusie z kasą i pozycją społeczną, które zawdzięczają zazwyczaj układom i koneksjom rodzinnym, jak znikają kasa i pozycja to kobiety też szybko znikają.

Samiec Alfa ma to coś co przyciąga kobiety.

Ja na ten przykład jestem dosyć przystojny ale brakuje mi tego czegoś, kobiety chętnie mnie zagadują i się gapią na mnie jak sroka w gnat ale co z tego jak, ja nie mam tego czegoś i przy bliższym poznaniu raczej odstraszam kobiety ale nie ze względu słabość, nieśmiałość, ciapowatość itd odstraszam bo jestem porąbanym świrem (sam nie wiem jak to się stało, że była żona wytrzymała ze mną tyle lat, ja bym sam ze sobą nie wytrzymał) dlatego uważam że najważniejsze jest to coś, ważniejsze niż wygląd zewnętrzy, to coś ma się albo od urodzenia lub nabywa w drodze socjalizacji, w każdym razie nie można tego podrobić, można udawać, wyuczyć się ale kobiety to prędzej czy później wyczują, wiem to z własnego doświadczenia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Bonzo napisał:

jak masz na imię ?

- Marcin

- ja też.

 

28 minut temu, Bonzo napisał:

A kiedys słyszałem historię o tym, że mąż zdradził kobietę w sposób biwakowy.

Raczej dowcip, który okrążył internet kilka razy...

 

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.