Skocz do zawartości

Antykoncepcja


Isildur

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, RealLife napisał:

Cipkę trzeba zalać - wówczas mam taki wewnętrzny spokój, że robię coś zgodnie z naturą. Coś w rodzaju harmonii. Z cipki ma później wyciekać sperma. Działa to pozytywnie przede wszystkim na sama partnerkę i tworzy jakby mocniejszą wieź między wami. 

Gdzieś tam 7 lat temu używałem ostatnio gum, ale nigdy takiej refleksji nie miałem : ) Co ma guma do osłabiania związku? Ja żadnych anty nie stosuje, ale jak w stałym związku zostawiasz gumy, to dziewczynę trujesz hormonalnym anty. Nie wiem, czy to dobra zamiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Isildur napisał:

@Jaśnie Wielmożny piszę już chyba 3 raz ale co tam :D Pani zwykła klasa robotnicza. Miała 1 męza, jest po rozwodzie. Dzieci tylko z nim. Milf raczej marzy o związku ze mną, ja póki co pozostaję stonowany. Jaka wartość? Dosyć tani seks regularnie kiedy mi się zachce to chyba dobra wartość ;D

Ominąłem wybacz.

 

To bym się eksmitował, skoro Pani Prochu raczej już nie wymyśli to wydłużanie tego wpływa tylko na rozdmuchanie dramy, plus pewnie jesteście z jednego miasta plus to po prostu nie fair.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Isildur napisał:

wiele z przykładów które podałeś się zgadza, tj. 40lat+,

Konkretnie plus ile ? Bo tu kazdy rok wzwyż działa na Twoją (w sensie antyciążową) korzyść.

2 minuty temu, Isildur napisał:

odchowane dzieci (nie jedno),

Konkretnie ile i w jakim wieku ?

Im więcej i im starsze - tym korzystniej (w sensie antyciążowym) - dla Ciebie

2 minuty temu, Isildur napisał:

tyle, że sytuacja materialna taka bym powiedział przeciętno-słaba choć jej do portfela nie zaglądałem 

Wyobraź sobie (ja wiem, że miałbys przejebane, ale co Ci szkodzi sobie wyobrazić ?), że jesteś w jej sytuacji i zastanów - czy opłacałoby Ci się "doruchać" jeszcze jedno dziecko ?

Im dokładniej zbierzesz informacje o damie, im więcej przegadasz z nią na tak zwane życiowe tematy - tym bardziej prawdopodobne będą Twoje wnioski.

 

Co cały czas jest tylko poszlaką na wiarygodność zamontowania spirali.

 

37 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Numerem 1 jest histerektomia - fizyczne wycięcie macicy wraz z przyległościami.

Spotykam się od czasu do czasu z pewną damą w wieku lat 49. Wygląda na maksymalnie 35 i dopóki mi dowodu osobistego nie pokazała z jej facjatą tam umieszczoną, w dodatku wyglądającego na oryginalny - to nie uwierzyłem.

Dama ta twierdzi, że ma wyciętą macicę wskutek czego nie miesiączkuje i jest 100% bezpieczna.

W dodatku ma dwie córki oraz troje wnucząt (szybko zaczęła, córkom nie tak wiele do 30-tki brakuje)

 

Mimo tych wielce "sprzyjających" warunków - nigdy nie zdecydowałem się na igraszki bez ogumienia. I chyba bardziej z nawyku niż koniecznosci (nawyk dobra rzecz !) - i tak "po" idę do kibla i puszczam gumę w zawartością w kierunku oczyszczalni ścieków - sprawdzając dokładnie czy aby na pewno ustępowa niagara the best ją zabrała.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle to po co Ci, @Isildur jakiś LTR z MILFem 40+ z którą nie chcesz mieć dziecka, a ona ma z kim innym? Chłopaku, na świecie jest tyle zajebistych, wolnych kobiet <30yo bez dzieci i innych bagaży życiowych... Dla mnie MILFy to są wyłącznie okazje do dobrej, okazjonalnej zabawy - bo zabawa z nimi często jest na srogo dobrym poziomie :D Ale LTR? No weeeź...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Kleofas napisał:

Jeśli to milf jest duża szansa, że posuwał ją Simon. HIVa się nie boisz?

Kleo, nie bądź hipokrytą...

A no tak... Tylko dziewica. Ona czeka na mnie w zamku z wieżą i smokiem (teściową)...

1 godzinę temu, Isildur napisał:

Ona trochę kręci z tym okresem, że niby nieregularny, że dostała ale mało, a potem za parę dni znowu.

 

Wchodzę, ja, cały na biało i pytam (retorycznie) - pani pali papieroski? ? 


Dysklajmer: NIE JESTEM LEKARZEM, więc nie przypinaj się do tego, co napiszę poniżej. Reklamacji nie uwzględniam.

 

Jeżeli pani jara fajki i ma wkładkę hormonalną 2-3+ lata, to MOŻE TAK BYĆ, że pani "plami".

Płodność zabezpieczona, ale dobrze byłoby, jakby pani skonsultowała się z lekarzem (a on zapewne zaleci demontaż, albo rzucenie fajek - zgadnij, co pani wybierze ? )

W przypadku prawidłowo działającej wkładki hormonalnej - skąpy okres/brak okresu to prawidłowy objaw.

Regularność owego okresu jest identyczna jak w przypadku, gdy pani chodziła niezabezpieczona hormonalnie. Jeśli miała nieregularny - mieć też będzie. Jeśli chodziło jak w zegarku - jak wyżej.

 

26 minut temu, wytrawnie napisał:

Podzielisz się z nami tę informacją? Co to za model? 

A cholera wie, kto to czyta ?
Szukajcie, a znajdziecie. To przecież osobniczy temat i pytanie z cyklu "jaki rozmiar butów jest najlepszy".

Mogę się podzielić tym, że Durexów NIE polecam. Pękały i to z hukiem. Na szczęście BEZ konsekwencji.

Kondonów "przedłużających stosunek" TEŻ nie polecam - one mają jakiś środek znieczulający. Kurwa, kiedyś mało się na śmierć nie zajebałem w takim. MASAKRA... ?

 

21 minut temu, Bonzo napisał:

Na tej podstawie można, oczywiście zachowując pewien margines nieuniknionego błędu wnioskować jedno - czy posiadanie dziecka w danej sytuacji jej się OPŁACA. 

Dobrze prawisz, tylko ja jeszcze dopiszę pewną oczywistość.

Powołujesz się na RACJONALNE argumenty.

 

Zacytuję tu rozmowę z moją... koleżanką ?

 

"Kurde, jak to dobrze, że zainwestowałam we wkładkę!
- ??

- Wiesz, bo ja już swojego gówniaka mam. Warunków nie mam do kolejnych. Rozumowo - pomysł zły w chuj. Ale jak czasem zobaczę jakąś ciężarówkę, albo małego gówniaka, to mi zupełnie odpierdala i z chęcią bym znów zaciążyła. Po paru dniach przechodzi, ale w międzyczasie - kompletnie wyłączony mózg.

 

Przykładów pań, które jednak nie poszły drogą rozsądku/skutecznej antykoncepcji mam w swoich okolicach kilka.

Oczywiście KAŻDA Z TYCH PAŃ MA RACJONALNE ARGUMENTY, DLACZEGO PONOWNIE ZACIĄŻYŁA.

 

15 minut temu, Isildur napisał:

Milf raczej marzy o związku ze mną, ja póki co pozostaję stonowany. Jaka wartość? Dosyć tani seks regularnie kiedy mi się zachce to chyba dobra wartość ;D 

Jesteś urabiany dupką.

 

15 minut temu, Obliteraror napisał:

Co ma guma do osłabiania związku?

Ejakulat zawiera hormony - m in prostaglandynę.

W skrócie - mocno lasuje paniom baniak, sprzyjając "zakochaniu". Ot, cwana natura ?

 

POTWIERDZAM SPOSTRZEŻENIA - panie przez pewien czas popychane w gumie, gdy nastąpiło sensowne i zweryfikowane zabezpieczenie + demontaż gumy = "borze, miś, jak ja Cię kofam!!!!!!!!!!!!!!!!".

 

Nie ogarniesz, panie ?

 

14 minut temu, Bonzo napisał:

Im więcej i im starsze - tym korzystniej (w sensie antyciążowym) - dla Ciebie

"Chcę mieć dzidziusia! To mnie odmłodzi! Zosia ma dzidziusia i patrz, jak kwitnąco wygląda!!"

 

Bonzo, Ty nie stosuj racjonalnych, męskich argumentów do tak sensytywnego tematu jakim jest instynkt macierzyński...

Największe koncerty spierdolenia damskiego są podlane skowytem macicy w tęsknocie za zygotą...

16 minut temu, Bonzo napisał:

Mimo tych wielce "sprzyjających" warunków - nigdy nie zdecydowałem się na igraszki bez ogumienia. I chyba bardziej z nawyku niż koniecznosci (nawyk dobra rzecz !) - i tak "po" idę do kibla i puszczam gumę w zawartością w kierunku oczyszczalni ścieków - sprawdzając dokładnie czy aby na pewno ustępowa niagara the best ją zabrała. 

Witaj w klubie.

 

14 minut temu, leto napisał:

A tak w ogóle to po co Ci, @Isildur jakiś LTR z MILFem 40+ z którą nie chcesz mieć dziecka, a ona ma z kim innym?

Żeby poruchać.

Bo przecież nie żeby karmić razem łabędzie w parku. Bułką.

14 minut temu, leto napisał:

Chłopaku, na świecie jest tyle zajebistych, wolnych kobiet <30yo bez dzieci i innych bagaży życiowych...

Panie te zmierzają dziarsko w kierunku przechowalni bagażu, któren to chcą wrzucić "misiaczkowi" na grzbiet.

 

"Miś, zobacz, jaki śliczny domek! Jaki ma ładny biały płotek!
Miś, labradora weźmiemy, on tak ślicznie będzie się bawił z Dżesiką i Brajankiem!"

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Imiennik said:

A divy zastrzeżonych nie odbierają, a karty sim trzeba rejestrować, jeśli akurat dobrze trafi/gumka wyraźnie pęknie a Ty uciekniesz, to łatwo Cię namierzy

do dzwonienia na divy potrzebny jest osobny numer i nie ma problemów w polsce aby kupić numer zarejestorwany na kogoś l;ub kupić sim card za granica, gdzie nie ma obowiazku pookazywaniu dokumentu. Dopóki nie jesteś osobą pwoszechnie zacną nic chyba nie grozi

Edytowane przez somsiad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, leto said:

Chłopie, czy Ty masz 18 lat? Dżiiiizas.

 

Jakie Dziiizas? 36 lat mam. Niestety albo stety z wiekiem coraz bardziej odczuwa się prawidłowości natury. Również na seks patrzy się inaczej - wyraźnie widzę po sobie że liczy się jakość a nie ilość seksu. Dla mnie jakość m.in. jest bez gumy.

Wielu 20+ latkom na tym forum jest to niezrozumiałe jeszcze. 

 

A prawidłowości natury, które dają wewnatrzą harmonię to:

 

- Związek monogamiczny z kobietą (nie mówię, że jedna jedyna na całe życie, ale dochodzę do wniosku że jesteśmy monogamiczny cyklicznie).

 

- Przekazanie genów w postaci dzieci. Dobrze by było mieć kilkoro dzieci. Pomijam tu trud wychowania, kosztów, nerwów, czy w razie czego alimentów. Natura to jedno a rzeczywiść drugie. 

 

A w sprawie seksu to seks z wytryskiem w środku - zgodnie z naturą. Wszystko inne - począwszy od prezerwatyw po życie w samotności bez kobiety i dzieci to zejście na boczny tor. Prędzej czy później wyjdą z tego frustracje. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Imiennik napisał:

A divy zastrzeżonych nie odbierają,

Ale nie z powodów namierzania klienta, ktory zrobił dziecko tylko z powodów - by mieć numer aby zadzwonić do umawiającego się i zapytać dlaczego się spóźnia i czy aby nie zrezygnował co zdarza sie powszechnie.

3 godziny temu, Imiennik napisał:

a karty sim trzeba rejestrować, jeśli akurat dobrze trafi/gumka wyraźnie pęknie a Ty uciekniesz, to łatwo Cię namierzy.

Divy nie pozywają ponieważ jesli pozwany w sądzie powie, że i owszem dzwonił do divy (biling) ale wcale nie przyjechał bo mu akurat opadł, a w dodatku wykaże, że laska jest prostytutką - to sąd tym chętniej zleci badanie DNA.

Diva zdecydowanie prędzej usunie ciążę aniżeli będzie się bawiła w dochodzenie ktory facet z jej licznych klientów ją zapłodnił.

3 godziny temu, Imiennik napisał:

Chociaż wątpię by divy nie brały pigułek czy czegoś dodatkowo.

Zdecydowanie biora. To podstawa w tej profesji.

 

Nie słyszałem by jakakolwiek prostytutka pozwała klienta o ojcostwo. Najwyżej taki numer mogłaby zrobić jakaś powiedzmy bardzo luksusowa dama dla wybitnie zamożnego klienta, ktora tylko z nim się za kasę spotyka i daje mu bez gumy.

Ale taka zwyczajna to ma klientów na tyle wielu - ze nawet nie dojdzie ktory mógł ją zapłodnić.

 

Poza tym namierzenie personaliów człowieka z nawet zarejestrowanego numeru nie jest takie proste. Nie sądze by to zrobiła policja na wieśc, że "podejrzewam właściciela tego numeru o spowodowanie ciaży u mnie, proszę powiedziec jak się nazywa i gdzie mieszka bo chcę pozew wysłać"

Takie coś zapewne zrobiłby detektyw - ale koszty wynajęcia detektywa są znacznie wyższe od kosztów usunięcia ciąży.

I w dodatku nie gwarantują znalezienia tego właściwego sposród znacznej liczby klientów.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bonzo napisał:

Nie sądze by to zrobiła policja na wieśc, że "podejrzewam właściciela tego numeru o spowodowanie ciaży u mnie, proszę powiedziec jak się nazywa i gdzie mieszka bo chcę pozew wysłać"

Jeśli już to szon wbiłby na pewniaka a nie z "podejrzeniami".

 

Godzinę temu, Bonzo napisał:

owszem dzwonił do divy (biling) ale wcale nie przyjechał bo mu akurat opadł, a w dodatku wykaże, że laska jest prostytutką - to sąd tym chętniej zleci badanie DNA

No i o to chodzi. Dajmy na to że jakaś amatorka złoży ofertę na danym portalu, sama się nie zabezpieczy, a klientowi strzeli guma i jest to jej pierwszy klient w życiu. Ja nie mówię o łapaniu frajerów co będą płacić bez testów, wręcz przeciwnie. Bądź co bądź żeby to się stało, to trzeba mieć ostrego pecha :D

 

@RealLife

Kolejny z tym przekazywaniem genów, co Wy z tym macie? To jakieś wyjątkowe geny? Raczej kolejny ozusowany podatnik...

 

A jak nie lubię i nie chcę mieć dzieci, bo zwyczajnie cenię sobie spokój i wolę zgrabną kobietę, albo w ostateczności żadną zamiast maciory, to mam je mieć na siłę? Nie oceniaj wszystkich własną miarą ;)

Edytowane przez Imiennik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Imiennik napisał:

Dajmy na to że jakaś amatorka złoży ofertę na danym portalu, sama się nie zabezpieczy, a klientowi strzeli guma i jest to jej pierwszy klient w życiu.

Dlatego najlepiej przed sądem powiedzieć tak:

"Wysoki sądzie. Oczywiście doskonale pamiętam te panią, ktora mnie pozywa. Ogłosiła się jako prostytutka (proszę, oto screen). Umówiłem się z nią na spotkanie, przyjechałem do niej, rozebrała się i.... niestety przestała mi się podobać - wiec do wskazanego w art 85  § 1 KRiO obcowania cielesnego nie doszło.

To bardzo porządna dziewczyna jest - bo doskonale rozumie swe prawo do niepodobania mi się, kawkę zaparzyła, przesiedziałem godzinkę, którą przegadalismy o życiu. Zapłaciłem jej za spotkanie co do grosza."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli z jednej strony chcesz bez gumy, a z drugiej nie chcesz ryzykować nieplanowaną dzidzią i jakąś chorobą przenoszoną drogą płciową @Isildur, to myślę, że takie wymagania będzie w stanie spełnić jedynie np. taka niewiasta. Co prawda wiąże się to z pewnym wydatkiem, ale w perspektywie długoterminowej wyjdzie znacznie taniej, niż płacenie alimentów ???

 

9f098febf9863.png

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez gumy najlepiej z partnerką co do której ma się jakąś wiedzę i mniejsze ryzyko zarażenia się czymś. Jeżeli ma się już dzieci, lub się ich mieć nie chce, a chce się dalej bawić z kobietami można rozważyć wazektomię. Kobieta nic o tym nie musi wiedzieć, wystarczy jej mówić, że się nie chce dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.