Skocz do zawartości

A jak bym była w ciąży...?


Rekomendowane odpowiedzi

 

14 minut temu, Doggie napisał:

Coś podobnego usłyszałem od pewnej mężatki po tym jak w niej ejakulowałem. Później z uśmieszkiem mi mówiła "obym dostała okresu" i gadka jak to uwielbia dzieci, a swoich już miała dwójkę.

Teraz, leto napisał:

O, to nie jestem odosobniony w tym doświadczeniu :D

Niektóre panie mają olbrzymi fetysz z tym związany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Libertyn napisał:

Ile masz lat? Po co wchodzisz w relacje z takimi laskami jak nie dopuszczasz myśli o ewentualnym tatusiowaniu?

 

Jest pelno antynatalistek z parciem na kariere co by zawalu dostały na myśl o ciąży

Mam 30+, w relację z nią nie wszedłem.

Karierowiczkę ostatnio spuściłem jedną na drzewo bo szukała naprawdę bogatego frajera.

16 minut temu, Libertyn napisał:

Zapewne katoliczka a rodzice prolajferzy.

Nie jest zbyt wierząca ale to tzw. pancia z dobrego domu była...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Still napisał:

Może nie fetysz, ale sprawdzają gotowość samca, do tatusiowania... 

Ale już tatusia i bankomat mają więc właściwie po co ryzykować..
Z innej beczki, znam laskę co gdyby to było społecznie akceptowalne to by zachodziła z kim popadnie, pod warunkiem że kaszojada nie musiałaby utrzymywać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Libertyn napisał:

Niektóre panie mają olbrzymi fetysz z tym związany. 

Poniekąd był to fetysz, ale bardziej się skłaniam ku temu, że więcej przyjemności sprawiało jej to gdy miała spermę innego mężczyzny w sobie niż od jej męża. Jak inaczej sobie wytłumaczyć to, że pytała ile razy w niej skończyłem, a po zabawie brała lekki prysznic tak by nie myć okolic genitaliów, a czasem w ogóle tego nie robiła.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Tomko napisał:

@Still Jest jakaś puenta?

Puenta może być jedna. 

Już dawno uzgodniliśmy, że nie ma co się doszukiwać logiki u kobiet. Mimo tego dalej, można być zaskakiwanym, byle gównianym testem ciążowym. Jaki był cel w tym? A taki, aby sprawdzić rekcje faceta, będącego w FWB. Widać dziewczyna ma parcie na związek i szuka byle pretekstu, aby przejść do kolejnego etapu znajomości, jakim może być LTR. Oczywiście jest to jednostronne myślenie oraz reakcja na zagrożenie, ze strony innej kobiety. 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Doggie napisał:

sprawiało jej to gdy miała spermę innego mężczyzny w sobie niż od jej męża. Jak inaczej sobie wytłumaczyć to, że pytała ile razy w niej skończyłem, a po zabawie brała lekki prysznic tak by nie myć okolic ge

Też to zauważyłem, moja jedna ex robiła to samo. Uwielbiała spermę dla samej spermy w sobie, swoich dzieci - dwójka...

Parę godzin po stosunkach pisała mi, że z niej wypływam. 

 

Ciekawe czy byłem to ja czy ktoś po mnie.  

 

No i potem one chcą aby to forum nie istniało. Beka z typiar. Wy już nas nie zatrzymacie. Pozdrawiamy.  

  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, PatZz napisał:

w swoim roczniku 96

Mój rocznik 95 też dużo dzieci narobił z tego co widzę. Potem na fejsiku wrzucają zdjęcia jakie to z nich są szczęśliwe rodzinki :D 

 

Jedna laska (jedyna której dałbym 10/10, wiadomo że subiektywizm wpłynie ale...)też z rocznika 95 ostro się szmaciła w liceum.

Po liceum znalazła sobie typa starszego o chyba 8 lat, dosyć dobrze zarabia, mają własny dom. Ogólnie gość zapierdala a ona leży i pachnie. 

On jest typowym betą, trochę niższy od niej, chudszy, zakola. Kiedyś jak byli na małej imprezie urodzinowej  to on cały czas siedział przy niej, trzymał za kolano, wpatrzony jak w obrazek. 

Mają dwójkę dzieci i są ploty że to raczej nie jego xD I co najlepsze że niby ojcem ma być mąż od jej siostry, trochę badboy więc może coś być na rzeczy. 

Aaaa i jeszcze jedno. Jak zaczęli się spotykać to mówiła że na początku było średnio, dopiero później zaczęła czuć do niego miłość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie guma nigdy mnie pękła (jeszcze), bo za młodu (dawno, dawno temu) w ogóle ich nie używałem, jakimś zrządzeniem losu syfa nie złapałem i o dzieciach nieślubnych nic nie wiem.

Ale przypomniał mi się jeden przypadek, gdy kondonów już zacząłem używać. Wyobraźcie sobie jakie dziewczyna miała mięśnie kegle, że ściągnęła mi kondona (nic nie poczułem) zaciskając tylko waginę. Też nigdy nie skończyłem w  środku (tak na wszelki wypadek :)) nawet w kondonie. Jak przyszło co do czego, wyciągam (na finiszu), a tu kondona niet? Szukam wokół łoża, pod (choć to bez sensu), w pościeli i nic.

Kładź się mówię do niej, rozkładaj nogi, musiałem jej dłoń wsadzić żeby dobrze przeszukać ... i wiecie co ... znalazłem w środku ściągniętego kondona (chyba mojego ? )!

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.04.2019 o 00:50, Still napisał:

Czasami mam ochotę podejść i przywołać do porządku, dając porządnie z liścia.... 

Uważaj @Still na takie teksty, bo możesz zostać posądzony o szerzenie nienawiści i propagowanie przemocy wobec kobiet ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Bojkot napisał:

Kładź się mówię do niej, rozkładaj nogi, musiałem jej dłoń wsadzić żeby dobrze przeszukać ... i wiecie co ... znalazłem w środku ściągniętego kondona (chyba mojego ? )

Hahaha, przeszukanie cipsk*, leżę ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.