Skocz do zawartości

Jaki rower do 1500zł?


samczuch

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chciałbym zakupić swój pierwszy rower, jednak zupełnie się na tym nie znam. Cena - jak w tytule, raczej nie chciałbym przekroczyć 1500 zł. No chyba że naprawdę warto będzie dołożyć 100 - 200 zł za jakiś model, to wtedy pomyślę. W grę wchodzą rowery używane.  Rower przeznaczony będzie do jazdy po mieście oraz drogach szutrowych. Mam 178 cm wzrostu. No i teraz miałbym kilka pytań:

- przede wszystkim rower jakiej firmy? Dużo słyszę o Krossach, Sccotach, niektórzy polecają Felt, Ktm Lifeaction, Focus

- przy moim wzroście, odpowiednia będzie rama rozmiaru M?

- hamulce? chyba wolałbym uniknąć tarczowych hydraulicznych, zbyt skomplikowane w razie awarii 

- rozmiar kół? myślę że 26 bądź 27.5", 29 chyba za duże. 

Za wszystkie odpowiedzi z góry serdecznie dziękuję. 

Edytowane przez samczuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie używany, w takich pieniądzach nie kupisz DOBREGO roweru.
Olej całkowicie wszystkie firmy liczy się tylko i wyłącznie osprzęt !
Rama 19" cali będzie całkiem, całkiem sam mam taki rozmiar przy podobnym wzroście, mogłaby być minimalnie niższa, ale to minimalnie.
Hamulce hydrauliczne, to na prawdę luksus na który warto się skusić :), od biedy ujdą Shimano M395 (jeździłem 3 lata na nich). Pod względem tanich hydraulików Shimano króluje, nawet w przypadku drogich hampli.
Koła 26" są optymalne, pod względem osiągów i eksploatacji,
Co do osprzętu w klasie cena/jakość polecam Alivio (te nowsze M6000)
Uważaj na tanie amortyzatory w tanich rowerach, jeszcze nie trafiłem na taki, który sprostałby moim minimalnym oczekiwaniom.
Po kilku dobrych latach jazdy na "uginaczach" kupiłem sobie sztywny widelec z włókna węglowego i jest bajecznie :) 
Nie kupuj roweru na wolnobiegu, tylko kaseta, od 8 biegowych tylnych napędów się zaczynają.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, samczuch napisał:

Rower przeznaczony będzie do jazdy po mieście oraz drogach szutrowych

Czyli potrzebujesz rower crossowy, do rekreacyjnej jazdy miejskiej i po okolicznych drożynach.Masa ludzi do takich celów kupuje nasze rodzime Kross-y w rozmiarach koła 27,5 lub nawet 29 i se chwali(26 to pomyłka, niedługo rowery z tym rozmiarem już całkiem wyjdą z użycia) Do 2000zł spokojnie już coś takiego nowego kupisz na dobrej ramie, z osprzętem bez rewelacji ale też nie takim żeby się od razu sypał.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.04.2019 o 13:00, samczuch napisał:

- przy moim wzroście, odpowiednia będzie rama rozmiaru M?

Rozmiar ramy trudno dobrać na odległość. Idź do markowego sklepu i usiądź na kilku modelach o różnych rozmiarach, to od razu będziesz wiedział, który jest dla Ciebie.

W dniu 24.04.2019 o 13:00, samczuch napisał:

29 chyba za duże

Nie uważam, żeby 29 były za duże. Codziennie jeżdżę do pracy na takich kołach. Większe koła łatwiej pokonują przeszkody, można rozwijać większe prędkości, a rower jest stabilniejszy. Jedyną wadą jest większa waga i gorsza zwrotność, ale podczas jazdy po mieście to nie ma znaczenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@samczuch Znajdź sklep, gdzie mają Romety model Orkan 3 i 4, przymierz się, przetestuj. Ja bym polecał Orkana 4, ale pewnie nie zauważysz różnicy, a 3-ka jest sporo tańsza. Słusznie zostało powiedziane, żeby olać firmę, bo i tak wszystko jest składane z takich samych podzespołów. Rynek części rowerowych tworzy garstka producentów i wszystkie firmy rowerowe montują na ich częściach. Ale nie robisz wrażenia, że chcesz się rozdrabniać na analizowanie, jakich części użyto do zbudowania takiego a takiego roweru, stąd moja propozycja zainteresowania się konkretnymi modelami, które w swojej klasie są w czołówce pod względem relacji cena/użyte podzespoły.

 

Warto wydać trochę grosza na bike-fitting, czyli dokładne dopasowanie roweru do Ciebie i dobranie odpowiedniej pozycji. Pominięcie tego punktu skutkuje bólem pleców/rąk/nóg, drętwieniem dłoni i szybkim zmęczeniem oraz zniechęceniem do jazdy na rowerze. A za to wszystko może odpowiadać nieprawidłowe położenie siodełka (przód-tył, góra-dół i kąt nachylenia). Także nie napinaj się na najdroższy rower, tylko weź tańszy, jeżeli Ci odpowiada i zrób sobie profesjonalny fitting. Kolejna sprawa to siodełko - nawet w rowerach po kilkanaście tysięcy fabryczne siodełka bywają słabe. W tanim rowerze jeżeli siodełko jest niezłe, to zwykle przez przypadek. Także licz się z wymianą. Ale nie kupuj kanapowych siodełek, bo one są wygodne na 5 minut, a przy dłuższej jeździe powodują obtarcia i po prostu ból dupy ;) Siodełka, które mogę polecić to wydatek 200-400 zeta, ale na nich przejedziesz 200-300 km za jednym razem bez żadnych otarć i dupa Ci nie odpadnie. Ale jak chcesz jeździć po kilka km dziennie to szkoda kasy, spodenki z pieluchą załatwią sprawę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie znasz się na rowerach to nie kupuj używanego!!

Byle Mirek handlarzyna Cię okantuje i zostaniesz z jakimś złomem nie nadającym się do niczego.

Rok temu kupiłem trekkinga: Kross Trans 4. Po Krakowie oraz okolicach jeździ się dobrze. Ponadto ma bagażnik gdzie ładuje plecak i bez problemu mogę sobie zrobić wycieczkę na weekend.

Edytowane przez Słowianin
Błędy.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.04.2019 o 13:00, samczuch napisał:

Witam. Chciałbym zakupić swój pierwszy rower, jednak zupełnie się na tym nie znam. Cena - jak w tytule, raczej nie chciałbym przekroczyć 1500 zł. No chyba że naprawdę warto będzie dołożyć 100 - 200 zł za jakiś model, to wtedy pomyślę. W grę wchodzą rowery używane.  Rower przeznaczony będzie do jazdy po mieście oraz drogach szutrowych. Mam 178 cm wzrostu. No i teraz miałbym kilka pytań:

- przede wszystkim rower jakiej firmy? Dużo słyszę o Krossach, Sccotach, niektórzy polecają Felt, Ktm Lifeaction, Focus

- przy moim wzroście, odpowiednia będzie rama rozmiaru M?

- hamulce? chyba wolałbym uniknąć tarczowych hydraulicznych, zbyt skomplikowane w razie awarii 

- rozmiar kół? myślę że 26 bądź 27.5", 29 chyba za duże. 

Za wszystkie odpowiedzi z góry serdecznie dziękuję. 

Siedzę w temacie hobbystycznie parenaście lat. Poskładałem parenaście rowerów, w tym zjazdówki do ekstremalnego latania. 
- Firma nie ma takiego znaczenia. Ramy są produkowane przez raptem parę firm na świecie (nie mówię o takich totalnych customach) jak np. Astro ( http://astro.com.tw/ )
- Mka jednej firmy nierówna Mce drugiej. Grunt to dobry pomiar i wzięcie pod uwagę proporcji swoich kończyn.
- Obecnie hydrauliki są tak powszechne, że to nie powinien być taki problem. Poza tym komplet tanich hydraulików potrafi już kosztować poniżej 200 zł (https://allegro.pl/oferta/zestaw-hamulcow-tarczowych-shimano-br-mt200-p-t-7767651780 ). Mechaniki potrafią być w praktyce bardziej upierdliwe w regulacji niż hydraulika, którą ustawiasz i zapominasz na długo.
- Do Twojej jazdy 29 bym powiedział, że idealne. Wygładza nierówności, dobrze trzyma prędkość. Minusy to gorsza sztywność, zwinność i przyspieszanie. Sam po mieście jeżdzę sztywniakiem 29erem. Kobiety 165 cm wzrostu sobie bez problemu potrafią radzić z kołami 29, to dlaczego uważasz, że za duży?

Najlepsze technicznie, co możesz dostać w tej cenie to używany 29er, ew. jakiś rower crossowy 28 (to ten sam rozmiar felgi co 29, tylko opona mniejsza). Patrzyłbym tylko na używańce w takiej cenie. 

Pierwszy z brzegu: https://allegro.pl/oferta/carver-strict-200-mtb-hardtail-hydraulika-46-2018-7814669252 (niemiecka firma, mało u nas znana).

Edytowane przez t0rek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.