Skocz do zawartości

Młode Polki ujawniają ilość swoich partnerów seksualnych


Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Meg4tron napisał:

Potem udają porządne i niejebliwe jak szukają bety.

Rozumiem Ciebie, ale po to masz to forum. Dowiesz się dlaczego tak robią (opinia innych) oraz pewne mechanizmy, które nimi kierują np. gadzi mózg.

Nie złość się na kobiety tylko poznaj te mechanizmy.

 

12 godzin temu, Sceptyczny? napisał:

O co macie taki ból dupy?

 

Przypomnijcie sobie siebie jak mieliście 15-21 lat i pomyślcie ile Wy byście mieli na liczniku, gdybyście mieli seks na zawołanie. W wieku 16 lat jakbym miał ruchanie na zawołanie to 15 bym nabił w 3 dni.

Na pewno kobiety ogranicza opinia społeczna, dlatego ten wynik i tak jest zaniżony. Kobiety na wakacjach w dalekich krajach dają upust emocjom, bo tam nie boją się opinii innych.

Polecam obejrzeć dokument o seks turystyce w Egipcie.

Jak to mawia Pan Marek nawet w krajach muzułmańskich gdzie jest kara za cudzołóstwo kobiety zdradzają.

A co dopiero w "postępowej" Europie.

 

 

9 godzin temu, Mat2206 napisał:

Dlatego  masz problemy  z kobietami  -inaczej by Cię tu nie było :). 

Problemy z kobietami w cywilizacji zachodniej ma każdy. Gangster czy biznesmen. Poczytaj sobie gazety.

Co do forum może nie zagląda tutaj Cristiano Ronaldo (swoją drogą on też ma ostatnio spore problemy z kobietami), ale jest wielu wartościowych ludzi.

Może niekoniecznie są mistrzami w bajerowaniu i zaliczaniu panienek , ale moim zdaniem są ważniejsze umiejętności np. języki obce, sztuki walki, matematyka itd. (co kto lubi).

 

9 godzin temu, Mat2206 napisał:

Żonę kumpla wyczułem że go  zdradza :(. 

Jak ją wyczułeś? Napisz coś więcej.

 

9 godzin temu, Leniwiec napisał:

Szczerze? Nie sądzę, żeby jakikolwiek samiec alfa, miał czas na forumowe pierdzenie.

Szczerze? Nie sądzę żeby samiec alfa przejmował się czy wchodzenie na forum jest uznawane za objaw bycia betą, czy że jak jeździ fiatem pandą, to nie jest samcem alfa.

Większym samcem alfa jest gość który jeździ fiatem pandą niż ten co kupuje na kredyt nową bmkę bo chce się laskom przypodobać.

Samcem alfa się jest i robisz to co jest słuszne. Myślisz, że samce alfa tylko myślą jak tu zaliczyć kolejną panienkę? To się mylisz, bo też mają swoje cele i chcą się podzielić wiedzą.

 

39 minut temu, The Motha napisał:

Tylko wtedy kiedy jej na to pozwolisz, jeśli umiejętnie to rozegrasz, może być kolejnym przyjemnym dodatkiem do życia, jak wspomniany przez Ciebie plik 100zł, no ale co kto woli :) . 

Niestety , ale trzeba się liczyć z tym, że jak "gadzi mózg" opanuje kobietę, to nic nie zrobisz.

Nie wiem jaki jest Wasz wzór do naśladowania, ale już wielu mężczyzn uznawanych za idoli nie poradziło sobie z kobietami, ale się nie przejmowali i robili dalej swoje, znajdywali kolejne kobiety i żyli szczęśliwie :).

 

1. Np. taki Hardkorowy koksu - mięśnie, pewność siebie - żona go zdradziła i wyjawiła sekrety.

Powiesz mi że on nie jest prawdziwym samcem alfa, ok:

2. Elon Musk ? miliony na koncie + genialny umysł - rozwód

3. Johnny Depp ? miliony na koncie  , rozwód

4. Cristiano Ronaldo ? miliony na koncie, status, wygląd , oskarżenia o gwałt, próby zniszczenia kariery

5. i wielu innych

 

 

Edytowane przez PewnySiebie
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Brat Jan napisał:

Natomiast w odpowiednio prowadzonym małżeństwie na żonę nie traci się dużo.

Zależy co to znaczy "niedużo"

Jak juz wspominałem w innym wątku - istnienie stałego związku (a małzeństwo z całą pewnością jest rasowym przykładem stałego związku) - powoduje, że nie tylko masz wydatki stricte spowodowane żoną, ale i masz dodatkowe koszty, nierzadko nie wprost finansowe wynikające z tego, że w Twym zyciu jest osoba, z którą musisz się liczyć i odpowiednio dostosowywać swoje życie do niej.

 

Na przykład mieszkanie w sposob nie taki jak Ty chcesz ale taki by i jej się podobało. Urlopy, odwiedziny rodziny, przyjmowanie gosci, planowanie czasu - to wszystko są określone, absolutnie przeliczalne na konkretne pieniądze koszty.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Leniwiec napisał:

Największy ból dupy mają Ci, którzy sami nie mają powodzenia, a też by tak chcieli poruchać. Nie martwcie się, z wiekiem Wam przejdzie ?

Jak będziecie starsi i poruchacie, to te cyferki nie będą miały żadnego znaczenia. Macie zamiar pytać każdą napotkaną pannę,czy jest dziewicą, z iloma to robiła i w jakich pozycjach ? Litości.

Prawdy i tak się nie dowiecie,więc lepiej nie pytać. Mniej wiesz, lepiej śpisz ?

Dokładnie!

Jak ktoś się za młodu naoglądał pornusów i w związku z tym wbił sobie do głowy, że takie ruchanie to szczyt marzeń a jednocześnie jeszcze sobie za bardzo nie poruchał i teraz wyobraża sobie, że te gówniary mają ten szczyt marzeń na wyciągniecie ręki a to powoduje wielką fale zazdrości i frustracji - i to zrozumiałe - ale minie czas i kiedy sobie w końcu poruchacie to okaże się, że ten cały seks jest przereklamowany - inaczej to wygląda kiedy ogląda się aktorów porno naćpanych kokainą i amfą a inaczej kiedy samemu będziecie musieli posuwać jakąś pannę i wtedy spłynie na was oświecenie, że to wszystko marność nad marnościami, niech się gówniary ruchają na potęgę - chuj i w dupę i kamieni kopę i taczkę gruzu żeby nie było luzu. Dziś po latach jako człowiek ponad 40-letni raczej mam to głęboko w dupie - przecież to tylko zazdrość i frustracja, ciągła gonitwa za króliczkiem, nawet jeśli sobie wyruchacie kilka takich gówniar to apetyt wam się tylko zaostrzy, problem nie w tym, ze te gówniary się puszczają, problem jest w Was.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Ace of Spades napisał:

problem nie w tym, ze te gówniary się puszczają, problem jest w Was.

Nie tylko to gówniar ale i wszystkich kobiet dotyczy.

Ja mam kompletnie wyjebane na to, że kobiety się puszczają na lewo, prawo, w przód i w tył a nawet w górę i w dół. Tak było, jest i będzie. Zżymanie się na taki stan rzeczy jest zżymaniem się z powodu zachodzącego słońca - że jakoby zaraz zapadnie noc, zrobi się ciemno i nic widać nie będzie.

To sobie kurwa kup latarkę i zapal. Bo łatwiej zapalić latarkę - niż skłonić słońce do tego by zamieniło sie rolami z księżycem.

 

Niech się puszczają jesli lubią. Bardzo dobrze - mniej ceregieli dla mnie - bo znaczna liczba puszczalskich kobiet powoduje większą ich podaż. A skoro podaż większa - to łatwośc nabycia rośnie a cena spada. Proste jak sikanie.

 

Jak wspomniałem - tu i teraz się liczy. Mam wbite w to czy kobieta przede mną miała jednego czy tysiąc. Mam wyjebane na to czy dziś jestem pierwszym czy osiemnastym. Bardziej mnie interesuje czy ona ma dziś ochotę na seks ze mną czy nie ma.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszłość kobiety jest w jakimś stopniu do ustalenia, szczególnie teraz gdy jest facebook, instagram, itp. 

Jak laska ma profilowe na którym jej prawie widać dupę, wrzuca co tydzień zdjęcia z klubów albo jak chleje z koleżankami gdzie wszystkie są ubrane po kurewsku to coś może być na rzeczy.

Zawsze jest mały trop. Koleżanki też mogą coś pierdolnąć niby przypadkiem. 

Nie da się tego ustalić co do bolca ale te dziewczyny które znam, mają jedno profilowe w prostym makijażu,zwykłej bluzce i tyle. Są w związkach i raczej się nie kurwią, w tygodniu praca i studia a w weekend często się spotykamy stałą ekipą. Ale mogę pierdolić bo na imprezach widziałem, jak polało się trochę alkoholu to te spokojne w związkach patrzyły po innych, zaczynał się niewinny flirt z innymi.

Wystarczyłby wtedy odpowiedni bolec z jakąś średnią gadką i by był tekst "to nie moja wina, on mnie uwiódł". 

Kurwa, chciałem napisać że nie wszystkie są takie złe ale sam sobie dojebałem :D  Te klubowe walą się często, na te spokojniejsze wystarczy że trafi się odpowiedni bolec, jakaś impreza i też da dupy. 

Ile to razy słyszałem jak wychodziła zdrada laski po której nikt się tego nie spodziewał, taka spokojna, kulturalna. 

Najlepiej jak im się ktoś spodoba fizycznie. Takie chłopy mają taryfę ulgową w chuj. 

 

16 minut temu, PewnySiebie napisał:

Nie złość się na kobiety tylko poznaj te mechanizmy.

Znam te mechanizmy w jakimś stopniu, tak mi się przynajmniej wydaje. 

Może jeszcze redpill nie wszedł tak jak powinien.

 

23 minuty temu, PewnySiebie napisał:

Kobiety na wakacjach w dalekich krajach dają upust emocjom, bo tam nie boją się opinii innych.

Widziałem na fejsie wydziaraną blondynę która jeździ z koleżankami do Egiptu czy Maroka ;D 

Wrzuca zdjęcia podróżniczka jedna ale tylko w dzień bo w nocy pewnie zajęta. 

 

Nie okiełznamy kobiet, u nich gadzi zawsze wygra. Jak ktoś szuka wsparcia, wierności, uczciwości w kobiecie to ma przejebane. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Meg4tron napisał:

Ile to razy słyszałem jak wychodziła zdrada laski po której nikt się tego nie spodziewał, taka spokojna, kulturalna.

Zadaj Braciom, którzy wykryli zdradę żony/ partnerki jedno pytanie:

Czy przypuszczałeś wczesniej, że ona może Cię zdradzić ?

 

Zapytaj. Ja pytałem z rok temu jak nie dalej :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety szaleją nie tylko za granicą.

Bywam raz, czasem 2 razy do roku w sanatorium i powiem wam co tam niektóre kobiety odpierdalają to głowa mała.

Nigdy nie zapomnę akcji jak miałem w pokoju kolesia na wózku i taka żonata lalunia wpadała do nas dzień po dniu.

Tyle się naoglądałem i nasłuchałem jak kobieta potrafi ściemniać że głowa mała, a mężuś wierzył w te wszystkie brednie laluni.

Mówię wam, przejeźdźcie się na jaki turnus rehabilitacyjny to zobaczycie takie rzeczy że by wam oczy z orbit wypadły.

Jeśli bym miał nie daj boże kobietę to samej w życiu bym jej nie puścił na rehabilitacje, albo ze mną, albo wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarzyło mi się trochę w życiu poimprezować i spędzać czas w miasteczku studenckim - była to solidna lekcja życia na temat seksualności kobiet. Alkohol, upicia do nieprzytomności, narkotyki, seks, zdrady - typowa impreza studencka musi zawierać te elementy. Mam wrażenie, że wielu facetów w naszym kraju po prostu nie zna natury kobiet, nie jest świadomych. Rzekłbym nawet, że znacznie więcej facetów żyje w złotej bańce, wierzą kobietom na słowo, a co kobieta im powie? Że miała kilku stałych partnerów, że ona jest porządna, że szuka stabilizacji i gardzi "puszczalskimi szmatami". I często jest to prawda - tylko połowiczna prawda, bo taka kobieta owszem, miała kilku stałych partnerów / FF (ale stały partner ładniej brzmi, więc ten fakt pomijamy), ale miała też sytuacje(z wieloma facetami): 

- kilkanaście ONSów(to się dla niej nie liczy, bo to tylko fizyczność, nie przywiązała się, to tylko seks, nie liczymy)

- kilkanaście/kilkadziesiąt lodzików(gała to nie seks, nie wliczamy)

- pozwalała kilkanaście/kilkadziesięciu facetom włożyć tylko paluszek/posmyrać językiem(tutaj podobnie, to nie był stały partner więc nie wliczamy)

- z iloma facetami się całowała to nawet szkoda gadać

 

Nigdy nie uwierzę w takie słowa od studentki mieszkającej w akademiku lub z koleżankami w wynajętym mieszkaniu podczas studiowania. To jest jedna wielka sodoma i gomora, jebalnia, imprezownia. Typowa studentka kończąc studia w obecnych czasach ma co najmniej 20-30 różnych kolesi na liczniku(ONSy, FF, stali partnerzy). Oczywiście znajdą się wyjątki od tej reguły, ale różnica jest tylko kosmetyczna. Zapewne znajdą się też i dziewice, ale nie rozmawiamy o skrajnościach. Niezwykle popularny wśród studentek jest również sponsoring - zwłaszcza u tych, które pochodzą z biednych rodzin i przyjeżdżają do dużego miasta studiować, ale nie chce im się pracować. Rodzice biedni i kasy nie wyślą, a koleżanki z bogatego domu namawiają, żeby się wybawiła bo to ten okres w życiu - nie ma czasu na pracę, musi być czas na imprezy, ciuchy itd.

 

Co ciekawego zainteresowałem - te kobiety, które pozują na takie wyzwolone, chodzą w skąpych ubraniach, wstawiają pół nagie zdjęcia na portale społecznościowe - one często robią to tylko dla atencji, zbierania zainteresowania od innych facetów. One często jarają się po prostu tym, że mają tysiące białych rycerzy i zazdrosnych koleżanek, gdy wrzuci nowe zdjęcie i dostanie kilkaset lajków. Natomiast jedną wielką niewiadomą są te, które pozują na takie porządne, skromne dziewczyny, uczące się na studiach - kumpel raz wracając z imprez spotkał taką "porządną" uczennicę jak wychodziła w nocy skąpa ubrana z pokoju, gdzie mieszkał czarnoskóry koleżka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, że ów kolega spotkał ją dzień wcześniej, jak również wychodziła w nocy z pokoju, tymczasem innego faceta. Nie byłoby w tym również nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ów dziewczyna ma faceta, który nie studiuje i nie mieszka w tym akademiku. No ale wielu facetów ją podziwiało, że ona taka porządna bo nie pije codziennie, rzadko imprezuje, dobrze się uczy. Inna sytuacja - zupełnie inna dziewczyna. Również pozująca na "porządną", bo rzadko imprezująca i raczej nie chodząca do klubów tylko na domówki. Tylko ta dziewczyna z kolei potrafiła po alkoholu całować się z różnymi facetami, nawet kilkoma na jednej imprezie, co chwila siedzieć u innego na kolanach. Imprezowała rzadko, ale za to nie potrafiła kontrolować alkoholu. Ale na codzień porządna. Nie zliczę już ile historii słyszałem, jak jedna panna testowała kilku facetów na imprezie, albo kilku ją testowało, jeden po drugim.

 

Moim zdaniem właśnie te pozujące na porządne najczęściej zdradzają, bzykają się, tylko dobrze się z tym maskują. Żadna kobieta się do tego nie przyzna, bo one maja do tego zupełne inne podejście. Dla nich ONS czy FF się nie liczy, bo dla nich to tylko seks "fizyczny", bez przywiązania, to nie stały partner to nie ma co liczyć. Kobiety liczą sobie tylko partnerów w stałych związkach, czyli do tych stałych partnerów. Stąd ta magiczna liczba partnerów z przedziału 2 - 3, a nie 20-30+.

 

I najgorsze jest to, że wielu facetów w to uwierzy, jak kobieta powie im, że ona jest "porządna" bo miała 2-3 partnerów w życiu, ona jest niż wszystkie. Pozostałe 30 się nie liczy bo nie było przywiązania. Dla zmylenia jeszcze rzuci tekstem, że gardzi innymi puszczalskimi i ona taka nie jest, ona jest święta. Wielu moich kumpli tak przepadło właśnie - "a bo wiesz moja to jest inna, teraz to dziewczyny się kurwią a moja to jest super, uczciwa, porządna". A potem płacz i zgrzytanie zębami, bo wychodzi prawda, wychodzi zdrada i inne.

 

Dlatego nie dziwi mnie taka reakcja innych. Ktoś żył całe życie w bańce a nagle dowiaduje się, że dziewczyny w tych czasach często mają więcej partnerów seksualnych niż lat. 

 

  • Like 11
  • Dzięki 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Zbychu napisał:

Dla zmylenia jeszcze rzuci tekstem, że gardzi innymi puszczalskimi i ona taka nie jest, ona jest święta. Wielu moich kumpli tak przepadło właśnie - "a bo wiesz moja to jest inna, teraz to dziewczyny się kurwią a moja to jest super, uczciwa, porządna". A potem płacz i zgrzytanie zębami, bo wychodzi prawda, wychodzi zdrada i inne.

No właśnie.

A tu, na tym zdawałoby się niematrixowym forum nie dalej jak kilka miesięcy temu znalezli się tacy Bracia, którzy uważali, że nieodżałowany Brat AR2DI2 nie mógł mieć 300 partnerek seksualnych w wieku 47 lat :):):)

 

Rozwaliło mnie to kompletnie.

 

Przecież skoro rozwiązłość jest zjawiskiem powszechnym (co bardzo elegancko i prawdziwie opisujesz) - to przecież z kimś te laski muszą się ruchać.

A co za tym idzie - łatwośc pozyskania kobiety do posuwania jest znaczna.

I nie mówcie mi jeden z drugim, że 1000 studentek uniwersytetu posuwa 50 najlepszych studenckich samców. Kutasy by im poodpadały.

 

Sam mając SMV bliskie zera - nie mam z damskim towarzystwem najmniejszych kłopotów mimo, że nie korzystam z opisanego przez Ciebie targetu (czyli studentek) - bo za młode.

Gustuję w damach po 40-tce. A wiec wydawać by się mogło, że są to kobiety "starej daty" gdzie podobno rozwiązłość nie występowała.

 

W dodatku Twój opis frywolnych studentek (nie znam teraźniejszego stanu ich frywolności z autopsji z powodów jak wyżej) - jawnie się kłóci z omawianym tu swego czasu problemem tak zwanych "wygórowanych wymagan współczesnych księżniczek" - z ktorego wynika, że laski w wieku 20-30 lat są w zasadzie niepodrywalne.

 

Zastrzec się muszę, że ja nie wiem czy są podrywalne czy nie są. Nie gustuję, za młode. Ale chętnie wierzę w ich rozwiązłość - zapewne podobną do z przyjemnością "obrabianych" przeze mnie dam w wieku dojrzalszym.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Obliteraror napisał:

@Bonzo, nie wierzę w Twe tak niskie smv : ) okolice jedynki w przypadku faceta to IMO jakiś defekt genetyczny czy choroba.

Czyli na przykład co ? Jednoręki bandyta czy jednooki zakapiór ?

2 minuty temu, Obliteraror napisał:

Więc nie przesadzaj. ps. Kolega robocik snuł opowieści z mchu i paproci, nie pamiętasz? :)

No nie pamiętam. Z tego co czytałem - jak już wspominałem - wszystko MOGŁO się zdarzyć. A czy się zdarzyło - tego ani ja ani Ty nie wiesz - bo niby skąd ?

Wspominałem też już ze dwa razy - że 300 lasek przez powiedzmy nawet tylko 20 lat życia człowieka - daje coś w okolicy trochę ponad jednej miesięcznie.

Żadne wielkie osiągnięcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Obliteraror napisał:

Nie. Np. monstrualna otyłość albo wyjątkowa brzydota, rodem z memów. Albo jakąś paskudna choroba, defekt twarzy, skóry etc.

No nie. Tego rodzaju przypadłości nie mam, choć nie sądziłem, że osoby z takimi że tak powiem "elementami urody" w ogóle zaliczają się do słynnej skali SMV.

Więc skoro tak to niech będzie, że mam 2 :):)A co, nie bedę drobiazgowy :)

 

A z kwestii, ktore kobietom we mnie MOGĄ (co nie znaczy, że muszą) się podobac - sa dwie. Wzrost (191 cm) i gadka. Nic więcej.

Reszta na minus. Chodzę jak oberwaniec, mam stary samochód, wszystkie damy otrzymują ode mnie info, że żyję z udzielania lekcji śpiewu w niewielkim, wynajetym mieszkaniu. A i tak jakoś problemów z damskim towarzystwem nie notuję :)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zbychu Właściwie napisał wszystko co jest do napisania - polecam wydrukować tego posta, przykleić do ściany i mocno jebnąć w nią głową, jak najdzie kogoś myśl, że ma myszkę inną niż wszystkie. Tak profilaktycznie, żeby się utrwaliła wiedza.

 

Do tej wypowiedzi tylko mogę podać przykłady:

 

1) Laska 24 lata, naprawdę ładna dziewczyna, zgrywała porządną, że ona to 2 tylko i inne bzdury, ale kiedyś ją pociągnąłem za język, bo była na Erasmusie - okazało się, że nabiła kilkadziesiąt kliknięć na licznik w pół roku;

2) Kolejna studentka, ta była gruba i brzydka. Również Erasmus, również kilkadziesiąt nacięć na koncie. Ma dzieciaka, ale nie wie z kim, bo za dużo materiału przerobiła w tym czasie;

3) Inna nie kryła się specjalnie z tym, że wiele jej nie trzeba, ale jak zapytałem o liczbę to powiedziała, że 4 bo tych po pijaku nie liczy.

 

Pomyślcie o kobiecie jak o chłopie - ma taką samą ochotę na seks jak Wy i ma go na zawołanie. Potem wyobraźcie sobie siebie w takiej sytuacji, że wybieracie do woli. W takiej perspektywie 30 to wcale nie wydaje się tak dużo, co nie?

 

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bratman napisał:

Zgodzę się z pierwszym zdaniem - sam tak miałem, rozdziewiczyłem dziewczynę, kilkuletni związek, a i tak zdradziła. Nie zgodzę się jednak z punktem 2. Moim zdaniem prawdopodobieństwo, że mało ruchająca się w swoim życiu Panna Cię zdradzi jest znacznie niższe niż w przypadku takiej z dużym przebiegiem.

 

Każda panna z dużym przebiegiem miała kiedyś mały przebieg. Skąd wiesz, że panna z małym przebiegiem dopiero nie zaczyna etapu pt: "muszę się wybawić"?

 

Panny z dużym przebiegiem zmieniają facetów z przyzwyczajenia. Z kolei te z niskim mają poczucie, że coś tracą w życiu i chcą sprawdzić jak to jest z innym. Przebieg nie ma nic do rzeczy. Jak panna chce się wybawić/zmienić partnera, to to zrobi i nic jej nie zatrzyma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.04.2019 o 10:44, Sceptyczny? napisał:

Podejrzewam, że właśnie skreśliłeś jakieś 80% kobiecej populacji.

A to źle?

Odsiewa tak jak kobiety odsiewają 80% mężczyzn.

Brat widocznie wdraża "zrównoważony rozwój" :D

 

W dniu 29.04.2019 o 11:23, Leniwiec napisał:

Nie sądzę, żeby jakikolwiek samiec alfa, miał czas na forumowe pierdzenie. Jest zajęty rozwijaniem biznesu,hobby, lub czymkolwiek innym. 

Nie chce umniejszać wartości forum, ale raczej jest tu grupa ludzi, która jednak ma/miała jakieś problemy, czy to z kobietami, czy ze samym sobą, czy to z brakiem wiedzy. Samiec alfa to wszystko wie, o czym się tu pisze.

A ja się nie zgodzę. Samiec alfa zwykle słabo prowadzi biznes., No chyba że biznes opierający się wyłącznie na relacjach międzyludzkich, czyli taki który nic nie produkuje fizycznego.

Nie wie też nic o kobietach. W sensie że postępuje w określony sposób bo tak ma wgrane w geny, ale nie ma świadomości że to jest dobre dla wyrywania kobiet.

 

W dniu 29.04.2019 o 11:28, The Motha napisał:

Dlatego dla mnie zawsze było zastanawiające że ludzie którzy podobno prowadzą potężne biznesy przesiadują cały dzień na forum internetowym, z punktu widzenia logiki i zdrowego rozsądku w głowie się to nie mieści, żeby prezesi i szefowie przekomarzali się z internetowymi kolegami.

Wyjaśnienie wyżej: Ci prezesi to po prostu nie są samce alfa.

Samce alfa nie są dobrzy w prowadzeniu biznesów. No chyba że biznesów polegających jedynie na kontaktach międzyludzkich, czyli takich gdzie się nie produkuje fizycznych produktów i nie podejmuje decyzji technologiczno-inwestycyjnych (a jedynie personalne, czyli uzyskuje akceptację innych firm).

Oczywiście są wyjątki które są dobre i w biznesie i z kobietami. Np. ja :D

 

W dniu 29.04.2019 o 12:16, Obliteraror napisał:

Ustalenie tego na 100 proc. jest nierealne. A jeżeli coś jest nierealne, szkoda zatem czasu na zaprzątanie sobie tym głowy.

Niektórzy lubią wyzwania więc się podejmą trudu dowiedzenia się. Jeszcze inni chcą to wiedzieć bo szukają kobiety na LTR wysokiej jakości.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

Niektórzy lubią wyzwania więc się podejmą trudu dowiedzenia się. Jeszcze inni chcą to wiedzieć bo szukają kobiety na LTR wysokiej jakości.

Ok :) Jak to ustalisz na 100 proc? Musiałbyś robić za materac w swoim czasie : ) Ustalisz jedynie większą lub mniejszą dozę prawdopodobieństwa :) Podobnie jak z "chceniem", a realnym jego efektem.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.