Skocz do zawartości

Dziewczyny bez tabu.


Rekomendowane odpowiedzi

Nastały takie czasy, że divy mają w sobie więcej moralności niż żony. 

 

Były nagrania z ukraińskich wesel, gdzie panna młoda za niewinny żarcik obrywała po ryju, a nikt dla pana młodego nie śmiał zwrócić uwagi. Nie chcę wyjść na incela, ale mając do czynienia z pyskatymi kobietami coś się we mnie gotuje. Nie żeby mnie obrażały bezpośrednio, ale sama ich wywyższona postawa mnie zwyczajnie wkurwia i mam ochotę sprowadzić do parteru i przytrzymać, dając czas na przemyślenie zachowania.

 

Robiłem zakupy w Żabce, lubię zapalić od czasu do czasu, więc kupowałem fajki. Oczywiście stała blondyna na sklepie z jakąś nieurodziwą koleżanką, wciskając ludziom jakieś systemy podgrzewania tytoniu. Wpierdała się mocno między mnie i kasjerkę w rozmowę, do tego po chamsku mówiąc do mnie "co". Mocno się paniusia zdziwiła, gdy dostała werbalną lekcję na temat jej chamstwa i mojego zdystansowania do ludzi prostych. Jedyny skutek był taki, że zamknęła mordę, wątpię by na dłużej to zadziałało.

 

 

Faceci zpizdowacieli, jeden z drugim nie umie się postawić, a jak wyciągnie racjonalne konsekwencję, to będzie odpowiadał prawnie. Kurewska natura kobiet to majstersztyk ewolucyjny, wszystko fajnie dopóki mężczyznom nie wytrąca się z rąk argumentów.

Edytowane przez Imiennik
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Still napisał:

Te wybielanie się, dlaczego zdradzały, brak poczucia winy i zwalanie odpowiedzialności na faceta.

Ostatnio przysłuchiwałem się rozmowie partnerki mojego wujka z moją dziewczyną, bo u nich byliśmy i przez większość czasu była obecna tylko ona, wujek akurat coś tam robił i go nie było. 

 

Jego partnerka postawiła jakieś winko na stół, później jakieś drinki, szybko zaszumiało w głowie i się zaczęło opowiadanie swoich historii podbojów miłosnych mojej dziewczynie i mi. No myślałem, że mnie chuj strzeli w pewnym momencie. Już się zacząłem z dziećmi bawić, żeby odejść od stołu i nie siedzieć tam z miną zażenowania. 

 

Opowiadała jak to z jednym się przyjaźniła, nocował u niej, chciał ją pocałować, ale ona mu powiedziała, że to nie to, to tylko przyjaźń, po czym wlatuje historyjka, jak zaczęła się spotykać zaraz z jakimś drugim i ten drugi jej zabronił się spotykać z innymi, ale ona z takim zadowoleniem, dziką satysfakcją i uśmiechem powiedziała "i tak nie słuchałam!" :) i opowieści jak to wsiadała od auta jednego kolesia (orbitera) do drugiego (ruchacza) i tego orbitera aż chuj strzelał, że idzie do tamtego.... Opowieści jak to ze dwóch chłopaków, których spławiła za nią płakali...

 

No, ale latka lecą, trzeba powspominać stare, dobre czasy i się dowartościować.

 

Moja dziewczyna też jej opowiadała o jakimś znajomym, który rozstał się z dziewczyną po prawie 8 latach.

Tamta natychmiastowa reakcja "No, co się dziwisz, dziewczyna nie będzie przecież wiecznie czekać!"

Tylko, że to ona odkładała ślub, bo nie chciała i na koniec go zdradziła. Jak to usłyszała to było tylko krótkie "aha..."

 

No to jest takie wybielanie się i racjonalizacja, usprawiedliwianie się z ich strony, że to jest coś w stylu "Jak złapią Cię za rękę, to mów, że nie twoja ręka"

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Imiennik napisał:

Faceci zpizdowacieli, jeden z drugim nie umie się postawić

Sięuczą, się zmieniają i się zaczynają orientować. Wielu dzięki forum, fejsbukom, wykopom i kolegom w realu.

A tak serio, to rzeczywiście mamy moment, gdzie mężczyźni szukają wyjścia z patowej sytuacji, gdzie samoobrona może ich wpędzć w kłopoty.

Myślę jednak, że powoli znajdowane są sposoby. Jednym z wielu jest szacunek do siebie samego i kulturalne acz zdecydowane mówienie nie. Budzi to wrzask płci przeciwnej, ale okazanie w takiej sytuacji kompletnego braku przejęcia się tymże kończy się chwilowo fochem, ale na dłuższą metę szacunkiem. Przerobiłem na dość bliskich paniach, które nosiły się jak takie, co im sę wszystko należy. Teraz grzecznie proszą i czekają pokornie na odpowiedź, której udzielam w mowmencie gdy znajdę sposobny dla mnie moment. Sztuka czekania to to czego panie koniecznie trzeba uczyć.

Edytowane przez Stradi
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 godzin temu, Still napisał:

A skądże ;)

@Still to było silniejsze... niż całe moje marne ciało. 

Kiedyś pukam, a tu dzwoni jej tel, ona odbiera i ma bekę z zakochanego w niej typa.... ech te młode dziewczyny... 

  • Like 2
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Still napisał:

Niech mi teraz ktoś powie, że jestem

Od kiedy wziąłeś się za pisanie dokumentów? 

 

Chociaż część wpisów jest mocno fabrykowana, brak detali sytuacyjnych.

Raczej przypomina to chęć/fantazje laski(Nie spełnioną).

 

Kolejne aż tak nie są głupie i kryją się kilo lepiej z takim tematem.

 

Czyli podsumowując czyste bicie piany dla atencji i gula pozostałych czytających samic.

Jeszcze polecałbym w tle poszukać osobistego ochroniarza no bo przecież TYPEK! Kto jej dupsko uchroni w razie W? Misio ?

Szkoda pisać, spierdolina teatralna, misio był w robocie to dała Ziutkowi z klatki obok ale on furą zajechał po nią.

Furmana jechała gnojówką bo z pola wracał, tfu z firmy i wiesz kochana NORMALNIE fura/skóra/komora no na te kartofle co on później zbiera z pola.

.....echhhhh........

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Taboo napisał:

ostatnio poznałem bardzo atrakcyjną Panią w klubie. Świetnie tańczyła, świetnie całowała, jak się zrobiło gorąco, zasugerowałem że powinniśmy udać się do mnie. Stwierdziła że może jednak nie, bo ma męża i trójkę dzieci.

Kto z tymi dziećmi był w tym czasie?

Jeżeli mąż to współczuję tej żonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Yolo napisał:

O czym niby ma świadczyć ten temat?

 

To jakby wyciąć z tego forum co 'smaczniejsze' kąski o zaliczaniu dla samej liczby, zemsty czy poczucia władzy, m.in. mężatek i nieletnich, o traktowaniu drugiego człowieka jak gówna, czy o obrzydzeniu na widok rodzica tylko dlatego że ten cierpi.

Wszystkie te przykłady tutaj są widoczne. Napiętnowane przez większość Braci, ale są.

Tylko jest różnica, miedzy "ruchałem mężatkę" a "zdradziłem swoją laskę i jest mi z tym dobrze".

Jestem dość długo na forum, przeczytałem prawie 99% postów, i nigdy nie trafił się ktoś kto by się chwalił, że zdradził swoją żonę, pomijając kilka przypadków przy rozwodach, gdzie ziomek od razu dostał wpierdol od użytkowników. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Taboo napisał:

Świetnie tańczyła, świetnie całowała, jak się zrobiło gorąco, zasugerowałem że powinniśmy udać się do mnie. Stwierdziła że może jednak nie, bo ma męża i trójkę dzieci. 

To nie była zdrada ponieważ nie liczy się zdrad:

- w klubie

- po pijaku oraz innych środkach odurzających (after)

- na imprezie integracyjnej oraz konferencjach

- powyżej 200km od miejsca zamieszkania

- oral to nie seks, więc nie ma zdrady, to samo z pocałunkiem

- na studiach się nie liczy

- na wakacjach się nie liczy

- na wieczorze panieńskim się nie liczy

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, The Motha napisał:

ja jestem cynicznym skurwysynem, i to kobiety mnie tego nauczyły

A ja natomiast żadnym skurwysynem nie jestem :) Skutecznie udaję bowiem białego rycerza - jesli tego wymaga w danym momencie sytuacja.

No i robię co mogę by ukryć swój skurwysyński cynizm - co udaje mi się tak samo skutecznie - jak udało się śp. p. generałowi Kiszczakowi ukryć teczkę Bolka :)

 

Oczywiście sprawa sie pewnie rypnie po mojej śmierci - co grozi tym, że niektóre damy szczać będą na mój grób :)

Nie sądzę jednak, że ten nekropissing mi jakoś specjalnie wówczas zaszkodzi, natomiast kwiatkom nagrobnym może zrobić dobrze :)

Edytowane przez Bonzo
  • Like 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Bonzo napisał:

A ja natomiast żadnym skurwysynem nie jestem :) Skutecznie udaję bowiem białego rycerza - jesli tego wymaga w danym momencie sytuacja.

Jeżeli przynosi Ci to jakieś korzyści, to gratuluje, mi przynosi korzyści moja postawa, a jak wiadomo zwycięskiego składu się nie zmienia :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zasadniczo jest różnica jak szukasz panny do dymania to w sumie wszystko jedno Ci , jednak gdy szukasz partnerki do związku to już są wymagania i człowiek sobie wiele rzeczy racjonalizuje , a tak na prawdę jak ktoś pisał 2/3 kurwy w każdej.

I tu jest różnica ,a druga sprawa to to że która kobieta jak one tu piszą próbowała coś ratować? Wyjść z własną inicjatywą coś zaradzić?

traktują nas jak zabawki jak się znudzi to nara i to bez sentymentów.

 

A trzecia sprawa to postawienie się chłopa raz drugi trzeci to zrobisz super seks jakaś jej iluzoryczna miłość jest Ci oddana, a potem ona stwierdza żeś chuj i nie zrobi z Ciebie kapciowego i hyc na innego co odda więcej za frajer bo po co się męczyć.

Ona może kilka razy byc zadowolona że Cię zdobywa, tylko której się chcę non stop akurat tutaj z markiem się nie zgodzę, bo one kalkulują wysiłek ile da = ile zyska.

 

 

Kiedyś uslyszałem od chłopa 40 lat w banku pracował , na siłowni go poznałem że kobieta se chlopa wychowuje jak się nie da to go zmienia.

 

 

 

Także tyle.

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Bonzo napisał:

Skutecznie udaję bowiem białego rycerza

Ja to samo inaczej nie umiem. Dopiero po pewnym czasie odbija się od męskiej ściany i te ich miny z mindfuckiem. Ale tylko do tych co mnie pociągają. Inaczej to: „mam Cię w piździe” mode. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amatorstwo z wykopu. Z tej grupy jakby ją przechwycić można by zrobić taki biznes że hej...

Założę się że znalazły by się tam Panie z dzianymi mężami które zapłaciłyby za informacje na wyłączność :)

Zarznęli kurę znoszącą złote jaja...

Jak to mawiają za głupotę się płaci :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.