Skocz do zawartości

Popęd seksualny - [Zioła] ashwagandha, liść damiana?


Inside

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem aktywny fizycznie i pilnuję swojej diety, co przekłada się, faktycznie, na czasami bardzo dobre libido, wszystko jest super - a jednak mam okresy w swoim życiu,

kiedy w ogóle dopada mnie kompletny brak możliwości fizycznych w kontekście seksualnym mimo, że umysł mówi zawsze drugie.

 

Czy ktoś z Braci ma doświadczenie z powyższymi ziołami do codziennej suplementacji lub mógłby polecić jakiś inny produkt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są fajne ziółka, zwłaszcza jak zrobisz mocne kombo! Na jednym z forów o niekoniecznie legalnych substancjach wyczytałem cały zestaw ziół pod libido i hydraulikę "sprzętu", zrobiłem nalewkę z dwóch ziół, a trzecie dorzuciłem jako dodatek raz na jakiś czas. Szczerze? Nie sądziłem, że tak to może zadziałać. Jednak znajomość cudów natury to wielka mądrość ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, józekk napisał:

Poczytaj o korzeniu Maca(czuć działanie), do tego dołóż d3,a na noc zma. Ashwagandha działa, ale bardzo subtelnie na libido, ale całkiem dobrze na kortyzol. To z mojego doświadczenia. Musisz przetestować co będzie dobre dla Ciebie. 

Maca bardzo mnie zachęciła, masz jakieś dobre źródło w niskiej cenie? 

 

2 godziny temu, Kim Un Jest? napisał:

Są fajne ziółka, zwłaszcza jak zrobisz mocne kombo! Na jednym z forów o niekoniecznie legalnych substancjach wyczytałem cały zestaw ziół pod libido i hydraulikę "sprzętu", zrobiłem nalewkę z dwóch ziół, a trzecie dorzuciłem jako dodatek raz na jakiś czas. Szczerze? Nie sądziłem, że tak to może zadziałać. Jednak znajomość cudów natury to wielka mądrość ?

Damy radę podrzucić mi link? :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maca, ashwagandha, można oczywiście suplementować witaminy i minerały, między innymi selen, cynk, magnez, bor, witamina E, D, A. Może jakaś kozieradka, żeń szeń.

 

A na obniżenie libido nie wiem, ale na obniżenie testosteronu podobno działa jedzenie soi i dotykanie świeżych paragonów, który mają bisfenol A. ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Cynk, selen, magnez.....i L-arganina, żeńszeń - ok...warto brać.

Ale najważniejsze zmiana trybu życia, odstawić alkohol, fajki, trochę ruchu ...bieganie - 3000/5000 m pompki, brzuszki drążek....no i koniec fapania, ograniczyć porno.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A da się jakoś naturalnie mocno obniżyć popęd? Czasami mam dużo rzeczy do zrobienia, ale nie mogę się skupić ze względu na ciśnienie, który z tyłu głowy podpowiada "dawno nie bzykałeś, upuść ciśnienie". Przez co tracę na wydajności i nie mogę się do końca skupić na pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę linkował tej strony, ale podaję cenne info :) Najsilniejsze naturalne ziółka na męską poptencję:

 

Tongkat Ali (podobno najlepszy niesyntetyczny substytut sildenafilu czyli substancji czynnej viagry) podnosi poziom testo

Estrakt z liści Damiana

Cautaba

Muira Puama

Huanarpo Macho

 

Wrzuć w google, poczytaj, zrób sobie combo, może nie ze wszystkich naraz :) ale poczytaj i wypróbuj. Za pewne trafisz prędzej czy później na ciekawe forum, gdzie chłopaki opisywali swoje mikstury i działanie (wiadomo indywidualne uwarunkowania organizmu, nie na każdego działa to samo) .Dodatkowo możesz dorzuc suplementację Żeń Szeniem i Buzdygankiem

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wojkr napisał:

 Cynk, selen, magnez.....i L-arganina, żeńszeń - ok...warto brać.

Ale najważniejsze zmiana trybu życia, odstawić alkohol, fajki, trochę ruchu ...bieganie - 3000/5000 m pompki, brzuszki drążek....no i koniec fapania, ograniczyć porno.

Nie piję, nie palę, ruszam się, trenuję, stąd mój problem i sugestia o zioła. Testowałeś powyższe propozycje, o których wspomniałeś?

 

8 godzin temu, leto napisał:

1. Wszystko ok mentalnie, psychicznie? Depresja to killer libido.

2. Zbadać testosteron

3. Rzucić palenie jeśli palisz

4. Zbadać krążenie

5. Przestać bić Niemca po kasku

1. Też o tym myślałem, ale kiedy wpada mi taki okres chujowego libido to nie mam żadnych problemów, więc nawet nie wiem co mogę na to powiedzieć.

2. Na necie widzę, że badanie testosteronu to 25zł, a wolnego testosteronu 70zł. Który powinienem sprawdzić? I jak długo czeka się na wyniki?

3. Nie tykam w ogóle.

4. Generalnie odnośnie tych badań to muszę się wybierać gdzieś prywatnie, rozumiem? Ja jestem totalnie zielony w tej kwestii, nigdy nigdzie nie musiałem łazić.

5. Aktualnie to zdarza mi się raz w tygodniu, ale passuję z tym.

 

8 godzin temu, osadnik napisał:

Jak często się onanizujesz? Zrób sobie miesiąc przerwy i wróć do tematu jeśli to nie pomoże (a pomoże).

No na pewno pomoże jednorazowo, może trzyrazowo. Tylko ciekawe na jak długo?

8 godzin temu, Kim Un Jest? napisał:

Nie będę linkował tej strony, ale podaję cenne info :) Najsilniejsze naturalne ziółka na męską poptencję:

 

Tongkat Ali (podobno najlepszy niesyntetyczny substytut sildenafilu czyli substancji czynnej viagry) podnosi poziom testo

Estrakt z liści Damiana

Cautaba

Muira Puama

Huanarpo Macho

 

Wrzuć w google, poczytaj, zrób sobie combo, może nie ze wszystkich naraz :) ale poczytaj i wypróbuj. Za pewne trafisz prędzej czy później na ciekawe forum, gdzie chłopaki opisywali swoje mikstury i działanie (wiadomo indywidualne uwarunkowania organizmu, nie na każdego działa to samo) .Dodatkowo możesz dorzuc suplementację Żeń Szeniem i Buzdygankiem

 

 

Zajebiście, na pewno skorzystam, panie Kim. ;) W ogóle widzę, że ten żeń-szeń to jest wszędzie tylko pod inną nazwą ze względu na odmiany - malezyjski, indyjski, itd.

Hunarpo Macho ma już samo w sobie bardzo zachęcający obrazek na aukcji allegro. :D

5103658f4a7ba98a824e1777ae69

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cynk, selen, magnez wraz z dużymi dawkami wit D3 zażywam od dłuższego czasu, od niedawna biorę  też L-arganine i lepiej się czuje, mniej choruje do tego odczuwalna poprawa w sferze sexualnej.

Co do ruszania się ...to podstawa sprawności fizycznej w tym sexualnej.

Używki - nikotyna, alkohol, cofeina przystępują popęd.

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz w tygodniu chyba jeszcze nikomu chyba nie zaszkodziło.

 

Najlepiej zbadać wolny testosteron, a jeszcze lepiej - testosteron całkowity, wolny i estradiol i iść z wynikami do dobrego lekarza, jeśli okażą się nie do końca ok. Ważny jest stosunek testosteronu do estradiolu, jest optymalny z punktu widzenia funkcjonowania seksualnego przedział tego stosunku, z głowy Ci nie powiem ale mogę poszukać jeśli chcesz.

 

Co do badań krążenia to nie wiem, nie robiłem, ale może mieć duży wpływ na funkcjonowanie penisa. Musiałbyś doczytać.

A, i jeszcze jedna rzecz. Czy aby na pewno partnerka, z którą miewasz ten problem,.Cię podnieca? Bo ja tak kiedyś miałem z jedną panną że w ruch musiała pójść viagra, już myślałem że to starość itd, a potem nagle z inną kobietą tadaaa - wszystkie problemy zniknęły jak ręką odjął :)

Badania hormonów to chyba raczej prywatnie, chyba że dostaniesz skierowanie od seksuologa z NFZ, ale nie wiem jak to działa, ja zawsze robiłem prywatnie. Wyniki są szybko, 2-5 dni.

Acha, odnośnie naturalnych suplementów to wydaje mi się że jedynym, który ma działanie potwierdzone badaniami, to johimbina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środę uprawialiśmy seks, w ciągu jakiś dwóch godzin z hakiem, zanotowałem trzy wytryski, wczoraj w czwartek cały dzień byłem mocno zmęczony, może też dlatego że w środę zrobiłem dość intensywny trening z rana na siłowni.

Dziś jest piątek, a mi się znowu chce zrobić z niej wiatrak w łóżku, mieliście podobnie?

Bo nie wiem czym tak mocne libido może być spowodowane...?

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Podzielę się swoimi doświadczeniami w kwestii suplementów z tematu.

 

Stosuję ashwagandhę od około roku i muszę przyznać, że działa na mnie pozytywnie. Dosyć subtelnie, nie na zasadzie jakiegoś wielkiego boostu. Stosowałem produkty od rożnych producentów, raczej ze średniej półki cenowej i nie widzę różnic. Największy plus ashwagandhy to łagodzenie stresu, uspokojenie organizmu, czyli imo zmniejsza skutki tego co jest największym killerem libido, chęci na seks - stresu. Bywały okresy w moim życiu, że stres demolował mi libido na wiele tygodni. Nie sądzę jednak aby na mocne uderzenia stresu to pomogło, ale na codzienne stresy typu praca pomaga jak najbardziej. Codzienne stosowanie więc na pewno zwiększyło mi choć trochę popęd.

 

Do ashwy dodałem kiedyś lisć damiana, może coś to daje w połączeniu? Na pewno warto popijać takie ziółka ze względu na smak, a może i pobudzi delikatnie libido. Imo na pewno nie zaszkodzi a mnie w sumie brakuję trochę dyscypliny. Nie jestem zwolennikiem wielkim kawy, herbaty i nie mam nawyku zaparzania czegoś z automatu jak to robi wielu ludzi i po prostu zapominam to codziennie pić. Paczka 100g liścia damiany wystarcza mi na kilka miesięcy. Są chyba też w sklepach rzekomo lepsze zioła na zwiększenie popędu (Maca, palma sabałowa itd.).

 

Do tego regularnie stosuję ZMA - magnez, cynk sprawdzony badaniami krwi i jest w normie. Co jakiś czas preparaty z żeń szeniem ale to chyba placebo. Fajnie jest brać argininę, po prostu kolejne wygodne tabsy  a obiecywane benefity, jesli ktoś ćwiczy na siłowni to już extra benefity, są zachęcające. Ja jednak nic nie poczułem ani na siłce ani penis nie działał jakoś lepiej. Może dam jeszcze drugą szansę jak doczytam temat argininy.

 

Podsumowując: bliżej do 40 niż 30, Ashwagandha, liśc damiana, ZMA, gorzka czekolada 90%, sporo warzyw, wysypianie się, tylko okazyjnie alk i rano dzień w dzień pyta stoi na baczność. Tylko z wykorzystywaniem tego problem ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.