Skocz do zawartości

Samotna matka dała mi kosza


Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze ci koledzy doradzaja , nie bierz sie chlopie za samotne matki bo to wieszczy tylko mega problemy . Wiekszosc zostala porzucona nie bez powodu , teraz szukaja leszczy aby to sobie odbic .Z tego co napisales wczesniej wnioskuje ze TA sie zwyczajnie zlitowala i pozwolila ci odejsc z godnoscia tak to przyjmij i nie dorabiaj do tego dodatkowych teorii . 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, verde napisał:

Prosiłem o pojechanie po mnie, a nie wyśmiewanie.

No fakt, Brat prosił o ,,dobre słowo,, a Wy podśmiechujki sobie robicie. @verde, może postaraj sobie z tej sytuacji wyciągnąć jakieś wnioski i bardziej przychylnie na to spojrzeć. Sam doskonale wiesz jak wyglądają związki z samotnymi matkami i jak się kończą, tematów na forum było o tym multum z dokładnie takimi samymi wnioskami na koniec. Kolejna sprawa, na moje oko może pasowało by poprawić samoocenę, piszesz że jesteś w wieku 30 lat, nie masz dzieci, podbijaj do lasek bez dzieci i nie z pracy, o tym też sporo było. Uważam że po trosze z desperacji do niej podbiłeś a ta również dała Ci kosza, cóż, zdarza się a Ty wziąłeś to zbyt do siebie, nie musisz być w typie każdej laski którą sobie upatrzysz, i może spróbuj bardziej na tzw. wyjebce podchodzić do Pań, uwierz że to bardzo często działa.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl tak.....ty, ona....jej i jej byłego dziecko ( zawsze będziesz dla dzieciaka "nowym tatusiem, wujkiem" - do około 12/14 r. życia....potem będziesz bolcem matki) no a do tego zawsze w tle będzie jej były, chcesz czy nie będziesz porównywany, szczególnie przez dziecko, jeżeli dzieciak ma bliskie relacje o ojcem...będziesz qutasiarzem, przez którego tata nie może być z mamusią...

No i zrobi się taki 3kąt ....czy chcesz czy nie....

Edytowane przez wojkr
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wojkr napisał:

Pomyśl tak.....ty, ona....jej i jej byłego dziecko ( zawsze będziesz dla dzieciaka "nowym tatusiem, wujkiem" - do około 12/14 r. życia....potem będziesz bolcem matki) no a do tego zawsze w tle będzie jej były, chcesz czy nie będziesz porównywany, szczególnie przez dziecko, jeżeli dzieciak ma bliskie relacje o ojcem...będziesz qutasiarzem, przez którego tata nie może być z mamusią...

No i zrobi się taki 3kąt ....czy chcesz czy nie....

Oczywiście wiem o tym i byłem tego świadom. Ale nie umiem panować nad swoimi emocjami. Nie potrafiłem podejść do tego rozsądnie i z przemyśleniem. Przecież przeciwko tej sytuacji można znaleźć dziesiątki logicznych argumentów. Niestety jak człowiek jest takim desperatem jak ja, to nic logicznego do niego nie dociera. Wiem, że będę jej wdzięczny. Mówiła, że ma nadzieję, że to nie zmieni naszych relacji. Zmienić zmieni. Ale dam już jej spokój. Dwa razy nie trzeba mi mówić.

Edytowane przez verde
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to prosty przepis na nieszczęśliwe życie dla faceta - taki związek, z byłym mężem/ojcem dzieciaka w tle.

No a jako puentę.....

Poza tym to też o czymś świadczy - rozwód czy rozpad związku z dzieciakiem w tle.

Bo pamiętaj....dla kobiety za rozpad związku zawsze odpowiada facet, ona nigdy i nie przyzna co odstawiła....tylko cała winę obarczy byłego...może warto było by z nim pogadać, zanim wejdziesz do tej rzeki, która może cię porwać...i zedrzeć z ciebie ostatnią koszulę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia, co wy się tak spinacie. No nie zaruchał, nie pierwszy nie ostatni. Ale pewnie miło jednak spędził te 2h w plenerze. Nie ma co mieć na oczach klatek od "koniecznie muszę ją zaciągnąć do łóżka". Ba, z mojego doświadczenia im bardziej masz wyluzowany mindset, tym większa szansa że kogoś spotkasz i do czegoś dojdzie. I powtarzam - nie ma nic złego wyjściu na piwo! Have fun!

 

A co do Ciebie @verde - no cóż, coś nie kliknęło, tak jest w 90 (95?) % przypadków, nie ma co rozkminiać. Kobiet na świecie nie brakuje.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, verde said:

Czytam 4 lata. Ale od czytania do praktyki droga daleka.

Fakt, skuteczniej działa emocjonalny i finansowy wpierdol od kobiety, nic tak nie uczy. Mimo wszystko życzę ci nauki raczej na błędach innych (taniej wychodzi, dużo taniej).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, verde napisał:

To było piwo w plenerze. Kosztowało mnie kilka złotych.

Powiem po męsku - chujowo przeprowadzona rozgrywka :)

Trzeba było ją zaprosić na kolację do jakiejś knajpki (na przykład węgierskiej) i to takiej trochę lepszej.

Niech się naje na Twój koszt - a co, stać Cię, nie to co inni.

Następnie odwieźć grzecznie do domu pod same drzwi - i nie pytać a powiedzieć jej, że następnym razem spotkamy się na kolacji ale tym razem włoskiej (dlaczego włoskiej - o tym niżej). Jedyne pytanie jakie zadajesz - to kiedy.

Facet nie pyta czy moze z kobietą zrobić to czy owo. Facet pyta najwyżej o kwestie 'obiektywne" - to znaczy kiedy kolejna kolacja na przykład.

Pytając o to czy możesz ją przytulić - dajesz jej do zrozumienia, że Twoja pewność siebie jest zerowa.

 

Po tej drugiej kolacji nie będzie już żadnego problemu z fachowym wyściskaniem i wyprzytujaniem rozpatrywanej damy - bo skoro drugi raz dała się zaprosić - to masz, nomen omen w związku z Twym nickiem - ZIELONE !

W końcu @verde to zielony po włosku - czyż nie ?

 

A jesli sie nie zgodzi na kolejną kolację - cóz, trudno. Wtopisz co najwyżej połowę z wydanej w knajpce kwoty - bo przecież sam też zjadłeś.

 

Edytowane przez Bonzo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Still napisał:

Czy tylko ja tu widzę sprzeczność? 

Źle zrozumiałeś, bo chodziło o to że od odrzuca mnie od samotnych matek i zajętych. Ale gdyby dało sie z jakaś wolną, bez bagażu i zwiazku poużywać, to być może bym skorzystał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Bonzo napisał:

Niech się naje na Twój koszt - a co, stać Cię, nie to co inni.

No nie wiem. W dużej części jak widać to nie inwestycja w pukanie, a zbędny koszt z mierną potencjalną stopą zwrotu.

 

12 minut temu, Patton napisał:

Źle zrozumiałeś, bo chodziło o to że od odrzuca mnie od samotnych matek i zajętych. Ale gdyby dało sie z jakaś wolną, bez bagażu i zwiazku poużywać, to być może bym skorzystał.

Popieram.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wam powiem że kobiety potrafi tak sprzeczne sygnały wysyłać że głowa mała.

To są specjalistki od manipulacji i okręcania sobie faceta wokół siebie.

Ciesz się chłopie że cię spławiła, bo jakbyś wszedł w ten związek to miałbyś przejebane.

Mam kolegę który wszedł w związek z kobietą po przejściach z 2 dorosłych dzieci, ale życie już ją chyba wystarczająco wykorzystało i związek się udał.

Ale takich kobiet które są ogarnięte jest niestety mało, ja mimo wszystko nie chce kobiety z dzieckiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.